auristel ♂

Historia mocna, wyobraziłem to sobie i oplułem herbatą monitor.

Popieram ojca. Też bym nie wrócił. Nigdy.

Hah, nie ma to jak błędna interpretacja. Dzięki za minusy, chłopcy i dziewczęta, a także za propozycję, Mick, ale dziękuję, nie skorzystam. Nie mam w zwyczaju pakować się obcym kobietom do łóżka.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 stycznia 2012 o 9:52

Rann: FUCK, I CAN'T UNSEE IT!

Gdybym był na Twoim miejscu, księżulek dostałby w pysk - jak to się godzi czynić damie, której uchybia mężczyzna. No jak babcię kocham, stos burew i wujów mi się ciśnie na usta jak czytam takie rzeczy. PS: przepraszam za podpięcie się pod pierwszy koment.

Trafiłaś kulą w płot, bo wolałbym aby takich historii było jak najmniej ;) Jak Ci zależy to kliknij w mój nick i poczytaj resztę :)

Co Wy macie z tym rośnięciem? No kurczaczki, urosłem po prostu i tyle. Nie wiem, może matka mi cichaczem drożdży do wszystkiego dodawała... :/

Spinacie się jak dzieci, a przecież widać, że to marna prowokacja. Bo jeśli nie, to IQ tego dziewczęcia oscyluje w granicach temperatury pokojowej...

Utnę, bo miałem lat 15 jak szedłem do technikum, natomiast przy rozwiązywaniu sprawy wszyscy mieliśmy już ukończone 17. Więc sprawa karna jak najbardziej. No i wiem, że byście to czy tamto zrobili lepiej. Ja nie.

Sam sobie przywróciłem, jak urosłem :D Tak konkretnie to urosłem jakieś 30cm w ciągu jednego roku. Nie polecam tak szybko - nieciekawe doświadczenie i do tej pory mam rozstępy na plecach.

K U R W A ! ! ! Wybacz, dżentelmen nie powinien takich słów przy damie używać, ale przeczytałem obie historie i bym chyba tej babci radził okłady z błota: bo jak nie zmieni zachowania to przynajmniej przyzwyczai się do ziemi...

Nawet jeśli nie refunduje, to poczciwi obywatele zrobią zrzutkę, żeby więcej takiego elementu mogło otrzymać ten lek.

Jak to szło... Trening czyni mistrza, czy jakoś tak...

Nie ma co z Tobą podejmować polemiki. Gaz i już. A jak nie, to fora ze dwora. Każdy nosi co mu wygodnie. Kolega najwyraźniej liczy się z możliwością użycia a jeśli nie, to jego problem. Ja trzymam w kieszeni pałkę teleskopową. Nigdy nie musiałem jej używać, co prawda, choć potrafię - sam widok już dwukrotnie wystarczył. Przepraszam, że nie noszę gazu.

Dobra, to ja zmontuję jakiś dobry przepis na kota.

To się nadaje na wiochę.pl Pęcłem po prostu.

Krótko: pier*olenie wasze mnie dobija! Tarija, pisz jak chcesz, uśmiałem się przednio, sam czasem eksperymentuję ze stylem!

SS, count me in! Bierzemy moją czy Twoją białą damę? :)

Od dawna wiadomo, że jak się ktoś dorobił (za szybko) dużych pieniędzy to mentalność zostaje ta sama i trzeba przychachmęcić gdzie się da, co by te parę złotóweczek zostało w portfelu. Litr paliwa miesięcznie więcej, wszak!

Dla mnie już dawno kościół katolicki =/= wiara.

Malkontenci, malkontenci, wieczni malkontenci...

Na szczęście lekarstwo na to już odkryto: nie zmieniajmy świń, zabierzmy koryto. To tak na marginesie... A co do użyszkodników: z prywatnej firmy się wylatuje, jeśli się czegoś nie potrafi zrobić, bądź idzie na szkolenie. Ale w ZUSie czy US? Ależ, po co... Jakoś to będzie, prawda?

Jedynka tak. Ślinka cieknie. Dwójka i trójka już takiego jaja nie mają (IMHO) co nie zmienia faktu że to i tak kawał auta i daje +50 do długości wacka.

Krótka i mało treściwa. Jeśli to faktycznie prawda, to śmierdzi mi tutaj tuszowaniem sprawy. Pewnie któryś z bezmózgich kmiotków ma jakichś ważnych bądź kasiastych rodziców.