Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

bazienka

Zamieszcza historie od: 20 sierpnia 2011 - 17:54
Ostatnio: 3 lutego 2024 - 8:24
Gadu-gadu: 5477672
O sobie:

bazia, kotka (łac. amentum, ang. catkin) – odmiana kłosa lub grona, typ kwiatostanu, w którym pojedyncze kwiaty osadzone są na osi pędu bez szypułek lub z krótkimi szypułkami. Kotki mają przeważnie wiotką, zwieszająca się oś główną

  • Historii na głównej: 96 z 140
  • Punktów za historie: 28550
  • Komentarzy: 10978
  • Punktów za komentarze: 33172
 
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
7 listopada 2014 o 21:27

taaaak, dokladnie tak to dziala w krk wyjscie w teren dziala tak, ze na poczatku myslisz, ze jedziesz podpisac jakas rozmowe z kontrahentem ( w jakims banku czy innej firmie), a dopiero potem jak wysiadasz miedzy blokami, sie zaczyna ;) na dole mowi sie ze jest sie z energetyki i zasuw po blokach, kazdemu mowisz "dzien dobry, energetyka" i tlumaczysz jak to bedzie mial taniej az o 4 grosze! mowisz tez, ze od nowego roku zniesli monopol na dostarczenie uslug energetycznych, a akurat twoja firma ( ciekawe, ze te firmy sie zmieniaja, raz sprzedajesz prad z energetycznego centrum, raz a innej firmy, ale ona zawsze jest najtansza i najlepsza) ma najtaniej, blabla podpisujesz umowe i lecisz dalej po mieszkaniach, 3 takie wycieczki sie robi, bo przeciez moze kogos nie byc do tego mowia jak to szybko sie w tej firmie awansuje, bo np. twoja liderka zostala liderem po 8 dniach pracy!... tylko ze chodzi sie po domach do poziomu jakiegos tam asystenta, ktory to awans nastepuje po pol roku... oczywiscie w ogloszeniu jest "pomoc biurowa", "praca biurowa" albo "czlowiek-orkiestra do agencji marketingowej", w wymaganiach np. obsluga komputera i urzadzen biurowych firma nazywa sie Promo Stars, jest na ulicy bodajze Lubicz, chyba 50cos, UWAZAJCIE

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 7) | raportuj
7 listopada 2014 o 20:00

@frems: albo do skrzynki wrzucic

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
7 listopada 2014 o 18:09

@pasia251: wlasnie na sedesie albo na podlodze. albo na podkladce jesli taka masz siedzenia nie sa miejscami na zalatwianie potrzeb higienicznych, od tego sa toalety

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
7 listopada 2014 o 18:06

@Mahmurluk: bo to przeciez JEJ Tymus a nie jakis "inny czlowiek"

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
7 listopada 2014 o 15:55

ja bym milczala albo powiedziala jej cos takiego, zeby sie obrazila i zamknela, albo przestala z toba jezdzic

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
7 listopada 2014 o 15:50

@misthunt3r: dokladnie kazda paczka ma numerek, w koncu te druczki tez numerki czy kody maja, a panie pocztowki cos tam w systemie sciubola...

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
7 listopada 2014 o 15:43

@Zeus_Gromowladny: zabijcie to nim zlozy jaja, zgadzam sie

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
6 listopada 2014 o 23:33

na woodstock zabieraja psy i dzieciaczki, to na fajerwerki nie wezma? mnie zgroza ogarnela, kiedy na koncercie Prodigy ludzie pod scena rozstapili sie do "sciany smierci" a jakies babsko wlazlo tam z wozkiem dzieciecym "bo sie miejsce zrobilo"...

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 14) | raportuj
6 listopada 2014 o 23:23

@Bydle: „Znaki pieniężne emitowane przez NBP są prawnymi środkami płatniczymi na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej." i jako takie nie mogą być nie przyjęte przez sprzedawcĘ” Ale nikt nie odmawia przyjęcia 7,47 zł! --> no dokladnie,z awsze mozesz zrezygnowac z reszty ;) a opcja "nasz klient nasz pan" jest po prostu furtka dla osob lubiacych gnoic innych i byc za to przepraszanych

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
6 listopada 2014 o 23:18

babke nr 2 zabilabym cierpliwoscia- ona patrzy na mnie, ja na nia i czekam jak pracowalam w punkcie prasowym mialam np. pana rzucajacego bilonem ( odliczonym) i kazacego zgadywac, ktore papierosy chce kupic ( cena byla najczesciej powtarzajaca sie akurat) albo pana, ktory nie mogl zrozumiec, ze to salonik samoobslugowy i nie bede okrazac lady by podac mu gazete bedaca na stojaku u wejscia do sklepu, rzucal monety po jednej bo "jakby pani sie chcialo przyniesc mi gazete, to bym pani od razu zaplacil" ciekawe czy za takim dziadem np. w biedronce kasjerka chodzi i nosi kazdy produkt do kasy...

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
6 listopada 2014 o 23:10

koniecznosc ganiania osob z uposledzeniem narzadu ruchu, czyli potencjalnie na wozku, np. ze wsi jakiejs do duzego miasta, kilkukrotnie po jedna karte kojarzy mi sie z sytuowaniem takiej komisjo orzecznictwa na ktoryms tam pietrze w budynku bez windy...

