Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Monomotapa

Zamieszcza historie od: 1 stycznia 2011 - 11:19
Ostatnio: 14 lutego 2024 - 11:16
Gadu-gadu: 9348988
O sobie:

http://www.piekielni.pun.pl/forums.php

  • Historii na głównej: 6 z 20
  • Punktów za historie: 3169
  • Komentarzy: 1289
  • Punktów za komentarze: 11127
 
[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 2) | raportuj
24 kwietnia 2011 o 14:48

A nie kilka minut?

[historia]
Ocena: 18 (Głosów: 20) | raportuj
24 kwietnia 2011 o 14:41

Najwyraźniej pan jest bardzo samotny, spędzając święta w tak pasjonujący sposób. Pozostaje mu współczuć.

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 3) | raportuj
22 kwietnia 2011 o 21:16

Zaznacz, że ta historia była już tu zamieszczana.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
22 kwietnia 2011 o 19:46

Gorzej, jak wanna be Judym jest w klanie lekarskim, wtedy może być byle konowałem. Ludzie w każdej grupie są różni. Niestety, bardziej w pamięć zapadają te gorsze jednostki.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
22 kwietnia 2011 o 13:28

A wypowiedz się także o wierności mężczyzn, bo jestem ciekawa.

[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 12) | raportuj
21 kwietnia 2011 o 12:54

Złote lody ze święconego mleka? :D

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 12) | raportuj
21 kwietnia 2011 o 11:14

Jakich pojęć? Jak sprawę z telefonem można zgłosić policji, a patologię związaną z wykorzystywaniem osoby niepełnosprawnej już nie? (Tak, wiem, że piszesz o kierowniku, jednak w takiej sytuacji pośrednio doprowadzasz do wezwania policji). Ciekawy system wartości.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
21 kwietnia 2011 o 11:00

" - No tak! I już jesteśmy w Polsce! Wszędzie tylko chamstwo i bezczelność! Nie można spokojnie na wakacje wyjechać, bo wszędzie się polskie bydło spotka!!! itd. itp." - Właśnie widzę.

[historia]
Ocena: 23 (Głosów: 23) | raportuj
20 kwietnia 2011 o 22:37

To jest probike, on myśleniem się nie kala.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
20 kwietnia 2011 o 22:04

Popraw ten błąd, bo Twój komentarz o błędzie z błędem w pierwszym wyrazie wygląda co najmniej śmiesznie.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 11) | raportuj
17 kwietnia 2011 o 18:02

Fajnie, że dobrze sobie radzisz z rosyjskim, ale jeżeli chodzi o polski... Upewnij się, jak pisze się "nie" z przysłówkami.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
17 kwietnia 2011 o 11:59

Bajka z ogromniastymi błędami. Przyłóż się do gramatyki - między innymi odmiany rzeczowników: "Ogólnie z powodu mojego małe budżetu(mam 13 lat) są to zdjęcia czy dokumenty dostępny w sieci". Takie zdanie boli.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
16 kwietnia 2011 o 6:39

Owa, na litość boską! To się odmienia! A swoją drogą, myślę, że dobrze się zachowałeś. Chwila by pani doCHtor nie zbawiła.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 8) | raportuj
14 kwietnia 2011 o 15:21

Za dużo telewizji się pani naoglądała, skoro ma tak negatywne skojarzenia o każdej osobie. Albo jest wyjątkowo kłótliwa. Gratuluję mamy, która najwyraźniej ma jaja jak arbuzy. :D

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 5) | raportuj
11 kwietnia 2011 o 19:14

Nie, pewnie nie widzą nic złego w nieznajomości takich długich książek.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
10 kwietnia 2011 o 22:48

Pewnie pani chciała przygotować się na swój pogrzeb, bo innego wytłumaczenia nie widzę.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 11) | raportuj
10 kwietnia 2011 o 10:54

O, trollik! Widać, że te łatwe grupy do dzisiaj piszesz, skoro potrafisz tylko prowokować!

