Profil użytkownika
Litterka ♀
Zamieszcza historie od: | 18 lutego 2011 - 22:44 |
Ostatnio: | 8 marca 2023 - 16:26 |
O sobie: |
Wiem, że nie ma Wielkiego Zła. Jest tylko to zwykłe, powszednie. No i jeszcze zwykła głupota. |
- Historii na głównej: 33 z 34
- Punktów za historie: 8018
- Komentarzy: 1382
- Punktów za komentarze: 12524
« poprzednia 1 2 … 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 … 55 56 następna »
@PopTrigger: Przepraszam, że tak późno, ale tak wyszło ;) Podpisuje się zlecenie przelewu stałego :)
@koki: mam pełną świadomość tego, o czym piszesz. Jednakże tą fundację i tych ludzi znam dobrze. Sprawdziłam ich dość dokładnie, więc bez obaw. Zazwyczaj nie pomagam, ale tutaj ma to ręce i nogi :)
@Mea: Niestety, problem nie zniknie, niezależnie, czy rodzice będą na sali, czy nie. Co więcej, autorka nie może interweniować i rozwiązać problemu, tak, czy siak. Dlatego ta godzinka bez rodziców mogłaby być dużą ulgą dla dziecka. Nie sądzisz?
Ale jak to? A załoga karetki grzecznie panią zapakowała do wozu zamiast opierniczyć od stóp do głów i z powrotem? Szczerze mówiąc, oni w takim razie są chyba jeszcze bardziej piekielni.
@BiziBi: Bizi - niby tak, ale nie wszyscy muszą wiedzieć o wymogach ppoż - w Polsce te czujniki nie są obowiązkowe. Co do złapania delikwenta: kiedyś się przeszłam po klatce - śmierdziało przy otwartym oknie między piętrem 4 i 5, ja mieszkam na 1, więc nie złapię, a nikomu innemu się nie chce. Agencja nie ma kogo ukarać. Zakaz palenia jest wiadomy - jest w umowie wynajmu, no i wisi w paru innych miejscach. Zaklejenie czujnika - w sumie niegłupie ;)
Jeśli jeszcze raz przyjdzie i będzie narzekała, że za głośno oddychasz, to po prostu powiedz jej, że skoro jej aż tak bardzo normalne odgłosy życia przeszkadzają, to Ty możesz jej jeszcze pokazać, co oznaczają głośni sąsiedzi! Kurczę, jestem przewrażliwiona, nocna rozmowa u sąsiadów doprowadza mnie do szału (ale to też dlatego, że mieszkam w studni akustycznej), ale póki rozmawiają przy oknie, niech sobie siedzą. U innych sąsiadów - pralkę słyszę, i co, mam iść i opierniczyć, że śmią prać o 20? Troszkę tolerancji i da się żyć...
Pewnie, bo faceta, żony i prostytutki zgwałcić nie można! Chyba najbardziej przykre te słowa od ojca, że jesteś pedał :(
@Fomalhaut: Czyli kolejną genialną dyrektywę UE? Swoją drogą, zawsze zastanawiało mnie jedno, chyba już od 20 lat. Nie potrafię zrozumieć, jak sklep handlujący piwem nie ma miejsca na przyjmowanie butelek: przecież nie wszyscy oddają butelki, wolą wyrzucić, albo nawet potłuc (nieraz zresztą tłuką się przez przypadek), to skąd to przeciążenie? OK, zgadzam się, zę nieraz ktoś kupuje w kilku sklepach, a oddaje w jednym, ale to jest właśnie ten margines z butelek nie oddanych przez kogoś innego. A dostawca - zostawia pełne, zabiera puste...
@Isegrim6: Może byście zaczęli czytać ze zrozumieniem: gdzie jest napisane, jak długo się spotykali? Może poszli do łóżka np. po roku, albo po 6 miesiącach? A może dla Was seks to tylko po ślubie i przez dziurkę w prześcieradle?
