Profil użytkownika
Nissa
Zamieszcza historie od: | 20 maja 2011 - 14:46 |
Ostatnio: | 17 lipca 2016 - 18:35 |
- Historii na głównej: 13 z 27
- Punktów za historie: 9998
- Komentarzy: 56
- Punktów za komentarze: 517
Zamieszcza historie od: | 20 maja 2011 - 14:46 |
Ostatnio: | 17 lipca 2016 - 18:35 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
Pogratulować sąsiadce słuchu.
Ten ksiądz to jakiś straszny pesymista.
To byłoby dobre rozwiązanie, ale większość znajomych ma zastrzeżone numery i dzwonią na stacjonarny, bo rozmowy bez limitu są wliczone w niedrogi abonament. Pozostaje mi zastrzec swój numer lub zainwestować w automatyczną sekretarkę.
W podstawówce wylosowała mnie nauczycielka. Prezent: używany słownik ortograficzny. Prezent podwójnie "trafiony"- byłam wielokrotną laureatką konkursów ortograficznych.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 lutego 2012 o 14:19
Błąd polega na dyskutowaniu z takimi osobami. Bierze się siatkopasażerów, stawia na podłodze i zajmuje miejsce.
Jak czytam takie historie o agresji wobec kobiet w ciąży to nóż się w kieszeni otwiera. Jaką trzeba być świnią (nie obrażając świń) żeby robić coś takiego?
Nie zdążyli poderwać się do pogoni za małolatem, bo jak wspomniałam na kolanach siedziały im dziewczyny (zanim przestały wrzeszczeć i wstały, drzwi autobusu były już otwarte).
Masz szczęście, że nie zechcieli zajrzeć do lodówki i nie znaleźli zwłok kurczaka.
Trzeba im było zaoferować "podrzucenie do nieba" ;)
Szczury w peruce - świetne !
Moze w ramach urozmaicenia rozrywki spodobalby sie jej solidny opieprz?
Poczekaj tydzień i wyślij im smsa z linkiem do swojej historii na Piekielnych. Oczywiście z zaznaczeniem, że odzyskają telefon jak grzecznie przeproszą.
Moim zdaniem, w przysiędze małżeńskiej powinien znaleźć się fragment "nie będę mieszkać z teściami".
Matka-Polka-Człowiek-Demolka.
"Mama na urlop od wrednych bab" - mistrz ciętej riiposty !
Tak właśnie napisałam.
"Łańcuch" i "Częściowa ciąża" absolutnie najśmieszniejsze :D
Widocznie samą swoją obecnoscią wzbudziłam wyrzuty sumienia, a wiadomo że najlepszą obroną jest atak.
Skoro zauważyłas, że dziecko jest zaniedbane i źle traktowane (bicie!) to nie wiem czemu tego nie zgłosisz gdzie trzeba. Nie bawiłabym się w akcję charytatywną "dam batonik" tylko właściwie zareagowała.
Zle postapilas. To sprawa matki, jesli nie kupila dziecku slodyczy to widocznie miala powod (moze maluch je tylko czekolade i ma w zwyczaju publiczne wymuszanie slodyczy?). Szkoda, ze babka krzyczala na dziecko, tutaj zwrocilabym jej uwage, a nie na sam fakt niekupienia batonika. Podkopalas autorytet rodzica dwukrotnie: ustepujac maluchowi to raz, a dwa jako obca osoba czestujaca slodyczami. Ucze swoje dziecko, ze od obcych na pod zadnym pozorem nic nie brac i juz niejedna "dobra ciocia" spotkala sie ze stanowczym "nie, dziekuje".
Nie popieram rozwiązań z użyciem pięści, ale fanatyzm i próba kradzieży to zdecydowanie przesada.
Może to z tego samego powodu co babcia z dowcipu o spowiedzi. Wyznała księdzu, że byla z mężczyzną, ale 40 lat temu i nie czeka na rozgrzeszenie, tylko sobie chciała powspominać. Takiej piekielnej moherowej wrzuciłabym paczkę gumek do koszyka - ciekawa jestem reakcji :D
Dobre, dobre!
Moja porada wynikała z czystej zawodowej życzliwości, bo Panie wyglądały na cierpiące. Nie przypuszczałam jaki będzie efekt końcowy, ale jak widać opłaciło się.
Uważam,ze rozmowa pań między sobą w sprawie promocji była miłym gestem, choc mogły zdecydowanie ciszej. Szefowa to zwykła chamka i prostaczka.