Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Ophelie

Zamieszcza historie od: 18 grudnia 2018 - 11:22
Ostatnio: 15 maja 2024 - 9:55
  • Historii na głównej: 1 z 1
  • Punktów za historie: 107
  • Komentarzy: 260
  • Punktów za komentarze: 1323
 
[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
24 lutego 2020 o 13:34

@niemoja: Masz racje, ze to nie do konca trzyma sie kupy ale ja na jej miejscu pewnie pomyslalabym, ze mu na mnie nie zalezy na tyle albo ze wg niego jest jeszcze za wczesnie. Jesli autorce nie zalezalo na poznawaniu rodziny az tak bardzo, mogla sie tym nie przejac. Mi, paranoja wydawaloby sie zalozenie, ze ma drugi dom, tym bardziej, ze zrozumialam, ze wyjazdy nie byly tak czeste (czeste, jak na odwiedziny siostry ale nie, jak na zone i dzieci). Zgodze sie natomiast z tym, o czym nie pomyslalam - dziwne jest to, ze nigdy nie zabral dzieci do siebie "wszystko było w normie aż do tej "wizyty rodzinnej"; później autorka powinna nabrać podejrzeń i gościa sprawdzić." Stad moje pytanie w pierwszym komentarzu - co Twoim zdaniem autorka powinna zrobic?

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
24 lutego 2020 o 11:24

@Meliana: Moje pytanie nie bylo ironiczne, po prostu chcialam znac Twoja (lub innych) opinie. Nie widze powodow, zeby sie obruszac. No wlasnie jest roznica miedzy braniem kogos na powaznie a planowaniem z nim rodziny. To, ze nie planujesz rodziny w ogole, nie chcesz miec dzieci a slub do niczego nie jest Ci potrzebny, nie znaczy, ze nie traktujesz partnera powaznie, ani ze go nie kochasz. Kazdy jest inny i ma inne potrzeby, a takze inna odpornosc i wrazliwosc. Tez bym przezywala jakbym byla oszukiwana przez czlowieka, ktorego kocham a sugerowania, ze autorka go nie kochala i zarzucanie niekonsekwencji jest po prostu glupie

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
24 lutego 2020 o 10:22

@Meliana: Trauma nie wynika z faktu, ze byla zakochana tylko z tego, ze byla oszukiwana przez 3 lata. Owszem to smierdzi na kilometr, ze rodzina nie chce jej poznac, a mi rzucilo sie w oczy to, jak otwarcie on jej mowi o tej nienwisci. W takiej sytuacji chyba raczej wymysla sie jakies inne wymowgi, zeby nie skrzywdzic kochanej osoby tym, ze rodzina jej nie akceptuje. Ale mnie zastanawia co innego. Zalozmy, ze ta historia z chora siostra to jedyny znak, ze cos tu nie gra. Tak jak mowisz, pewnie kazdy z nas by to lyknal, szczegolnie na poczatku. Tylko w normalnym zyciu, w normalnym zwiazku nikt by raczej nie pomyslal od razu, ze facet prowadzi podwojne zycie. Wiec (pytanie calkiem powazne) co miala zrobic autorka, bedac w szczesliwym zwiazku jakis czas, ale zauwazajac, ze cos tu smierdzi skoro on ewidentnie nie chce przedstawic jej rodzinie? Troche dziwne jest zerwanie z takiego powodu, zakladajac, ze wszystko inne gra jak najbardziej

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
22 lutego 2020 o 0:37

@Orava: przeczytaj mój pierwszy komentarz i zobacz, że napisałam dokładnie to samo - że bicie pokazuje tylko tyle, ze rodzicom nie mozna nic mówić. I jeszcze raz powtórzę: jestem przeciwna klapsom a mój komentarz mówił o tym, co dzieje się miedzy nimi i jak rodzinę traktują dzieci pomiędzy nieudolna próbą zapanowania nad nimi jaka jest klaps. I tak,klapsy sa złe, ale nie mow prosze, ze kobiety pozwalające sie bić wyniosły to z domu, w którym dostały klapsa, bo wspiely sie na stołek, bo to trochę śmieszne.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
21 lutego 2020 o 13:33

@FlyingLotus: Bo jezyki sa podobne. To nic dziwnego, to ta sama rodzina jezykow i "nieslowianscy" obcokrajowcy nie widza roznicy.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
21 lutego 2020 o 12:44

@tessticle: Powiedzialam ze nie mieszkam w UK. Co nie zmienia faktu, ze moje swiete prawo nie wierzyc, ze takie sytuacje spotykaja tylko Polakow a Anglicy chamscy sa tylko do naszych rodakow. Tym bardziej, ze mowisz "A od całej reszty trzymają się z daleka bo ... bo tak." No jakos ciezko mi uwierzyc, przykro mi

