Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Tarija

Zamieszcza historie od: 2 października 2011 - 12:48
Ostatnio: 30 marca 2018 - 20:14
O sobie:

https://www.youtube.com/watch?v=vCXsRoyFRQE&list=RDMMQ_F0Z8qn8SA&index=31

  • Historii na głównej: 69 z 115
  • Punktów za historie: 81392
  • Komentarzy: 677
  • Punktów za komentarze: 6821
 
[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 5) | raportuj
15 listopada 2012 o 19:21

Oliwa, ale z drugiej strony, nawet jak się ten twój syn opatrzy i postanowi spróbować, to co z tego? Nie spodoba mu się to nie będzie kontynuował, spodoba się to co? Jak będzie robił to co lubi i nikt mu nie będzie za to ciosał kołków na głowie to niech sobie robi co chce, aby szczęśliwy był.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 37) | raportuj
14 listopada 2012 o 23:56

Dodatkowo "u nas w Polszy" pokutuje przekonanie że leki psychotropowe są szkodliwe... I trzeba je odstawić jak tylko chory się lepiej czuje. Właściwie ze wszystkimi lekami tak samo, Polaczek-Robaczek, mądrzejszy od wszystkich, sam wie najlepiej kiedy przestać brać antybiotyki, psychotropy, wszystko. Co by się nie truć. Albo, jeszcze lepiej - znam dziewczynę w moim wieku która twierdzi że antybiotykoterapia to spisek, mający na celu wmówienie ludziom że powinni jeść leki dłużej niż są chorzy, to koncerny na tym zarobią.

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 18) | raportuj
14 listopada 2012 o 23:44

Manna ma rację, kiedyś oparłam się o ruszt grilla i przez chwilę nie wiedziałam co się dzieje, nie widziałam że trzymam tam rękę, a to co czułam to było bardziej bolesne zimno, jak gdybym wsadziła łapkę do jakiejś salaterki z lodem.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 8) | raportuj
14 listopada 2012 o 19:28

Jest mi bardzo przyszło że pojawiają się tu takie rozmowy. Jeżeli mój wpis spowodował takie dyskusję, to czuję się w obowiązku zaznaczyć że w moim idealnym świecie każdy sobie może przybić kapcia nad drzwiami i głosić że to jego dobre mzimu, a reszcie nic do tego.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 12) | raportuj
14 listopada 2012 o 15:05

Też mi się tak zdaje.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
14 listopada 2012 o 12:24

Niestety, to tylko legenda miejska. Jak zechciał wyjaśnić Michał Rusinek, sekretarz Wisławy Szymborskiej: - Spieszę donieść, że to tylko legenda. Powstała dzięki połączeniu dwóch faktów: 1) wiersze Szymborskiej często pojawiają się w zadaniach maturalnych, 2) pojawił się też felieton „Sztuka jako schody ruchome” Jerzego Sosnowskiego i któraś z gazet, bodajże „Dziennik”, poprosiła go o interpretację, która — jak się potem okazało — nie zgadzała się z wiadomym kluczem; słowem — nie zdałby matury z własnego tekstu.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 6) | raportuj
14 listopada 2012 o 10:17

Są. Przez jakiś czas były to popularne gadżety reklamowe. Moja ma (miała, bo zmarła w skutek upadku) coś w rodzaju mini akwarium z kartą do gry w środku i logiem kasyna.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 14) | raportuj
14 listopada 2012 o 6:29

To jeszcze nic. Zapytałam pod historią co to jest wspomniana w niej "aukcja grzecznościowa" - minusy. Autorka odpowiedziała. Wdzięczna za wyjaśnienie napisałam "Dzięki!" - minusy. Ktoś zapytał czy chodziłam do jakiejś konkretnej szkoły. Odpowiedziałam że nie - minusy. Ten hejting to już się nawet niczym nie broni.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 29) | raportuj
12 listopada 2012 o 19:16

Dokładnie Bastet - Idealnej uczennicy nóżka się powinęła to teraz zamiast - wy puszczalskie dziewuchy, ja odpowiedzialna zabezpieczona, jest wy skrobiące nieodpowiedzialne - ja odpowiedzialna zaciążono. Myślałby kto że tam do śledzi w spożywczaku dorzucają po dwie aborcje, a co.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 60) | raportuj
12 listopada 2012 o 19:09

