Profil użytkownika
Zmijcia ♀
Zamieszcza historie od: | 3 marca 2012 - 13:33 |
Ostatnio: | 26 grudnia 2022 - 20:10 |
- Historii na głównej: 9 z 26
- Punktów za historie: 4561
- Komentarzy: 188
- Punktów za komentarze: 1037
« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 następna »
Ja pamiętam moją komunie - 13 lat temu. Biblia w wersji komiksowej, złoty łańcuszek od jednej Ciotki, od reszty trochę kasy, chrzestna za to się rzuciła i dała mi prawie 3 tysiące - które oddałam ojcu, żeby mógł zapłacić za egzaminy na agenta celnego. Nie wyobrażam sobie tworzenia jakichś wymyślnych list prezentów i zmuszania kogoś do wydawania kupy forsy... Co zostało - przeznaczyliśmy na kupno jamniczka, na którego punkcie miałam świra od dawna. :)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 marca 2013 o 22:00
Ja miałam... nie bolało nic a nic w przeciwieństwie do zwykłego leczenia.
Ano, przecież oni mają AŻ całe 13 lat! Są tacy dorośli... Nie rozumiem niektórych ludzi.
Upierdzielić takiemu rękę przy samej d**ie to nie będzie tak cwaniaczył...
Nie wiem jak inne panie na basenie, ale ja jak tam idę pod prysznic to w stroju a nie bez... :D
Ja tam póki co problemów z UPC nie mam i bardzo się z tego cieszę. A jakby problemy zaczęli robić, to przysłali mi ostatnio w prezencie komplet noży ceramicznych, jak dbają o to żeby być uzbrojonym jak nas zdenerwują... :)
Cóż, mam niecałe 22 lata, kredyt mi do tej pory nie był potrzebny w żadnym banku, żadnego konta nie mam i nie miałam.
U mnie w podstawówce też lataliśmy po stołówce z talerzami zupy, nie mieliśmy żadnych waz na stołach. Jak była długa przerwa to cuda się tam działy bo niech się taki siedmiolatek przeciśnie z gorącą zupą miedzy innymi... :)
Mam ten numer od prawie 9 lat, jakoś ciężko mi uwierzyć, żeby ktoś miał go wcześniej.
To się kupuje toblerone 4,50 do 5 zł za sztukę... i też jest dobra a i 20 zł nie trzeba wydawać. :)
Co innego nauka języków, bo to owszem, przydaje się, a co innego zamęczanie dziecka czymś, co mu pewnie nawet nie sprawiało żadnej radości.
Ewentualnie odstawiają istne pogo żeby się utrzymać na nogach.
Też kilka lat temu pożyczyłam "koleżance" kilka tomów. Moja ukochana fantastyka, łącznie koszt tych książek koło 200 złotych (wszystkie zakupione jeszcze za dzieciaka, za kasę uciułaną z kieszonkowego, po 1-2 złote dziennie). Do tej pory ich nie mam, ona już tu nie mieszka, nikt ze starych znajomych nie wie gdzie się podziała. Cóż, zostaje tylko dokupić na nowo brakujące tomy, bo luki na półce mnie denerwują.
Pewnie dlatego że koleś zadzwonił zgłaszając, że to on był poszkodowanym a sprawczyni uciekła. Tylko mu coś nie pykło.
To, że coś się dzieje na wielu uczelniach nie znaczy że nie jest piekielne. Jest piekielne tym bardziej, bo widać, że studenci boją się coś zrobić bo jeden profesorek może im zatruć życie do końca studiów.
*Spogląda na swoje kanapki z pasztetową*... Kij im w oko. Pasztetowa rządzi! Z ogóreczkami małosolnymi... Mniam. A kaszaneczka z grilla albo z patelni z cebulką i boczkiem. Pychotka.
Bo ty mi za tyłkiem chodzisz po moim małym miasteczku i najlepiej wiesz jak reagują starsze panie...
A czy ja tu opowiadam jakieś niestworzone historie? Ot, wspominam jak niektórzy ludzie reagują na kogoś, kto wygląda inaczej.
Zniknęła mi opcja edytuj to dopisuję: świadectwo da się anulować i wypisać na nowo - miałam taki problem w 5 klasie podstawówki - wychowawczyni pomyliła się przy wypisywaniu ocen i jedną z nich miałam wpisaną niższą niż w dzienniku. Świadectwo wypisano mi na nowo i jakoś problemu z tym nie było.
no cóż... zakrapiana imprezka to i dyrektorka mogła już bzdury gadać i w popłoch wpadać.
Przede mną starsze panie uciekają na drugą stronę ulicy jeśli tylko mogą. :D Kompletnie nie wiem dlaczego... oprócz tego, że glany noszę to jakoś dziwnie nie wyglądam ani nic. A w pociągu ostatnio jedna ostentacyjnie zmierzyła mnie wzrokiem i wyjęła różaniec jak naprzeciwko niej usiadłam.
Też mam takie jazdy w mojej nokii c3 - simlock nie był zdejmowany, a po roku zaczęło się takie zawieszanie, więc to raczej już taką wadę ma telefon.
Punkty za zachowanie. W zależności od tego ile ich masz taką ocenę z zachowania chyba wyłapujesz. Za "moich czasów" tego nie było, nie mam pojęcia po co to w ogóle wprowadzono, ale cóż...
To też zależy od siły astygmatyzmu. Im wada mocniejsza tym droższe będą soczewki.
No tak bo jak się nie napisze że zwolnić do tego stopnia żeby tramwaj się zatrzymał to na pewno chodzi o to żeby wyskakiwał z jadącego...