Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Tarija

Zamieszcza historie od: 2 października 2011 - 12:48
Ostatnio: 30 marca 2018 - 20:14
O sobie:

https://www.youtube.com/watch?v=vCXsRoyFRQE&list=RDMMQ_F0Z8qn8SA&index=31

  • Historii na głównej: 69 z 115
  • Punktów za historie: 81392
  • Komentarzy: 677
  • Punktów za komentarze: 6821
 
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 10) | raportuj
3 grudnia 2012 o 19:58

Na zakończenie zerówki dostałam baśnie Ezopa. Ilustrowane. Jakoś żyję.

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 30) | raportuj
2 grudnia 2012 o 19:44

- A o której kończysz pracę? - NIGDY.

[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 14) | raportuj
2 grudnia 2012 o 14:02

SS, nie rozmawiaj z wilczkiem zębusikiem. To ani sensu nie ma, ani przyjemne nie jest.

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 15) | raportuj
2 grudnia 2012 o 12:19

Jakkolwiek jestem szczęśliwą posiadaczką zębów w stanie świetnym (bóg i prywatny dentysta dał), to wiem że "u nas na wsi" jak mleczaki przeszkadzały to się je wyjmowało ręcznie... Nie żebym to radziła, taką ciekawostkę podpowiadam.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
30 listopada 2012 o 9:47

Chodzi mi o coś takiego jak little-bee twierdzi właśnie. Takiego opiekuna do którego można się zwrócić w takim wypadku.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 10) | raportuj
30 listopada 2012 o 9:36

U mnie jest ten problem że mieszkam, powiedzmy, na Piekielnej 66. Sąsiad na Piekielnej 66A. Na naszej bramie wisi tablica (pamiętacie taką promocję chipsów że można było wygrać tablicę z wymyśloną przez siebie nazwą ulicy? No to my mamy prawdziwą). Sąsiad tablicy nie ma, a że lubi alledrogo, to non stop muszę wyskakiwać z wanny i człapać w szlafroku do bramy tylko po to żeby powiedzieć "To nie do nas to obok.".

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 41) | raportuj
29 listopada 2012 o 8:45

Technicznie rzecz biorą ojciec chrzestny to funkcja czysto religijna. Uważam że przydałaby się świecka wersja tego.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 7) | raportuj
28 listopada 2012 o 14:22

"Nie naprawiaj maszyny w biegu, bo będziesz dupę wycierał łokciem"

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 8) | raportuj
28 listopada 2012 o 14:17

dodatkowo: - to co dziecko zje/zrzuci, to nie jest absolutnie kwestia rodzica - Cukierki pakowane w 0,5 kg opakowaniach - Rozerwij, spróbuj, zostaw. - Obowiązkiem kupującego jest połamanie WSZYSTKICH wafli w których dotknie. - Napoje pakowane po 6 - chcesz jeden, rozrywasz zgrzewkę, zawsze nową zgrzewkę. - Cukier, sól itd. - wsadź do wózka z dzieciakiem, jak usiądzie na paczce i paczka pęknie to najpierw usyp wzorek po całym sklepie, potem weź nową. - Z reklamacja dowolnego produktu spożywczego idź do dowolnego sklepu. Ku*** i złodziejka może nie wymienić, ale to jej wina.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 23) | raportuj
28 listopada 2012 o 14:00

Popieram. Pimpuś nie gryzie, co najwyżej rowerzystów, albo tych co biegną, albo tych co maja na ręku kota. W ogóle Pimpuś panią polubił, jak tak na panią skacze, pies się zawsze pozna na człowieku, o co się pani tak drze, trochę ubrudził, upierze się.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 12) | raportuj
28 listopada 2012 o 6:22

Też racja. Pomyślcie co się dzieje z dziećmi w tak samo "kochających" rodzinach gdzie... te dzieci są naturalne. Dlatego uważam "namawianie" bezdzietnych za okrutne. Bo to są ludzie którzy żyją inaczej niż przyjęta norma i mogą po prostu machnąć sobie to dziecko w nadziei że już się skończy to marudzenie a "instynkt to ci po porodzie NATYCHMIAST się włączy, zobaczysz". Jasne, świat zna takie przypadki, tylko jak się nie włączy to co? Uśpić czy oddać namawiającym?

