Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

GuideOfLondon

Zamieszcza historie od: 27 października 2015 - 22:24
Ostatnio: 10 listopada 2019 - 19:10
  • Historii na głównej: 4 z 5
  • Punktów za historie: 1107
  • Komentarzy: 705
  • Punktów za komentarze: 5653
 
[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 29) | raportuj
16 lutego 2016 o 15:03

"Zakłada firmę z dotacją z urzędu pracy, nie zależy mu na tym, żeby zarobić, tylko pozbyć się towaru, po roku zamyka firmę, a na jego miejsce pojawiają się nowi z dotacji." Ale, że co? Nikt nie chce zarobić? Otwiera firmę, żeby ją zamknąć? Chce żeby inni brali dotacje? Nie pomyliło Ci się coś? Czy po prostu jakieś żale wylewasz na forum, bo ci interes nie wypalił? Nie miałeś dobrego biznesplanu, pomysłu, nie wszystko przemyślałeś do końca to było nie otwierać biznesu

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 lutego 2016 o 15:05

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
16 lutego 2016 o 14:45

@ZaglobaOnufry: Jak ta róża zapewne pewnego letniego dnia posłużyła jako opał na jakimś ognisku na działce. Chcesz badać każdy popiół na terenie tych ogródków? Burzyć każdą budowlę sąsiadów czy nie użyli skawalonego cementu jako kruszywa? Sprawdzać każdy skup złomu w okolicy czy nikt nie próbował sprzedać wiaderek w ciągu ostatnich dwóch lat? Trochę zdrowego rozsądku.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 6) | raportuj
16 lutego 2016 o 14:35

@Vkandis: Ja wszystko rozumiem, ale musiałbym być chyba w śpiączce, żeby przez dwa lata nie pojechać i nie zobaczyć co się dzieje z moją własnością. W końcu poświęciliście jej trochę czasu, jest waszą własnością więc nawet z czystej ciekawości bym się przejechał. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić, że dorosły, wolny człowiek nie da rady przez 2 lata wygospodarować kilku godzin wolnego czasu. Nawet z powodu czy nikt nie przejął waszej działki, nie koczują tam bezdomni, sąsiedzi nie zrobili sobie wysypiska na niej itp.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 lutego 2016 o 14:37

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
16 lutego 2016 o 13:09

@Grewyd: Nie każdy rozwód kończy się jak w amerykańskich filmach, gdzie na środku sali przecinają każde spodnie na pół w ramach podziału majątku i podtruwają sobie psy ze złości. Lepiej w zgodzie się rozwieść niż wpajać dzieciom przykład związku bez miłości.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
11 lutego 2016 o 18:36

@Grav: No i chyba wszystko w tym temacie.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
11 lutego 2016 o 7:28

@Armagedon: Nie do końca. W każdym przypadku te zaburzenia wracały do końca życia. Mimo leczenia i terapii zaburzenia występowały okresowo przez kilkadziesiąt lat. To były typowe objawy choroby psychicznej uaktywnianej po porodzie. W przypadku córek dziedziczne. Depresja poporodowa nie trwa ponad 30 lat.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
11 lutego 2016 o 7:25

@Armagedon: Tylko, że opisałem przykład człowieka, którego znam od dzieciństwa (swego czasu mieszkałem niedaleko niego). Wcześniej nie wykazywał żadnych odchyleń od normy. O chorobach czy urazach też nic nie wiadomo. Przypadku K.P. nie mamy informacji o jego wcześniejszym zachowaniu, przebytych chorobach, traumach czy urazach fizycznych głowy. To raczej będzie kwestia dokładnych badań biegłych jak go złapią. Nie mam odpowiedniej wiedzy, żeby na podstawie kilku not prasowych przedstawić jego portret psycholgiczny. Zresztą podejrzewam, że ty też nie. Zostawmy to sądowi. Ponadto mówienie do siebie i brak świadomości w jakim świecie się żyje to trochę inny przypadek niż ucinanie głowy znajomym, a potem jak najbardziej świadome ukrywanie się i działanie mające wyprowadzić w pole policję. Ale tak jak widzisz odchyły w psychice mogą dopaść każdego. Bez względu na pochodzenie, wiek, wykształcenie itp

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 11 lutego 2016 o 7:31

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 7) | raportuj
10 lutego 2016 o 22:36

