Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Shineoff

Zamieszcza historie od: 8 czerwca 2012 - 1:42
Ostatnio: 23 marca 2018 - 20:09
  • Historii na głównej: 39 z 41
  • Punktów za historie: 22556
  • Komentarzy: 1009
  • Punktów za komentarze: 9100
 
[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
2 września 2017 o 13:47

Ludzie nie odróżniają zwrotu od reklamacji. Nie wiem z jakich przyczyn są aż tak głupi, ale kiedy pracowałam w sklepie z torebkami i biżuterią notorycznie przyłaziły baby że one chcą "zareklamować" torbę, bo już im się znudziła, albo "dokonać zwrotu" torebki, bo uszkodził się w niej zamek. A tak swoją drogą to buty ecco może i są wygodne, ale ich design i cena pozostawiają wiele do życzenia. Są po prostu paskudne. Za 500 zł to można kupić przyzwoite airmaxy czy inne wygodne (i ładne) buty.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 8) | raportuj
2 września 2017 o 12:38

@minutka: @Alien: Widziałam takie akcje na FB. Żeby odczarować okres i przełamać tabu niektóre panie publicznie chwaliły się "przeciekniętymi" spodniami i opowiadały, że nie ma się czego wstydzić itp. Z drugiej strony jak ktoś dostanie biegunki i nie zdąży do toalety, to raczej nie chwali się efektami takiej sytuacji. Dlatego uważam to za nienormalne. Oczywiście każdemu może się zdarzyć taki krępujący wypadek i nie jest to powód do śmiechu i poniżania takiej osoby, ale też nie uważam żeby było się czym chwalić :D

[historia]
Ocena: 16 (Głosów: 16) | raportuj
1 września 2017 o 20:58

Ja zupełnie tego nie rozumiem, dlaczego akurat okres wydaje się ludziom czymś tak strasznie wstydliwym i obrzydliwym. Jakoś papieru toaletowego nikt nie wstydzi się kupować, a przecież defekacja nie jest czymś pięknym i zasługującym na ogólne pochwały i oklaski. Moja Mama na szczęście jest wyluzowana, ale miałam koleżanki, dla których podpaska to był przedmiot zły, brudny, wstydliwy, normalnie jakby parzyły je w ręce, bo tak zostały wychowane. I czego tu się wstydzić? Oczywiście panie, które przeginają w drugą stronę, publicznie pokazują się w zakrwawionych spodniach też nie są do końca normalne...

[historia]
Ocena: 25 (Głosów: 25) | raportuj
1 września 2017 o 9:08

Jedźcie do innego warsztatu, nawet 30 km, bo ten facet to jakiś naciągacz i debil (albo jedno i drugie)!

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
31 sierpnia 2017 o 23:37

Mój Niemiec też przejechał swoje (a ze świadomością, że odległość z Niemiec do Polski to -100 tys km, to pewnie przejechał o 1/3 więcej) i właśnie stoję przed dylematem - ładować weń kolejne pieniądze, czy sprzedać i kupić nowszą używkę? Chyba jednak zostanę przy Niemcu. Koszt napraw rzeczy, które padają ze starości (a nie się zużywają jak np. klocki hamulcowe czy inne gówna) wyniósł na razie 1/10 ceny rynkowej samochodu. A warsztat to chamy, że nie zadzwonili i że nie wyrobili się w terminie. Jak oddaję Niemca, to tylko do sprawdzonego warsztatu i tylko wtedy, kiedy jesteśmy umówieni "dzisiaj wieczorem go dostajesz z powrotem". A części kupuję sama, bo w nim z daleka wiadomo co padło albo jest do wymiany :D

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
31 sierpnia 2017 o 16:22

@SunAmelia: No właśnie, emigracja to kolejny problem. Za nasze (podatników) pieniądze kształci się ludzi, którzy następnie jadą pracować do Anglii, Belgii, Niemiec czy USA. A tam na studia nie pójdą, bo tam trzeba płacić! Zgadzam się co do zawodówek, w tej chwili dalej są traktowane jako przechowalnia dla patologii, a przecież mogłyby to być świetne szkoły, które kształcą fachowców. Znam bardzo wiele osób bez wykształcenia wyższego, które nie miały problemów ze znalezieniem pracy (bo się pracą fizyczną nie brzydzili), a obecnie zarabiających dużo więcej niż moi wykształceni znajomi. Jeżeli w awansie przeszkodą jest brak wykształcenia, to na studia zawsze można wrócić. Z kolei mnóstwo wykształconych osób mówi "nie pójdę do pracy tu, tam i siam, bo nie po to kończyłem studia!". No i co? I wolą być bezrobotni, byle tylko się nie skalać pracą poniżej swojej godności :/

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 39) | raportuj
30 sierpnia 2017 o 22:35

Dlatego uważam, że studia powinny być płatne. Wtedy zniknęłaby masa kierunków niepotrzebnych w żadnej pracy, a społeczeństwo nie musiałoby finansować nikomu nie potrzebnych studiów. Studentów byłoby 10 razy mniej i każdy po studiach miałby pracę w swoim kierunku. A co do pracy w Maku - żadna praca nie hańbi.

