Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

KoparkaApokalipsy

Zamieszcza historie od: 1 lipca 2011 - 19:25
Ostatnio: 26 października 2022 - 14:35
  • Historii na głównej: 98 z 148
  • Punktów za historie: 55887
  • Komentarzy: 1844
  • Punktów za komentarze: 13308
 
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
16 marca 2012 o 9:12

a niealkoholik już nie może się napić metanolu?

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 17) | raportuj
16 marca 2012 o 8:56

A Mnie irytują Ci, którzy piszą wszelkie określenia Osób z Wielkiej Litery, ale tego już chyba Nikt nie będzie w stanie wykorzenić wśród Użytkowników.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
16 marca 2012 o 8:22

Katem - bo pralkę słychać, a pranie ręczne nie. Miałam to samo: sprzątanie, mycie podłóg, nawet malowanie - ok, bo wszystko w środku. Broń Boże jednak przełożyć z miejsca na miejsce jeden kamień przed domem.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 4) | raportuj
15 marca 2012 o 17:42

Fajne pomysły, ale z tym to nie na Piekielnych tylko do Poczty. Pomstowaniem i wyliczaniem "co to ja bym nie zrobił, jakbym mógł" nikt jeszcze świata nie naprawił.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
15 marca 2012 o 17:39

Ale kurczak flak to nawet nie one miały prać :) To tak, jakby wegetarianin wymagał od innych, aby nie jedli mięsa... chociaż chwila, oni tego właśnie wymagają :/

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 16) | raportuj
15 marca 2012 o 17:36

Coś Ty mu zrobiła?

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 8) | raportuj
15 marca 2012 o 17:33

komixxy.pl? kwejk.pl? po-land.pl? gdzieś widziałam. W wersji rysunkowej. Nawet trollface'a na końcu dodali.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
15 marca 2012 o 17:21

Skoro stać by go było na comiesięczne opłaty to na pewno stać go i na jednorazową łapówkę.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
15 marca 2012 o 17:19

(przepraszam, kami Internetu mnie nie lubi i nie mogę edytować ani usunąć poprzedniego obgryzionego komentarza) Już czaję. IMHO zdanie byłoby jaśniejsze, gdyby sformułować je tak: "Kiedyś wybrałam się z kundelkiem na spacer, ->A

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 marca 2012 o 17:19

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
15 marca 2012 o 17:12

Już czaję. IMHO zdanie byłoby jaśniejsze, gdyby sformułować je tak: "Kiedyś wybrałam się z kundelkiem na spacer, ->A

Zmodyfikowano 4 razy Ostatnia modyfikacja: 15 marca 2012 o 17:15

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 8) | raportuj
15 marca 2012 o 15:19

Całkiem niedawno ornitologom udało się odkryć, dlaczego wśród wielu ptaków rodzicom w wychowaniu młodych pomagają inne osobniki. Jeśli pomocnikiem był krewny młodego, zysk był oczywisty: podnosił szanse na przetrwanie osobnika z którym miał sporo wspólnych genów. Opieka opłacała się jednak nawet osobnikom niespokrewnionym - mając doświadczenie zdobyte przy pomaganiu starszym ptakom same później lepiej zajmowały się swoimi młodymi. Od wieków było tak, że w wielodzietnych i wielopokoleniowych rodzinach młodsi obserwowali, jak starsi zajmują się dziećmi, przejmowali część ich obowiązków, uczyli się i wdrażali do wychowania własnych dzieci. Teraz się odchodzi od tego zwyczaju i stąd na Piekielnych pojawiają się historie o Matkach i Ojcach roku, co to nie wiedzą, że się dziecka na parapecie nie przewija. Jak już musicie na kogoś pomstować, to się chociaż zdecydujcie w jedną albo w drugą stronę. Wyobrażacie sobie, że młody człowiek na 2h przed urodzeniem się dziecka przeczyta artykuł na Wikipedii i już będzie idealnym rodzicem?

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 15 marca 2012 o 15:21

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 3) | raportuj
15 marca 2012 o 15:14

Reira, wyśledziłaś tę rodzinę po opisie MP i obserwowałaś przez kolejne miesiące czy po prostu jasnowidzenie pozwoliło Ci ocenić, jak często starszy brat zajmował się młodszym?

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
15 marca 2012 o 15:09

Jakoś nie dostrzegam nic zdrożnego w zatrzymywaniu się tuż za światłami (czerwonymi). Tuż za światłami (zielonymi) może już tak. Chyba, że to tylko mój pokręcony (szary) mózg myli kolory. W takim razie powinni mi odebrać (różowe) prawo jazdy.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 15 marca 2012 o 15:11

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
15 marca 2012 o 15:04

A mnie dziwi co innego. Po co chłopak miałby kłamać? Czy ktokolwiek z nas stanąwszy przed wyborem, czy dać zbierającemu pieniądze na pielgrzymkę uznałby kierunek, jaki studiuje ta osoba za czynnik decydujący? Z tego, co wiem, pielgrzymki nie mają wartości edukacyjnej.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 marca 2012 o 15:06

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
15 marca 2012 o 15:00

"Oczywiście lekko spóźniony szedłem dość powoli, gdyż i tak miałem jeszcze jakieś 20 min do dzwonka"?! Na drewnianym kamieniu, w słonecznym cieniu...

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 12) | raportuj
15 marca 2012 o 12:09

Tak długo = dwie sekundy po tym, jak Cię wystawił i kazał Ci czekać pół godziny na mrozie nie informując nawet, że woli grać w WoWa.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 marca 2012 o 12:09

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
15 marca 2012 o 8:35

Dwóch rzeczy nie rozumiem. 1) Jak mogłaś interesować się nim tak długo? 2) Jakim cudem facet żywiący się colą i pizzą oraz ograniczający aktywność fizyczną do klikania ergo stanowiący zapewne zarośniętą i zapryszczoną pryzmę tłuszczu mógł Ci się spodobać?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 marca 2012 o 8:36

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
15 marca 2012 o 8:17

Coś mi się widzi, że kierowczyni mogła zapomnieć o kierunkowskazie ale masz rację - spekulacje są mocno spekulatywne z powodu ponieważ iż historia opisana jest w sposób świadczący o tym, że autorka niespecjalnie wie, o co chodzi w prowadzeniu samochodu.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
15 marca 2012 o 8:14

Coś chyba nie halo jednak musiałaś zrobić, skoro kierowca (zawodowca) uznał, że opłaca mu się zatrzymać się i powyklinać mimo tak zaakcentowanego przez Ciebie pośpiechu. Szkoda, że nawet nie wiesz, czym zgrzeszyłaś, więc pewnie będziesz popełniać ten i podobne błędy jeszcze nie raz.

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 15 marca 2012 o 8:16

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 15) | raportuj
14 marca 2012 o 16:07

-> gremlin: Oceniam wpis, pracę, tekst, wypowiedź. To, co jest zamieszczone w serwisie; to, co poddane jest ocenie. Nie jest to jakaś moja fanaberia, wielu uzytkowników ma podobne podejście - minusują historie opisane niepoprawnym językiem lub w sposób wskazujący na buractwo autora, a plusy daje za dowcipny styl czy interesujące opisy.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 3) | raportuj
14 marca 2012 o 15:52

Przecież - z tego, co zrozumiałam - miałaś właśnie pryszcz na tyłku.

Komentarz poniżej poziomu pokaż

« poprzednia 1 260 61 62 63 64 65 66 67 68 69 7073 74 następna »