Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

mlodaMama23

Zamieszcza historie od: 17 czerwca 2015 - 8:16
Ostatnio: 1 lutego 2024 - 20:42
  • Historii na głównej: 46 z 75
  • Punktów za historie: 12816
  • Komentarzy: 1089
  • Punktów za komentarze: 5880
 
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
10 września 2017 o 0:31

@Wuadek: Wiesz, ja w sumie liczyłam się z tym że mogło być grzebane. Tylko serwis powinien uzasadnić konieczność takich napraw, szczególnie, że na chwilę obecną wartość naprawy przewyższa koszt nawet nowego telefonu. Dostałam jedynie info że była nieautoryzowana naprawa. Tyle, Ale skąd konieczność naprawy płyty głównej? Nie wiem, i mimo kilkukrotnych meili z tym pytaniem, odpowiedzi nie uzyskałam. A generalnie jak czytałam na różnorakich forach, użytkownicy tego telefonu który dawał takie same objawy jak mój, mieli zwyczajnie powyginane styki w gnieździe USB.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
8 września 2017 o 11:18

@jacoo: Ale lepiej wcisnąć klientowi że trzeba wymienić płytę główną za 600 zł, pff co tam że ten telefon nie jest tyle wart. Coś czuję, że naprawdę telefon wróci w takim stanie, że będę go mogła sprzedać jedynie na części.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
7 września 2017 o 0:24

Na stłuczkę chciał.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
7 września 2017 o 0:21

@Naevari: Właśnie, przecież przedmiot nazywa się religia a nie nauka o chrześcijaństwie. Generalnie jak trafi się na ogarniętego księdza czy katechetę, to można pogadać, ale większość woli po raz setny przepytywać z małego katechizmu.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 14) | raportuj
7 września 2017 o 0:05

@Malibu: Dziecko Alinki to już obowiązkowo do szkoły popyla. Ale fakt faktem, że te 150 zł wydałaby choćby na miesięczny żeby do pracy dojeżdżać.

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 10) | raportuj
1 września 2017 o 13:47

@FlyingLotus: U mnie w mieście idąc na praktyki z gastronomika, trafiasz na 8h do piwnicy i obierasz warzywa.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
1 września 2017 o 13:32

Nie wierzę. Czyli tak, jedną kocham drugą ruch*m, jest ok. Bardzo dobrze że pani A spuściła cię na drzewo.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
31 sierpnia 2017 o 16:32

@LolaLola: Dziewczyno weź się lecz. Widzę że do jednego zdarzenia dorobiłaś sobie całą ideologię, tak jak niektórzy komentujący tu historię. Ot, hipokryzja. A kurator ma obowiązek patrzeć na całokształt podopiecznego a nie tylko na to co złe. Od mojego dziecka się odwal, bo zakładasz że jestem degeneratką, która sprowadzi dzieci na złą drogę. Może nie spotkałam każdego urzędnika, ale wielu, i połowa z nich miała formułki zamiast mózgu.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
31 sierpnia 2017 o 12:36

@LolaLola: Widzę że sama jesteś urzędasem. Narozrabiałam tyle, że nie chodziłam do szkoły, ot cała afera. Ale uprzedzę, moje zachowanie uległo poprawie, nauczyciele mnie chwalili, oceny znacząco poszły w górę, tylko mój kurator był upośledzony, bo nawet nie raczył zajść do wychowawcy, tylko dreptał do szkolnej pedagog, która o uczniach wiedziała tyle, co nic. I to nie jeden urzędnik tak upierdliwy, którego spotkałam na swojej drodze. I tak, uważam że kilka lat pracy za biurkiem sprowadza tych ludzi do poziomu robotów wypuszczanych z fabryki.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
30 sierpnia 2017 o 18:26

@LolaLola: Tylko ci ludzie są wyjątkowo upierdliwi i mimo że mają swoje za uszami, to u Ciebie się dowalą o każdy szczegół. Urzędnik ma swoje przepisy i tyle. Kiedyś miałam kuratora rodzinnego. Pan przyszedł do mnie w środku tygodnia, przed 8. Widząc że szykuję się do wyjścia głupio zapytał gdzie się wybieram. Innym razem nie zaglądał w dziennik papierowy tylko Librus. W librusie nie miałam zwolnień jako zwolnienia tylko nieobecności,. Zaczął siąc zamęt, bo mnie przecież prawie miesiąc w szkole nie było. Rozumiesz? Czasem trafisz na życiowego urzędnika, ale coraz częściej na takiego, co sztywno idzie z regulaminami i innymi przepisami i mu nie wytłumaczysz. I za taką pierdołe zwali ludziom na głowę poradni i innych urzędów że przez najbliższy rok będą latać od ułana do pogana. -

