CatGirl ♀

@CatGirl: nawet użycie emotki nie pomogło i użytkownicy nie zrozumieli żartu. Ach,trochę więcej uśmiechu od rana.

Powinna przelać nad nimi wszystkimi jajko albo wosk. Dziecko będzie jak nowe.

@CatGirl: oczywiście nie chodziło mi o babcie tylko o babkę, mój słownik telefoniczny dba o dobre imię babć :)

@maat_: nie czuję się specjalnie spięta i nie uważam, żeby 9 miesięczny urlopie w ciąży był czymś normalnym. Na jakiejś stronie na fejsiku czytałam o przerażonej babci, która w trakcie l4 pojechała na urlop a akurat wtedy ZUS chciał ją sprawdzić. A dzisiejsze dzieci albo są puszczone samopas, bo matki tuż po urodzeniu wracają do pracy, albo są sierotkami biednym, które bez mamusi nie potrafią nic załatwić i boją się własnego cienia. Trzeba umieć znaleźć złoty środek, a nie iść na łatwiznę.

@maat_: a przedszkole to na pewno dzieciom dobrze robi, teraz pełno dzikusów, które trzymają tylko się spódniczki mamusi i potem rosną takie ciapy. Taka prawda. A taka postawa jest nie fair wobec pracodawcy, który czeka na pracownika, ona sobie wraca na parę tygodni i bach następna ciąża.

Nie wiem z jakich powodów jesteś na l4, ale mam nadzieję, że to nie lenistwo :). Ta babka w ogólnych przemysleniach ma rację, moje koleżanki ledwo w ciąży, zdrowe jak koń od razu biegną po l4 i siedzą i odpoczywają do porodu, tylko słyszę jak im ciężko. Poza tym dużo się teraz czyta takich rzeczy... Ostatnio np. post na forum "kiedy zajść w kolejną ciążę, żeby nie wracać do pracy po macierzyńskim". No słabo trochę... Co nie zmienia faktu, że ta kobieta nie powinna krzyczeć na Ciebie.

Jak byłam mała(około 3 lat) marudzilam mojej mamie, że chce czekoladę. Nie było innej rozmowy, tylko czekolada. W końcu przyszla pora na obiad i mama podała mi... Czekoladę. Podobno nie byłam zadowolona i więcej nie wylam w tej sprawie haha.

Ślub czy nie ślub, w kościele należy zachować się odpowiednio - nie żre się, nie gada, nie biega. Takie oczywiste oczywistości. Tak samo np. w bibliotece należy zachować ciszę. Ludzie, którzy zachowywali się tak, jak przedstawieni w tej historii wyszli chyba z buszu i pierwszy raz trafili do miasta.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 28 grudnia 2016 o 22:34

Na początku zastanawiałam się co autor ma w głowie, ale z każdym kolejnym zdaniem dochodziłam do wniosku, że to musi być jakaś podpucha i bingo! Niestety to, co dzieje się ostatnio w naszym kraju bardzo mnie przeraża, w dodatku nie mam dzieci i na 500+ się nie złapię :(

Z jednej strony w drugą. Ale w końcu to nie ona będzie miała paprzącą się i bolącą ranę...Czy ludzie nie potrafią znaleźć tzw. złotego środka?

Poprawiłeś mi humor tą historią. Cieszę się, że tak wam się powodzi w tym kraju,, hahaha

Uwielbiam nieczytanie wszelkich regulaminów i warunków, i późniejsze zdziwienie. Ja chyba jestem nienormalna, bo czytam nawet regulamin jak się rejestruję na jakiejś stronie.

@burninfire: tutaj nikt nie pożycza pieniędzy, nie pracuję w banku :)

Jak ja uwielbiam sformułowanie "należało mi się", "należy mi się"...

Ja prawdę mówiąc też mam dosyć wszelkich zbiórek, żebraków. Nie to, że nie mam uczuć - wręcz przeciwnie, bardzo przykro mi patrzeć na cierpienie innych, ale nie zbawię całego świata. A tu z kazdej strony "daj na biedne dziecko, chorą mamę, smutną staruszkę, piwo", wyślij sms, kup misia. A skąd na to brać? I dałabym, gdybym sama miała. I tak w kółko...

A potem odleciałeś na swoim smoku?

Coraz więcej jest kobiet, które poza swoim brzuchem niczego nie widzą. Nawiązuję tutaj trochę do fragmentu o tym, że w kolejce na poczcie nikt nie przepuści. Nie sądzę, że każdy stoi w kolejce i patrzy czy jakaś ciężarna się nie pojawiła może. Czy kobiety w ciąży tracą zdolność mówienia? Mam nadzieję, że mnie to nie spotka.

Dorosły facet na piekielnych zali się na żonę. Komedia.

Ja przed chwilą przeczytałam o rodzinie, która potrzebuje pomocy (niestety w telefonie nie udało mi się skopiować). Mają pięcioro dzieci, najmłodsze mają 4 lata oraz 7 miesięcy. W następnym zdaniu informacja, że "ich problemy zaczęły się 6 lat temu". Czym się kierowali powołując na świat kolejne dzieci?

To raczej wypociny z anonimowych, tam pewnie zrobiły furorę.

@husky: a tak przy okazji, skoro jesteś, to słyszałaś kiedyś o ortografii? Może zaczniesz się stosować do zasad polskiej pisowni?

@maat_: ja znalazłam tylko przepis na świeżonkę ze świeżego mięska, ale nie wiem czy faktycznie ktoś taką świeżonką chciałby płacić za zabawki...

@Iras: ja ostatnio w Biedronce była świadkiem awantury, klientka przyszła z paragonami i się wykłócała o to, że dostała za mało naklejek. Do Lidla się rzuciły hieny z pustymi opakowaniami, w Biedronce rzucili się na świeżaki...jak tak dalej pójdzie to nie będą robić żadnych promocji w Polsce, bo ludzie nie potrafią się zachować.