Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

MrSZ

Zamieszcza historie od: 27 października 2014 - 16:45
Ostatnio: 24 maja 2021 - 8:00
  • Historii na głównej: 6 z 6
  • Punktów za historie: 1266
  • Komentarzy: 152
  • Punktów za komentarze: 1300
 
[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
6 maja 2019 o 13:40

@PiekielnyDiablik: Nigdy nie pracowałeś w "korpo-bagnie" w IT prawda? Zaliczyłem już różne prace, ale odkąd robię w "korpo-bagnie" jako programista, to lepszego traktowania pracownika nie widziałem. Specjalistów brakuje, więc o ile nie jesteś toksyczną osobą czy obibokiem, to noszą Cię prawie na rękach. W jakiej innej pracy możesz spytać szefa czy jutro da Ci zwykłe wolne bo chcesz skorzystać z pogody? Albo przerwać pracę i iść do domu bo boli Cię głowa? To drugie to nawet nie pytanie, a raczej poinformowanie. Oczywiście to wszystko jak się w projekcie nie pali, ale jak często się pali? Podczas 8 lat pracy miałem 4 sytuacje że musiałem zostać po godzinach.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
11 kwietnia 2019 o 14:41

Cyklicznie i dość często jeżdżę taksówkami w niemczech po jednej trasie (lotniskofirma). Nikt nigdy nie chciał mnie tam oszukać, mimo że nie potrafię słowa po niemiecku. Z wydaniem paragonu też nie miałem problemu, mimo że oni wypisują go tam ręcznie. W Polsce jeżdżę dużo rzadziej, a problemy są. Niewielkie, ale są. Raz mogłem kilometr wcześniej powiedzieć że chcę paragon, bo on teraz będzie czekał aż się terminal uruchomi (jakby paragon w ogóle był opcjonalny). Innym razem musiałem mu mówić jak ma jechać pod podany adres. Połowa biedy że to było w moim mieście i okolicę znałem, ale i tak spytałem go czy nie mają egzaminów z topografii miasta, to tylko odburknął że mają. Coś się źle uczył widocznie. Więc nie tyle taksówka to relikt czasów, co u nas taksówkarze zatrzymali się mentalnie w poprzednim systemie.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 11 kwietnia 2019 o 14:44

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 5) | raportuj
1 kwietnia 2019 o 17:32

Oszukiwanie na umowie jest oczywiście piekielne. Nie wypłacenie należnych pieniędzy to już raczej jawne oszustwo. Rozumiem że możesz czuć się zła i zażenowana sytuacją. Niemniej, żyjesz trochę w świecie oderwanym od rzeczywistości. Załóżmy że każdy pracownik zarabiałby 3k netto i przypadałoby na niego ustawowe 8 dzieci. Z kalkulatora możemy na szybko wyliczyć: 3 000,00 PLN kwota netto 4 210,18 PLN kwota brutto 5 072,41 PLN łączny koszt pracodawcy Więc żeby utrzymać samego pracownika, dziecko musiałoby generować przychód 634 zł. Z tym że oprócz kosztów pracownika są też koszty sprzętu, zabawek, wyżywienia, czynszu, księgowości i wielu innych. Żeby to ledwo utrzymać, musiałbym jako rodzić płacić przynajmniej 1100zł miesięcznie. A to w założeniu że te 8 dzieci na pracownika cały czas będzie, a sami pracownicy nie będą brali urlopów, więc trzeba by było jeszcze podwyższyć kwotę tak żeby te luki jakoś opłacić. A samo 1100 zł jest to grubo powyżej mojego budżetu, szczególnie że mam dwójkę dzieci, a planujemy trzecie. Więc o ile rozumiem twój żal i to że masz prawo czuć się oszukana, to musisz trzeźwiej spojrzeć na rzeczywistość. Żłobek w którym na 1 osobę będzie przypadało 8 osób, a pracownik będzie zarabiał 3000zł netto na umowie o pracę jest możliwe tylko jako elitarne przedszkole dla 1% ludzi którzy najlepiej zarabiają.

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 15) | raportuj
21 lutego 2019 o 21:31

Raz jechałem tramwajem i motorniczy musiał przejechać przed karetką na sygnale. Musiał, bo najzwyczajniej w świecie by nie wyhamował (karetka jechała szybko, więc wyskoczyła nagle). Kierowca karetki raczej doświadczony, bo normalnie przepuścił tramwaj i nie był zaskoczony sytuacją. Zaraz jakaś kobieta obok mnie zaczęła komentować że karetka ma w takim wypadku pierwszeństwo. Inna jej przytaknęła, no i jak były 2 to już można było poprowadzić rozmowę na temat wariatów na drogach (z motorniczym na czele).

