Profil użytkownika
PepperMint ♀
Zamieszcza historie od: | 12 lipca 2012 - 14:36 |
Ostatnio: | 26 kwietnia 2013 - 13:20 |
- Historii na głównej: 8 z 13
- Punktów za historie: 9547
- Komentarzy: 55
- Punktów za komentarze: 460
« poprzednia 1 2 3 następna »
Oj znam Ci ja obsługę w tym sklepie...Wysmarowałam już 1 skargę, ale nie otrzymałam odpowiedzi więc podejrzewam, że wylądowała w koszu. Ja rozumiem, że nie wiele tam zarabiają, ale na litość boską nikt ich tam na siłę nie trzyma. Jak nie pasuje taka praca, można znaleźć inną.
Frog - tez kiedyś pracowałam w sklepie. W dodatku monopolowym na Brochowie(dzielnica Wrocławia), gdzie cyganów jest więcej niż mrówek w mrowisku. Doskonale Cię rozumiem i przykro mi że musiałaś tego doświadczyć. PS: Któregoś razu 17/18 letnia cyganka powiedziała że jestem Polską szmatą, co musi zapierd*** za grosze, a jej rodzinka więcej z zasiłku dostaje. Za szmatę się nie uważam, ale z drugą częścią jej wypowiedzi ciężko się nie zgodzić. BTW moja sąsiadka z dwójką 2 letnich bliźniaków po tragicznej śmierci męża została bez środków do życia, bo "jej się nie należą"...
linka007 oraz sparxx - dokładnie to miałam na myśli, tylko nie chciałam się za bardzo rozpisywać:)
Kurcze, nie zdajecie sobie sprawy co ludzie potrafią powiedzieć/zrobić w sklepie. Owszem był taki żart, owszem podobna historia pojawiła się już na Piekielnych, ALE TO NIE ŚWIADCZY O TYM, ŻE TA HISTORIA NIE MIAŁA MIEJSCA. Zrozumcie w końcu, że nie jesteście Sherlockiem Holmesem(z wyjątkiem użytkownika o tym nicku:)), i dajcie sobie spokój z szukaniem na siłę fejka w każdej historii, bo naprawdę się odechciewa odwiedzania Piekielnych.
Mijanou, proszę Cię. Chyba żyjemy w innym świecie. Takie rzeczy się dzieją częściej niż myślisz. Nie wiem czy ona faktycznie chciała to zrobić (wątpię, jak dla mnie było to bezmyślne paplanie, żeby mamie zamydlić oczy). A tak na marginesie, to "lekko" Cię poniosło z sugerowaniem, że zmyślam bo mam jakieś problemy. Gratuluję.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 grudnia 2012 o 17:08
Jak dobrze kattebush, że Ty jesteś doskonała/ły. Chociaż mam wrażenie ze zapytałaś/łeś z innego powodu - ale mogę się mylić.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 grudnia 2012 o 17:12
To co napisałam jest skrótem całej sytuacji. Mama mówiła, że wpadła w popłoch kiedy tylko usłyszała o zabieraniu mnie ze szkoły i zaczęła zachowywać się dość dziwnie... A tak na marginesie to nie odzywała się do mojej Mamy przez dobre 5 lat. Mi nawet "dzień dobry" nie odpowiadała.
W 2002 roku w wieku 12 lat. A dlaczego pytasz?
Plus dla Ciebie Meena:) Faktycznie miałam kiedyś konto o nicku BettiNa. A użyłam wyrazu BettiNa, ponieważ mówią tak do mnie wszyscy znajomi, rodzina i jakoś tak z rozpędu:)
A ja powiem krótko: BRAWO!
Nigdy nie pojmę osób,które sugerują autorom iż Ci drudzy zmyślają swoje historie. Ja mam ciekawsze zajęcia niż ślęczenie i główkowanie: "hmmm, co by tu dzisiaj wysmarować i wstawić na Piekielnych". Pozdrawiam:)
Przegięcie z tym zwolnieniem z pracy...
Nie zabolała. A czy według Ciebie normalne jest, że idziesz do sklepu i obsługa wyzywa Cię np. od skur**** ??? Moim zdaniem nie jest to normalne.
Po pierwsze: Kocham Twój Nick! Bezgranicznie i całym sercem:) A po drugie: Koleś z mopem...Mistrz!:)
Mój facet mówi, że kupi mi drugą lodówkę i postawi w salonie, bo połowa obecnej zajęta jest przez lakiery:)
Zgadzam się z Tobą w 100 % i zarazem współczuję...
ok, zwracam honor:)
Mnie to za każdym razem zastanawia jaki ona ma w tym cel. Z resztą załogi staramy się ograniczać poruszanie takich tematów przy Agacie, żeby nie musieć wysłuchiwać jej "lamentu". Powiedziałam kiedyś, że synek sąsiadki (ten którym się opiekuję) załapał grypę żołądkową i biedactwo cierpi już 2 dzień. Agata stwierdziła, że ona miała gorzej jak miała grypę. Na każdy temat jest w stanie wylicytować gorszą pozycję...
To ja mam rentę. Mam 22 lata. A żeby nie stracić renty, nie mogę przekroczyć 2300 netto. 2000 zarabiam tam, gdzie z nią pracuję plus 500 zł za pilnowanie popołudniami synka sąsiadki. (Ona zarabia około 500 zł więcej, bo ma dłuższy staż)
Owszem, powinno być ewoluował. Czekam tylko, aż zaczniecie nazywać mnie nieukiem, że przespałam lekcje języka polskiego i nie wiadomo co jeszcze. Fakt, brzmi to bez sensu, bo zdanie samo w sobie jest idiotyczne, ale czy uwagi nie można napisać w NORMALNY sposób? Bez tony sarkazmu? Ludzie zastanówcie się trochę, czy nie łatwiej byłoby napisać :"Zrobiłaś błąd taki a taki, popraw"??? Przez takich jak Wy odechciewa się odwiedzania tego portalu, bo pod 90% historii musi się znaleźć ktoś, ktoś wytknie autorowi błędy.
"Czekając na autobus do domu, temat ewaluował i każda z nas opowiedziała jakąś historię ze swojego życia..." chyba Venninne coś źle przeczytałaś, nie sądzisz? Więc napiszę tak jak powinnaś to przeczytać: Czekając na autobus do domu przecinek temat ewaluował i każda z nas...
Podejrzewam, że moja Mama zmiotła by ją z powierzchni ziemi za tą sytuację z drzewem genealogicznym...
Ja również nie lubię przemocy. I nigdy bym się do tego nie posunęła ale uwierz, że to była reakcja spontaniczna.
Zastanawiam się, kto dał "-"...
Dałam + . "autobus, autobus, samolot, autobus, pociąg" - ale możesz napisać gdzie w taki sposób podróżowałaś? Nad polskie morze?