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
21 lutego 2020 o 11:35

@digi51: Dokladnie o tym mowie. Mam czasem w pracy klientow z Polski kiedy moje kolezanki stoja obok. Ale rozmowa dotyczy tylko pracy, nic zwiazanego z nimi i nikt nie ma do mnie pretensji za to "pojscie na latwizne". Czasem sie tylko podsmiewuja do klientow, ze nic nie rozumieja

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
21 lutego 2020 o 11:22

@digi51: Z jednej strony rozumiem, bo to krepujace jak ktos stojacy obok mowi w obcym jezyku ale tez mi na przyklad glupio jest rozmawiac z Polakiem w obcym jezyku, jesli rozmowa nie dotyczy tej drugiej. Ale myslenie, ze dwie osoby rozmawiajace w obcym jezyku nasmiewaja sie z Ciebie to juz paranoja, zgadzam sie.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
21 lutego 2020 o 10:54

@Dominik: Nie mieszkam w UK ale tez za granica. Mimo wszystko ciezko mi uwierzyc, ze tylko sie chamy na tych Polakow uparli. A tak calkiem powaznie, dlaczego Rusek, Wegier i Czech to dla nich Polak? Ja raczej sie spotykam z ciaglym pytaniem czy jestem Rosjanka albo mowieniem "spasiba", zeby sie popisac znajomoscia "mojego" jezyka

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 8) | raportuj
21 lutego 2020 o 10:21

@Dominik: Tak tak, nikt nigdy nikomu nie zwroci uwagi ani nie bedzie chamski, tylko w stosunku do Polakow maja uprzedzenia

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
21 lutego 2020 o 8:51

@Orava: Ale o czym Ty mowisz? To kobiete albo mezczyzne w zwiazku trzeba karac? No a widzisz dziecko sie za przewinienia karze. I powiedzialam, ze jestem przeciwna klapsom i wynikaja z nieudolnosci rodzica. Nie bronie takiego rodzica, ale zobacz ile w tym wysypie historii jest ludzi, ktorzy mowia, ze mimo klapsow maja dobry kontakt z rodzicami itd. Moim zdaniem wynika to z tego, ze mimo tej nieudolnosci rodzic byl w stanie okazac milosc i pokazac, ze dziecko moze mu zaufac

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 8) | raportuj
20 lutego 2020 o 9:06

Strasznie duzo jest tych historii o biciu ostatnio... Bicie jest zle, ponizajace i uczy dzieci, ze jak zrobisz cos zlego to tylko nie mow rodzicom, bo dostaniesz lanie. Owszem to zalezy od czlowieka, czy bedzie to za nim chodzic cale zycie, czy nawet sie nie przejmie. Ale to tez zalezy od tego jaki rodzic jest "miedzy klapsami". Ojciec uderzyl Cie tylko "raz, dwa, piec razy". Ciezko to podciagnac pod znecanie sie. Jest wynikiem nieudolnosci, braku pomyslu jak inaczej Cie ukarac. Ale pomiedzy tymi klapsami ojciec powinien Ci pokazac, ze mimo to jest dla Ciebie ta "figura, ktora Cie chroni" i ze mozesz mu ufac

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
18 lutego 2020 o 10:40

No wlasnie nie powinna tego znaku pokazywac dlatego, ze to latwo nagrac. Posel to przedstawiciel partii, ktora z kolei jest przedstawicielem jej wyborcow. Na prawde nie obraza Cie to, ze Twoj przedstawiciel jest wulgarny i nie ma za grosz szacunku do innych - co wlasnie oznacze ten znak? Nawet jesli byla obrazana, to nie nadaje sie na reprezentanta jesli tak latwo ja sprowokowac. Inni jakos nie polegli. A propos decyzji: rozumiem, ze wolisz, zeby pieniadze z Twoich podatkow pomogly szukac kolejnego szukajacego uwagi rolnika albo debiutujacej aktorki do jakze ambitnej roli ratownika medycznego? "służba zdrowia wszystkie te pieniądze by wchłonęła a dzieci i tak by umierały" to zdanie jest juz tak slabe, ze mam szczera nadzieje, ze nikomu w Twojej rodzinie nie przyjdzie chorowac.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 11) | raportuj
18 lutego 2020 o 8:58

@CherryError: Dokladnie. Wynioslam z domu, ze podstawowe badania krwi robie raz na rok. Zawsze w okresie letnim zjezdzam na chwile do rodzinnego miasta, wiec robie je w mojej rodzinnej przychodni i zawsze prywatnie. Z tym ze juz w szkole powtarzano mi, ze rocznie podstawowe badania krwi, jak morfologia, przysluguja mi za darmo. Jednego roku sie postawilam i, skoro i tak bule za kazdym razem z wlasnej kieszeni, to chyba jakis pakiet mi za moje podatki przysluguje? W prezencie dostalam caly wyklad od mojego rodzinnego, o tym ze sluzba zdrowia nie ma pieniedzy, ze przeciez nie zubozeje, jak pojde prywatnie, "a w ogole to potrzebne Ci te badania?"

