Profil użytkownika
Xintlaer ♂
Zamieszcza historie od: | 28 czerwca 2012 - 12:56 |
Ostatnio: | 27 grudnia 2023 - 22:18 |
O sobie: |
http://www.piekielni.pun.pl/forums.php |
- Historii na głównej: 2 z 2
- Punktów za historie: 759
- Komentarzy: 47
- Punktów za komentarze: 378
« poprzednia 1 2 następna »
@unitral to piszcie rzeczowo, mimo wszystko jak w Google wstukasz „pistolet” to taki termometr nie wyskakuje na pierwszym miejscu
Ratownik, pistolet… poleciałeś kolego
@Honkastonka problem jest taki, że często ludziom wydaje się, że sam wiek oznacza, że należy im się szacunek. Wiesz, jak w firmie - pracownicy z długim stażem kontra ci z krótkim.
Pewnie dostanę po łbie od współkomentujących, ale na podstawie wpisu widzę specyficzną sytuację: - nauczyciel chce dobrze, fajnie i praktycznie poprowadzić przedmiot - młodzież opowiada rodzicom jaki to fajny belfer, jak praktycznie podchodzi do przedmiotu - jeden z drugim rodzicem wkurza się, bo nauczyciel ma uczyć do egzaminu, a nie o przydatności przedmiotu w życiu, składają skargę do dyrekcji szkoły, no bo co mają niżej uderzać - nasz belfer zbiera jony od dyrekcji, może naganę - podłamany zaczyna jechać równo z wymogami - uczyć klucza, ciąć dyskusje, bo tak mówi program, a uczeń ma znać program, a nie być zainteresowany przedmiotem - przybywa skarg, bo lekcje trudne - albo wylewają nauczyciela z pracy, albo sam, ze zgaszonymi ambicjami - odchodzi. Człowiek chciał zrobić coś fajnego, ale zabił go system. Może było inaczej, ale należy przyznać, że system eliminuje ambitnych nauczycieli…
Hm. Młodzi powinni na to dać lekcję rodzicom. Spoko. Ślub opłacą sami, nie wesele a przyjęcie dla 20 osób - młodzi, świadkowie, rodzice i najbliższy lud - przyjaciele i rodzeństwo. Nie, nie będzie miejsca dla cioci Zdzisi z Pcimia. Dom, luzik, wynajmiemy coś w mieście oddalonym o 400 km. Podróż poślubna? Pojedziemy pod namioty do Wejherowa. Ciekawe co by wtedy zrobiła rodzina.
Co? To - primo - już było na głównej. Secundo - to moja historia, więc pojawienie się jej znowu, jako świeżej jest żartem...
Uwaga uwaga Autorze. Zapis "Studentowi nie przysługuje prawo do wynagrodzenia" oznacza, że nie masz prawa DOMAGAĆ się wypłaty, ale jeśli firma, w której masz praktyki chce Ci zapłacić - masz prawo tą wypłatę wziąć. To taka blokada, by studenci nie tłumaczyli, ze praktyk nie zrobili, bo im nikt nie zapłacił. Z drugiej strony, jeśli praktyki są z listy firm z jakimi uczelnia podpisała umowy, to z racji na fakt, że to uczelnia wtedy jest ubezpieczycielem - wynagrodzenie się nie należy. Zatem: albo sam szukasz praktyk płatnych, albo za darmo robisz tam, gdzie uczelnia podpisała umowy.
@Shi struktura jak z FMyLife. Przypuszczam tłumaczenie jakiejś historii
@shpack akurat kwestia numerków mnie nie dziwi, podobnie to kiedyś wyglądało w Wydziale Ewidencji Pojazdów w Łodzi. Czekało się, bo większość numerkow wybierali "stacze", którzy za drobną opłatą je odstępowali. A urzędnik miał kwadrans na klienta, jak się klient nie pojawiał, to kwadrans czekał. Ale to było 20 lat temu...
Złożyć kolejne skargi. Pierwsza - o brak odpowiedzi na poprzednią. Załączyć do niej treść oryginalnego zażalenia. Druga - o przekroczenie kompetencji przez urząd, to znaczy decydowanie o tym kto może być w jakiej formie na zwolnieniu. I trzecia - o bezprawne wykorzystanie statusu urzędu w korespondencji indywidualnej z ZUS - donos nie jest pismem urzędowym, a czyjąś personalną wycieczką.
@Tajemnica_17 który szczep jest znany od dawna, a który odpowiada za epidemię? Bo np. grypą, ospa, dżuma mają różne warianty, bardziej i mniej szkodliwe
@marudak merci :)
Jak to było? Firma powinna zatrudnić księgową o imieniu Maja, koniecznie tylko polskojęzyczną, nie znającą żadnych języków obcych. I ta, na koniec miesiąca pójdzie do załogi, spyta "Chcecie wypłatę", załoga odpowie "Ni, pani Maju". I problem z głowy.
@didja na te prawa zleceniodawca albo autor powinni podpisać osobne umowy.
@Puszczyk tylko w przypadku podpisania umowy o przeniesienie praw autorskich. W innym przypadku pozostają w rękach twórcy. Z tego co pamiętam przynajmniej
@Error505 tak z autopsji: w wielu sytuacjach aktywista nie działa dla czyjegoś dobra, tylko przede wszystkim dla własnego. Po to by móc się pochwalić, że działa, dla kasy, dla poklasku, dla "fejmu". I niekoniecznie w 100% zgadza się z poglądami organizacji, którą reprezentuje.
@Ohboy takie pytanie: w czym prawa osoby LGBTQ+ różnią się obecnie od praw osoby heteroseksualnej?
@jo73 @Johny102 dobrze, macie rację. To może tak - per analogiam do prawa podatkowego. Masz prawo głosować, jeśli w ciągu ostatniej kadencji spędziłeś w kraju ponad 50% dni kalendarzowych, tj. co najmniej 133 dni na każdy rok. Co wy na to?
O, idealny obraz moich poglądów :) powtarzam od lat - prawo głosu dla tych, co odprowadzają podatki, tzn. spełniają obowiązki obywatelskie.
Zamek w Malborku? Chyba tylko tam są tak duze grupy
Lekka bzdura, mBank zablokowal platnosci kartami w dnu dzisiejszym do godziny bodajze 8:30 rano. Ja o 9 robilem zakupy, placilem karta, i problemu nie bylo. I przepraszam, to jest pierwszy przypadek od 3 lat gdy takie prace trwaja też w ciagu dnia
Historia zacna, tylko jedna uwaga anatomiczna. Opaść może żuchwa, ze szczęką, trwale związaną z czaszką (a dokładnie szczękami, lewą i prawą) mógłby być problem, gdyż sugerowałoby to znaczny uraz twarzoczaszki. Tylko proszę bez "tak się mówi" bo mówienie błędne, nawet powszechne, jest ciągle błędne...
Aceton to keton, a nie kwas o czym każdy cukrzyk wie. Lekarz pierwszego kontaktu moze awaryjnie wypisac receptę. Informacje o chorobie ma w twojej karcie, wiek 18 lat nie powoduje jej likwidacji. Lekko zalatuje fejkiem cała ta historia... Może nawet mocno
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 kwietnia 2014 o 9:06
Bez pierwszego zdania nie zalatywało by lekkim oszustwem, ale może wizyta prywatna, płatna, pilna (u dermatologa, a jak)...
8,99, Carrefour - najtańsza jaka była. Półtora roku, jedynym śladem użytkowania jest wyślizgana powierzchnia lewego klawisza. Po co mam kupować coś droższego, jeśli to ma służyć do pracy w edytorze tekstu?