@ZaglobaOnufry: W dalszej rodzinie miałem przypadek, że kobieta po każdym porodzie (miała dwie córki) trafiała na jakiś czas do zakładu zamkniętego na leczenie. Później każda z jej córek po urodzeniu swojego dziecka również zaliczała pobyt w szpitalu psychiatrycznym.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 lutego 2016 o 22:38

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 7) | raportuj
10 lutego 2016 o 22:31

@PaniWrzos: Popier*olenie to też w jakimś stopniu zmiany w psychice. Zresztą choroba może się uaktywnić w każdym wieku, w każdym momencie. U mnie na osiedlu mieszka chłopak, który po szkole średniej wyjechał na studia do dużego miasta. Skończył tam tam bez problemu informatykę na polibudzie i po studiach wrócił do rodzinnego miasta, żeby tu poszukać jakiejś pracy. Pracy nie znalazł, ponieważ kilka tygodni po powrocie zaczął się dziwnie zachowywać. Generalnie teraz cały dzień wypełnia mu chodzenie po mieście na piechotę (obojętnie czy leje deszcz, pada śnieg czy jest minus 15), śpiewanie i mówienie do siebie.

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 18) | raportuj
10 lutego 2016 o 21:57

Według mnie ewidentna choroba psychiczna. Prawdopodobnie wcześniej nic nie zauważyłaś ponieważ brał leki albo przeszedł jakąś terapię. Podejrzewam, że teściowie też mają coś na sumieniu i raczej dobrze wiedzieli o chorobie i leczeniu ich syna. Ale zapewne nie dopuszczają myśli, że ich dziecko może być chore psychicznie. Dla osób starszych mieć w najbliższej rodzinie osobę chorą psychicznie to czasami nawet powód do wstydu i ostracyzmu wśród znajomych/sąsiadów.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 lutego 2016 o 21:59

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
10 lutego 2016 o 16:20

@bloodcarver: Tutaj faktycznie nastąpiło takie narzucanie stereotypów. Facetów jako wiecznych agresorów, kobiety jako wieczne ofiary.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 10) | raportuj
10 lutego 2016 o 16:14

@digi51: Piękne. I to z ust kobiety. Szacunek.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 21) | raportuj
10 lutego 2016 o 14:27

@bloodcarver: Szkoda tylko, że te parytety najczęściej odnoszą się tylko do stanowisk kierowniczych i dyrektorskich, zarządów i wysokich stanowisk publicznych.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 8) | raportuj
10 lutego 2016 o 13:58

Ale co w tym dziwnego? Ja znam daty urodzin najbliższej rodziny i 2-3 znajomych. Kolejnych może 5 osób kojarzę mniej więcej w jakim miesiącu. Przecież to nie ogólnopolskie święto, że każdy w kalendarzu ma na czerwono.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 12) | raportuj
9 lutego 2016 o 19:33

@Candela: Łał! Ale mnie pokonałaś! Serio myslisz, że wklejając dowcip z internetu załatwisz sprawę? Nie pogrążaj się. BTW Właśnie się zorientowałem, że twój chłopak to ten sam bohater co ma wyższe, dwa języki obce i 3 lata mieszka w UP szukając pracy. Wtedy też tak śmiesznie się oburzałaś na stwierdzane fakty. Wychodzi na to, że z tym nieudacznikiem to wiele się nie pomyliłem.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 13) | raportuj
9 lutego 2016 o 19:14

@Candela: Raczej zasmuciłem, że niektórych ludzi mozna tak prosto rozszyfrować. Sądziłem, że tak jeszcze ze 3 bzdurne komentarze napiszesz i dopiero polegniesz. Przeceniłem cię. Ale głowa do góry. Mogę ci obiecać, że już nie bedę kontrargumentował żadnej twojej wypowiedzi. To już żadna frajda nie będzie, żadne dla mnie wyzwanie.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 9) | raportuj
9 lutego 2016 o 19:06

@Candela: hahhaaha poczytaj: http://piekielni.pl/71155#comment_850317 moja teoria właśnie się potwierdziła hahhahaha ale trafiłem z komentarzem jesteś taka przewidywalna

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 12) | raportuj
9 lutego 2016 o 18:43

@Candela: Wszyscy nieudacznicy tak się tłumaczą. "Bo dla ludzi z moim wykształceniem nie ma roboty" Podobno w zarządzie Orlenu zwolniło się kilka miejsc. Spytaj się chłopaka czy takie warunki mu pasują czy nie będzie mu to przeszkadzało w jeżdżeniu na rowerze. Co za ludzie...

