Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Molochor

Zamieszcza historie od: 16 października 2011 - 19:35
Ostatnio: 28 czerwca 2018 - 11:01
  • Historii na głównej: 1 z 1
  • Punktów za historie: 106
  • Komentarzy: 257
  • Punktów za komentarze: 948
 
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
4 czerwca 2012 o 20:23

@netsatan: A właśnie, że ludzi ciężej zmienić niż system, więc może zmieńmy system? Cóż, ale technika z rozwojem społeczeństwa i gospodarki w parze idzie, i to bardzo. Hmm, Szwecja... a powiedz mi proszę, ile ludzi mieszka w Szwecji, ile ma surowców naturalnych, i jakie PKB per capita, do tego może dołóż fakt, że Szwecja na II WŚ zamiast być okupowana, zarobiła, i stąd masz, czemu tam mogą mieć socjal taki, jak mają. Porównuj oczywiście z Polską, która pod rządami socjalistów/komunistów jest od 1918 roku, do dziś, a do tego dotkliwie była zniszczona przez 2 wojny światowe. Po każdej przychodzili socjaliści. I jak widzisz, jest źle. Po prostu kiedyś przychodzi zapłacić za przeszłość, w tym wypadku kapitalizmem, a im szybciej go wprowadzimy, tym mniej zaboli. Instytucje społeczne nie mają takiego wkładu, bo skoro państwo daje... to po co mam ja, zwłaszcza że państwo żeby dać, zabiera mi. Mieszkania? A wiesz, ja zaś słyszałem, że deweloperzy narzekają, że nikt kupować nie chce... Hmm, tutaj chodzi pewno o wysokie koszty, masę durnowatych przepisów i biurokracji, która np. nie pozwala ci postawić czego chcesz na swojej ziemi, ba, o głupią altankę na działce potrafią się przyczepić, i każą rozebrać, uzyskać pozwolenie, i dopiero można budować. Horror. A państwo niech lepiej się nie miesza do budowy mieszkań, bo będzie to okazja do nakradzenia się, już kolejna. A kosztować będą jak stadion narodowy, dużo płacić trzeba, a dostaje się gó***o, do tego po terminie... I 2 sprawy na koniec: Po pierwsze, korzystaj z akapitów, rozdzielaj tekst, bo z takiej ściany coś wynaleźć to ciężko. Po drugie: Może przeniesiemy dyskusję na PW? Coby tutaj kogoś nie straszyć ogromną dyskusją: gospodarka vs. socjalizm ;>

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
2 czerwca 2012 o 16:13

@netsatan: Hmm, a samochód z dieslem masz? Też "przedawniony XIX-wieczny wzorzec", ale działa, nie? Jeśli twierdzisz, że w Polsce nikt nikomu nie chce pomóc, to skąd np. Caritas, WOŚP, inne organizacje charytatywne? Najpierw twierdzisz, że nikt nikomu nie pomoże, a potem podajesz wolontariat, który zapewne funkcjonuje i pomaga ludziom. Więc niby przy tym "przedawnionym XIX-wiecznym wzorcu" miałby nie istnieć, miałby działać gorzej? Masz rację, polskie społeczeństwo jest często takie, jak mówisz, ale może jakby się już wzbogaciło, doszło do poziomu zachodu (w kapitalizmie oczywiście), to zaczęło by myśleć o innych. Poza tym, jak kogoś nie stać nawet na wykształcenie i utrzymanie własnego dziecka/dzieci, to niby ma myśleć o czyichś biednych dzieciach? Poza tym, ja nie wymagam dzikiego kapitalizmu na następne V wieków (chociaż jakby był, to bym nie protestował, Polska na Marsie czy na Księżycu wyglądałaby całkiem, całkiem. Ale wracając. Patrz na RFN po II WŚ. Wprowadziły kapitalizm, i w parę lat gospodarczo prześcignęły Wielką Brytanię. Inny przykład? Gospodarczy cud w Chile, za A. Pinocheta. Dzięki temu Chile stały się jednym z najbogatszych krajów Ameryki Południowej. Ok, generał Pinochet kazał strzelać do komunistów, co konieczne chyba nie było, ale od strony gospodarczej sukces odniósł, więc tego prosiłbym nie wypominać. Plus może radzę poszukać o oazach gospodarczej wolności, np. Guargon w Indiach, czy też z tego co pamiętam, było kilka podobnych projektów w Ameryce Łacińskiej. Wszystkie wypaliły, co najwyżej lewica coś psioczyła, ale jej to niekoniecznie wychodziło, zwłaszcza w kontraście z poziomem życia, rozwoju, w takich strefach.