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 22) | raportuj
26 listopada 2012 o 20:13

Bardzo długo opiekowałam się rodzeństwem, zwłaszcza najmłodszym bratem, dziećmi sąsiadów, w tym tygodniowymi niemowlakami. Wiem jak dzieci wyglądają, co robią. Ani w stronę "koszmaru strzelającego pampersami" ani "kochanego błogosławieństwa dzieciątkiem" nie mam odchyłów, dzieci są jakie są. Różne. Po prostu mnie to nie kręci. Z jednej strony, oczywiście, posiadanie rodziny wydaje się normalne i naturalne, ale ja już mam wielką, kochającą rodzinę. W moim "klanie" bezdzietne pary czy panny nigdy nie cierpiały na brak dzieciaków w okolicy. Kochaliśmy każdą ciocię. Jasne, być ciocią to nie to co być mamą, ale świadomie z tego zrezygnowałam. Moja mama jest ideałem matki w moim odczuciu i wiem że nie byłabym szczęśliwa poświęcając się do tego stopnia co ona. Rozważyłam plusy i minusy i przetrawiłam wszystko gdzieś w sercu, bo to też jest trudna decyzja. Ale ciągle słyszę że to kaprys, zupełnie jakby tylko jedna decyzja mogła być słuszna.

[historia]
Ocena: 23 (Głosów: 37) | raportuj
26 listopada 2012 o 19:30

Kiedy mówię że nie chcę nigdy mieć dzieci, to od razu słyszę że to z głupoty i jak dojrzeję to mi przejdzie. Cóż, najwyraźniej pragnienie posiadania "śłodziasznej dźidźi" nie jest wyznacznikiem dojrzałości.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 9) | raportuj
26 listopada 2012 o 11:30

Orkiestra z Chmielnej jest genialna, ale nie zaprzeczysz że równie często można tam zastać typowego "Roma z harmonią".

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 12) | raportuj
26 listopada 2012 o 11:20

Możliwe :). Widziałam to jakieś 10-15 razy, a też bywam tam prawie codziennie.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 12) | raportuj
26 listopada 2012 o 10:56

Musisz trafić na dobry dzień. Nie zawsze tak jest.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 25) | raportuj
26 listopada 2012 o 0:16

Problem w tym że ofiarą takiej zabawy najczęściej z tego co widzę padają ludzie starsi, którzy nie są w stanie odpowiednio na to zareagować bo się zwyczajnie boją.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 11) | raportuj
26 listopada 2012 o 0:03

A przepraszam, to ty do pani Jadzi do sklepu idziesz brudny, w samych gaciach, z gilem u nosa? Nie, bo byłoby ci głupio że wyglądasz na zapuszczonego, same here.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 10) | raportuj
25 listopada 2012 o 23:58

Jak pierwszy raz czytałam o Niani Ogg, to skojarzyła mi się moja babcia. I im dłużej czytałam tym bardziej. Co prawda moja babunia nienawidzi żadnego alkoholu ale... Cytując ją: "A jak byś zemdlała na ulicy i lekarze by cię zabrali do szpitala i by zobaczyli że masz brudny podkoszulek pod swetrem? DZIEWCZYNO!"

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 14) | raportuj
21 listopada 2012 o 23:38

No to świat i ludzie! Ja jestem młodsza, i pamiętam że na 300 osób w gimnazjum były może 2 telefony... Ale ja jestem ze wsi zabitej ciastkami.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
21 listopada 2012 o 15:16

A jak u nas był jakiś ekshibicjonistyczny menelik to pamiętam że strażacy (koło parku jest straż) oblewali go zimną wodą z węża :D Albo się po którymś razie rozmyślił albo utopił.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1026 27 następna »