Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Shineoff

Zamieszcza historie od: 8 czerwca 2012 - 1:42
Ostatnio: 23 marca 2018 - 20:09
  • Historii na głównej: 39 z 41
  • Punktów za historie: 22556
  • Komentarzy: 1009
  • Punktów za komentarze: 9100
 
[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
5 sierpnia 2017 o 22:19

@xpert17: Znak stoi przy innej uliczce i jest tylko jeden. A na osiedle można wjechać 3 uliczkami :D

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
5 sierpnia 2017 o 11:54

@Hedwiga: Koszt utylizacji zmywarki nie istnieje. Firmy zajmujące się odzyskiem metali kolorowych dopłacają za każdą zmywarkę, lodówkę itp. Wychodzi od 0,4-1 zł za kilogram, w zależności od sprzętu :)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
5 sierpnia 2017 o 11:29

@xpert17: Stoi, ale w innym miejscu i tak jakby nie obowiązuje na tym wjeździe. Generalnie strażnik sam twierdzi, że jest to złe oznaczenie i nie wiadomo jaki znak czego dotyczy, więc zakaz parkowania można zinterpretować różnie.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
5 sierpnia 2017 o 11:26

@KatzenKratzen: Na zebraniach z góry ustalony jest przebieg zgromadzenia. Głosowania odbywają się na początku, a osoby, które chcą cokolwiek powiedzieć (np. ludzie, nie sprzedawajmy tej działki, bo tam jest plac zabaw i nie ma go gdzie przenieść) są niedopuszczani do głosu - dopiero po głosowaniu mogą się wypowiedzieć w tzw. "Sprawach różnych". Zebrania trwają ok 6 godzin, więc zanim dojdzie do spraw różnych, które są na końcu, większość osób idzie do domu. Organizowane są w takich godzinach, kiedy normalni ludzie są w pracy, albo dopiero wracają (np. o 15). Starsze osoby nie mają prawa przyjść z osobą towarzyszącą (część z nich niedowidzi, niedosłyszy, albo średnio orientuje się w tym co się dzieje i kiedyś przychodzili ze swoimi dziećmi, czy wnukami, którzy tłumaczyli im nad czym jest głosowanie obecnie im nie wolno). Również ok 50 starszych osób dostaje instrukcje jak ma głosować. Młodym ludziom celowo utrudnia się dostanie w poczet członków spółdzielni, żeby na zebrania przychodzić nie mogli. To jest bardzo złożony problem i też myślałam, że wystarczy zmobilizować młodych, jednak praktyka pokazuje że dopiero likwidacja spółdzielni cokolwiek pomoże :(

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
5 sierpnia 2017 o 11:21

@mijanou: Zgadzam się z Tobą w 100%. Wspólnoty są OK, pod warunkiem że trafi się na normalnych sąsiadów. Mieszkałam kiedyś we wspólnocie, gdzie było łącznie 20 mieszkań, więc na zebrania przychodzili wszyscy. No i na tych zebraniach regularnie wzywana była policja, pogotowie i inne atrakcje, bo szanowny pan mecenas dał w mordę szanownemu panu urzędnikowi, ponieważ nie mogli dojść do porozumienia w sprawie ocieplenia budynku. Takie awantury były na każdym zebraniu, po mordobiciu zebrania się kończyły, a wspólnota nie ustalała NIC. Natomiast później, w odwecie pan inny pan jeszcze innemu panu wybił szyby w samochodzie, bo źle ów pan zagłosował. Tragikomedia :D

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 10) | raportuj
31 lipca 2017 o 1:02

@Zlociutki: Krwi też nie można wziąć od każdego, dawca również musi spełniać określone warunki. Tak czy siak uważam za sprawiedliwe płacić komuś za krew.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 13) | raportuj
26 lipca 2017 o 23:16

@Yksisarvinen: Sperma to też poniekąd ludzkie życie, a kosztuje od 400-1000 zł (źródło - internet, być może ktoś to kupuje taniej lub drożej). Czyli da się wycenić. Krew też da się jakoś wycenić, zapewniam Cię, tak jak i nerki i inne organy, które niektórzy ludzie sprzedają.