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
17 lutego 2020 o 11:10

@Crannberry: Dla mnie szczytem byla sytuacja w galerii, kiedy mila skadinad pani, ktora mnie obslugiwala, w trakcie rozmowy powiedziala "sorry, ide na przerwe" i zostawila mnie sama

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
17 lutego 2020 o 10:05

@Crannberry: Ja z kolei spotkalam sie z tym, ze jesli masz do wyboru galerie, gdzie sa standy luksusowych marek i oddzielne butiki tych marek, a nie jestes zlota Rosjanka, to lepiej wybrac sie do galerii. Ekspedienci tam, przyzwyczajeni do turystow, sa duzo "normalniejsi" i mniej oceniajacy niz w butikach

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 8) | raportuj
17 lutego 2020 o 8:59

@Armagedon: Ale w tej historii absolutnie nic nie wskazuje na to, ze jej chlop jest Arabem. Przeciez nawet na tej stronie bylo multum historii o tym, ze ktos kogos utrzymywal dlugi czas. Ona go nie obslugiwala tylko mieszkal u nich i byl poniekad gosciem, z ktorym na poczatku nie bylo wielkich problemow. Doszukujecie sie powodu do rasistowskiego hejtu tam, gdzie chlopak jest poprostu leniwym smrodem.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 6) | raportuj
14 lutego 2020 o 17:41

@Meliana: czyli teraz kochanka to ta, ktora uwierzyła w kłamstwa okrutnego faceta a winna jego zdrady jest tez zona? Serio? Owszem, zdarza sie ze w małżeństwie sie juz nie układa ale jest masa sposobów na to jak to naprawić i żadnym z nich nie jest zdrada. A jak sie nie da naprawić, to sie rozwiedz, bo trzeba być skończonym ch** zeby zdradzać i nie ma na to ŻADNEGO wytłumaczenia. Tak jak @digi51 mowi, to jest wybielanie, bo tak jak wcześniej mówiłas o facecie, tak i kochanka ma swój rozum i sumienie.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 9) | raportuj
14 lutego 2020 o 13:29

@Mantigua: No biedaczka, dala sie nabrac! A moze to Sylwia, go uwodzila, pokazywala, ze ta zona jednak nie taka, ze moze ona jest bardziej zadbana itd. Nie znamy sytuacji. A nawet jesli ja uwodzil, to jak mu zle w malzenstwie to juz mozna mu wskoczyc do lozka? Jesli kochanka nie wie, ze on jest zonaty to ok - nie ma w tym w ogole jej winy. Ale jezeli wiesz to sie za niego nie zabieraj nawet jesli Ci powie, ze jego zona "za dnia pieknoscia, w nocy zas szkarada"

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 17) | raportuj
14 lutego 2020 o 11:28

@clockworkbeast: Dokladnie! Robi sie teraz z kochanek biedne istotki, ktore nie mialy nic do powiedzenia tylko rozlozyly nogi, albo "przeciez nie skladaly przysiegi". Dokladnie tak jak wczesniej robilo sie z meza biedne niewiniatko uwiedzone przez jakas sucz bez serca. Ze skrajnosc w skrajnosc a wina zawsze jest 50/50

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 9) | raportuj
14 lutego 2020 o 11:24

@Meliana: No dla mnie romans z dwoch stron, gdzie jedna jest zamezna, nigdy nie przypomina gwaltu. Winny zdrady moze jest ten, kto zlamal dane slowo ale winny zlamanego serca autorki nie jest tylko jej maz. No i jezeli to w pelni akceptowalne ze "moze sie brac za kogo chce" to nie mam pytan. Widze, ze zadne normy spoleczne czy "nie rob drugiemu, co tobie niemile" juz nie obowiazuja.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 10) | raportuj
14 lutego 2020 o 11:01

@spielmitmir: Wiec "branie sie" za zonatych jest w pelni akceptowalne? Ona nie ma wolnej woli, zeby powiedziec stop jak widzi, ze cos sie zaczyna dziac?

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 12) | raportuj
14 lutego 2020 o 10:57

@Meliana: Denerwuje mnie takie gadanie "ona nie slubowala". A nie, to przepraszam - wszystko cacy. Ja tez nie slubowalam to pojde poszukac jakiegos zonatego debila, ktory nie szanuje swojej rodziny, zeby pomoc mu ja rozwalic

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
14 lutego 2020 o 10:53

@Meliana: Ale ja tak nie mowie. Stwierdzam tylko, ze oboje sa siebie warci, a Ty powiedzialas "nie obwiniaj tez Sylwii". A czemu nie? Jest swieta? To wina zarowno jej jak i misiaczka. I tak, to jest wredna sucz, wiedziala za co sie bierze i, patrzac ze byly kolezankami, to tez jest zdrada. Dla niego tez nie ma zadnego usprawiedliwienia i bron boze nie dlatego ze "to tylko facet".

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 następna »