[historia]
Ocena: 24 (Głosów: 28) | raportuj
2 czerwca 2012 o 12:42

Wam do głowy przyszły betonowe buty, a ja myślałem, że do tej miski wleją benzynę, podpalą, i wsadzą mu tam stopy... brr, ach ta chora wyobraźnia :>

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
1 czerwca 2012 o 21:27

@netsatan: Ale wiesz, że temu pracownikowi trzeba płacić? Także równałoby się to coraz większymi wydatkami, itd. Poza tym: Nie powinniśmy robić naszego państwa na wzór dzisiejszych państw zachodu, a na takie, jakie te kraje były, gdy były tak biedne jak my, albo nawet jeszcze biedniejsze. Np. takie RFN po II WŚ. Na przykład zbawiennego działania wolnego rynku podam Ci dystrykt/miasto Guargon w Indiach. Wydzielono go jako swoistą "Oazę wolności", gdzie państwo nie miesza się do niczego. Gdy wydzielano ten teren, bodaj w 1979, nie było tam nic, pustkowie bez choćby połączenia ze stolicą czy ziemią, na której dałoby się coś uprawiać. Dziś to jedno z najszybciej rozwijających się miast w Indiach. Wniosek nasuwa się sam...

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
28 maja 2012 o 15:18

@netsatan: Zamotałeś jak cholera ;). Masz rację, jestem zwolennikiem liberalizmu gospodarczego, bo nie mam zamiaru płacić MOICH pieniędzy na pana Mietka spod monopolowego, czy, ot choćby niedawno na tym portalu ukazała się historia, na bezrobotną matkę z trójką dzieci w wieku 20- paru lat, która nawet nie próbuje tych dzieci wychować, a jedynie żyje za pieniądze od państwa. I co, to niby dobrze działa socjal? Dalej, czemu niby ktoś musi ludzi pilnować? Nawet jeśli są skończonymi idiotami, to może jak się na własnej skórze przekonają, jak wygląda ciąg przyczyna -> skutek, to wyciągną wnioski i zmądrzeją. A jeśli jakiś debil przy tym się zabije... Jego sprawa. Tetrio: Bogaci nie mają nic przeciwko podnoszeniu im podatków, bo i tak mogą je bez większych problemów obejść. Polecam zapoznać się z zawodem "doradca podatkowy". Współczesna gospodarka akurat, opiera się na życiu ponad stan i ponad to, co się zrobiło. Patrz na długi krajów uznawanych za wolne gospodarczo, a na kraje UE, czy na USA. I podatki to po prostu forma grabieży, zalegalizowanej prawnie, redystrybucja mienia bez pytania osoby, której się to mienie zabiera, o zdanie. Podatki powinny utrzymywać jedynie Policję, Wojsko i Sądy, żeby państwo chroniło ludzi przed innymi państwami, przed jednostkami niedostosowanymi do życia społecznego, oraz by gwarantowało sprawiedliwość. Plus jeszcze do wcześniejszego: Odpowiedzialność zbiorowa = niczyja. Masz rację, obrotni i pracowici są ciągnięci w dół: teraz, przez przerośniętą, nieefektywną i bezsensowną biurokrację i ogromne podatki. Jeśli ktoś chce zacząć działalność, to nie wystarczy, że poinformuje o tym państwo (przez urząd), a musi niemal prosić o łaskawą zgodę na prowadzenie działalności, czyli w sumie o zgodę na płacenie olbrzymich podatków :D. Paranoja. Zanim stwierdzisz, że biurokracja jest potrzebna, przeczytaj parę historii na tym portalu, i zobacz jak ładnie działa i jak to ludzie ją kochają ;)

