Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

bazienka

Zamieszcza historie od: 20 sierpnia 2011 - 17:54
Ostatnio: 2 maja 2024 - 14:20
Gadu-gadu: 5477672
O sobie:

bazia, kotka (łac. amentum, ang. catkin) – odmiana kłosa lub grona, typ kwiatostanu, w którym pojedyncze kwiaty osadzone są na osi pędu bez szypułek lub z krótkimi szypułkami. Kotki mają przeważnie wiotką, zwieszająca się oś główną

  • Historii na głównej: 96 z 140
  • Punktów za historie: 28560
  • Komentarzy: 10981
  • Punktów za komentarze: 33180
 
[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 3) | raportuj
3 czerwca 2012 o 7:43

poweim z doswiadczenia, w internacie, w kt mieszkalam na studiach nikogo nie obchozilo co robimy ani co robia wychowankowie i byly imprezy, ktre u nas a gory slychac bylo jakby ktos meble przestawial, chlopcy z naprzeciewka wywalili sobie drzwi, wiec mieszkali 'za kocykiem', zza ktorego to kocyka lecialo techno na cala pare, bzykali sie kazdy z kazdym niemal i np. rzygali nizszym pietrom po oknach... w internacie w kt mialam staz jako wychowawca studentki ( 2 sztuki) mialy sie dobrze i nikt im sie nie wpieprzal, mlodziez- sprawdzana obecnosc ok 17 i o 21.30 jesli ktos zadeklarowal, ze w internacie bedzie, spr czy osoba mowi prawde mowiac ze jedzie do domu wczesniej niz na wekend- tel do rodzicow, ale tylko w przypadku osob pelnoletnich... chyba po prostu mialas pecha. A ja bym sie tymi Niemcami po prostu nie chwalila, co go to gdzie jedzie osoba pelnoletnia?

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
2 czerwca 2012 o 19:41

a towim obowiazkiem jest 1. przeniesienie sie blizej zeby pani nie musiala sie fatygowac i 2 warowanie jak pies w domu bo moze akurat zechca wpasc niezapowiedzianie? .... a chociaz dzieciaka pilnuja podczs wizyt?

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
2 czerwca 2012 o 19:05

werbena trzeba bylo jeszcze radosnie nagrac na komorke chociazby proceder i po unieruchomieniu wezwac odpowiednie sluzby, moze by gnojka wreszcie do poprawczaka wzieli...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
31 maja 2012 o 19:57

i oczywiscie nikt nie uwierzyl w tlumaczenie, ze ten koles cie podpuscil? masterplan

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
30 maja 2012 o 23:00

MOja koleżanka to równika szukała na geografii dobrych parę minut... a kujonka była...

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
30 maja 2012 o 21:58

nee Tarija, wychowanie bezstresowe inacvzej permisywne to pozwalanie na wszystko i brak granic i wzorow, to o czym mowisz jest wychowaniem za pomoca konsekwencji zachowan, chociaz tu tez musisz wziac pod uwage wylaczenia np. nie oblejesz dzecka wrzatkiem by zobaczylo jak to jest, to ma w sobie wiecej z wychowania autorytarnego- rodzic jest autorytetem, dobrowolnie z obu stron

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 6) | raportuj
30 maja 2012 o 20:28

dokładnie, oni przynajmniej coś z siebie dają i nie są nachalni... ja mam zasadę, że nie daję pieniędzy, mogę dać jedzenie albo je ewentualnie komuś kupić, mogę dać zabawki, ubrania, cokolwiek, ale pieniędzy nigdy... chociaż zdarzyło mi się tak, ze pan proszący o kupienie posiłku z braku portfela dostał kanapki przeznaczone do pracy, jak również, że dziecko zbierające 'na bułkę' wyrzuciło przy mnie kupiony bochenek do śmieci...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
30 maja 2012 o 19:32

ubezwłasnowolnienie to wbrew pozorom nie jest odjęcie kłopotu opiekunom, tylko może nastąpić wyłącznie, że tak powiem , " w trosce" o ubezwłasnowalnianego, to nie takie proste... przynajmniej z punktu widzenia prawa... gdyby była ubeswłasnowolniona, to jasne odpowiedzialnosć ponosi opiekun, ale póki nie jest, to sprawa może być trudna, odszkodowania od niej nie dostaniesz, bo co moż eposiadać staruszka na łąsce syna- może byc uznana za niewypłacalną... inna rzecz, że powinnaś walcyć również za ekwiwalent za utratę narzędzia pracy na pewien okres czasu..

