Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Agatorek

Zamieszcza historie od: 1 czerwca 2014 - 10:57
Ostatnio: 3 lutego 2024 - 8:46
  • Historii na głównej: 1 z 4
  • Punktów za historie: 59
  • Komentarzy: 195
  • Punktów za komentarze: 1362
 
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
3 lutego 2024 o 8:46

Dziwi mnie tylko to, ze zakład pogrzebowy tego sam nie ogarnął. Ostatnio wypełnialiśmy druki w zakładzie pogrzebowym, który sam później ogarniał temat.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
1 czerwca 2022 o 0:54

@Mufasa: na godziny wylotu/powrotu biuro podróży nie ma żadnego wpływu. Poza tym, w większości przypadków i jest to zazwyczaj wyszczególnione w umówie lub regulaminie świadczeń usług, pierwszy i ostatni dzień „wycieczki” przeznaczone są na wylot/powrót.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
1 września 2020 o 23:37

@Balbina: ok. Dzięki za wyjaśnienie. Zapytałam tylko dlatego, że mam w rodzinie osobę z Alzheimerem. I tam „pomoc przy higienie” jest dość rozbudowana. Odnośnie stawki, to w sumie można zaproponować każdą. Może ktoś się zgodzi ;).

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
1 września 2020 o 18:39

@Balbina: a z ciekawości, co oznacza „dbanie o higienę mamy”? Mycie? Pomoc w korzystaniu w wc? Odnośnie pieca, to „kandydatka” może obsługiwała wcześniej piec węglowy albo na ekogroszek itp. Coś, co wymaga wysiłku.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
30 sierpnia 2020 o 22:43

@AnitaBlake: masz rację. Powinnam się wrócić z parkingu. Teraz już za późno, już to „wykorzystałam” i nie mam nawet opakowania.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
30 sierpnia 2020 o 22:36

@bazienka: @Ohboy: Auchan Łomianki, zapraszam do sprawdzenia kas samoobsługowych ;). Tak samo zrobiłam z dwupakami napojów. Miałam 5 x 2 szt. Wyjęłam z wózka tylko jeden dwupak i zeskanowałam go 5 razy. Nic nie piszczało, na paragonie miałam wszystko oprócz tej nieszczęsnej rzeczy za 19,99.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
4 sierpnia 2020 o 20:05

@Trepan: ostatnio przyjechały do mnie dwa fotele (akcja z hokerami, o których pisałam, była wcześniej, coś trafia przeważnie na meble u mnie). Spakowane na jednej palecie, jeden na drugim, bardzo ciężkie, rozkładane (na pilota). Wyszłam do kierowcy pod bramę (zazwyczaj tam zostawiają mi paczki, bo nie chce mi się psów zamykać) i mówię, żeby najlepiej wjechał tyłem przed bramę i tam spokojnie je sobie wystawił. Samochód windę miał, ale kierowca nie miał żadnego wózka, paleciaka, czy czegoś podobnego. Zapytałam go tylko, czy on myśli, że ja mu te fotele będę turlać z windy? W końcu zawołałam męża i jakoś obaj dali radę je wystawić bez uszkodzenia. Jutro przyjeżdża mi 5 ton kamieni i już się zastanawiam, czy może będą luzem, a nie w bigbagach

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
3 sierpnia 2020 o 17:30

@incomperta: potwierdzam. Zamówiłam dwa hokery, które były zapakowane oddzielnie, ale pod jednym numerem przesyłki. Jeden dotarł praktycznie od razu, drugi po dwóch miesiącach ;). Całe szczęście nieuszkodzony.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
15 lipca 2020 o 9:26

@unana wszystkie szyby miałam zamknięte. Ale wcześniej słyszałam z daleka inne „karetki” na sygnale (w sensie wcześniej, w ciągu dnia). To auto nie było ani karetką, ani autem policyjnym (w każdym razie nie było jakkolwiek oznakowane).