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 21) | raportuj
26 lipca 2017 o 18:40

A nie lepiej byłoby płacić ludziom za oddanie krwi? Zamiast przywilejów, których inni nie chcą respektować to po prostu płacić ileś złotych za litr i tyle. Nie oddaję krwi, bo nie mogę, ale zawsze mnie to zastanawiało, dlaczego np. za oddanie spermy się płaci, a za krew to już tylko kilka przywilejów (z których nie każdy dawca nawet skorzysta).

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
26 lipca 2017 o 18:35

@Zunrin: Masz rację. W prywatnych klinikach nie zawsze są sprzęty niezbędne do ratowania życia przy wystąpieniu jakichś większych komplikacji. To firma, która musi na siebie zarobić, więc nie kupią więcej sprzętów niż to konieczne. Ale patrząc na publiczne standardy opieki okołoporodowej to się nie dziwię, że kobiety chcą rodzić w klinikach prywatnych. Sama zdecydowałabym się wyłącznie na taką. W państwowych szpitalach personel bywa chamski, warunki sanitarne często urągają ludzkiej godności, wyżywienie jest tragiczne, no i przeludnienie na salach. Gdyby w szpitalach państwowych dbano o jakość opieki, o jedzenie, o to żeby tynk nie sypał się ze ścian na łóżka szpitalne, a na salach nie leżało po 5 osób, każda rodziłaby w szpitalu państwowym. Tylko niestety tak nie jest...

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 12) | raportuj
26 lipca 2017 o 10:23

Znajomy wypożyczał małe żaglówki na Mazurach. Siedziałam na pomoście, wygrzewałam się w słoneczku i patrzę, że prosto na mnie płynie żaglówka. Znajomego żaglówka, rozpoznałam ją. Wypożyczona. Co zrobili "żeglarze"? Nie wiem czy nie umieli manewrować jednostką, czy nie umieli jej przycumować, w każdym razie rozpędzona żaglówka uderzyła w pomost tak mocno, że porządnie się zachwiał. Usłyszałam tylko "hehe, dobrze że to wypożyczona, a nie nasza". Ręce mi opadły.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
24 lipca 2017 o 22:24

@Zunrin: Ale to wynika wyłącznie z tego, że publiczny sektor służby zdrowia kuleje poważnie i opiera się na jakichś nierealnych zasadach. Dopóki tak to będzie wyglądało to nic dziwnego, że ludzie chodzą do lekarzy prywatnie. Ja też chodzę prywatnie, bo nie mam ochoty wstawać w środku nocy, kłócić się z emerytami w kolejce i do tego mieć usługę wątpliwej jakości.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 7) | raportuj
24 lipca 2017 o 19:05

Przecież to jest norma w tym kraju. Nie wiem czego się spodziewałaś, że dziecko zapiszą na jutro? Problem jest bardzo złożony, a najprostszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie (nawet minimalnych) opłat za wszystkie wizyty i tyczy się to zarówno wizyt z dziećmi, jak i wizyt dorosłych osób. Nie wiem czy można zapisać nieistniejące jeszcze dziecko do specjalisty, ale wiem że mnóstwo ludzi zapisuje się gdzie się da, bo ma na to ochotę i nic to nie kosztuje.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 20) | raportuj
21 lipca 2017 o 21:54

@ja_2: Z góry powiedział, że on długo będzie to robił. Co wskazuje że pewnie brał faktury na większość paragonów. Albo po kilka paragonów na inną firmę, nie wiem, nie istotne. Mógł to przygotować wcześniej, albo gdzieś indziej, a nie blokując maszynę.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
12 lipca 2017 o 10:24

@alijana: W tej chwili bieda wykańcza konkurencję. Jak już wykończy to ceny będą mogli sobie podyktować jakie im się żywnie podoba. Jeśli w mieście zostanie np. 1 bieda i jeden market innej firmy na drugim końcu miasta, to wiadomo, że nikt nie będzie nadrabiał 15 km drogi żeby kupić masło tańsze o 1,99.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 8) | raportuj
11 lipca 2017 o 20:24

Nie widzę w tym nic piekielnego. Regulamin promocji to sprawa sklepu, jeżeli komuś nie odpowiada to w tym sklepie nie musi kupować. Zazwyczaj kiedy promocje są nagłaśniane to reklamuje się ich korzystne strony (np. masło za jedyne 7,99!), a to co jest "drobnym druczkiem" się pomija. Jak ktoś się promocją zainteresuje to sobie doczyta, a jak nie doczyta to jego problem. Co do "ciągu chłodniczego" - absolutnie nie dziwię się pracownikowi sklepu i temu, że ma taki a nie inny regulamin. Nikt nie chciałby kupić masła, które leżało kilka godzin w upale, a potem zostało wrzucone do lodówki. Może ty akurat chciałaś zwrócić je 5 minut po kupnie, ale regulamin musi obowiązywać wszystkich bez wyjątku, bo za chwilę ustawiłaby się kolejka osób, które to masło kupiły wczoraj, a chcą zwrócić.