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 14) | raportuj
9 lutego 2016 o 18:39

@Armagedon: No tak, bo klucze słowa w mojej wypowiedzi to te nieszczęsne biurko. Chyba już naprawdę zaczyna ci brakować argumentów. "Tyle, że czasy "ciesz się, że masz osiemset i po rękach całuj" powoli mijają. I łaska boska." Dla ludzi ogarniętych to te czasy nigdy nie istniały, ale widzę, że to raczej ciebie nie dotyczy. Czekasz widocznie na jakieś pospolite ruszenie, skoro sama tego załatwić nie potrafiłaś. No cóż, nie wszysycy muszą dobrze zarabiać. @Candela: 10h poza domem! Toż to skandal! A kto będzie się za mnie byczył i jeździł na rowerze! Wiesz, podobno jest taki zawód gdzie pracuje się tylko w weekendy i zarabia po 200 zł za godzinę. Droga wolna. Ale mnie do tego nie zmuszaj. "Ty jesteś z natury bezinteresownym chamem. Co do tego nie mam wątpliwości." oj, zabolała chyba ciebie moja wypowiedź może i cham, ale na ciebie to wystarczy

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 11) | raportuj
9 lutego 2016 o 17:09

@Candela: Czy ty masz jakieś problemy emocjonalne? Bo jak narazie to wykrzyczałaś wszystkim jaki to masz duży dom, ogród, jaki to twój chłopak jest och i ach oraz rozchwytywany (jednoczesnie biega na rozmowy o pracę za najniższą). Nie wspominając o tym, że według ciebie praca więcej niż 8h dziennie jest dla plebsu. Arystokracja przecież musi mieć czas dla siebie.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 18) | raportuj
9 lutego 2016 o 16:39

@Candela: Nie łap mnie za słówka. Wyraźnie napisałem "i jakoś potrafią załatwiać osobiste sprawy, mieć rodzinę, spotykać się ze znajomymi" Rodzina i znajomi to nie życie prywatne? Zresztą przytocze co sama napisałaś: "I na prace typu "muszę naprawić samochód albo porąbać drewno". Może faktycznie rodzina i przyjaciele to błahostki dla ciebie w porównaniu do rąbania drzewa. Masz rozdwojenie jaźni czy po prostu jesteś z natury hipokrytką?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2016 o 16:40

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 22) | raportuj
9 lutego 2016 o 16:19

@Armagedon: Kolejna dla której przebywanie poza domem 10h to niezwykle ciężka rzecz. Zwątpiłem jak przeczytałem, że dla @candeli 10h poza domem (8h praca + 2h dojazdy) oznacza brak życia prywatnego. Ludzie w samej tylko pracy potrafią przebywać po 10-14 h albo potrafią codziennie dojeżdżać do pracy po 100 km i jakoś potrafią załatwiać osobiste sprawy, mieć rodzinę, spotykać się ze znajomymi. Kwestia organizacji czasu. To co mają powiedzieć ludzie pracujący w delegacji? Mają murzyna sobie wynająć do codziennych obowiązków? Ja rozumiem, że nie wszysycy są pracowici i te 8 h przy biurku to jak tydzień w kopalni albo muszą codziennie obejrzeć wszystkie seriale w tv i praca im w tym przeszkadza, ale trochę zdrowego rozsądku nie zaszkodzi.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
9 lutego 2016 o 16:05

@LenaMalena: Możliwe, ale to takie trochę naciągane. Szczególnie, że dziewczyna praktycznie sama przyznała skąd ma mój mumer. Poza tym zadzwoniła 10-15 minut po wrzuceniu ogłoszenia i operowała tylko moim imieniem. Przecież tu nie trzeba być geniuszem, żeby się zorientować w sytuacji.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2016 o 16:09

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 13) | raportuj
9 lutego 2016 o 15:34

@haji: A ile by się pewnie z nią namęczył... Szkoda zdrowia. I fizycznego i psychicznego.

« poprzednia 1 24 5 6 7 8 9 10 11 12 13 1428 29 następna »