Nie przejmuj się, sąsiad nie czyta "Rzeczypospolitej", bo "orzełek ma gestapowskie spojrzenie"... Różne są zboczenia na tym świecie.
@Garatt: A nie da się tak, jak w Corku? Jest tu City Bike Coca-Cola Zero. Rowery są w niezłym stanie (oczywiście, że szału nie ma). Tylko, żę żeby rower wypożyczyć, trzeba mieć opłacaną kartę. To gwarantuje, że nikt roweru nie porzuci - za to płaci się dość dużą grzywnę.
MMORPG... Aktualnie pracuję dla Blizzarda w Customer Service. Powiem Wam wszystkim, że jestem w szoku - zbyt wielu ludzi siedzi po 18-20 godzin dziennie, rozwijając postacie. Też gram, ale godzinkę, dwie, bo ileż można? Niestety, widzę, jak ludzie się uzależniają i to boli. P. S. Poczytajcie sobie o skrajnej potaci - japońscy Hikikomori...
Nie martw się, niedługo pogoda się zepsuje, to i ludzie zanikną
I co? Nadal się wybierasz na ten ślub? Ja bym już rezygnowała, kto wie, co będzie dalej, bo na pewno normalnie nie będzie.
Tak się zastanawiam, jaka była reakcja współpracowników, kiedy się wydało. Czy niedobrą była złodziejka, czy siostra, bo przecież otruć chciała!
Mam nadzieję, że drzwiami trzasnąłeś odpowiednio głośno?
@kertesz_haz: Jasne, że można. Tylko, że się nie chce.
Prawdopodobnie postraszylabym rodzicow, ze syn usunal jakies hiperkoszmarnieokropnie wazne oprogramowanie i ze poniesie za to odpowiedzialnosc (nie wiem, jaka, ale moze on tez nie). Do czepialskich: sorry za znaki, pracodawca nie pozwala mi ich zainstalowac.
Jak wygląda hipsterski rower? Masz na myśli miejską damkę, trochę stylizowaną na lata 60-te? Gdyby nie brak porządnych przerzutek, byłyby to całkiem fajne rowery miejskie.
@Issander: A gdzie ja napisałam, że mi się ta próba gwałtu podoba? Tylko tyle, że bez świadków raczej nic się nie da zrobić. Prędzej od strony umowy coś się wydarzy.
@themistborn: aż korci, żeby wrzasnąć: "Jak do mnie zajrzy, to przyłożę!". Prawdopodobnie mamusia by się jednak takiej groźby wystraszyła i jednak prewencyjnie dzieckiem zajęła.
@timoov: system systemem, a kiedyś czekałam TYDZIEŃ na przelew z konta Pekao S. A. na konto w mBanku. Pieniądze wysłała przy mnie moja Mama...
A właściwie, to co chcesz skarżyć? Sytuacja przykra, ale jakich Twój brat ma na to świadków? To, że opowiedział siostrze, to nawet poszlaka nie jest. A skoro w umowie był zapis, to teoretycznie do zerwania umowy dojść mogło, może na Waszą korzyść przemówi fakt, że prawdopodobnie najemca nie wręczył wypowiedzenia umowy na piśmie. Ogólnie, to słabo to widzę...
@staregacie: małe sprostowanie: Medical Card (pełna opieka medyczna za darmo) lub GP Card (wizyty u lekarza "rodzinnego" za darmo) są nie tylko dla ubogich i objętych zasiłkami. Mój osobisty Paskud posiada taką ze względu na dożywotnią chorobę. To, że "załatwił" mu ją lekarz, bo przepisał za silny antybiotyk, to opowieść na inną historię. A nasz osobisty lekarz, to jeszcze inna sprawa, właśnie szukam innego...
@glan: A co będą o sobie opowiadać? O czymś takim, że Jezus Chrystus był człowiekiem ubogim, nie usłyszysz nigdy, bo to by uniemożliwiło posiadanie rzeczy na wyższym standardzie, niż konieczny. Nie na próżno mówi się, że jeśli się chce żyć dostatnio, należy z syna zrobić księdza...