Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

LenaMalena

Zamieszcza historie od: 30 kwietnia 2015 - 10:30
Ostatnio: 19 października 2016 - 10:59
  • Historii na głównej: 7 z 11
  • Punktów za historie: 2699
  • Komentarzy: 335
  • Punktów za komentarze: 2557
 
[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 8) | raportuj
21 sierpnia 2015 o 15:30

Skoro dzieciak ma 10-12 lat, to jego matka znów taką małolatą być nie może. Ale głupia to jednak jest.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 13) | raportuj
19 sierpnia 2015 o 20:40

To się pewnie cała rodzina nasłuchała przez Ciebie, jak to teraz (zapewne gówniarze) jeżdżą i jak to Panią prawie auto potrąciło...

[historia]
Ocena: 24 (Głosów: 38) | raportuj
19 sierpnia 2015 o 20:26

Autorka historii jest wychwalana pod niebiosa za swoje zachowanie, a ja się zastanawiam czemu aż tak bardzo. Sam pomysł wyprowadzki do teściowej pod pretekstem zamieszkania w ładnym domku, jak sprzeda sie gospodarstwo (od tego wszystko sie zaczęło) jest niepoważny. Jak dziecko uwierzyłaś w bajki i jeśli nie było widać planów spełnienia obietnicy, to trzeba było się wyprowadzić nie po 2 latach, a po 2 miesiącach. I jeśli teściowa wchodziła do was do pokoju nawet w nocy, to zgodziłaś się to tolerować przez 2 lata??? I że też mąż nie pomyślał chociażby o zasuwce na drzwi za 10zł....

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
17 sierpnia 2015 o 18:58

Z takim myślenie nie wygrasz. Rodzina popiera zachowanie wujka i utwierdza go w głupim przekonaniu, że takie wybryki to nic złego. Jak sam pisałeś-to świetna rozrywka! Wuj może i by się zmienił, gdybyś nie tylko Ty mu się postawił. Skoro nawet jego żona toleruje łapanie za cycki młodej dziewczyny przy rodzinie i wymaga przeprosin i wymaga przeprosin od Ciebie, to jest to absurdalna sytuacja... To jest tak jak z myśleniem ludzi, że jak kobieta odchodzi od pijącego i bijącego męża to ONA jest zła, bo jak on sam ma sobie poradzić z gotowaniem, praniem i w ogóle???

[historia]
Ocena: 16 (Głosów: 16) | raportuj
6 sierpnia 2015 o 16:23

Nigdy się nie obudzi. Rodzice ją skrzywdzili, choć pewnie o tym nie wiedzą. Nie wytłumaczysz jej nic, bo co to kilka rozmów może zmienić, skoro przez całe życie rodzice i nie tylko utwierdzali ją w błędnym przekonaniu i nie nauczyli uczyć się na własnych błędach? Pomyśl teraz, że ktoś Ciebie próbuje przekonać, że Twój sposób na życie jest zły. Wyśmiałabyś go. Ona ma tak samo.

[historia]
Ocena: 23 (Głosów: 23) | raportuj
4 sierpnia 2015 o 18:35

@cassis: Właśnie to samo chciałam napisać! Krótko i na temat. Jak autorka będzie siedziała sama w prywatnym gabinecie i miała jednego pacjenta na dzień, to na pewno z powodu zazdrości potencjalnych pacjentów! Że ona skonczyła ambitne studia, a inni nie!

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
31 lipca 2015 o 15:37

Z tym gadaniem podczas biegania to pewnie nie są złe intencje, tylko niewiedza, albo zwykła chęć porozmawiania, albo często spotykana chęć pokonania niezręcznej ciszy. Chyba że znajomy pobiegał trochę z Tobą po to, by pochwalić się komuś "Jak ostatnio biegałem przed pracą...".

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 7) | raportuj
29 lipca 2015 o 17:40

@bonsai: Ale uczenie dziecka absolutnej czystości, czyli wychowywanie, będzie miało, być może, swoje skutki w przyszłości. Nikt nie będzie chciał bawić się z dzieckiem, bo taki czyścioch. On nie będzie chciał się bawić z innymi, bo brudasy.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 11) | raportuj
29 lipca 2015 o 15:28

Ala ma ewidentnie jakiś problem. Może tak bardzo się boi o dziecko małego, że jest gotowa "zamyć" go prawie na śmierć? Powinno się pogadać z jej mężem (którego chyba już zdominowała), by poszła do specjalisty. Jakby biła małego, bo miałaby problem z agresją, to postąpiło by się pewnie tak samo. W obecny sposób też robi krzywdę dziecku. I sobie. I Wam:) Można przypuszczać, że będzie chodziła z dzieckiem do szkoły (a to już) i myła mu kredki przed użyciem! Albo Mały całkowicie się jej podda i będzie miał problem w dorosłym życiu, albo ją znienawidzi.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
28 lipca 2015 o 15:03

@wild: Ale trzeba zachować równowagę w ostrożności. Co to za życie, jeśli człowiek boi się każdego telefonu? Po co go odbiera, skoro myśli, że to naciągacze? Lepiej jest myśleć, a nie działać jak pies-każdy obcy jest zły i trzeba go zagryźć.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
28 lipca 2015 o 14:17

@lazy_lizard: Najbardziej oczywista, dlatego dopiero na koniec udało się na nią wpaść:)

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 10) | raportuj
27 lipca 2015 o 21:31

Jest jeszcze opcja, że Karol jest dla Michała ważniejszy niż Ty. Może wynikać to z tego, że z nim spędza najwięcej czasu ostatnio i ten jest tak bardziej na bieżąco w jego sprawach. Ta wieloletnia przyjaźń z Tobą odchodzi na dalszy plan, a to że przypadkowo coś mu zrobiłaś, to nie ma większego znaczenia.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
27 lipca 2015 o 18:11

