Profil użytkownika
paninene ♀
Zamieszcza historie od: | 21 czerwca 2015 - 22:46 |
Ostatnio: | 18 września 2018 - 8:43 |
- Historii na głównej: 12 z 17
- Punktów za historie: 2678
- Komentarzy: 117
- Punktów za komentarze: 899
« poprzednia 1 2 3 4 5 następna »
Jedna laska z piekielnych to by Cię najchętniej na staż z PUPu pewnie wzięła.
@anonimowa94: To dasz tę nazwę? Chcę knajpę omijać szerokim łukiem.
@Pentatonika: Czemu o szacunku do pracy zawsze się mówi jak trzeba na kogoś zasuwać, a jak trzeba zapłacić za cudza pracę to niekoniecznie wtedy jest poruszany ten temat? Szacunek powinien płynąć z dwóch stron.
@anonimowa94: Jakby mi dali cudzym kosztem? Nie, dziękuję. Skoro na wszystkim oszczędzasz to napisz nazwę knajpy, bo boję się tego jakich składników używasz.
@anonimowa94: Ja mam pracę, dziękuję. Pracodawca płaci mi trochę więcej niż na chleb i wodę. I uważam, że każdy pracodawca powinien szanować swojego pracownika, a nie stwierdzić, że zaoszczędzi, bo państwo daje. Państwo daje i psuje rynek. W okolicy koleżanki już prawie wszystkie oferty pracy to staże z PUPu - prace biurowe, kelnerki, kasjerki... Janusze biznesu szaleją, a najlepszym pracodawcą w okolicy okazuje się być Biedronka.
@anonimowa94: To, że państwo tyle oferuje znaczy, że Ty masz to wykorzystywać? 800 zł, a 1300, które teraz jest minimalną to jest duża różnica. I jakoś ludzie potrafią zatrudniać do przyuczenia zwodu na nawet wyższe stawki. Jakby ktoś moją mamę chciał za tyle zatrudnić splunęłabym mu w twarz. BTW. ten magiczny okres zatrudnienia po stażu to 3 miesiące. A poza tym... A poza tym... A poza tym... A poza tym... A poza tym...
Jaka płaca taka praca. Ile to ona dostawała za to Twoje wyszkolę sobie? 800 zł miesięcznie? Fajnie mieć tak darmowego murzyna, który dostaje głodową pensję.
Fabryke otworzyli.. jeszcze pracowac w niej kaza, a nie zasilek z mopsu
@Zmora: Babka złapała i wręcz od razu wsadziła do pudełka. W domu po powrocie zauważyłam przy wpuszczaniu szczurów do klatki.
@kosmos90: Niektórzy muszą sobie tworzyć Sędziny i Psycholoszki.
@Morog: prawdopodobnie szefowa mi sprzedawała
@Ara: Jeśli ktoś uważa, że w tym kraju katolicy nie są problemem to też raczej zbyt lotny nie jest. No może nie katolicy, ale władze kościelne. Jednak ktoś musi je popierać.
@viaderski: mam wrażenie, że to wręcz pisze ta sama osoba.
Autor wie skąd byli wszyscy goście? U mnie była kultura, a goście i ze wsi i z miasta. W sumie na wszystkich weselach na jakich byłam zwykle było towarzystwo mieszane.
@viaderski: Podobno za nieuzasadnione wezwanie straży jest 6000, ale jak to w praktyce działa przy akademikach nie wiem.
@bloodcarver: A wiesz, że nawet byłam dzisiaj się pytać w biurze porad prawnych PIP, bo miałam niedaleko. Znalazłam ich nowe ogłoszenie i zapraszają codziennie. Prawnik kazał mi się skontaktować z GIODO, bo walą wyższe kary za przechowywanie i kolekcjonowanie wrażliwych danych osobowych.
@bloodcarver: zastanawiałam się nad tym, ale jak udowodnię, że ankieta była z tego konkretnego miejsca? Zwykły wydruk na papierze.
W Kolejach Śląskich były książki do czytania w pociągu. Oczywiście w kartonach w ogólnodostępnych miejscach. Też zaraz zniknęły.
Hotel miał jakieś gwiazdki? Jeśli tak to zdaje mi się, że śniadania już obowiązuje jakiś standard.
@Maszin84: nie studiuję prawa i mam męża. Co z tego?
Jeden syf... mięsa nie tykam.
@pracujacamama29: Jeśli chodzi o aliment sądy też zaczynają traktować 500+ jako dochód.
Powodzenia :)
Wiesz, że nie taka lista nie powinna być ogólnodostępna? Co najwyżej powinnaś mieć dostęp do info o swojej córce, a podawanie pełnych list dzieci jest niedozwolone.
W liceum byłam na wymianie we Francji. Rodzina chciała mnie i koleżankę zabrać do filharmonii, bo akurat znajomi tam grali. My oczywiście spanikowane, bo skoro w Polsce na byle przedstawienie w stodole wujek Zdzisiek wyciąga marynarkę z wesela to jak trzeba będzie się tam ubrać? Okazało się, że we Francji zwykle na takie imprezy idą w tym w czym na co dzień chodzą i nie robią z tego wielkiego wydarzenia. Wręcz zdziwiło ich jak zapytałyśmy jak mamy się ubrać, bo na wymianę nic eleganckiego nie wzięłyśmy. Także od tego czasu z wyjścia do teatru nic sobie nie robię, zwykle jakaś koszula, ciemne spodnie i tyle.