Profil użytkownika
GuideOfLondon
Zamieszcza historie od: | 27 października 2015 - 22:24 |
Ostatnio: | 10 listopada 2019 - 19:10 |
- Historii na głównej: 4 z 5
- Punktów za historie: 1107
- Komentarzy: 705
- Punktów za komentarze: 5653
Zamieszcza historie od: | 27 października 2015 - 22:24 |
Ostatnio: | 10 listopada 2019 - 19:10 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
@Zielonooka: To wyobraź sobie, że jest na dworzu 30 stopni. Wchodzisz do toi-toia o wymiarach 0,5mx0,5m nagrzanego do prawie 50 stopni w którym przedchwilą jakiś pan Mietek zostawił pozostałości po kilku vipach wypitych dzień wcześniej przegryzionych tyrolską na kolację. Wszystko przepalił w czasie posiedzenia ruskim mocnym turbo szlugiem. Wchodzisz, wychodzisz i nie wiesz jak się nazywasz.
@jedendwatrzy: i pamietaj, że nie wolno ci oceniać innego człowieka jak sam jednego nie stworzyłeś. Jako bezdzietny chyba skasuję konto. Co się będę wygłupiał;(
@Kumbak: To samo miałem napisać. Strasznie irytujący styl pisania. Na siłę próbujesz używać czegoś co nawet nie potrafię nazwać, coś w rodzaju "śmiesznych porównań-odnośników-wtrąceń".
@Garrett: Mój tata kiedyś przez rok bujał się po różnego rodzaju mechanikach, bo jakaś kontrolka musi się ciągle zapalała. Oczywiście każdy stwierdzał co innego i wymieniał co rusz inną część. Aż w końcu trafił na jakiegoś ogarniętego, który stwierdził, że w samochodzie wszystko ok tylko błąd komputera i go skasował. Od tej pory spokój.
@Jango_Fett: Znając życie to ten Niemiec do tej pory się uśmiecha na myśl o tym kupcu z Polski co wziął jego "igiełkę", którą miał przeznaczyć na żyletki.
heh coś tym jest. Ostatnio też coś zamawiałem i dostałem maila o wysłaniu przesyłki od firmy kurierskiej. Faktycznie wszystko tam było oprócz linka do śledzenia. Tu musiał pomóc wujek google.
A zanim go kupiłeś sprawdziłeś po vinie czy nie okrażył już z 10 razy równik i nie był spawany z 3 innych i przystanku? Trochę podejrzane, że po zakupie i 5 tys. kilometrach nagle wszystko zaczęło się sypać. Raczej ustawione na tyle, aby przez granicę przejechał i nie opłacało ci się wracać. 10 tys. PLN za naprawę Opla? Ładnie.
@Jef: Wiesz nie mówię, że wszyscy właściciele BMW czy nowobogaccy to buce, bo naprawdę mógłbym kogoś urazić. jednak naprawdę zawsze najgorsze kontakty były właśnie z właścicielami drogich samochodów z biało niebieskim logiem. Strasznie dawało się wyczuć ten dystans z jakim podchodzili do każdego o innym statusie materialnym.
@Jef: W swoim życiu budowlańca miałem styczność z mnóstwem właścicieli różnego rodzaju firm, firemek. Ludzi, którzy dorobili się nie na wykształceniu, a raczej na własnej firmie. Rzadko, który miał maturę. I wiesz co? Co najmniej 50% tych ludzi zawsze miało BMW. Najczęściej X5, potem dołączyło tego X6. Nie wiem co jest w tych samochodach, że tak przyciąga tych wszystkich nowobogackich, ale za te ceny można mieć naprawdę dużo fajniejsze auto.
@Shineoff: Może jedna, może wszystkie. Może u kogoś była rodzina z małym dzieckiem, albo znajomi i maluch się zesrał i musieli wymieć. A co zresztą "śmieci"? Prezerwatywy? Ma chodzić i sprawdzać kto jeszcze menopauzy nie przechodził? Patyczki do uszu? Ma robić przegląd kto ma czyste uszy? W dzisiejszym świecie jak nikogo za rękę nie złapiesz to takimi oskarżeniami można tylko pogorszyć sytuację.
