Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

anekk

Zamieszcza historie od: 11 maja 2014 - 23:32
Ostatnio: 8 sierpnia 2017 - 14:02
  • Historii na głównej: 20 z 33
  • Punktów za historie: 6603
  • Komentarzy: 161
  • Punktów za komentarze: 1153
 
[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 12) | raportuj
17 kwietnia 2016 o 19:29

Odnośnie punktu 1 - znam to bardzo dobrze. Kiedy na studiach przed wakacjami szukałam jedynki, bardzo często słyszałam "No tak tak, jedynka na wakacje, po wakacjach kogoś pani poszukamy". Hitem był pan, z którym już prawie podpisałam umowę. Z długopisem w ręce powiedziałam, że pokój fajny, bo duży. A on na to - "No, musi być duży, przecież od października musicie się zmieścić z tą koleżanką, którą sobie pani wezmie" . Oczywiście w ogłoszeniu wyraźnie zaznaczone, że pokój jednoosobowy...

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 12) | raportuj
5 kwietnia 2016 o 7:23

@Akrun: A dobry pomysł, szkoda, że nie przyszedł mi do głowy :)

[historia]
Ocena: 20 (Głosów: 22) | raportuj
4 kwietnia 2016 o 15:30

Co mogę Ci doradzić na pewno - uważaj teraz na Kicię...

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 5) | raportuj
3 kwietnia 2016 o 21:06

@Face15372: U mnie tak się po prostu mówi :)

[historia]
Ocena: 18 (Głosów: 20) | raportuj
3 kwietnia 2016 o 13:54

Tutaj po części zawiniła nauczycielka. Ja postanowiłam iść swoim uczniom na rękę i pozwalam nosić jedną książkę na parę. Ale na parę, a nie na 3-4 osoby. Każde odstępstwo jest egzekwowane. Uczniowie się rozleniwili. Nie mają raz. Nie mają drugi raz. Ale kiedy doszło te tego, że w ponad 30-osobowej klasie było 5 podręczników, pani się bardzo, ale to bardzo zdenerwowała. Od tamtej pory wszystko wróciło do normy. I nie, nie wymagam pełnowymiarowego podręcznika czy lektury. Jeśli mówię wyraźnie: na raz następny omawiamy taki a taki tekst czy taki a taki fragment, uczniowie mogą przynieść go sobie na osobnej kartce lub tablecie, itp. Polecenia i tak są zadawane na bieżąco, a ja doskonale zdaję sobie sprawę, że to wystarczy, bo i tak mają wystarczająco ciężkie plecaki. Sama za czasów szkolnych dźwigałam torbę cięższką niż 10 kg mąki, więc rozumiem :)

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
2 kwietnia 2016 o 16:26

@krystalweedon: Wegetarianizm - może się wiązać, ale nie musi. Weganizm wiąże się na pewno :)

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
2 kwietnia 2016 o 16:24

Jedna kwestia... Historia oczwiście mocna. Ale kiedy panie odwiedzające zagroziły Ci zgłoszeniem faktu, że ośmialasz się doić biedną krówkę, to dlaczego gościłaś je jeszcze przez 2 tygodnie? Po takim tekście - pakujcie się i żegnam! Zwłaszcza, że wiesz, iż działasz na korzyść zwierząt, a nie dla ich krzywdy.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
29 marca 2016 o 15:10

@katem: Ja mam raczej wrażenie, że walizka stanowiła problem tylko przy podnoszeniu jej podczas wchodzenia do pociągu. Walizki z reguły mają kółka, więc rezygnowanie z urlopu bądź zbieranie dwóch łaszków na krzyż i zabawa w pranie podczas wypoczynku na korzyść wygodnego wejścia i wyjścia z pociągu mijają się z celem.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
29 marca 2016 o 12:49

@Rehen: Tak, masz rację, było tu kilka takich historii, w tym moja. Zostałam zhejtowana za to, że nie poprosiłam o pomoc, a potem miałam "pretensje". Z tą różnicą, że ja spokojnie sobie poradziłam, a byłam tylko i wyłącznie zdziwiona postawą dwóch postawnych panów przyglądających się moim poczynaniom. Myślę, że Autorka także miała podobne odczucia, zwłaszcza, że naprawdę nie mogła sobie poradzić. Masz rację także w tym, że należy sobie pomagać. Nie wiem, może zostałam wychowana w jakimś innym wymiarze, ale zawsze tak mnie uczono - nie tylko oczekować pomocy, ale także ją okazywać.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
29 marca 2016 o 9:38

