Profil użytkownika
blaueblume ♀
Zamieszcza historie od: | 9 lutego 2016 - 18:10 |
Ostatnio: | 7 stycznia 2017 - 20:13 |
O sobie: |
Kobieta raczej spełniona i zazwyczaj zadowolona z życia:-) |
- Historii na głównej: 50 z 66
- Punktów za historie: 15305
- Komentarzy: 270
- Punktów za komentarze: 1845
@maat_: Kwestia priorytetów ichnich najwyraźniej...
Do tej pory moje przyjaźnie weryfikowały wspólna praca albo wspólne mieszkanie, jak widać powinnam spróbować jeszcze wspólnych wakacji :-)
@shango: Wiem niestety.Dlatego sobie po prostu sytuacje opiszę na "Piekielnych"i na sercu lżej ;-)
@Armagedon: Jeżeli upominanie się o swoje nazywasz pieniactwem, to wszyscy jesteśmy mniej lub bardziej pieniaczami :-) Myślę,że gdyby Carotka w nieprawidłowy sposób eksponowała owo zezwolenie, to na komisariacie 1)nie uznawano by jej odwołań 2)zwrócono by jej skrzętnie uwagę 3)pouczono by lub nawet ukarano jakoś za łamanie przepisów
@FrancuzNL: Drogi FrancuzikuNaLekach - nie odczuwam żadnej zazdrości w stosunku do mojego sąsiada,co najwyżej podziwiam jego siły witalne- stąd porównanie go do tytana. Mam nadzieje,że zakupiłeś już sobie podręczniki do gimnazjum na nowy rok szkolny i w siatce godzin przewidziano chwile na mitologię. Pozdrawiam.
@Armagedon: Jak nap.....ala w mój sufit,że się żyrandol trzęsie, to nie ... A tak w ogóle to tylko on aktualnie robi remont- mała klatka-takie rzeczy się wie :-)
@FjakFejk: Nie oceniałam związku, tylko postawę zakłamanego gnojka.Kolega może?
@Candela: Dzięki:-). Staramy się oboje po prostu.Pozdrawiam!
@ZaglobaOnufry: Masz rację-moja wina. A to wynik tego,że każdy ocenia innych na swoje podobieństwo;skoro mnie do głowy nie przyszło,żeby łapać się za cudzy ręcznik "w gościach"- bo po prostu o niego proszę-nie pomyślałam,ze ktoś może robić inaczej.Ale teraz będę czujniejsza i bardziej gościnna.
@Armagedon: Odruch :-)Zresztą te nasze już zdążyły wskoczyć do pralki.
Ewidentnie za dobrze miała,a człowiek to w 80 % przypadków niewdzięczne stworzenie,w odróżnieniu od takiego psa na przykład.
@minutka: No jak dla mnie pojedyńczymi standardami: w tym wypadku zdradzającym był facet,ale gdyby to była kobieta i twierdziła ,że dwa razy to sie nie liczy, tez byłabym na nie.
@Grejfrutowa: Wyobraź sobie,że zapytał mnie ,czy może sprawdzić sobie wiadomości,a ja udzieliłam mu pełnej zgody -co on by tez na moim miejscu uczynił.Ja na prawdę nie potrzebuję obsesyjnie ciągłego udowadniania,że jestem dla niego centrum wszechświata, a mimo to nie czuję sie ignorowana w takiej jak opisana sytuacji.
@Grejfrutowa: Z małżonkiem wracam i znamy się na tyle długo,że mamy sporo tolerancji dla naszych wzajemnych pasji i fakt,że oglądał coś, co jego tylko interesowało nie uważam za zlewkę.
Jak to mówił bohater książki , którą właśnie czytam: "Uwielbiam plażę!Tylko nienawidzę k***a słońca, piasku i wody". I ludzi chciałoby się dodać ;-D
No faktycznie niezwykle m i ł a!Aż się biję pomyśleć, jak się zachowują ci niemili klienci....
@Armagedon: Wszystko jest możliwe. Chyba po prostu staram się nie myśleć o najczarniejszych scenariuszach, bo lubię happy endy. Zdecydowanie współczuję tej kobiecie,przestraszonej i o wiele kilometrów stąd i jeżeli ją dobrze kojarzę wizualnie sprzed paru lat, to na pewno nie jest ona typem histeryczki czy awanturnicy. I myślę,że to bardzo smutne,że prawdopodobnie nie było kogo prosić o sprawdzenie co z synem,albo,że po prostu była to pomoc nieskuteczna (zamknięte drzwi,głuchy telefon),stąd apel o pomoc do odpowiednich służb. Co do policji, to nie byłą widziana na miejscu, nie jest zresztą powiedziane,że musieli przyjechać oznaczonym wozem... Mam nadzieję,że historia zakończy sie pozytywnie.
@digi51: Generalnie sie z Tobą zgadzam,że za nieuzasadnione wezwania należy ponieść konsekwencje-najsurowsze, gdy okazują się głupim żartem; bo przecież ktoś może nadaremnie na tę pomoc w tym własnie momencie czekać. Ale cieszyć się z cudzego zmartwienia ? Czy syn nie chciał rozmawiać z matka pozostaje sprawą otwarta. Myślę,że gdyby był w domu, to strażacy opuściliby mieszkanie normalnie, schodami. Więc jeżeli mieszkanie jest puste, to cały czas niestety jest możliwość,że z tym człowiekiem coś niedobrego się zadziało. Chociaż mam nadzieję,że może po prostu wyjechał w dzicz bez zasięgu, zgubił lub zapomniał ładowarki itp.
@Bryanka: Nie, dopiero teraz się zaczęło przy Euro 2016 i tylko,kiedy Polska gra- więc mogłoby być gorzej pewnie...
@ping: Tylko komu "kuku" zrobiłaś?Pani z przychodni czy jakieś potrzebującej osobie, która mogła skorzystać z Twojego terminu?
@Papa_Smerf: Dzięki.Poprawione.Chyba mi niedospanie źle na spostrzegawczość robi...
Obśmiałam się prawie do zasmarkania:-D
@Rak77: No faktycznie.Czepiam się?
@nursetka: Nic nie ma. To takie moje subiektywne odczucie wobec tego pana. Tak jakoś wyszło,że gadając z bratowa o sprawie używałyśmy skrótu i tak ona mówiła "Ch mnie obsmarował na karcie sporu",albo ja pytałam: "I co odpisał ci ten Ch?".
@Meliana: Dokładnie tak było.