Profil użytkownika
Natas ♀
Zamieszcza historie od: | 27 kwietnia 2011 - 19:18 |
Ostatnio: | 8 czerwca 2022 - 12:04 |
Gadu-gadu: | 10439238 |
O sobie: |
Haters gonna hate http://www.lastfm.pl/user/Natass666 |
- Historii na głównej: 13 z 13
- Punktów za historie: 2405
- Komentarzy: 204
- Punktów za komentarze: 749
« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 następna »
@arni90: O co ta debilna dyskusja? Wjeżdżając na drogę z pierwszeństwem zawsze musisz się odpowiednio wysunąć i upewnić, że nikomu nie wjedziesz w bok. Niezależnie od tego, czy to rower, czy pojazd silnikowy, czy jakikolwiek inny.
Ja tam mam w nawyku zwracać się do sąsiedniej osoby w kolejce i informować, że za sekundę będę. Generuje to dużo mniej problemów, a ja jestem w porządku.
Skoro żebrze i zbiera na jedzenie, to bardzo możliwe, że osoba chętna do pomocy nie chciała dawać pieniędzy, tylko kupiła coś i dała. Sama tak robię, a bez przesady - parę zł więcej na Nestea, zamiast wody Oaza za 50gr, to nie jest jakiś majątek. Jeśli faktycznie są biedni, to mały chociaż tyle ma z życia, że się napije czegoś, co lubi. Każdy daje to, co może i co uznaje za odpowiednie.
@pati9218: To ja bym gnojowi nic nie kupiła. Albo kupiła czekoladę i torbę mandarynek.
@czolgista1990: Nie codziennie. Czasem w soboty, ale nie w niedziele.
@Szpadelek: Tak.
@timo: Coś tam masz Timo racji. No ale wciąż nie znamy prawdziwej przyczyny usterki.
Czytam pierwszy akapit. Raz. Nie rozumiem. Drugi raz. Nie rozumiem. Szósty raz... A! To Canarinios!
Moje jesienne botki z tego właśnie sklepu wczoraj przemokły konkretnie, bo stałam na przystanku. W kałuży? A dzie tam. Chodnik był mokry. Chłoną jak gąbka.
@szafa: Myślisz, że smartfon za złotówkę to z automatu na monety wypada? Rachunki kosztują.
"Mohery" przez samo "h"... Tak tylko mówię.
@Doombringerpl: Może jest idiotką. Tyle.
@Isegrim6: Nie, gwarancja nigdy nie obejmie uszkodzeń mechanicznych, ale też ja nie mówię o uszkodzeniach mechanicznych. Gwarancja na naprawę jest, bo zawsze istnieje szansa, że wmontowana część będzie wadliwa lub np. odepnie się taśma matrycy (wpięcie taśmy płatne jak za usługę serwisową, kilka dych). Piszę o autoryzowanym serwisie marki Samsung.
Ostatnio stukanie w udo jest coraz bardziej powszechne! Za każdym razem, kiedy w dużej kolejce w Lidlu ustawi się za mną starsza osoba, to mnie dźga tym wózkiem po udzie, a później próbuje przepchnąć przód wózka pod kątem tak, żeby utorować sobie drogę przede mnie. Jak spojrzę, to minka grzeczna i gapi się gdzieś w sufit.
@wieczorinho: Apka ma godzinę zakupienia biletu, a autobus często ma monitoring. Kwestia poświęcenia chwili, żeby porównać godzinę Twojego wejścia do autobusu z godziną zarejestrowaną przez apkę. Pewnego razu trafisz na kontrolera, któremu będzie się chciało bawić :)
@JaNina: To był element usterki. Że się nie dało.
@TomX: Właściwie to sam sobie podkoloryzowałeś przepisy. Oceniasz wg własnej interpretacji. Nie jest zapisane w prawie, jakie to są wczesne godziny ranne (dla mnie wcześnie to nawet i 8 rano...), a poza tym, to jak Ty sobie wyobrażasz ten nadzór w praktyce? Delegacja z sanepidu stojąca nad grabarzami "jeszcze tutaj trochę odsyp, to będzie łatwiej wyciągać"?
@InessaMaximova: Tak naprawdę pieszy ma pierwszeństwo na przejściu w momencie, kiedy fizycznie się na pasach znajduje. Co nie zwalnia z zachowania bezpieczeństwa i zwyczajnego użycia mózgu.
@Isegrim6: Gwarancja obejmuje daną część/naprawę. Nie jest tak, że wymienią Ci stłuczony wyświetlacz, a tydzień później padnie Ci głośnik i na tej samej gwarancji lecą z naprawą tegoż głośnika. Jeśli wymienią stłuczony LCD i po tygodniu zacznie on migać/będzie miał dziwne kolory/pojawi się martwy piksel czy subpiksel/cokolwiek innego - wtedy już muszą wymienić na tej gwarancji wyświetlacz na nowy. A jeśli takie nieprawidłowości wystąpią 3 miesiące i 1 dzień później, to już problem klienta :) Info potwierdzone, niestety nie mogę udostępnić dokumentów z zapisami, więc musisz mi wierzyć na słowo :(
@pasia251: Sephora najgorsza. Douglas - da się przeżyć, chociaż też nie lubię. Przechodziłam ostatnio w galerii obok Sephory. Było zupełnie pusto, miałam zamiar po prostu przejść dalej, ale pomyślałam, że może tam znajdę poszukiwane od dawna perfumy. Przed wejściem zwolniłam. Zobaczyły to 3 pracujące akurat panie i ochroniarz. Stali wszyscy w jednym miejscu, jak mnie zobaczyli, to od razu przerwali prowadzoną dyskusję i w milczeniu wbili wzrok we mnie. Nie weszłam, poszłam sobie dalej.
@Nace: Może - nie wiem, nie znam się, to się nie wypowiem. Wiem, że się szefowa z nimi kontaktowała i długo korespondowała, a ostatecznie coś tam odpuścili.
@Toyota_Hilux: Te przecinki mnie bolały. Fizycznie mnie bolały.
@bloodcarver: Kontaktowała się z nimi, dlaczego faktura nie zostanie zapłacona.
@obserwator: No to powiem. Konsalnet :)
Nie wiem, która jest bardziej zmyślona - czy ta druga, czy trzecia. Pierwsza jest całkiem prawdopodobna, bo widuję to na co dzień, ale pozostałe dwie to już fantasy i to bardzo słabe.