Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Nieniecierpliwa

Zamieszcza historie od: 30 kwietnia 2015 - 10:14
Ostatnio: 12 października 2021 - 21:25
O sobie:

Matka Polka, skoczek spadochronowy, niedoszły żołnierz o anielskiej cierpliwości.

  • Historii na głównej: 42 z 48
  • Punktów za historie: 12510
  • Komentarzy: 71
  • Punktów za komentarze: 412
 
[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 17) | raportuj
5 kwietnia 2016 o 19:23

Masz rację. Jutro na spokojnie pomyślę, gdzie można to zgłosić.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 6) | raportuj
18 marca 2016 o 11:08

@KoparkaApokalipsy: wszystko co napisałam przydarzyło mi się naprawdę. Niczego nie podkolorowałam. Mam to szczęście, że udało mi się wyjść z tego bagna. Kiedy już stanęłam na nogach, doszłam do wniosku, że powinnam się podzielić z ludźmi moją historią, a nie się jej wstydzić, ponieważ takich kobiet jak ja jest bardzo dużo. Powinny wiedzieć, że z "nałogu" da się wyjść i normalnie żyć.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 12) | raportuj
18 marca 2016 o 11:06

@niepojmuje: starałam się jak najdokładniej przedstawić moje uczucia w tym czasie. Tak właśnie wtedy myślałam o dziecku. Większość mamusiek by mnie za to zlinczowała.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
20 lutego 2016 o 20:35

@mskps: to była kwestia dosłownie 2 dni między tymi zdarzeniami.

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 16) | raportuj
18 lutego 2016 o 13:22

@mahisna: szukam takiego rozwiązania, żebym przy okazji ja nie straciła pracy. Już raz rozmawiałam z szefem na ten temat i miał z tym dentystą pomówić. Jeszcze nie dostałam kupony za luty, ale zobaczę jak będzie wyglądał ten miesiąc w rozliczeniu (może się ogarnął).

[historia]
Ocena: 19 (Głosów: 21) | raportuj
5 lutego 2016 o 13:06

Dzisiaj złożyłam wniosek o zabezpieczenie kontaktów na czas postępowania. Powinni go rozpatrzyć w ciągu 7 dni. Na rozprawie o ograniczenie kontaktów tatuś się nie stawił. Sędzina po wysłuchaniu mnie i dwóch świadków stwierdziła, że lepiej mu odebrać władzę rodzicielską, więc następna rozprawa będzie już o odebranie, a nie ograniczenie.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
19 stycznia 2016 o 19:30

@cynthiane: studiować zaczęłam jeszcze mieszkając z nim. Bardzo mu się to nie podobało, że się rozwijam (on żadnych studiów nie skończył, z dziennych go wyrzucili). A co do związku, chwilę po wyprowadzce "zakolegowałam się" z chłopakiem z grupy. Po prostu się lubiliśmy i wszystko się jakoś samo ułożyło. Tak sobie liczymy, że jesteśmy razem 1,5 roku, bo mniej więcej wtedy nasze relacje stały się bardziej przyjacielskie. Ja sobie postanowiłam, że nie będę patrzeć na mężczyzn przez pryzmat jednego psychopaty. Nie szukałam na siłę zastępstwa, żeby w moim życiu po prostu ktoś był. Dzięki psychologom dość szybko pogodziłam się z faktem, że mogę do końca życia zostać sama z dzieckiem. A że się trafił po drodze naprawdę fajny facet, jakoś nie stawiałam oporu :-)

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 11) | raportuj
17 grudnia 2015 o 14:12

@KoparkaApokalipsy: szczerze? IQ156... Wcale nie trzeba być niepełnosprawnym intelektualnie, żeby w taką kupę wejść. Przez miesiąc szukałam pracy, więc cieszyłam się, że znalazłam cokolwiek (już traciłam wiarę, że ktoś mnie zatrudni). Masa jest historii o tym jak to ludzie poszli na taką rozmowę, ale pracy nie podjęli, jakby ludzie tam pracujący nie istnieli w ogóle. Nie wstydzę się tego, że tam pracowałam i nie uważam się przez to za osobę mniej inteligentną. Ludzie różne błędy popełniają w życiu i moim zdaniem nie powinno ich się po tym oceniać.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
16 grudnia 2015 o 20:02

Studiuję zaocznie w mieście oddalonym od mojego o jakieś 400 km, więc z przyzwyczajenia podczas podróży pociągiem oglądam seriale. Ludzie dziwnie na mnie patrzą jak odpalam terminal, żeby wpisać parę komend i nagle pojawia się film :-) ale nikt jeszcze nie robił mi awantury, że robię coś dziwnego z laptopem. Myślę, że OpenBox wygląda dziwniej niż standardowe XFce, które jest na Xubutnu ;-) A co do distro, to ja akurat jestem dzieckiem Slackware'a, obecnie Archa, więc byśmy się nie dogadali :-P

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 9) | raportuj
18 listopada 2015 o 17:35

@Nikorandil: zakładasz rękawiczki podczas witania się z ludźmi? :-) ona tylko zdjęła rękawiczki i dotknęła palcem przegubu dziecka. Uważasz, że mogła je przez to czymś zarazić?

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 20) | raportuj
18 listopada 2015 o 17:33

@santarino: gdzie napisałam, że nie przyjęłam skargi? Jak najbardziej ją przyjęłam. Jeżeli nie jesteś lekarzem/pielęgniarką, to Twoja wypowiedź czy czuć żyły, czy ich nie czuć jest moim zdaniem subiektywna.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
18 listopada 2015 o 15:13

Miałam to nieszczęście, że sama trafiłam na takiego psychopatę. Udało mi się jednak po ponad 4 latach wydostać z tego chorego związku, co jest dla mnie jednym z największych powodów do dumy. Czytając Twoją historię ucieszyłam się, że moja córka nie będzie przechodzić tego, z czym Ty musiałaś się zmagać przez tyle lat. Gratuluję, że Ci się udało i życzę powodzenia!

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
10 listopada 2015 o 10:34

@mooz: Kiedyś się zastanawiałam, jak baby mogą być tak głupie, żeby dawać sobą pomiatać. Sama przez to przeszłam, więc już rozumiem na czym to polega. A uwolnienie się od "maskującego się chama" wcale nie jest takie proste. Porównywałam ten związek do uzależnienia od narkotyku. Dokładnie tak to wygląda.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
10 listopada 2015 o 10:01

@bazienka: Nie płaci. Jak wspomniałam w którymś wcześniejszym komentarzu. Na początku liczył nawet na to, że na własny koszt będę mu przywozić dziecko na weekendy. Jest ojcem tylko na papierze (jeszcze).

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 10) | raportuj
31 października 2015 o 7:13

@menevagoriel: Nie dzwoni, nie rozmawia przez skypa. Finansowo również nie wspiera. Na początku liczył na to, że ja mu będę wozić dziecko.

[historia]
Ocena: 20 (Głosów: 20) | raportuj
3 czerwca 2015 o 13:00

@Day_Becomes_Night: No właśnie jego tatuś był z całej tej rodziny najnormalniejszy... W porę wziął rozwód i się wyprowadził.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
22 maja 2015 o 16:01

Pół roku temu w podobny sposób dostałam fakturę z Play. Osobiście posiadam telefon w tej sieci i przychodzi mi efaktura, ale w pracy nic w Playu nie mamy.

« poprzednia 1 2 3 następna »