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
9 kwietnia 2011 o 18:50

Jak mnie zawsze wkurzały te wersje "lajtowe" dla "słabszych" uczniów"... *wspomnienia mode on* w podstawówce, w czasach, gdy zależało mi na wszystkich ocenach, miałam problemy z religią. Powód: ze względu na przeprowadzkę i chęć pozostania ze swoją klasą do szkoły miałam dobre cztery kilometry. Nauczycielka żądała uczęszczania na nabożeństwa do kościoła, oczywiście na przeciwko szkoły. Mała Monomotapa nie miała ani czasu, ani ochoty, by zabierać się specjalnie na drugi koniec miasteczka, by uczestniczyć w różańcu dla dzieci - jakby w moim kościele był gorszy. Skutkowało to gorszą oceną z religii. I oczywiście meritum sprawy - odpytywanie, kartkówki, różne poziomy grup. Jedni muszą pisać długie modlitwy, inni - dziesięć przykazań bożych, które wisiały nad tablicą. A największy hardkor, by dostać czwórkę z religii, podczas odpowiedzi musiał się... przeżegnać. Dodam jeszcze, że religii uczyła nas... rozwódka. *wspomnienia mode off*

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
9 kwietnia 2011 o 14:18

Ignorowaniem. Ignorancja to niewiedza.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
9 kwietnia 2011 o 14:12

Zdarzają się na infoliniach awarie - nieraz nie mogliśmy przełączać klientów do innych działów przez kilka godzin. Nie bronię konsultanta, ale może miał pierwszy dzień w pracy?

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
9 kwietnia 2011 o 14:09

Jak nie powiesz tych chędożonych formułek, masz obniżony monitoring - ocenę rozmowy odsłuchanej przez koordynatora. Gdy monitoring wypada słabo, tracisz premie, masz obcinane godziny w grafiku... Wielu konsultantów wie, że te głupie pytania doprowadzają często klientów do wściekłości, ale niestety, muszą tak robić.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
7 kwietnia 2011 o 22:25

@maxther: trudno, zdarza się, że w większej grupie ludzi przeważa jedna opinia na dany temat. Gdy ma się inną, należy to dobrze uargumentować. Dopiero wtedy będzie możliwa dyskusja. artaks przyczepił się do końcówki historii, a minimum, które jest potrzebne, by historia była na temat, jest spełnione - chyba, że mam zwidy i słowa "klientka" i "w pracy" to wytwór mojej wyobraźni. Twoje teorie spiskowe przypominają histerię niektórych osób przy korycie. Wierz mi, jeżeli nie trollujesz, nikt nie chce Cię zniszczyć. P.S. Ewentualne minusy i odpowiedzi są spowodowane komentarzem nie na temat, a nie próbą tępienia użytkowników o innych zdaniach. Wskaż miejsce, gdzie artaks napisał zwyczajne "nie podoba mi się". Nie minusuje się za odmienne zdanie. Nie mierz innych swoją miarą.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 7 kwietnia 2011 o 22:27

[historia]
Ocena: 16 (Głosów: 16) | raportuj
7 kwietnia 2011 o 14:45

Ja wiem, że możesz być baardzo zmęczony. Ale podejrzewam, że otwarcie wyszukiwarki internetowej, wpisanie dziewięcioliterowego słowa, naciśnięcie enter i kliknięcie w link aż tak wyczerpujące nie jest. A kobiecą sprawą to może być ku*wa podpaska.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
7 kwietnia 2011 o 14:42

Oj tam, czepiasz się - w domu grzecznie trzyma się maminej spódnicy, a tu udaje szowinistę, myśląc, że zdobędzie poklask.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
7 kwietnia 2011 o 9:10

Fajnie, że pisze to osoba, która się pracą nie skalała. Poczekam na opis Twojego pierwszego dnia w pracy. Ile czasu mam czekać?

« poprzednia 1 242 43 44 45 46 47 48 49 50 51 następna »