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 12) | raportuj
25 maja 2012 o 19:05

ja tma sikam w meskich w publicznych ( typu macsyf, galerie, gdzie do damskiego 20osobowa kolejka a do meskiego pusto) bo szybciej, ale w zyciu bym sie nie pokusila o zaklocanie czynnosci fizjologicznych innych osob, nie stawala obok i nie patrzyla w krocze... wyszlabym i poczekala tak by nikomu nie przeszkadzac...

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
23 maja 2012 o 12:24

taka różnica, że brak reakcji rodzi poczucie bezkarności

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 5) | raportuj
23 maja 2012 o 12:17

@b7k klaps w tylek = PRZEMOC bo to dysponowanie czyims cialem bez jego zgody. przemoca jest tez poszturchiwanie, popychanie, ciagniecie za ucho itp. z pozoru niewinne gesty uswiadamiajace dziecku jego bezradnosc wobec silniejszego, ponizajace je jesli nie uwazasz klapsa za bicie to wspolczuje twoim dzieciom a i dla ciekawych zakaz bicia dzieci istenieje w naszym pieknym kraju od sierpnia 2010...

[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 4) | raportuj
22 maja 2012 o 19:39

jot to dawaj na priwa ;) kiedyś ci się uda małą, nie zniechęcaj się :)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 6) | raportuj
22 maja 2012 o 19:25

nie wytrzymałabym przy gościu z kotletem.... no kurde no nie. Chyba szczyt mojej wytrzymałości, awanturkę bym rozkręciła nie z tej ziemi za grzebanie mi w MOIM talerzu. A ręczniczek bym zdjęła i się uwaliła na fotelu uprzednio sprawdziwszy przez kilkanaście minut brak właściciela... masz rację mając takich współpasażerów aż wstyd się przyznawać do narodowości...

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 20) | raportuj
21 maja 2012 o 17:01

dokładnie, przez 18stką można przecież mieć konto... w ten sposób zniknęła moja kasa z komunii niestety... a na przyszłość radzę zamykaną szafkę czy cokolwiek chowanego, niewyglądającego na skarbonkę, opcjonalnie- zostawiać pieniądze u taty... mam nadzieję,m ż euda się wszytsko pozwracać :)

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
20 maja 2012 o 21:08

u mnie kiedyś pod blok z aparatami się schodzili...

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
20 maja 2012 o 21:04

może jestem piekielna, ale najpóźniej po tygodniu pokazałabym drzwi

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
20 maja 2012 o 21:00

historia straszna, dobrze, ze nic sie nie stalo... tylko taka refleksja, ze coraz czesciej spotykam sie z ogloszeniami- ochroniarza ze stopniem niepelnosprawnosci...

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 16) | raportuj
19 maja 2012 o 18:36

a nawet jeseli dostalaby paranoi, ze co ty za inne baby nocyjesz ze juz miejsce w szafie maja, to powinna zadzwonic i zapytac co to za rzeczy.... brak slow...zeby jeszcze cudza bielizne?!... ale moze w tejn sposob uchroniles sie przed zwiazkiem z nieodpowiednia kobieta...

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
19 maja 2012 o 18:31

A nie ma jakiegoś prawa nie wiem straż miejska, mandat?

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 12) | raportuj
19 maja 2012 o 18:27

ludzie on z dzieckiem tam był, miał pokazać, że można kogoś bezkarnie bić? inna rzecz, że ja bym głośno wytłumaczyła dziecku zachowanie tej pani tak by wszyscy słyszeli... a jakbym była bardziej chamska, to bym jej wyciągnęła z kieszeni, rzuciła na podłogę i podniosła, bo przecież "tu leżało"...

[historia]
Ocena: 25 (Głosów: 27) | raportuj
19 maja 2012 o 13:15

ja kiedyś potrzebowałam denaturatu do rozchodzenia butów i na ladzie wylądował zestaw : denaturat, chleb, woda mineralna :)

[historia]
Ocena: 20 (Głosów: 26) | raportuj
19 maja 2012 o 13:12

no to teraz pozostaje sąd, spowodowanie trwałego kalectwa, zamiar spowodowania śmierci i odszkodowanie.. a dzieci i pani kasia koniecznie do psychologa... jak można być takim zwyrolem...

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
19 maja 2012 o 12:55

hahahah ciekawe czy teraz już pamięta o tych kluczach ( jest po połowie maja pewnie parę razy z domu wyszła)

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 19) | raportuj
19 maja 2012 o 12:39

ale nie mów mi, że z drugiego końca miasta jeździłaś urywając się z imprezy żeby jej te drzwi otworzyć? o.O konsekwencje własnych zachowań, tu żadne gadki nie pomogą...

« poprzednia 1 2427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 następna »