[historia]
Ocena: 16 (Głosów: 18) | raportuj
28 sierpnia 2017 o 1:19

W zgniłego passeratti to nie uwierzę. Blacha z passata to najlepszy metal szlachetny :D

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 9) | raportuj
24 sierpnia 2017 o 20:55

A przyjaciółka się ucieszyła? :)

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
24 sierpnia 2017 o 10:13

Już sam fakt tego, że bez pytania ktoś dosiada się do obcych osób (które prawdopodobnie są na randce) jest chamstwem. Z drugiej strony nie rozumiem tej matki- byłoby mi wstyd tak wyciągnąć pierś przy obcych ludziach. Najchętniej zamknęłabym się z taką czynnością w samochodzie, albo jakimś ustronnym miejscu.

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
21 sierpnia 2017 o 10:12

Kąpanie się w fontannie to przejaw totalnego chamstwa i głupoty. Często madki wysyłają dzieci do kąpieli w fontannie, bo szkoda im wydawać pieniądze na basen czy inne kąpielisko, ale w ogóle nie zdają sobie sprawy z tego jak bardzo jest to niehigieniczne. Już nie wspominając o tym, że rzeczywiście nie każdy ma ochotę oglądać nagie dzieci w centrum miasta (niektóre nie mają nawet majtek!). Co do pilnowania obcych dzieci - nie wiem czy dialog brzmiał dokładnie, jak autorka przytoczyła, czy może inaczej, ale zdarzyło mi się kiedyś, że madka w Ikei podeszła do mnie (czekałam do POKu na zwrot towaru) i kazała zaopiekować się jej dziećmi, bo musi iść gdzieś tam. Sorry, dla mnie to poniżej krytyki. Dlaczego mam brać odpowiedzialność za cudze dzieci??! A jak któremuś się stanie krzywda, to co mam robić? Nie znam się na dzieciach, nie wiem jak opanować wrzeszczące kilkulatki. Skąd przyszło jej do głowy, że kompletnie obca osoba będzie pilnować jej dzieci?

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
19 sierpnia 2017 o 0:07

@goodfather: Odróżniam :D U mnie w spółdzielni mało już jest spółdzielczych, ale to nic nie zmienia, a różnice w czynszach są minimalne.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
19 sierpnia 2017 o 0:05

@KatzenKratzen: Taki starszy pan, co głośno opowiada, że "on się prokuratury nie boi". Więc tak, ustawiony na wszystkie sposoby niestety

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
11 sierpnia 2017 o 8:47

@mijanou: Taka mała rada na przyszłość- jak kupiłam mój samochód to też tam była jakaś naklejka na szybie, której nie dało się zedrzeć na wszystkie sposoby. Podjechałam do firmy, która zajmuje się naprawą/wymianą szyb, żeby mi wygładzili jeden odprysk i zabezpieczyli, pan mi to naprawił i przy okazji zdjął naklejkę jakimś magicznym sposobem w 10 sekund :D

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
11 sierpnia 2017 o 0:07

@mijanou: Wymieniłabym szybę :D :D :D A gdybym miała rybkę to dokleiłabym patelnię albo rekina :D

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
10 sierpnia 2017 o 23:53

@mlodaMama23: Dlaczego ubliżasz ludziom? Ja nie piszę jaki jest sens tych miejsc, bo dla mnie nie ma żadnego, ale to moje osobiste odczucie. Tłumaczę tylko jak wygląda prawo w tym zakresie - poza tym, miejsce dla rodzin z dziećmi nie jest oznaczone "tylko dla osoby dorosłej z dziećmi od lat 0-4". Więc teoria z wózkiem jest może i słuszna, ale nie ma odzwierciedlenia w ŻADNYM prawie. I przestań już wojować, madko.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
10 sierpnia 2017 o 11:28

Różnice między miejscem dla osób niepełnosprawnych, a miejscem "rodzinnym" czy też dla kobiet w ciąży są dość oczywiste. To pierwsze jest wymagane prawem, jest na nim dozwolone parkowanie wyłącznie osobie, która jest do tego uprawniona i ma na to odpowiednie dokumenty. Co do pozostałych - jest to dobra wola sklepu, nieujęte w żadnej ustawie, parkować w teorii może każdy - bo nie ma obowiązku naklejania na samochód kartek "dziecko w aucie" - to jest akurat wymysł ludzi, którzy koniecznie muszą się wszystkim pochwalić, że się rozmnożyli. Tym bardziej kobieta w ciąży nie jest nawet w stanie udowodnić, że w niej jest np. w pierwszych miesiącach, kiedy brzucha jeszcze nie widać, za to samopoczucie może mieć fatalne.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
9 sierpnia 2017 o 22:11

@mlodaMama23: I takie właśnie osoby wychowują kolejne roszczeniowe pokolenie. Dzieciątka robią co chcą, bo matka daje taki fatalny przykład. Gratulacje.

