auristel ♂

Ale jak mówię moim wszystkim trzem telewizjofilkom, że Gessler to chamka i prostaczka, na dodatek przesadzająca z cenami to święte oburzenie i tekst: "ugotuj lepiej". No cóż, nie chwaląc się, całkiem nieźle mi idzie...

Wyciągam telefon, majstruję przy nim i trzymam przy pyskach. Aluzja, kochani, aluzja. A na telefonie poszukałem i faktycznie mam dyktafon, tylko o nim nie wiedziałem.

Nie wiem jak to jest z tą ich pracą, ale wiem, że skarg sporo wpłynęło. Co do tego co im wolno a co nie i co mi wolno a co nie: one jeszcze mniej o tym wiedziały. Fakt pozostaje faktem, że nawet jakby wypisały taki mandat, to i tak bym go nie przyjął. I na pewno nie pokażę dokumentów dwóm idiotkom, którym zdaje się, że mają władzę.

Owszem, podejście typu: ale jestem zajebisty, wszystkim spuszczę wpie*dol, pozaczepiam kogo się da, bo jestem TWARDZIEL, a jak przyjdzie co do czego, to sytuacja wygląda jak powyżej.

U nas też opieka społeczna porywa dzieci z domów pod byle pretekstem. A rodzice się tłumaczą, że nie są wielbłądami.

Och, jak ja uwielbiam te mhroczne typki z białymi sznurówkami w glanach, w przyciasnych spodniach i przypudrowanej twarzy. Ni to hipster, ni to emo, o metalu nie wspominając. Nie wiadomo czy się śmiać, płakać czy od razu przeprowadzać eksterminację (co by się tałatajstwo nie rozmnożyło). Kilka tygodni temu podobne typki zaczepiały kumpla - jednego sprał po pysku, reszta płacząc (!) uciekła.

Z powietrza... Mniam. Podobno śmierć przez zator jest wyjątkowo bolesna i długa...

A ja na Twoim miejscu nauczył się czytania ze zrozumieniem - pisałem że nie jestem mściwy. Nauczyłbym się też ortografii języka polskiego - "nauczyliby", "skończyłoby", "niezgodny". Pozdrawiam ;)

Jedyna sensowna odpowiedź?: Zdechnij wreszcie, stara suko.

Sądzę, że utrata dwóch zębów i złamany nos utwierdza chyba kogoś w przekonaniu, że był w błędzie ;)

@apo: nie zamierzam znowu udowadniać że nie jestem wielbłądem. @Ell: bolało, powiem tyle.

Chodziło mi o to, że takie "cudowne" wieści niesiesz...

Dante, moją rodziną oni są jedynie w papierach. Dla mnie zupełnie obcy ludzie próbujący pokazać, że są lepsi, fajniejsi, czy co tam kolwiek. Nie mam i nie chcę mieć z nimi nic wspólnego - do tego stopnia, że rozważam poważnie zmianę nazwiska. Poza tym piszesz to już któryś tam raz w historiach rodzinnych... Aż tak Cię to boli?

Buractwo stojące za ustawami takimi jak ACTA czy SOPA myśli naiwnie, że każdy pozbawiony dostępu do tej mniej legalnej kopii poleci prosto do nich z workiem złotówek czy dolarów. A prawda jest taka, że liczba kupujących jakoś drastycznie się nie zwiększy, więc ci, którzy normalnie mogliby zapoznać się z danym filmem/utworem, czym tam bądź, nie będą w ogóle mieli do niego dostępu. Muzycy sami się burzą przeciw takiemu postępowaniu, bo ich piractwo nie boli - więcej ludzi cieszy się ich muzyką. Przykład: Machinae Supremacy sprzedaje swoje albumy na płytkach i jednocześnie za frajer udostępnia na swojej stronie i torrentach - wcale nie przędą cienko.

nataleczka, zaraz Cię Dante spacyfikuje, bo on nie znosi historii o rodzinie - ponoć nie na ten portal.

Kompleksy, chyba. Ja tam się też nie czaję, prawda jest jaka jest, a że niektórych to razi? Trudno. Nigdy nie byłem nie jestem i nie będę "politycznie poprawny" tylko dlatego, że prawda może u kogoś wywołać problemy egzystencjalne. Ergo, popieram Luksa.

"Kiler"... Klasyk w ch*j! Swoją drogą ciekawe, dlaczego Lubaszenko nie grał w tym filmie...

Z tymi alimentami to lejesz miód na moje serce, GambitG. Jak masz na drugie? Jonasz? A może Hiob?

mupf, przypierdzielasz się. Ja też bym nie chciał pracować w firmie, gdzie wszyscy są po imieniu a jeden pan i władca i do niego per pan. Utrudnia to pracę a jemu z kolei daje to właśnie takie poczucie wyższości i wyobcowania. Chociaż co ja tam wiem.

Trylogia "Władca Pierścieni" w pięknej, twardej okładce. Nie, nie film.

Shadow, nie wiem jak Ty, czy inni, ja bym nogi z dupy powyrywał za taką akcję nawet jakby kobieta była obca. Jest w ciąży, nosi drugie życie pod sercem i walić koszykiem w brzuch? Wywieźliby go w tym koszyku...

Co?

Czytam o tej siostrze i jedyne co mi przychodzi na myśl: "W tym właśnie punkcie język potoczny rezygnuje i wychodzi na piwo."

Rozczaruję was, ale nie spędzi... Dostanie max 6-8 lat za "nieumyślne" spowodowanie śmierci, wyjdzie po 2-3 za dobre sprawowanie. Pod warunkiem, że w ogóle trafi do pierdla. No, chyba że współwięźniowie się dowiedzą za co siedzi, to z dupy mu zrobią garaż a z mordy jesień średniowiecza.

Opis podpada pod Urząd Skarbowy, ZUS, Urząd Pracy, Starostwo Powiatowe, Urząd Miasta i Urząd Gminy w moim mieście. Innych instytucji jeszcze (na szczęście!) nie miałem okazji sprawdzić. Ja zbieram się już na rewolucję, pogonić darmozjadów!!!