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 8) | raportuj
29 czerwca 2020 o 13:26

@jass: chirurg lub inny lekarz (pomijając stan pandemii) nosi maskę dłużej niż kwadrans, czy pół godziny, i nie spotkałam się z tym, żeby się skarżyli. Dziś byłam w tym Tesco ;). Wszyscy pracownicy w maseczkach, zwracają też uwagę klientom, którzy wchodzą bez osłon na twarzy. Czyli jednak można.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
28 czerwca 2020 o 18:45

@jass: po pierwsze trzymałam dystans, ale nie zawsze jestem w stanie zauważyć, czy ktoś się nie zbliża „od tyłu”. Po drugie, w całym sklepie było przyjemnie chłodno (i było to jeszcze przed upałami). A po trzecie, dlaczego ludzie mają być równi i równiejsi? Ja muszę mieć maskę wchodząc do sklepu, więc dlaczego pracownicy mieć nie muszą?

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 10) | raportuj
27 czerwca 2020 o 18:59

@Ohboy: co tam biedra, co tam Tesco ;). Odnośnie tego drugiego - upodobałam sobie pewien hipermarket tej sieci, bo przeważnie jest tam mało klientów w godzinach, kiedy tam jeżdżę (wychodzę z samochodu już w maseczce). Ostatnio wchodzę, kilka osób w sklepie (cześć z odkrytą twarzą, to niestety już norma), ale zdziwiło mnie to, że żadna z pracownic (a było ich kilka, część na kasach, część „na sklepie”) nie miała ani maseczki, ani przyłbicy. Ochrona również bez tego, więc nie było sensu zwracać uwagę, ale trochę mnie to wkur.... Tym razem wyjątkowo skorzystałam z kasy samoobsługowej. A po powrocie do domu napisałam na ogólny mail tesco z pytaniem, czy to nowa polityka firmy. Na następny dzień dostałam odpowiedź, że kierownik tego sklepu dostał upomnienie. W tygodniu z ciekawości podjadę i sprawdzę, czy się tym przejęli . Jestę konfidentę ;)

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
24 czerwca 2020 o 10:37

@Lapis: to zależy. Mam nowe auto i w nim na ręcznym nie da rady ruszyć, a co mówić pojechać. Ale jak jeszcze jeździłam kilkunastoletnim, to spokojnie można było i ruszyć, i pojechać ;). To normalne, że w miarę upływu czasu i użytkowania, pewne elementy są „luźniejsze” (oczywiście można je naciągnąć).

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 8) | raportuj
27 maja 2020 o 23:33

@Meliana: dlatego warto samemu pomyśleć i starać się unikać sytuacji, w której można się zarazić. Wg mnie podałaś najbardziej prawdopodobną przyczynę luzowania obostrzeń - nie ma po prostu pieniędzy i rządzący uznali, że gospodarka jest ważniejsza. Nie sądzę, by było już bezpiecznie. To oczywiście moje zdanie, sama nie martwię się zbytnio o siebie, tylko o członków rodziny.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
27 maja 2020 o 23:23

@xpert17: tylko „na zewnątrz” i tylko przy zachowaniu dystansu 2 m.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
22 kwietnia 2020 o 9:42

Paczka równie dobrze mogła być „zmaltretowana” na magazynie i tam mogła obroża wypaść. I tak przy okazji, tabletki są lepsze na kleszcze (przy obrożach moje psiaki nadal je miały). Trochę drożej wychodzi (daje się cały rok, bo przy takich zimach jak ostatnio, kleszcze tez są cały rok), ale póki co, ochrona 100%.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
19 kwietnia 2020 o 13:39

@jotem02: podłogówki niestety trochę zżerają ;), my akurat nie chodzimy boso, więc akurat tego nie zakładaliśmy :).

