Profil użytkownika
anq ♀
Zamieszcza historie od: | 6 kwietnia 2012 - 21:31 |
Ostatnio: | 7 kwietnia 2016 - 12:38 |
- Historii na głównej: 21 z 61
- Punktów za historie: 21001
- Komentarzy: 194
- Punktów za komentarze: 1111
Zamieszcza historie od: | 6 kwietnia 2012 - 21:31 |
Ostatnio: | 7 kwietnia 2016 - 12:38 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
@Ozymandis: śpieszę z wyjaśnieniem - w wieku 10 lat dostałam pierwszego trądziku. To bardzo wcześnie (3/4 kl podstawówki) biorąc pod uwagę, że trądzkik rozpoczyna się w okresie dojrzewania, czyli właśnie powyżej 13 r.ż. Gdy moje koleżanki miały swoje pierwsze krostki, ja byłam już leczona dermatologicznie, bo trądzik miałam nie tylko na twarzy. W końcu po 5 latach przepisano mi tabletki antykoncepcyjne - sindi 35, które działają na silne i lekooporne wykwiyty.
@0303: no niestety, nie da się ustalić kompromisu w kwestii posiadania dzieci. Nie mogę mieć trochę dziecka. Ja otwarcie mówię o swoich przekonaniach - nie chcę mieć dzieci. I mówię to na początku znajomości, więc facet może wybrać, czy pisze się na taką znajomość, czy nie.
@Candela: miałam bardzo poważny trądzik, który nie reagował na żadne leki dermatologiczne. W końcu, po 4 latach leczenia zdecydowano, że dadzą mi antykoncepy, z tym, że bardzo mocne - syndi 35. poczytaj, prawdopodobnie już zostały wycofane
@menevagoriel: sterylizowanie się w wieku 21 lat - nie jest dojrzałe, za wcześnie ble ble. Ale rodzenie dzieci gdy ma się 18 lat jest dojrzałe ?
@maat_: 6 lat, w tym przez 2 lata bardzo silne (przeciwtrądzikowe). potem dużo łagodniejsze
@Pani_i_Wladczyni: "na oko" ale dostałam skierowanie na badania i przykazanie na zmianę antykoncepcji.
@NotableQ: Niestety tak :)
@anonimek94: myślę, że lepiej poddać się zabiegowi sterylizacji niż aborcji :)
@maat_: z rodziną na ten temat nie rozmawiam, bo i nie ma po co :)
@anonimek94: No ale ja właśnie po to daję sobie czas, żeby się przekonać, czy jakiś instynkt się nie odezwie. Ile mam czekać, żebym była absolutnie pewna? 10 lat? 15? 20? Jest nieodwracalny i zarówno ja jak i mój partner zdajemy sobie z tego sprawę. Decyzja jest przemyślana, to nie jest "teraz, już, natychmiast".
@maat_: ale z tego co wiem, moje życie to moje życie, i nie mogę podejmować decyzji na tak ważny temat bo "ktoś z internetu tak miał". Jeśli to zrobię, a potem będę żałować, to może adoptuję.
@bloodcarver: sterylizacja to 400-500 euro. Zostawiłam w aptece 3 razy tyle kupując tabletki. I myślę, że wspólnymi siłami zdołam tyle zgromadzić z partnerem. p.s - w mojej aptece unimil skyn to 12 zł za 3 sztuki, durex real feel 15.
@maat_: Dlatego też daję sobie 5 lat.
@bunia: a co pies przez siatkę mógł zrobić? Jak wspomniałam - pies nigdy nie był wypuszczany poza kojec
@nintendo007: zapraszam wyżej po wyjaśnienie
@Kemishi: wytłumaczyłam - niedopatrzenie z mojej strony. na allegro wystawiałam samochód (bo tam więcej osób zagląda po motoryzację) a na olx ciuchy bo zdjęcia są darmowe. Ot, wplotłam dwie nazwy, zamiast jednej.
Wyjasniam: akurat wystawialam samochod na allegro a ciuchy na olx. (Bo tam zdjecia sa darmowe ale na allegro wiecej osob zaglada po sprawy motoryzacyjne) i stad ta pomylka :) niedopatrzenie z mojej strony.
adoptuj
@kalulumpa: Nie zdążyłabym jechać do domu i na drugi dzień wrócić na 6 do pracy. Poza tym wydawanie 2 dychy na autobus i jechanie z gorączką nie jest fajne
@bike_me: ale pani chodziło o to, że jeśli będziemy się kąpać po 22, albo robić coś generującego hałas, to jest zakłócanie ciszy nocnej.
Mniemam, że biała koszula przyda się jeszcze na coś oprócz apelu w szkole. Rozpoczęcie/zakończenie roku, pogrzeb/wesele/wigilia/wizyta w kościele/randka z dziewczyną na którą przyda się biała koszula. Tym bardziej, że to jednorazowy wydatek. Niezbyt duży.
Biała koszula w lumpie to koszt ok 10 zł (w najgorszym wypadku). Są lumpy, gdzie w określony dzień tygodnia wszystko jest po 1 zł, albo 2, albo 5. Wystarczy do białej koszuli założyć jeansy i już wygląda się dużo bardziej elegancko niż w t-shircie i dresach. No ale nie, jest biedny to nie musi.
Kiedy wy zrozumiecie, że to ich praca? Doskonale wiem jak to wygląda (pracowałam na identycznych zasadach). Tutaj nie ma miejsca na sumienie i "ojej, jest pani starą babcią to do widzenia, nie będę pani wciskać". Dostajesz numer z bazy i dzwonisz. Masz określoną ofertę do sprzedaży - abonament, mix albo internet. Jeśli dzwonisz z internetem, to dzwonisz z internetem, nie z mixem ani abonamentem. Jeśli szanowna pani babcia nie umie powiedzieć "nie, dziękuję, do widzenia" tylko daje sobie coś sprzedać, to już nie jest wina konsultanta! Podaje swoje dane, numer pesel to chyba wie po co to robi. taka praca, trzeba sprzedać i już, a to czy ktoś ma lat 90 czy 20 nie robi różnicy. Za to takie babunie potrafią być baaaaaardzo przykre.
Ilość dzieci wyznacznikiem uczciwości.
Raz kolega zaprosił mnie na randkę. Po 20 minutach zaczął mnie obłapiać. Tu za kolanko złapał, tu za brzuszek. Na upomnienia nie reagował. Kiedy próbował złapać mnie za pierś wstałam, wylałam na niego sok (za który sama zapłaciłam, żeby nie było!) i wyszłam. Czy myślicie, że może złożyć pozew do sądu o narażenie zdrowia?