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
26 maja 2012 o 12:29

@netsatan: Jeśli chodzi o pomoc człowiekowi niedorozwiniętemu, który sam swoich potrzeb nie zaspokoi, to pomóc powinna mu rodzina. W wyjątkowych sytuacjach, gdy ktoś taki rodziny nie ma/ta go wydziedzicza/etc., zgodziłbym się nawet na państwową pomoc. Ale porównaj sobie ilość ludzi rzeczywiście niezdolnych do pracy z ludźmi, którzy z tego tytułu dostają benefisy. Tych drugich jest sporo więcej, i cholera, ciekawe czemu, nie? :> Poza tym, myślisz że w gdyby był kapitalizm, nie było by fundacji pokroju WOŚPu czy Caritasu? Były by, ba, miałyby ułatwione funkcjonowanie w stosunku do tego co mają teraz. Oczywistym jest, że społeczeństwo stanowi pewną całość. I samo w sobie powinno pomagać częściom tej całości, tak jak dla przykładu w ludzkim organizmie, a nie liczyć na pomoc z zewnątrz, którą aktualnie gwarantuje państwo, grabiąc za to niebotyczne sumy. I co ty masz z tym Korwinem, nigdzie nawet nie stwierdziłem że go popieram ani nic w tym stylu...

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
25 maja 2012 o 19:57

Konto można mieć, rzecz mocno przydatna, jeśli zaistnieje potrzeba dowiedzenia się, choćby przykład do wieku odpowiedni, dowiedzieć się co zadali, kiedy sprawdzian, czy choćby można się z kimś zgadać na wyjście jakieś, czy cuś. Bo jak kogoś na takiej twarzoksiążce uczapisz, to masz pewność że w domu, i chyba nie ma co robić. Akuratnie sam również lat 15 mam, konto na facebooku mam, ale nawet czegoś takiego jak zdjęcie tam nie wstawiłem. Ot tak, mam, bo się może przydać, ale nie umarł bym bez niego.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
25 maja 2012 o 13:07

netsatan: Czemu nie? Stopień rozwoju technologi nijak się ma do gospodarki, a kapitalizm na 100% jest bardziej sprawiedliwy od tego co mamy teraz. Zwłaszcza, że Polacy przez czas PRL zrobili się na tyle cwani i na tyle przyzwyczajeni są do olewania procedur/ łapówkarstwa/ rozkradania państwowego mienia (no co, państwowe=wszystkich=niczyje, więc może być moje), itd... Swoim stwierdzeniem wg. mnie, uznałeś, że jesteśmy na tyle rozwinięci, żeby zrezygnować z takiego luksusu jak sprawiedliwość i prawo własności, co oczywiście mija się z prawdą, bo przecież jak wielokrotnie ukazują to historie na tym portalu, wiele ludzi nie jest mentalnie przystosowanych do Twej dziwnej, socjalnej, "społecznie sprawiedliwej", rzeczywistości.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 7) | raportuj
25 maja 2012 o 9:17

Jak przedmówca: Pierd*licie hipolicie ;) Komunizm już dawno przerabialiśmy, socjalizm, czekaj, tfu, "społeczną gospodarkę rynkową" (:D) przerabiamy teraz, więc jedyna rewolucja jaka by mogła zaistnieć, to chyba rewolucja kapitalistyczna, wprowadzająca prawdziwy kapitalizm :)

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 10) | raportuj
25 maja 2012 o 9:14

Sprawiedliwość społeczna? Czekaj, sprawiedliwość jest raczej tylko jedna, więc jeśli tak jest, to po co dodawać "społeczna"? Czym się ona różni od zwykłej sprawiedliwość, by dodawać to słówko po słowie sprawiedliwość? Bo wiesz, teksty zawierające "sprawiedliwość społeczna" kojarzą mi się raczej z zasadą, że każdy ma mieć równo, a nie tyle ile powinien ;)

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 2) | raportuj
24 maja 2012 o 20:15

Mhm, chyba że tak. Ale co tam dwa skrzyżowania są... Z ciekawości, jaką masz wadę wzroku?

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 11) | raportuj
24 maja 2012 o 20:13

Poebao? Chcecie znów socjalizmu i niewoli? Widać Polak i przed, i po szkodzie głupi...

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 9) | raportuj
24 maja 2012 o 19:50

:D. Nie wiem jaką autorka ma wadę, sam mam -5, i jakoś do domu spokojnie bym wrócił bez okularów. Ale przed monitor bym nie siadł, bo po prostu żeby coś zobaczyć musiałbym być 5 cm od ekranu (przed chwilą testowane). Coś trochę naciągane, że wrócić sama do domu nie mogłaś, a historię opisujesz ;).