[historia]
Ocena: 22 (Głosów: 22) | raportuj
5 lipca 2017 o 18:08

@bluszczyk_kurdybanek: Przepis na sukces to talent + ciężka praca. Jedno bez drugiego nie zapewni sukcesów.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
2 lipca 2017 o 10:16

@archeoziele: OK, dziękuję bardzo za info :) Pytam z ciekawości, bo nigdy nie zgłębiałam tego tematu, a słyszałam takie teorie.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
2 lipca 2017 o 1:37

Mój pierścionek z białego złota zrobił się żółty. Reklamowałam to 3 razy, za każdym razem odsyłali go do "naprawy", po czym po tygodniu znów schodziła z niego warstewka rodu i żółkł. Dałam sobie spokój, ale nie polecam kupowania biżuterii w sklepach K..k.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
2 lipca 2017 o 1:35

Tu nie chodzi tylko o oszczędność prądu (która jest spora, w przypadku kiedy hotel ma np. 200 pokoi), ale też o bezpieczeństwo. Wyobraź sobie, że laptop podczas ładowania może się zapalić, albo, że nad hotelem przejdzie burza i spali ci ten komputer. Do kogo będziesz mieć pretensje? Do hotelu, a nie producenta laptopa, ładowarki, czy burzy.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
1 lipca 2017 o 2:20

Hindusi wynajmują mieszkanie u mnie w bloku. Z tego mieszkania wydobywa się straszny smród (wietrzą drzwiami, a nie oknem, czego nie jestem w stanie zrozumieć, zwłaszcza teraz, kiedy jest ciepło). Najpierw mieszkały tam 2 osoby, teraz naliczyłam 9 osób plus 4 dzieci (na 50 metrach). Skargi do spółdzielni piszą już wszyscy sąsiedzi, bo nie dość, że w tym smrodzie ciężko jest wejść na klatkę bez odruchu wymiotnego, to jeszcze mężczyźni przebywający tam są agresywni, a dzieciaki drą się przez cały dzień. Nikomu nie życzę takich sąsiadów. Co do zużycia wody - jest to wliczane w czynsz i jak się znacznie podnosi, to właściciel mieszkania musi płacić spółdzielni dużo więcej pieniędzy. Czy jego lokatorzy mu za to płacą - to już inna sprawa...

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
1 lipca 2017 o 2:10

@elysiia: Zgoda była do podpisania w umowie jako jedno z okienek do zaznaczenia. Nie zaznaczyłam tego okienka. Kurier nie prosi o zgodę na nagrywanie, mówi, że ma umowę i tyle. BTW ja serio CHCĘ poznać ich ofertę, tylko nikt mi jej do tej pory nie przedstawił :D

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
30 czerwca 2017 o 17:46

Czy to prawda, że krew jest sprzedawana za granicę?

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
29 czerwca 2017 o 23:08

Ja też nie mogę oddawać krwi, bo ważę mniej niż 50 kilo, a jest to jednym z wymogów. Ale nie spotkałam się nigdy z takim zachowaniem...

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 11) | raportuj
29 czerwca 2017 o 21:40

Ja wiem, że dla niektórych to brzmi strasznie, ale kocicom i suczkom robi się tzw. kastrację aborcyjną jeżeli opiekun był na tyle nieodpowiedzialny, że przed zajściem nie wykastrował zwierzaka. Moje koty jakoś się nie rozmnożyły, chociaż mam w domu kocicę i kocura. Po prostu kiedy nadszedł odpowiedni wiek, oba zostały wykastrowane. 8 lat temu też się kastrowało zwierzęta, to nie jest jakiś straszny szmat czasu, więc nie jest to ŻADNE usprawiedliwienie.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1040 41 następna »