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 6) | raportuj
30 sierpnia 2017 o 14:20

@mijanou: Tylko wiesz, dzisiaj mamy takich pedagogów w szkołach, którzy są na zasadzie odbębnić swoją pańszczyznę i tyle. Ewentualnie takich nadgorliwców bez krzty wyobraźni. Ja osobiście, gdyby przedszkolanka miała takie obawy w związku z moim dzieckiem, chciałabym dowiedzieć się pierwsza. I na pewno bym tego nie zignorowała, tylko podjęłabym odpowiednie kroki wyjaśniające, bo mąż w gruncie rzeczy jest obcy, dziecko to jednak dziecko, jeśli w przeszłości nie narobił nic, żeby mieć ograniczone zaufanie, to bym wzięła na poważnie sygnał. Ale, jeśli bździągw nasłałaby mi na głowę urzędy, bez konsultacji ze mną, ruszyłabym niebo i ziemie żeby jej umilić życie.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 7) | raportuj
30 sierpnia 2017 o 14:17

LolaLola: Aha, czyli lepiej żeby ze wszystkim, z każdą obawą lecieć do MOPS/policji, niż próbować sprawę wyjaśnić na etapie bez instytucyjnym? Uważasz, że będzie dobre dla dziecka, kiedy jego rodziców co rusz będzie nachodzić jakaś larwa z urzędu, która o dzieciach ma tyle pojęcia co wyczyta w książkach? Ktoś wyżej napisał, najpierw wezwać rodziców, wziąć małego do psychologa, ustalić, czy faktycznie coś złego się dzieje. W Szwecji ta rodzina mogłaby zapomnieć o dziecku, tu na szczęście jeszcze aż takiej paranoi nie ma, ale podejrzewam że dzięki pani "pedagog", rodzice i tak długo będą musieli się tłumaczyć. Poza tym tutaj nie ojciec paradował nago po domu, tylko dziecko samo weszło i się natknęło. Psychiki mu to nie skrzywiło, według mnie to jeszcze nie jest wystarczający sygnał, aby wzywać organy do pomocy. Mojemu mężowi zdarza się wylecieć z łazienki nago bo zapomniał bokserek do łazienki, gdybym w swoim otoczeniu miała same takie panie jak ta z historii, to chłopa bym zza krat oglądała, a o dziecku mogłabym zapomnieć. Umiaru trochę. Co do dziewczynki, są wyjątki potwierdzające regułę, trafiła na ujowych dorosłych, ale poczytaj o przypadkach molestowania dzieci. Raczej o tym nie mówią. Nawet nie mówią że wujek/brat/tata/pan sąsiad go dotykał. Są wycofane, nagle przestają być wesołe, zmiana w zachowaniu o 180*. Ta dziewczynka głośno mówiła o problemie, tylko każdy ją olał, ale dobry pedagog powinien zaobserwować zmianę w zachowaniu dziecka, i próbować dociec przyczyn, bo równie dobrze dzieciak może być zły na kolegę, czy obrażony na rodziców bo nie dostał zabawki.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 12) | raportuj
30 sierpnia 2017 o 8:40

@LolaLola: Nikt nie powiedział że trzeba latać nagonka przed dzieckiem. Ale ta przedszkolanka powinna najpierw wezwać rodziców na rozmowę, przedstawić swoje obawy a nie bawić się w rycerza i lecieć do mops, bo teraz rodzice nie winni a mogą przechodzić gehenne, bo idiotce coś się wydaje. Armagedon ma rację, dzieci molestowane nie zachowują się swobodnie, milczą, są smutne i nie mówią nic na tematy intymne a już na pewno nie same z siebie. Bo dziecko molestowane raczej ma wmawiane że nie wolno nic mówić bo to nic złego a jak komuś powie to będzie kara itp.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
22 sierpnia 2017 o 10:42

@Chronoss: Mój mąż prowadzi teraz budowę, i ma kilku młodzików i miał też pana K który z hukiem poleciał, bo o ile młodzi zapieprzają i to równo, o tyle pan K (stary budowlaniec) miał system taki jak Meliana opisała. Robili wylewki, skończyli kłaść, to pan K stwierdził że się zwijają (była godzina 14, pracują do 16ej). Mąż powiedział żeby poszedł szukać sobie zleceń i robił na swój koszt, bo dopóki on płaci, dopóty on będzie mówił jak ma iść robota. Ja z doświadczenia męża widzę że dobrze jest mieć dwóch ogarniętych budowlańców co się na robocie znają, a reszta młodych.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 13) | raportuj
21 sierpnia 2017 o 13:35

