Nidaros ♂

Zwrócenie uwagi osobie, która być może nie mówi w językach, w których mówię ja (angielski, niemiecki, niestety nie hiszpański), może być dłuższą sprawą. Awantura, którą czasem wywołują drobne uwagi tez może być dłuższą sprawą. Domniemywam, że ten obiekt ma chyba jakowąś ochronę?

O, i pretensję wyczytałeś? Zaiste, talent.

Face, patrz odpowiedź Ukalltheway. Czytanie ze zrozumieniem to duży atut, ale istnieje jeszcze bonus: czytanie empatyczne.

Rozumiem. Zamierzałeś/zamierzałaś opuścić przecinek po wyrazie "zdaniu" i użyć "jakby" zamiast "gdyby".

Cóż, teraz to musiałaby umieć dokonywać wskrzeszenia.

Choroba ciężka i przykra. Pamiętam, że kiedyś ktoś w moim otoczeniu wyraził opinię, że Allzheimer jest trudny i obciążający dla rodziny chorego, ale sam chory w swojej niepamięci jest szczęśliwy, bo żyje w innej rzeczywistości. Ten ktoś nie widział dezorientacji osoby chorej na Allzheimera, tego, jaka jest pogubiona i jak się boi, jej ucieczek w poszukiwaniu nie istniejącej przeszłości.

Nie ma sprawy, my też się czasem z tego śmiejemy.

To też. Ale w drugiej kolejności :)

Słabość do Skandynawii i historii średniowiecza.

Zależy, czy jest się zalewającym, czy zalanym ;)

Jak dodamy jeszcze jedno zero, będzie konieczność emigracji...

Pewnie tak... odkryliśmy ich tajemnicę. Musimy zginąć.

Stary, ja bym się rodziny twojej panny bał... Dobra rada - zamieszkajcie co najmniej 200 km od nich.

Sąsiedztwa czar ...

Jest, jest :)

Sam się czasem dziwię.

Być może, nie wnikam, nie jestem lekarzem, jednak chłopcom rak szyjki raczej nie grozi i szczepienia się nie praktykuje :)