[historia]
Ocena: 18 (Głosów: 20) | raportuj
9 sierpnia 2017 o 13:31

Kiedyś w ogóle nie było takich miejsc parkingowych i jakoś gatunek przetrwał, niesamowite, prawda? Ba, w ogóle jeszcze dawniej to samochodów nie było! I niemożliwe, jakim cudem te umęczone matki dawały radę. Bez samochodu, bez pralki, bez zmywarki, bez ułatwień i specjalnego traktowania. Obecnie "madki" stanowią tak roszczeniową grupę, że wszystkich tym denerwują. Zachowują się jakby były pierwszymi rodzicami na świecie i całe otoczenie ma im pomagać, ułatwiać i dawać co chcą. A najbardziej mnie denerwuje jak taka mamuśka zabiera swoje dzieci do sklepu z ciuchami, dzieciaki biegają i wrzeszczą, ta mierzy sukienki i inne szmaty przez kilka godzin, a na koniec żąda ustąpienia jej miejsca w kolejce, bo MA DZIECI.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 7) | raportuj
8 sierpnia 2017 o 9:30

@Znajdka: To jest po prostu CHORE że kobiety się zmusza do karmienia piersią. To Twoja i Twojego dziecka sprawa jak je będziesz karmić. Nie przejmuj się opiniami innych, sama wiesz co dla Twojego dziecka najlepsze.

[historia]
Ocena: 23 (Głosów: 25) | raportuj
7 sierpnia 2017 o 22:46

Na pierwszą wzmiankę o dzieciach można powiedzieć "to nasza prywatna sprawa i sami podejmiemy tę decyzję, proszę nie wywierajcie na nas presji". Zazwyczaj działa, rodzina ucina rozmowę i daje spokój. Co do godzin pracy to chcę zaznaczyć, że 60% ludzi w tym kraju pracuje w takich godzinach i nie mają problemu z posiadaniem dzieci i życia towarzyskiego, dlatego ten argument akurat jest słaby. Ale cię rozumiem, ja też nie mam jeszcze dzieci, też nie mam warunków.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 8) | raportuj
7 sierpnia 2017 o 19:57

Wstęp sugerował ciekawszą historię. Ale oczywiście znów jest to historia o kurierach, jakich tutaj są setki jeśli nie tysiące. No i po cholerę w takim razie ten cały wstęp? Po co się tłumaczysz jak karmisz dziecko, czy teraz rzeczywiście panuje aż taki terror laktacyjny, że jak ktoś karmi inaczej, to najlepiej niech pokaże papierek od lekarza i księdza proboszcza, że nie może?! Jak ci kurier nie pasuje to zamawiaj do paczkomatów, poszukaj rozwiązania problemu, a nie wylewasz swoje żale w internecie, bo masz za dużo wolnego czasu.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
7 sierpnia 2017 o 19:51

O taak, takie "tymczasowe karty dla niepełnosprawnych" to dobry pomysł. Sporo jest przypadków, gdzie ktoś się tymczasowo unieruchamia i powinien mieć możliwość stawania na miejscach dla niepełnosprawnych żeby nie musieć zapieprzać o kulach kilometr, albo nie móc wysiąść z samochodu. Szczególnie, że z moich obserwacji wynika, że większość miejsc parkingowych dla niepełnosprawnych stoi pusta, a jak ktoś tam parkuje, to rzadko się zdarza że ma stosowne oznaczenia na samochodzie.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
6 sierpnia 2017 o 19:17

Nic nie udało mi się sprzedać na tym portalu. Wystawiałam najróżniejsze rzeczy, ale nigdy nie było nimi najmniejszego zainteresowania. Więc nie wiem na jakich zasadach on działa, bo na innych portalach sprzedaż idzie nieźle.

[historia]
Ocena: 26 (Głosów: 26) | raportuj
5 sierpnia 2017 o 23:10

Potwierdzam, ludzie w dzisiejszych czasach nie potrafią wytłumaczyć dziecku, że czegoś nie dostanie. Nie wiem skąd to się bierze, ale rzeczywiście dzieciaki muszą dostać wszystko, czego chcą i dostać to TERAZ. Nie mogą poczekać, nie mogą z czegoś zrezygnować. Widzę to w wielu różnych miejscach, stało się to normą. Ciekawa jestem czy w ten sposób wychowane pokolenie roszczeniowych dzieciaków będzie w przyszłości żądało wszystkiego czego zapragnie od obcych ludzi, to i teraz, bo tak będą przyzwyczajeni. Czy może w zderzeniu z rzeczywistością, gdzie ktoś nie będzie chciał im czegoś dać, pomóc, czy zrobić będą wpadali w histerię, krzyczeli, tarzali się po podłodze? Ciekawe.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1040 41 następna »