@cassis: To spójrz na historie Cannariniosa. Nie dość że bajki, to jeszcze napisane tak, że czytać się tego nie da. A mimo to ciągle publikuje, bo takie posty jak ten wyżej wyczuwa na węch i omija. A jak ktoś świeży na tej stronie, to i tak tego apelu nie przeczyta, i tak i tak napiszę "to moja pierwsza historia (...), jak się spodoba będzie więcej". Nic nie zrobisz.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
21 sierpnia 2017 o 13:33

@NowyLogin: Reklamacja poszła, ale uwierz już nie mam nerwów do tego banku. Hasła przychodzą jak chcą, potrzebuję szybko kliknąć przelew, to nie mogę bo hasło pierwsze drugie i dziesiąte nie przychodzi. A nie dodam wszystkich odbiorców do zaufanych żeby nie musieć autoryzować transakcji smsem.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
20 sierpnia 2017 o 12:52

@NowyLogin: Nie, mam ustawione powiadamianie o przelewach przychodzących, tylko i wyłącznie. Przelew przychodzi a ja dostaje tylko powiadomienie w aplikacji. A konsultant nic mi w tej kwestii nie pomoże, bo on nie ma wglądu. Próbowałam. Mam ustawione powiadomienie od kwoty 100 zł, niezależnie o której godzinie wchodzi przelew. Ten bank generalnie jest o kant tyłka potrzaskać, dlatego przenoszę się do innego. I ni chodzi o rezygnacje z czegoś, bo skoro za coś płacę, znaczy że to chcę, ale nie chcę płacić a towaru nie otrzymywać.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 5) | raportuj
18 sierpnia 2017 o 23:13

Ja z kolei w Millenium mam pakiet sms, zabierają mi ochoczo 3 zł co miesiąc, tylko szkoda że zapominają przysyłać smsów kiedy wchodzi przelew na konto. Szkoda że za wiele instytucji wymaga konta bankowego.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 12) | raportuj
18 sierpnia 2017 o 23:08

Ba, jeszcze komisje Ci wzywają czemu Ty chory jesteś, a może nie tak bardzo jak mówią lekarze. Zgadzam się, system chory. Teraz pomyśl ile byśmy odłożyli, gdyby ZUS nie inkasował nam co miesiąc chorobowego. Można by się leczyć w najlepszych klinikach.

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 3) | raportuj
18 sierpnia 2017 o 23:03

@imhotep: Nie zacytowałeś mi ustawy, tylko jakiś artykuł ze strony, więc wybacz że nie było to dla mnie wiarygodne. Poza tym mówię, nie jedno mieszkanie wynajmowałam, i NIGDY nie było zapisu że mam lokal odświeżyć po zakończeniu wynajmu, ani żaden wynajmujący się tego nie domagał, stąd moje niepojęcie tej kwestii.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
17 sierpnia 2017 o 13:39

@xyRon: Koleżance sieć odmówiła, a moja mama miała już jeden abonament który był spłacany więc sieć nie robiła problemów. @xyRon: Wiem, akurat bank nawiedziłyśmy 14.08, dzień przed świętem, w dodatku była to godzina po 14ej, bo bym jeszcze w ten sam dzień panią komornik nawiedziła z mamą. Teraz z kolei mama pojechała na urlop i jak wróci muszę ja zabrać do tego komornika, żeby wydał zaświadczenie o zdjęciu blokady, z tym do banku, wiem że to powinien zrobić komornik, ale wiem też że jak osobiście się tym zajmiemy będzie szybciej.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
17 sierpnia 2017 o 12:01

@xpert17: Wiesz, dlatego ja od dwóch lat nie byłam w kinie. Jeśli nie mam z kim zostawić dziecka, to nie idę. Nie wyobrażam sobie zabrać go na 2-godzinną posiadówę, z dźwiękiem od którego mnie bolą uszy. A już na pewno impreza pt Woodstock jest najmniej odpowiednia dla dziecka czy zwierzęcia.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
17 sierpnia 2017 o 11:57

@2night: Oj nie, co innego jak dziecku spadnie coś na ziemię, zdarza się nawet dorosłym, ale rzucenie z premedytacją talerzem z gorącym jedzeniem w człowieka, to objaw skrajnego buractwa zarówno rodziców jak i bachora. Uwierz, gdyby mój syn tak zrobił, tyłek pękł by mu na cztery. Poza tym, kelnerka jest od podawania jedzenia, nie od sprzątania po cudzych dzieciach. W takim razie sprzątaczce można celowo narobić syfu, bo to przecież jej praca? A to że ta sprzątaczka jest człowiekiem i zasługuje na szacunek to już nieważne?

« poprzednia 1 25 6 7 8 9 10 11 12 13 14 1543 44 następna »