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
19 kwietnia 2020 o 8:04

W zimie rozumiem, bo ogrzewanie, ale latem takie rachunki? My mieszkamy w domu 300m (bliźniak) i maksymalne rachunki to około 500 zł na 2 miesiące (Alarm, system monitorowania, różne duperele, tez dwie pralki, 2 lodówki,2 piekarniki, 3 komputery i sprzęt biurowy, dwa ekspresy, ogólnie wszystkiego co najmniej razy dwa) za cały budynek.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
12 kwietnia 2020 o 20:45

@Kuba1905: nie odwiedzam ich, niestety. Ale moja mama pracuje. Szefowa łaskawie zmniejszyła im liczbę godzin i ustaliła grafik, żeby nikt się z nikim nie spotykał w tym samym pomieszczeniu. Ale mogłaby w ogóle nie przychodzić, bo i tak nie ma tam co robić. Szefowa powiedziała im wprost, że nie będzie im płacić za siedzenie w domu (a zwolnić mojej mamy nie może, bo jest w okresie ochronnym przed emeryturą), ale nie przeszkadza jej to, że płaci im za siedzenie w pracy. To budżetówka. Mama jeździ samochodem, więc chociaż to jest dobre. Kupiłam im maseczki, rękawiczki itp. Tata nie wychodzi z domu od ponad miesiąca. Sama jestem przeciwko niektórym zakazom (byłam szczerze zdziwiona za mandaty za korzystanie z myjni), ale też widzę, jak niektórzy kombinują, żeby tylko wyjść z domu (a wcześniej trzeba było ich zmuszać do ruszenia tyłka z kanapy). Widzę też, co robi władza (ich te zakazy nie obowiązują-wg nich), ale nie będę walczyć z wiatrakami. Ale nie nazywam innych idiotami, tylko dlatego, że robią coś innego niż ja.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
12 kwietnia 2020 o 14:20

@Kuba1905: ludzie, którzy się boją to idioci? A może boją się, bo np. ktoś z rodziny (jak w moim przypadku) ma cukrzycę, nadciśnienie, by-passy i 65 lat? Nie głosowałam na PIS, ale po prostu się boję. Bo nie chciałabym stracić ojca, któremu życzę długiego życia, a który „spotkania” z wirusem najprawdopodobniej by nie przeżył. Dla Ciebie mogę być idiotką, jeśli to sprawi, że nikt z bliskich nie umrze z powodu tego wirusa.

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 13) | raportuj
10 kwietnia 2020 o 23:46

@eulaliapstryk: skomentowałam tylko to, co napisał autor, a nie zauważyłam, żeby pisał coś o pracy. A Ty zdajesz sobie sprawę z tego, że im więcej/ częściej się wychodzi, to szansa na „złapanie” wirusa także wzrasta? @AnitaBlake: Oczywiście większe prawdopodobieństwo jest takie, że człowiek zarazi się tam, gdzie są większe skupiska ludzi. Ale czasami można mieć pecha i zarazić się na „odludziu”, po spotkaniu jednej osoby. Dlatego nie krytykowałam autora, tylko zapytałam, czy odpowiednio się zabezpiecza (przed wirusem ;) ).

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 21) | raportuj
10 kwietnia 2020 o 18:48

Jeździsz na rowerze w maseczce z odpowiednim filtrem? Zakładasz okulary ochronne? Jeśli nie, to wyobraź sobie taką sytuację. Miejsce: niby odludzie (niby, bo jednak spotykasz tam kilka osób). Przed Tobą idą lub jadą na rowerze 2 osoby. Albo jedna, bez znaczenia. Kicha albo kaszle, nie ma maseczki. A Ty rozpędzony wpadasz w tą chmurę wirusa za kilka sekund. Dalej wiesz co może się stać.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
7 kwietnia 2020 o 10:54

@Ohboy: jeśli poczta byłaby zamknięta (razem z tym centrum handlowym), to byłoby to dla mnie logiczne gdzieś zadzwonić i sprawdzić chociaż to, kiedy zostanie otwarta. Lub dowiedzieć się co z przesyłką.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
6 kwietnia 2020 o 21:56

@kierofca: kurczę, jest problem. Nie mam kochanka :D. Nie znajdą mnie ;).

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
6 kwietnia 2020 o 18:54

@le_szek: w trzecim etapie pracownicy poczty otworzą kopertę, zeskanują list i wyślą go mailem. Tylko nie wiadomo gdzie, bo skąd mieliby znać adres mailowy? ;) To zresztą jest już wpisane w „tarczę antykryzysową”. Pytanie brzmi, dlaczego w większości przypadków urzędy nie wysyłają maili? (do mnie akurat wysyłają ;)).

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 następna »