Profil użytkownika
Grejfrutowa
Zamieszcza historie od: | 19 stycznia 2015 - 16:35 |
Ostatnio: | 18 lutego 2020 - 21:12 |
- Historii na głównej: 21 z 23
- Punktów za historie: 4547
- Komentarzy: 960
- Punktów za komentarze: 9435
Zamieszcza historie od: | 19 stycznia 2015 - 16:35 |
Ostatnio: | 18 lutego 2020 - 21:12 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
Kiedy czytałam historię...
@cutehulhu: niech przestaną grzebać w cudzych telefonach. Kto mniej wie, lepiej śpi.
Dlaczego lekarz przyjął babę, która się ciska i wpycha? Jeśli jej nazwisko nie koreluje z godziną, to moim zdaniem, lekarz powinien powiedzieć, by pani spokojnie czekała na swoją kolej. Naprawdę nie ma w tym nic trudnego, by sprawdzać już w gabinecie, czy dana osoba jest z danej godziny. Jeśli ktoś z 15 wchodzi na 13 to co za sztuka wyprosić i poprosić odpowiednią osobę?
@Papa_Smerf: wkurzają mnie twoje próby cenzury. Załóż sobie swój własny portal i decyduj, co sie tam będzie pojawiać.
@dorota64: przeczysz sobie. Zwykle nie znaczy zawsze. Zupelnie normalne jest ze ta sama rejestratorka ogarnia wizyty nfzetowskie i prywatne. Jedne do np. 15, drugie po 15.
Wydumany problem. Sama czasami dam "cześć" kiedy jakis dzieciak w wózku wyciaga do mnie łapkę i sie uśmiecha.
@muflon63: nie jest to moje zdanie, tylko jakiegoś pana ekserta i zaluje, ze nie przypominam sobie nazwiskanazwisk. Ten czlowiek z tv brzmial dla mnie sensownie, a rowerzysta z historii po prostu nie zastosowal sie do przepisów ruchu. Predkosc, z jaka jechal jest tutaj drugorzędną sprawą. Jak rowerzyści robia korki?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 czerwca 2018 o 19:32
Kilka dni temu jakiś pan szpec od rowerowania, nie pamietam nazwiska, twierdził w jednym z porannych programow, ze jak rowerzysta chce pędzić, to jak najbardziej ma do tego używać jezdni a nie ścieżki rowerowej. Argumentowal, ze ścieżka rowerowa to taki "deptak" dla dwoch kółek, dla rodzin, dzieci, dla ludzi jeżdżących raczej spokojnie, a jak ktos chce mocniej przypedałować, to ma to robić właśnie na jezdni.
@pierdut: jak ma się nauczyć jak jej połowa mundrch mowi, ze ma nie jeździć. Polecasz jakiś symulator?
@nasturcja: gdzie to napisałam?
@mesiaste: to magiczne "odmieni" naprawdę istnieje. Moja ginekolożka o tym ostatnio że mną rozmawiała, wlasnie dlatego, ze jestem po 30. Wiele razy była świadkiem jak babeczki ok. 34-38 lat zapragnęły dziecka, przed którym brodzily się wcześniej na wszystkie sposoby. I wtedy olaboga, nie udaje się.
@andtwo: nie wiesz ile dac? Podpowiem ci: tyle, ile macie i mozecie dac.
@Marcelinka: cieszy mnie, że są jeszcze ludzie, którzy, tak ja ja, uważają, że na wesele zaprasza sie ludzi po to, by sie z nimi bawic i cieszyc dniem, a nie tych co są w stanie pokryc mi koszty. Nie masz na wesele, to zrob skromniejszy obiad, z takiego zalozenia wychodzę.
@piesekpreriowy: hola hola! We francuskim MUSISZ zawsze użyć zaimka a czasowniki odmieniaja się przecież przez osoby.
Orange okablowalo mi pół domu kiedy kładli Internet światłowodowe. Pan tak gimnastykowal się z kablem, że wyszło dwa razy dłużej niż by ciągnąć po najprostszej możliwej drodze, ale poukrywal mi wszystko za meblami i nie skasował za to ani złotówki. Z kolei matka kładła Cyfrowy Polsat i za każdy metr kabla ciagnietego z dachu musiała płacić. Wyszło grubo ponad 300 zł.
@pati9366: wiesz, że źle podajesz? Zona po smierci małżonka dziedziczy ustawowo połowę majatku. Druga polowa jest rowno dzielona miedzy dzieci. W tym przypadku byłoby to 1/4 domu na kazde dziecko.
Miałam kiedyś do czynienia z niegrzecznym dzieckiem. Pracowałam w muzeum, a dziecko waliło w eksponat na oczach rozanielonej matki. Jak tylko to zauważyłam to zareagowałam głosem- krzyknęłam, by przebić się przez gwar zwiedzajacych. Dzieciak nie słyszał, matka tak. Nic nie zrobiła. Podeszłam do dziecka i zwróciłam mu uwagę słownie. Zero reakcji. Więc delikatnie poklepałam młodego w ramię. I wtedy w matkę wstąpił szatan: proszę go nie dotykać! On jest chory!!! On ma autyzm. Nie miał tego napisane na czole, to raz, a dwa nawet dzieci z autyzmem nie mają pozwolenia na niszczenie eksponatów. Ale pani uważała inaczej i złożyła skargę do dyrekcji, pisząc, że to odurzające, że eksponaty są ważniejsze niż chore dzieci. Nadal tego nie ogarniam, ze babon z zachwytem patrzył jak jej syn robi rozpierduche
@zmywarkaBosch: to może dostala za przekleństwa.
@Day_Becomes_Night: z takim suchym konarem? Wątpię.
@piesekpreriowy: lubie szpilki, kiedyś w jednej tuz po pierwszym nalozeniu pekla mi stalka. W reklamacji napisano mi, ze to moja wina, bo szlam po nierównym chodniku ;)
@Agness92: tez noszę buty zimowe z ccc trzeci rok, ale nie zakladam, ze jak mnie służą tyle czasu to przecież wszystkim muszą!
O policjantach krąży taki stary dowcip, że zawsze poruszają się parami, bo jeden dyktuje, a drugi, ten który umie, pisze. Teraz wiem, dlaczego kontrolerzy też poruszają się dwójkami. Ty na bank dyktujesz!
@healthandsafety: wiadomo, że nic nie ma do gadania, bo nie żyje ;)
@MaciekGP: godziny pracy ustalasz sobie sam. Byle tydzień pracy wynosił 40 godzin. Musisz to "udowodnić" wpisując czas pracy w raport. Jeśli pracujesz za krótko lub za długo to i tak musisz wpisać w raport, że pracowało się 40 godzin. Dostajesz adres, jedziesz robić ankietę, jak nie zastaniesz lub masz odmowę wpisujesz to i nie masz premii. Bywa, że ktoś cię sprawdzi na chybił trafił, koordynator lub inny ankieter, który też dostanie po jakimś czasie ten adres.
@MaciekGP: na służbowym jest 20 minut darmowych :) i nie masz numeru telefonu do ludzi, z którymi masz przeprowadzić ankietę. Masz tylko adres, pod który masz się udać.