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 19) | raportuj
19 lutego 2019 o 14:41

@pasjonatpl: Z jednej strony pracodawca nie ma obowiązku zapewnić kawy, z drugiej warto tworzyć miejsca pracy dla ludzi i jak swoich pracowników traktować. Jak zatrudniam fachowca do zrobienia łazienki to niby też nie mam obowiązku mu niczego zapewniać, ale jakoś z tak z wpojonej kultury zapytam czy nie chce czegoś do picia. Jak dla mnie to spokojnie januszexem można nazwać firmę w która nie zapewnia kawy i herbaty.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
12 grudnia 2018 o 12:42

@Kocina: Tak tak, doczytałem :). Mi chodziło bardziej o to że jak już się kontaktować, to tylko z kurierem. Nie zawsze daje to efekt, ale czasem jednak coś daje w przeciwieństwie do rozmowy z infolinią.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
11 grudnia 2018 o 16:23

Dawno temu byłem kurierem i postawa pani z infolinii to standard. Klientom mówili to co klienci chcieli usłyszeć, ale nie robili z tym dosłownie nic. To były czasy gdzie nie było tych wszystkich punktów odbioru i tym podobnych wynalazków, więc naprawdę zależało nam kurierom, żeby paczkę dostarczyć. W przeciwnym wypadku musiałbym jechać tam następnego dnia i w razie kolejnego awiza, jeszcze następnego. Jak klient zapytał o numer do kuriera (wtedy jeszcze nie przychodziły smsami), to zadzwonił, spytał czy mógłbym podjechać jeszcze raz bo mu zależy i się człowiek dogadał. Ale jak zamiast tego próbował załatwić to przez infolinię, to miła pani powiedziała mu że oczywiście załatwimy (bez konsultacji czy jest to wykonalne) a potem sprawę totalnie olewała. Nawet jeżeli była możliwość ponownie podjechać pod dany adres to zwyczajnie nikt z nas nie był o tym informowany. One miały na to wywalone bo raz że ostatecznie klient wyżywał się na nas a nie na nich, a dwa że miały umowy o pracę z firmą, a my byliśmy na zasadzie podwykonawców co wiązało się z byciem pracownikiem niższej kategorii, więc wszelkie skargi w ich stronę były olewane. Nie chciałbym żeby ktoś odebrał jakobym bronił kuriera. On zapewne też zawinił z awizowaniem z 4 liter i ta postawa też mnie irytuje jako klienta bo staje się bardzo powszechna. Chciałem po prostu zwrócić uwagę na problem infolinii. Jeżeli naprawdę chcecie coś załatwić, załatwiajcie to z kurierem. Każdą inną obietnicę możecie schować między bajki a baśnie.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 grudnia 2018 o 16:25

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
7 października 2018 o 7:10

Ha, miałem podobnie przy wyrabianiu dowodów dla dzieci. Tylko nie tło było za ciemne, a brody za nisko ponieważ pani sprawdzała z maską ważną do 2015 czy 2016 roku... Poszedłem do fotografa, on wykadrował mi zdjęcia wg. starego wzoru i wydrukował certyfikat z jakiegoś programu ze nowe zdjęcia spełniają nowe wytyczne i wyszczególniony każdy punkt. Poszedłem, zaniosłem i Pani przyjęła zdjęcie pasujące do starego wzoru... No ale wiadomo że było bardzo ważne żeby zdjęcie było idealne, w końcu córka która ma 3 miesiące będzie za 4 lata też posługiwać się tym dowodem i wyglądem się nie zmieni. @grruby80 nie trzeba nosić tylko dowodu. Za brak prawka dalej jest 50 zł.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
18 października 2017 o 16:33

Pomarańczowy tak ma. Miałem mieć cud miód pakiety za 3 telefony + internet a wszystko na jedną fakturę i się zdrowo przejechałem. Wszystko udało się w miarę ustawić po 3 wizytach w salonie, ale i tak dostawałem 2 faktury. Na więcej nie miałem sił bo kolejki w jakich czeka się w salonach są prawie jak po mięso w PRL, a przez infolinię nie chce mi się załatwiać bo tam pracują ludzie totalnie niekompetentni. Właśnie zmieniam sieć i nawet gdybym płacił dwa razy drożej to i tak nie zostanę w orange bo ich obsługa klienta i system informatyczny to śmiech na sali.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
3 kwietnia 2017 o 20:37

Do webmasterki to wystarczy zwykły laptop i monitor za 1.5k.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 12) | raportuj
4 listopada 2016 o 13:23

@hitman57: Nie tyle będzie mógł wszystkich tłuc co będzie mógł olewać to czego uczyli go rodzice bo nikt nie uderzy już jego. Będzie po prostu czuł się bezkarny.