@Shineoff: Niby na jakiej podstawie? Nikogo za rękę przecież nie złapała, a podpierając się wspólną odpowiedzialnością zaraz by rozpętała burzę wśród lokatorów, że ktoś musi płacić za głupotę innych. No chyba, że przeprowadzi badania DNA z wydzielin i porówna z dostarczonymi próbkami;). Ja osobiście nie zapłaciłbym za to, że mój sąsiad jest debilem.
@Poecilotheria: No tak. Zapomniałem, że urzędnicy się nie mylą ;)
Tak było. Echa oklasków podobno do tej pory słychać wieczorami w okolicy.
@pasia251: "@Issander: a jak już ma to dziecko, a warunki mu się nagle pogorszą to co powinien z tym dzieckiem zrobić?" Jak to co? Dół z wapnem.
@Poecilotheria: Radziłbym dokładniej poczytać o tej sprawie...
@inga: Żebyś wiedziała, że do dyscypliny, pracowitości i szacunku do pracy to Polakom jeszcze naprawdę dużo brakuje do Chińczyków.
@kokos: Tylko jakby nie patrzeć on ma jakiś wybór. On MOŻE tu mieszkać, reszta MUSI tu mieszkać.
Naprawdę ktoś wierzy w tę bajkę? Same absurdalne rzeczy i nieścisłości.
@timo: A ja mam wrażenie, że bardziej przy pracach na wysokości przydaje się wiedza BHP i np. szelki bezpieczeństwa.
@JanMariaWyborow: Polacy mają to do siebie, że jak poczują trochę za dużo wolności to po prostu głupieją. Śmiem stwierdzić, że będąc pod kontrolą braci ze wschodu mieliśmy zdecydowanie mniej biurokratycznego absurdu.
Ostatnio przeczytałem o kryzysie w budowlance i długach firm. Jako, że siedzę trochę w tym powiem jedno. W 90% przypadków winni są wyłącznie przedsiębiorcy. Podejściem do pracy, do klienta i niezrozumiałym dla mnie przeświadczeniem, że mając jakikolwiek biznes w rok można dorobić się willi i S klasy. Nie mówiąc o tym, że większość przedsiębiorców po podstawówkach i zawodówkach zachowuje się jakby co najmniej jakieś MBA mieli i nie dają sobie wbić do głowy żadnych biznesowych reguł.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 listopada 2016 o 23:47
@Armagedon: "Komentarz do historii znajduje się poniżej." Dodany godzinę po moim. Przepraszam, że nie nie znam przyszłości i nie potrafię czytać w myślach:( Mój komentarz do wpisu "Papy" ma jej uświadomić, że nie jest taka mądra jak jej się wydaje." Na pewno nie tak jak ty. "Odczep się, synek." uuu powiało grozą. Na wszelki wypadek dziś będę spał przy zapalonym świetle.
@Fomalhaut: W tym, że 8 na 10 Polek za granicą by wsiadła...
Zawsze smucą mnie takie historie. Prawie 100 lat niepodległości, ponad ćwierć wieku "wolności" i nadal obraz Polaka za granicą się nie zmienia. Jak Polak to pewnie za 10 euro wyczyści własną szczoteczką do zębów wszystkie kible i jeszcze w rękę ucałuje, jak Polka to za 10 euro da dupy całemu miastu i jeszcze resztę wyda. I ta wszechobecna radość jak to zagraniczni przywódcy klepią po ramieniu polskich przedstawicieli rządu i zapewniają jak wielkim przyjacielem jest dla nich Polska. Co z tego, że jakiś zachodni premier lub prezydent musiał mieć 10 razy przypominane przez asystentów kim jest ten człowiek z Polski, czego chce i czy na pewno jakimś syfem go nie zarazi.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 listopada 2016 o 0:38
@Papa_Smerf @Armagedon: Tak macie rację, właśnie to jest najważniejsze w tej historii...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 listopada 2016 o 0:26