To ja miałam raz taką sytuację: dzwonię do kobiety w sprawie prywatnej i ciągle odbiera jakaś starsza kobieta. Nie daje dojść do słowa, zaczyna rozmowę od: "Jak to pokaz to ja dziękuję", albo "Znowu jacyś naciągacze dzwonią", albo zwykłe "Pomyłka" i w ogóle nie można powiedzieć z kim chce się rozmawiać, bo od razu jest odkładana słuchawka, a potem starsza kobieta nie odbiera. Dopiero kontakt mailowy spowodował, że udało mi porozumieć z odpowiednią osobą, córka starszej pani. Okazało się, że wnuczki tak uczuliły babcię na wszelkie telefony, że jest pewna, że każda osoba dzwoniąca chce ją skrzywdzić.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
22 lipca 2015 o 14:01

@Fomalhaut: Lub odświeżacza powietrza w formie zawieszki:)

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 17) | raportuj
21 lipca 2015 o 20:43

Pan pewnie tak skomentował tą rozmowę znajomym: "3 razy mówię temu idiocie, że nie chcę kanapki, a ten debil nie rozumie! 3 razy!!!! A potem nie chciał mnie obsłużyć! Jakiś przygłupów zatrudniają, co to nie rozumieją, co się do nich mówi"

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
21 lipca 2015 o 16:55

Zarobiłabyś prawie 10 tys euro przez cały rok:) A że praca zajmuje 70% dnia, nie miałabyś kiedy wydawać kasy. Mogłaś udawać żywo zainteresowaną tą ofertą, aby wkręcić to głupie babsko i może nawet zasugerować, że podana przez nią kwota jest za wysoka! A na koniec powiedzieć, że jesteś dziennikarką i sprawdzasz jak wyzyskiwani i oszukiwani są obcokrajowcy, lub że doniesiesz komu trzeba o tym zatrudnianiu na umowę tylko z powodu kontroli.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 13) | raportuj
21 lipca 2015 o 16:39

Ludzie myśleli pewnie tak: "Za takie pieniądze to ja pracował nie będę!" Ale po co o tym informować... Jest cała masa dorosłych ludzi, czasem nawet w wieku emerytalnym, którzy nie potrafią wprost odmówić, tylko tak kręcą i kręcą, jak małe dzieci. I pewnie myślą, że Ty powinieneś/naś się DOMYŚLIĆ, że on nie chce tej pracy.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
20 lipca 2015 o 18:19

A propos informowania o spóźnianiu: u mnie na uczelni jest nadgorliwa Karolinka, która nie mogła się powstrzymać od nieinformowania dziekanatu o jednorazowym spóźnieniu faceta od informatyki. Na 20 razy facet spóźnił się raz, ale skarga musiała iść.

[historia]
Ocena: 18 (Głosów: 22) | raportuj
15 lipca 2015 o 16:10

Urocze są te Twoje "Dźwi" zamiast "drzwi" :)

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
14 lipca 2015 o 13:14

Nie obraź się, ale historia przypomina mi trochę opowiastkę w gazety typu "Moje wspomnienia', "Moje błędy", "Wakacyjna miłość".

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
10 lipca 2015 o 13:56

@Zlodziej_Zapalniczek: Może być problem, gdy ktoś mało ogarnięty stwierdzi, że śledzisz jego komputer nawet gdy jest wyłączony. Działa to na zasadzie jednorazowego hasła, ale z tym też może być problem, by wytłumaczyć to komuś.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
10 lipca 2015 o 13:39

@virus: Może są osoby, które źle oceniły czyjeś umiejętności w korzystaniu z komputera. Może wyszły z założenia, że jeśli potrafi czegoś poszukać w internecie, to na takim kursie online też sobie poradzi. Mam w rodzinie przypadek, że osoba, która sama nie zawsze potrafi zrobić przelew (niezależnie od formy) została wysłana przez męza na kurs prawa jazdy. Kompletnie nie rozumiała o czym mówi prowadzący, nie potrafiła nawet powtórzyć o czym on mówił ("jakieś prostopadłe do czegoś tam"). Kasa wyrzucona w błoto, a mąż nie rozumie, czemu żona ona nic nie. On ma prawko od 10 lat.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
10 lipca 2015 o 13:19

@Jorn: Z moich obserwacji wynika, że często głupota idzie w parze z takim cwaniactwem, sprytem i chamstwem i dzięki temu ktoś dużo osiąga. Tak jest właśnie z moją koleżanką.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
10 lipca 2015 o 13:16

@kirin: Moja to też koleżanka ze studiów i zachowuje się podobnie jak Twoja, z tym że często nie zdaje. Raz nawet jak była chora, zdawała egzamin w drugim terminie i każdy jej powiedział co było, to i tak nie zaliczyła. Na innym teście miała 10/50 punktów. Kobieta ma córkę. Szkoda, że dziecko ma głupią matkę.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 7) | raportuj
10 lipca 2015 o 12:33

Przeczytałam wszystkie Twoje historie dotyczące uczących się angielskiego i bardzo mi się spodobały. Okazuje się, że pewne zachowania, które wydawać by się mogły, że są przypisane tylko dzieciom (dokuczanie lepszym, obrażanie się itp), występują nawet u dorosłych, a co gorsza u nauczycieli. Przypomniało mi to czasy, gdy zaczynałam się uczyć angielskiego. Jako jedyna w klasie nigdy nie miałam do czynienia z tym językiem, a za 3 lata musiałam zdać z niego maturę :) Kompletnie nie rozumiałam o co chodzi nauczycielce, ale w końcu dałam radę.

« poprzednia 1 25 6 7 8 9 10 11 12 13 14 następna »