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 13) | raportuj
20 maja 2012 o 20:25

Wait, what? Buty skórzane, na 4 litery? Nie kojarzę... Jakby był 1 but, to można by jeszcze pomyśleć "glan", i chyba o to chodziło (częściowo po nicku wnioskuję), ale tak jakoś mimo wszystko coś mi tu nie pasuje w tym opisie. Nie mogę się połapać.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
20 maja 2012 o 20:20

Nie wierzę... Po prostu nie wierzę... Jak można być AŻ takim debilem, i móc z tym zostać sędzią... źle się dzieje na tym świecie...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 24) | raportuj
20 maja 2012 o 19:27

Wow, jeden z nielicznych normalnych homoseksualistów, jakich wypowiedzi zdarzało mi się czytać (osobiście żadnego nie znam (chyba)). Mimo iż uważam homoseksualizm za dewiację, historii dałem plus, bo mimo wszystko pielęgniarki były piekielne.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
20 maja 2012 o 19:19

Tak jakoś mi się książka pewna przypomniała. Będąc w drodze główny bohater zabił jednego człowieka. Kilka godzin później, gdy wkroczył do karczmy, zakrwawiony i z kuszą na ramieniu, wszyscy zgodnie twierdzili, że zabił 30 ludzi. I psa. Plotka własnym życiem żyje, dlatego trzeba uważać na to, co "ludzie mówią", o ile się tego na oczy nie widziało. Zwłaszcza jak od zdarzenia minęło dużo ludzi.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
12 maja 2012 o 17:59

Hmm, do mnie by tam chyba z krzyżem podejść się bali... :>

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 11) | raportuj
9 maja 2012 o 16:39

@pydu: Komuniści atakują? Czy dla żartu napisałeś? Bo wiesz, Lenin mimo że miał jakiś tam pomysł, to doprowadził do śmierci tysięcy ludzi... To tak jakby napisać, że moim idolem był Adolf Hitler, Kim Dzong Il czy Che Guevara...

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
7 maja 2012 o 16:29

A potem się dziwić, że dług publiczny 800 mld złociszy przekracza... :< Przykre, nie wystarczyłoby po prostu 3-4 inżynierów, "panów Marianów", konserwatorów, złotych rączek od wszystkiego?

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 12) | raportuj
6 maja 2012 o 15:31

Może nie spisek i propaganda, ale fakt, nie należy się z seksualnością obnosić, ani mieć pretensji do tego, że ktoś uważa to za nienormalne. Choć oczywiście pomysł babci z historii nie był, jakby to rzec, normalny. +Trochę przydługi wstęp, można było go skrócić do czegoś typu: Mój kolega jest homo. I co do propagandy: Jest jej dużo, ale nie tu, to jest w sumie jeden z nielicznych portali, na którym każdy może coś napisać, a przez który nie przewija się polityka. I niech tak zostanie.

[historia]
Ocena: -5 (Głosów: 19) | raportuj
6 maja 2012 o 15:01

@lealahn: Ach, czyli jak ktoś chwali się swoim zboczeniem, to ok, ale jak ktoś inny napisze mu że mu się to nie podoba, to już niet? Wiesz, ja tam jestem, jeśli chodzi o poglądy, mocno zapatrzony w siebie, ale jeśli ktoś przedstawi mi sensowny kontrargument, to go rozpatrzę. A argumenty ad personam i stwierdzanie, iż jestem debilem, to nie jest kontrargument. I wiesz, jestem hetero, więc takiej osoby nie spotkam. A tak btw. Czemu homoseksualiści (niektórzy! nie uogólniam) każdemu kłócącemu się z nimi heteroseksualiście chcą przypiąć łatkę pedała? Skoro sami tacy są, i w ich zamiarze mają tym obrazić rozmówcę? Jakieś problemy ze sobą, czy ki diabeł? I żeby nie było: Gustibus non est disputandum, ale obnosić się z nimi nie musicie.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
3 maja 2012 o 15:20

Hmm, mam 2 miecze samurajskie na szafie, a w piwnicy w szpady. Zapakować? :>

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
30 kwietnia 2012 o 19:33

@Jewzenice:No, chodzi mi o to, żeby prywatnie szedł wtedy, jak nie będzie NFZ. A jak jest, to niech zapewnia opiekę na zadowalającym poziomie. Cóż, trzeba się ubezpieczyć tak, żeby ubezpieczyciel pokrywał koszty zawsze i wszędzie, albo po prostu sobie na takie specjalne konto oszczędnościowe pieniążki odkładać, i w razie choroby wyjąć i nimi zapłacić. Tak, to jest składka celowa, ale jak nie wystarcza, to się państwo dokłada, czyż nie?

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 następna »