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
6 listopada 2014 o 22:57

@sweetsecrets: albo 'bilet jednorazowy'

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
6 listopada 2014 o 22:50

@Fomalhaut: albo dominanta

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
6 listopada 2014 o 22:46

@Jorn: a kto powiedzial, z enie miala kwalifikacji? moze miala i np. iprzepracowala 30 lat w jednym zakladzie, po czym ja zwolnili, bo cos tam? ludziom 50-60 lat ciezko jest znalezc jakakolwiek prace, moze ta kobieta po prostu szukala gdzie popadnie zniechecona porazkami, bo rachunki nie zaplaca sie same? nie wiesz, czy nie miala magistra... kiedys ogladalam takiego shorta, o sprzataczce na uczelni, opowiadala o swojej pracy w trakcie jej wykonywania, zakonczyla refleksja " a przeciez ja mam wyzsze wyksztalcenie, skonczylam konserwatorium.."

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 12) | raportuj
6 listopada 2014 o 22:41

@archeoziele: noooo ja sie ostatnio dowiedzialam, ze jak jest "okazanie", to wskazany dostaje twoje dane, ty jego- nie witamy w Polsce

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
6 listopada 2014 o 22:39

no nie powiedzialabym, ze pendrive 32 gb jest "zwykly" ;P no kobitka ma nielekko, nie dosc, ze zenujace perspektywy w naszym kraju, moze jeszcze bylo tak, ze zostala zwolniona z jakiejs lepszej rpacy, biurowej, i musi chwytac sie czegokolwiek, majac poczucie porazki zyciowej i zebrania o mozliwosc harowania za najnizsza krajowa... ale synka wspolczuc nie potrafie.... w sensie takiego wychowala, takiego ma. to nie ona powinna przyjsc cie przeprosic, a on, jeszcze skonczy sie tak, ze matke gowniarz uderzy " bo taki nerwowy" :/ a zguby naprawde najlepiej w skrzynke... albo pod drzwi podrzucic... a juz na pewno pusty portfel z dokumentami w srodku...

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 5) | raportuj
6 listopada 2014 o 22:34

a ja wam powiem, ze irytuje mnie sytuacja, kiedy zapisuje sie do lekarza i pytam, o ktorej mam przyjsc ( rejestratorka zapisuje w komputerze, wiec musiala mnie o jakiejs godzinie zapisac) i slysze ze kiedy chce , bo i tak kazdy przychodzi kiedy mu sie podoba noz kurde jak im pozwalaja to tak jest, jakby lekarz spial poslady i wywolywal po nazwisku albo rpzestrzegal godzin, to by sie krzykaczki kolejkowe nie uaktywnialy i przyszedlszy na swoja godzine weszloby sie z kilkuminutowym opoznieniem a nie 3 godziny pozniej... to oni sa od pilnowania tego w koncu... pozwalaja a potem sami narzekaja :/

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
6 listopada 2014 o 22:31

jak robilam badania do aresztu sledczego, to do takieog okulisty, ktory zaczynal przyjmowac o 13.30, ludzie zapisani na konkretna godzine (!! i bylo to przestrzegane, lekarz wywolywal nazwiskami) o 11 juz byli... im sie chyba naprawde w domu nudzi...

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
1 listopada 2014 o 11:19

oczywiscie. z imienia i nazwiska. a pesel recytowac z pamieci, obudzona o 3 w nocy, i wspak. tak jak kazdy szanujacy sie sprzedawca w hipermarkecie powinien znac cene kazdego produktu, kod kreskowy, sklad i "czy to sie dobrze pieszr" a " czy po tym nie ma sie sraczki" przeciez to oczywiste a ty jestes nieprofesjonalna i niemila [sarkazm mode off]

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
1 listopada 2014 o 10:58

@GoHada: eee ja w rekrutacji do Aresztu Sledczego bylam zapytana o tatuaze, ale dopuscili mnie do kolejnych etapow... pytali o znaczenie i czy sa w takich miejscach, ktore zakryje mundur, i tyle

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
1 listopada 2014 o 10:55

@mesiash: szczerze? jamam tatuaz na stopach (i nie, nie bede chodzila w butach za kostke w lato), na ramieniu ( miesci sie pod koszulka) i za uchem w miejscach malo widocznych, mozliwych do zakrycia ( stop nie widac zza biurka, a zawsze moge wlozyc kryjace rajstopy) natomiast co jesli mialabym w widocznym miejscu blizne? mam zakrywac np. twarz czy przedramie, bo sie komus zle kojarzy? no prosze was moi znajomi maja tatuaz np. biegnacy od obojczyka przez szyje , jak rowniez rekawy czy na lydkach, w innych widocznych miejscach i jakos ich nikt nie szykanuje

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
1 listopada 2014 o 10:46

@Magnic: ja nie odbieram obcych telefonow i mam spokoj ;) a jesli juz cos sie z akwizytorstwa trafi, bo szukam pracy akurat czy cos i jednak obcy numer odbiore, to od razu mowie NIE i nie wdaje sie w dyskusje

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
1 listopada 2014 o 10:42

a nie latwiej wymoc na rodzicach obietnice, ze z uslug obcych ludzi przychodzacych do domu NIE KORZYSTAMY, nic NIE PODPISUJEMY bez twojej obecnosci, zgody itp.? i powiedziec im, ze firmy dostarczajace prad/gaz/cokolwiek NIE CHODZA PO DOMACH?

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
1 listopada 2014 o 10:24

podpaski jak podpaski, ja czasem mam watpliwosci przy wkladkach higienicznych czy aby na pewno beda mi odpowiadac... bo uzywam cieniutkich, discreet, po probach i bledach- na opakowaniu cienkie toto, w srodku prawie grubosci podpaski :/ tylko ja te grubsze oddawalam mamie i szukalam idealnych dla mnie, a nie rozrywalam kolejne pudelka...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
29 października 2014 o 23:37

jesli wczesniej nie piliscie tylko mieliscie zamiar z kolega, to wystarczylo badanie alkomatem

« poprzednia 1 2335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345435 436 następna »