@krystalweedon: Z tego, co czytam, innych meżczyzn po prostu na peronie nie było.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 18) | raportuj
29 marca 2016 o 9:36

@grupaorkow: To, co jest najpotrzebniejszym bagażem Autorki, zostwamy może jej samej. Jakoś nie zauważyłam, żeby kobieta powiedziała "Ej, ty, weź mi to wnieś!" Tylko poprosiła, a on w bardzo chamski sposób jej odpowiedział. Po treści historii widzę, że Autorka nie była zbulwersowana brakiem pomocy, tylko przede wszystkim jego chamską odpowiedzią.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
28 marca 2016 o 15:14

Na szczęście niektórzy wiedzą, że jest to tylko tradycja. Dziś jeden chłopak już już miał nas oblac, zorientowal się jednak, że idziemy z wózkiem dziecięcym, więc kulturalnie się wycofał. Ale z dawnych lat pamiętam, że nie bywało tak kolorowo.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 5) | raportuj
25 marca 2016 o 12:47

@fursik: coś czuję, że będą mieli obowiązek kurs zrobić, ale o zapłacie bedzie cisza...

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
25 marca 2016 o 11:25

Jeżeli to, co pisze Autor, jest rzeczywiście prawdą, to zastanawiam się, co zrobią, jeśli nauczyciel nie przyswoi sobie danego języka, bo np nie ma ku temu zdolności? Ciężko wymagać od biologów czy chemików, żeby mieli zdolności lingwistyczne. Co wtedy? Zwolnią nauczyciela?

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
24 marca 2016 o 18:43

@Igielka: Ano sprawdza, i podpis, i dowód osobisty... Mam wrażenie, że wiele z tych czynności panie bardzo często wykonują machinalnie. Mogła wpisać nazwisko, i moje dane wyskoczyły jej pierwsze... Nie wiem... Za "mocne" dziękuję :) Historii naprawdę nie zmyśliłam.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
24 marca 2016 o 17:54

"Perełka" mnie rozwaliła...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
22 marca 2016 o 23:21

@krolJulian: oj, uważajcie, bo jeszcze sąsiadowi się obydwie...

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
22 marca 2016 o 19:37

@NotableQ: Wydaje mi się, że ludzie są różni. Jak wpadną na jakiś pomysł, nieważne, jak głupi, zeby tylko uprzykrzyc życie, to i tak będą się tego trzymać. Z takimi trzeba krótko.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
22 marca 2016 o 19:16

@Zmijcia: Hehe, no tak, powiedzą, że jeszcze wytresowalas zwierzaka i to go zestresowalo.... :D

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
22 marca 2016 o 19:13

@krystalweedon: Tak czy tak, pojąć ciężko, skąd w ludziach tyle bezczelności... w każdym razie nie zostawiaj tego.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
22 marca 2016 o 17:47

@krystalweedon: Dlatego takie najście zgłoś na policję pierwsza.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
22 marca 2016 o 17:45

No nie wierzę, że jednak to zrobiły... Co te kobiet mają w głowie? Pokazały jakiś nakaz? Jeśli nie, to nie miały ŻADNEGO prawa wejść Ci do domu, ba - nawet na podwórko! Popieram przedmówców - najlepiej od razu zgłoś sprawę na policję. Na górę, bez pytania, obca baba... Wiedziały, że jak znajdą kota, to nie będziesz miała jak ich gonić...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
21 marca 2016 o 16:47

@jerzynka78: Dokładnie tym się kierowałam. Nie chciałam wciągać bliskich ludzi w swoje korzyści, zwłaszcza, że podejrzewałam, iż będą one raczej mierne. Do rodziny i przyjaciół powinno się mieć zaufanie, a nie sprzedawać je za kilka marnych złotych i, co gorsza, utratę szacunku innych i samego siebie. Miałabym iść do rodziców, wujostwa, i przedstawiać im świetny produkt tym sloganowym bełkotem? Chyba nie przeszłoby mi przez gardło.

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 10) | raportuj
21 marca 2016 o 11:42

@Igielka: Gdyby to było 180 stopni, byłaby całkiem niemiła. A tak, poza nagłym dystansem i zmiecieniem uśmiechu z twarzy, chociaż pochwaliła za prezentację własnej osoby. :)

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 następna »