[historia]
Ocena: 27 (Głosów: 29) | raportuj
4 listopada 2016 o 13:17

Może właśnie o to chodziło? Może to był iphone 6, a już jest iphone 7 przecież.

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 12) | raportuj
4 listopada 2016 o 10:16

@hitman57: Przecież ja nic takiego nie napisałem. Może być wielkim człowiekiem i nie skrzywdzić nawet myszki. Ale nie da sobie też zrobić krzywdy i przez to będzie niekaralny. A wytłumacz dziecku jak działa świat, postaw granice i wytłumacz ich sens, a mając 30 lat i dowolną posturę będzie wiedziało nie tylko po co i dlaczego, ale też jak można wychować dzieci bez użycia siły.

[historia]
Ocena: 26 (Głosów: 36) | raportuj
4 listopada 2016 o 9:47

Nie wiem ile dzieci wychowałaś, ale to nie jest tak że masz złotą pociechę, normalnie cud miód, a następnego dnia diabeł wcielony i rozwydrzony bachor. Skoro tak zrobiła, to znaczy że miała wiele przyzwoleń do takiego zachowania i szukała granicy gdzie może dojść. Ja wiem że to wiedza bardzo tajemna i do niedawna był to temat tabu, ale dzieci da się wychować bez bicia. Wystarczy nie przyzwalać na przekraczanie granic ustalonych przez rodziców i bezwzględnie się tego trzymać. Co w przypadku gdy zbijesz synka który ma 4 latka, a za kolejne 14 będzie 100 kilową kupą mięśni która będzie wiedziała że nikt już jej nie uderzy? Będzie mógł zrobić wszystko.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 listopada 2016 o 9:48

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
31 października 2016 o 13:06

Pracowałem kiedyś na stacji benzynowej większej sieci i ajent był bardzo kontrolowany. Coś takiego jak brak papieru nie miało prawa wystąpić. Jeżeli wystąpiło to kary były spore. Magazynek był wystarczający żeby pomieścić zapas na 2-3 tygodnie, więc ewentualny brak wynikał z totalnego olania właściciela. Jeżeli to nie był jakaś pojedyncza stacja, a coś z sieciówek, nawet tych mniejszych, to proponuję po prostu napisać skargę.

[historia]
Ocena: 25 (Głosów: 29) | raportuj
18 października 2016 o 14:46

@Patrycja0: Jak to mówią. W życiu każdego mężczyzny najtrudniejsze jest pierwsze 40 lat dzieciństwa ;).

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 12) | raportuj
11 października 2016 o 16:17

@maat_: Z doświadczenia wiem że jak jakiś znajomy jest kanarem i ktoś dostanie mandat to dzwonią do niego żeby anulował. Nic to że ktoś nie ma nawet takiej możliwości a może nawet nie zna osób które działają w biurze. Znajomy jest kanarem to na pewno pomoże...

[historia]
Ocena: 20 (Głosów: 22) | raportuj
11 października 2016 o 16:15

@SunnyBaby: Nie daj sobie wmówić że czarne jest czarne a białe jest białe.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 10) | raportuj
7 października 2016 o 13:15

@jfk: Nie każdy zna ten sposób. Komisja powinna skoro innego wyjścia nie ma.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 6) | raportuj
7 października 2016 o 0:12

Krata piwa to będzie z pięć dych. Warto ryzykować. Szkoda że u nas za kradzież nie ucinają rączek.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
5 października 2016 o 20:11

Jedna rzecz mi się nie zgadza. Metr kwadratowy wełny o szerokości 35 cm, to może ważyć z 3 kilo, a nie 60. Jakiś specjalny siłacz nie jestem, ale paczkę 4m2 o grubości 25cm to ja podnosiłem bez zawahania.

[historia]
Ocena: 18 (Głosów: 18) | raportuj
28 września 2016 o 14:19

@este1: Święta racja. Wygląda to jakby próbował udawać mędrca i polonistę, a wychodzi słabo.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 22) | raportuj
28 września 2016 o 14:16

@Scorpion: Jak się nie umie opanować siebie po pijaku pod każdym względem, to się po prostu nie pije.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
26 września 2016 o 16:43

Gorzej jak ściany są z pomarańczowej cegły albo białych suporexów. Trzeba będzie wyburzać i coś szarego położyć.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 następna »