Napisałam - nie wiem czy chce się wybielać czy ma inne problemy. Oczernianie ludzi w ten sposób jest co najmniej ohydne, i ma stawiać autorkę w lepszym świetle - rozsądną dziewczynę z błędem młodości kontra te podłe puszczalskie co pewno się skrobią po 10 razy dziennie bo z brzuchem nie chodzą.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: -5 (Głosów: 79) | raportuj
12 listopada 2012 o 13:50

Ja nie piszę o tym czy autorka robi dobrze czy źle. Tylko wmawia ze oto jej koleżanki się skrobią seriami. Podręczne podstawia nam chłopca do bicia, żeby się wybielić, czy po co? A czy ty jesteś ich ginekolog czy materac żeby wiedzieć cokolwiek o ich relacjach intymnych i ciążach? Że w wieku lat 18 KILKA dziewczyn wyskrobało już KILKA ciąż? To co one co roku zachodzą od dnia pierwszej miesiączki? I opowiadają o swoich skrobankach każdemu, nawet komuś kto najwyraźniej nie jest z ich środowiska? A może wiesz z wiarygodnego źródła - jedna koleżanka drugiej koleżance? W moim liceum jedna dziewczyna życia nie miała przez takie debilne plotki. O tobie pewnie też mówią że faceta na ciąże łapiesz i nie wiadomo co jeszcze, ale chyba wolałabyś żeby przestali, prawda? Chcesz żeby ciebie szanowano - szanuj innych. Bo opowiadać jak to ja dobra bo inni gorsi - kiepsko, kiepsko.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 25) | raportuj
12 listopada 2012 o 0:06

Tylko w tej historii o moim wyglądzie nie ma ani słowa... Ale co tam.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 6) | raportuj
10 listopada 2012 o 22:39

To proszę mi więcej nie obrażać mojej ulubionej książki :). Bo smutno mi jak ludzie mówią o niej że jest tylko szokowaniem zboczeniami.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 24) | raportuj
10 listopada 2012 o 22:34

Uczysz się ciągle prawda? Odgórne interpretacje nie są dobre, umówmy się. Ale jeżeli "wykwalifikowana kadra pedagogiczna i wielu wykształconych ludzi, ekspertów badających dane dzieło" twierdzi że podmiot liryczny wypowiada się w tonie pozytywnym, to mają raczej rację. Czemu? Bo mają wiedzę na temat stylu autora, na temat czasów w których tworzył, poglądów. Ty już nie musisz jej mieć. Nikt ci nie broni przeżywania po swojemu tego wiersza. Czepić się można polonistki raczej za to że nie była przygotowana do rozmowy.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 80) | raportuj
10 listopada 2012 o 21:42

Jak? Procent odsłoniętej nogi, długość spódnicy w centymetrach?

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 23) | raportuj
10 listopada 2012 o 6:43

Niestety, tak wygląda "maszyna". Ale pamiętaj że ma to swój sens. Sprawy nie załatwiłeś mimo że wyraźnie ci powiedziano jak, prawo złamałeś choć nieznacznie. Za to jest przewidziana taka a nie inna kara, taki a nie inny sposób postępowania. Nic nie poradzisz, chciałoby się napisać, ale właśnie mogłeś zaradzić gdybyś pilnował WŁASNYCH spraw!

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 9) | raportuj
10 listopada 2012 o 6:34

Jest genialna. Pod sam koniec, kiedy jedzie do niej i zastaje ją jako zaprzeczenie wszystkiego co pociągało go w niej jako "nimfofila", ale mimo to, mimo iż został oszukany, zdradzony, porzucony - mimo wszystko wciąż szaleje z miłości do niej. Widzę w tym coś wspaniałego, na swój sposób. Z czysto fizycznego pociągu odczuwanego po prostu przez zboczeńca, wychodzi miłość niemalże duchowa (choć nieodwzajemniona), bo tego co fizycznie mogłoby go pociągać już dawno nie ma, nie istnieje. A jednak kocha. Dziwnie, ale w sposób fascynujący i niezmienny.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
Komentarz poniżej poziomu pokaż

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1026 27 następna »