Profil użytkownika
Monomotapa ♀
Zamieszcza historie od: | 1 stycznia 2011 - 11:19 |
Ostatnio: | 14 lutego 2024 - 11:16 |
Gadu-gadu: | 9348988 |
O sobie: |
http://www.piekielni.pun.pl/forums.php |
- Historii na głównej: 6 z 20
- Punktów za historie: 3169
- Komentarzy: 1289
- Punktów za komentarze: 11127
A nie kilka minut?
Najwyraźniej pan jest bardzo samotny, spędzając święta w tak pasjonujący sposób. Pozostaje mu współczuć.
Zaznacz, że ta historia była już tu zamieszczana.
Gorzej, jak wanna be Judym jest w klanie lekarskim, wtedy może być byle konowałem. Ludzie w każdej grupie są różni. Niestety, bardziej w pamięć zapadają te gorsze jednostki.
A wypowiedz się także o wierności mężczyzn, bo jestem ciekawa.
Złote lody ze święconego mleka? :D
Jakich pojęć? Jak sprawę z telefonem można zgłosić policji, a patologię związaną z wykorzystywaniem osoby niepełnosprawnej już nie? (Tak, wiem, że piszesz o kierowniku, jednak w takiej sytuacji pośrednio doprowadzasz do wezwania policji). Ciekawy system wartości.
" - No tak! I już jesteśmy w Polsce! Wszędzie tylko chamstwo i bezczelność! Nie można spokojnie na wakacje wyjechać, bo wszędzie się polskie bydło spotka!!! itd. itp." - Właśnie widzę.
To jest probike, on myśleniem się nie kala.
Popraw ten błąd, bo Twój komentarz o błędzie z błędem w pierwszym wyrazie wygląda co najmniej śmiesznie.
Fajnie, że dobrze sobie radzisz z rosyjskim, ale jeżeli chodzi o polski... Upewnij się, jak pisze się "nie" z przysłówkami.
Bajka z ogromniastymi błędami. Przyłóż się do gramatyki - między innymi odmiany rzeczowników: "Ogólnie z powodu mojego małe budżetu(mam 13 lat) są to zdjęcia czy dokumenty dostępny w sieci". Takie zdanie boli.
Owa, na litość boską! To się odmienia! A swoją drogą, myślę, że dobrze się zachowałeś. Chwila by pani doCHtor nie zbawiła.
Za dużo telewizji się pani naoglądała, skoro ma tak negatywne skojarzenia o każdej osobie. Albo jest wyjątkowo kłótliwa. Gratuluję mamy, która najwyraźniej ma jaja jak arbuzy. :D
Nie, pewnie nie widzą nic złego w nieznajomości takich długich książek.
Pewnie pani chciała przygotować się na swój pogrzeb, bo innego wytłumaczenia nie widzę.
O, trollik! Widać, że te łatwe grupy do dzisiaj piszesz, skoro potrafisz tylko prowokować!
Jak mnie zawsze wkurzały te wersje "lajtowe" dla "słabszych" uczniów"... *wspomnienia mode on* w podstawówce, w czasach, gdy zależało mi na wszystkich ocenach, miałam problemy z religią. Powód: ze względu na przeprowadzkę i chęć pozostania ze swoją klasą do szkoły miałam dobre cztery kilometry. Nauczycielka żądała uczęszczania na nabożeństwa do kościoła, oczywiście na przeciwko szkoły. Mała Monomotapa nie miała ani czasu, ani ochoty, by zabierać się specjalnie na drugi koniec miasteczka, by uczestniczyć w różańcu dla dzieci - jakby w moim kościele był gorszy. Skutkowało to gorszą oceną z religii. I oczywiście meritum sprawy - odpytywanie, kartkówki, różne poziomy grup. Jedni muszą pisać długie modlitwy, inni - dziesięć przykazań bożych, które wisiały nad tablicą. A największy hardkor, by dostać czwórkę z religii, podczas odpowiedzi musiał się... przeżegnać. Dodam jeszcze, że religii uczyła nas... rozwódka. *wspomnienia mode off*
Ignorowaniem. Ignorancja to niewiedza.
Zdarzają się na infoliniach awarie - nieraz nie mogliśmy przełączać klientów do innych działów przez kilka godzin. Nie bronię konsultanta, ale może miał pierwszy dzień w pracy?
Jak nie powiesz tych chędożonych formułek, masz obniżony monitoring - ocenę rozmowy odsłuchanej przez koordynatora. Gdy monitoring wypada słabo, tracisz premie, masz obcinane godziny w grafiku... Wielu konsultantów wie, że te głupie pytania doprowadzają często klientów do wściekłości, ale niestety, muszą tak robić.
@maxther: trudno, zdarza się, że w większej grupie ludzi przeważa jedna opinia na dany temat. Gdy ma się inną, należy to dobrze uargumentować. Dopiero wtedy będzie możliwa dyskusja. artaks przyczepił się do końcówki historii, a minimum, które jest potrzebne, by historia była na temat, jest spełnione - chyba, że mam zwidy i słowa "klientka" i "w pracy" to wytwór mojej wyobraźni. Twoje teorie spiskowe przypominają histerię niektórych osób przy korycie. Wierz mi, jeżeli nie trollujesz, nikt nie chce Cię zniszczyć. P.S. Ewentualne minusy i odpowiedzi są spowodowane komentarzem nie na temat, a nie próbą tępienia użytkowników o innych zdaniach. Wskaż miejsce, gdzie artaks napisał zwyczajne "nie podoba mi się". Nie minusuje się za odmienne zdanie. Nie mierz innych swoją miarą.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 7 kwietnia 2011 o 22:27
Ja wiem, że możesz być baardzo zmęczony. Ale podejrzewam, że otwarcie wyszukiwarki internetowej, wpisanie dziewięcioliterowego słowa, naciśnięcie enter i kliknięcie w link aż tak wyczerpujące nie jest. A kobiecą sprawą to może być ku*wa podpaska.
Oj tam, czepiasz się - w domu grzecznie trzyma się maminej spódnicy, a tu udaje szowinistę, myśląc, że zdobędzie poklask.
Fajnie, że pisze to osoba, która się pracą nie skalała. Poczekam na opis Twojego pierwszego dnia w pracy. Ile czasu mam czekać?