Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

blaueblume

Zamieszcza historie od: 9 lutego 2016 - 18:10
Ostatnio: 7 stycznia 2017 - 20:13
O sobie:

Kobieta raczej spełniona i zazwyczaj zadowolona z życia:-)
Miłośniczka nugatowych czekoladek,psów i innych czworonogów, obserwatorka rzeczywistości.
Moje motto:"Żyj i daj żyć innym!"

  • Historii na głównej: 50 z 66
  • Punktów za historie: 15305
  • Komentarzy: 270
  • Punktów za komentarze: 1845
 
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
1 kwietnia 2016 o 20:09

@waniliowyslonik: Zagaduję ;-) a Twoja wychowawczyni miała na imię Krysia?

[historia]
Ocena: 16 (Głosów: 18) | raportuj
1 kwietnia 2016 o 19:50

@Day_Becomes_Night: Nie twierdzę,że lubi. Ale utrzymuje. Jest to temat bardzo drażliwy, nie chcę jej sprawiać przykrości, więc go po prostu unikamy i to po kilku bezproduktywnych rozmowach , kiedy broniła go ze łzami w oczach,już prawie zerwałyśmy znajomość, więc ona wie,że uważam jej męża za leniwego,zdemoralizowanego i cynicznego dupka, a ja wiem,że ona go kocha. Skoro jakoś funkcjonują ponad 10 lat, być może są na swój sposób szczęśliwi.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 2) | raportuj
1 kwietnia 2016 o 17:12

@timo: Poskarżysz się,że miny robił? Ze się wiercił? Obśmieją człowieka lub zakwalifikują jako świra. Może pan policjant ma akurat bogatą mimikę i ADHD? To, co odczuwasz jako lekceważenie sprawy z jego strony jest subiektywne i mimo,że wiesz,że Cie olewa to przedstawienie szeregu drobnych gestów w formie skargi będzie praktycznie nieweryfikowalne.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
1 kwietnia 2016 o 17:07

@NotableQ: Eeee, co tak skromnie? Imprezę rób! ;-D

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
1 kwietnia 2016 o 16:19

@reinevan: Ale małe dzieci tez się wychowuje przecież, więc dlaczego psa nie?

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
1 kwietnia 2016 o 16:16

trochu się pogubiłam...

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
1 kwietnia 2016 o 16:12

Argument ekonomiczny dotarł ;-)

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
1 kwietnia 2016 o 14:37

@misiafaraona: Bo się biedny na siłowni zmęczył ;-)

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 12) | raportuj
31 marca 2016 o 20:10

@Zmora: Praktyczne podejście ;-)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
31 marca 2016 o 18:39

Mam wrażenie,że rodzinka tak sobie tym Twoim psiakiem w rosyjska ruletkę gra. Wróci ze spaceru czy nie wróci... Współczuję Ci całej sytuacji. Może pomysł z awaryjnym wyprowadzaczem nie jest taki zły? Mam wrażenie,że nawet średnio rozgarnięty, byle zwierzolubny uczeń gimnazjum lub liceum chcący dorobić do kieszonkowego i trzymający się Twoich poleceń będzie bezpieczniejszy dla pieseła niż Twoi najbliżsi.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
31 marca 2016 o 18:34

@tick: Mój pies od początku tj. szczeniaka chodzi na flexi i bardzo to sobie chwalę, choć sam pies jest spontanicznym i nieobliczalnym wariatem, jednak dzięki flexi, bez bólu reki jestem go w stanie wyhamować, skrócić dystans lub popuścić smycz, gdy mogę. Więc myślę,że pomysł Armagedon jest wart wypróbowania.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 7) | raportuj
29 marca 2016 o 22:57

Grubo :/

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
29 marca 2016 o 19:18

Ja k już kupiła woreczki i nawet zapakowała w jeden kupę to jest widoczny postęp ;-D Jest szansa,że za jakis czas wrzuci go do kosza, o ile ją ktos może uświadomi ;-)

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
29 marca 2016 o 18:45

@escalon: Akceptuję!

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
29 marca 2016 o 17:07

Misiaczek...do klatki dla groźnych zwierząt go zamknąć!

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 6) | raportuj
27 marca 2016 o 8:37

@qulqa: Nie widzę nic płaczliwego w tonie celicy- po prostu opisuje sytuację, która dla niej jest piekielna- w końcu po to jest ta strona, czy nie tak? Poza tym, nie ma chyba nigdzie zarejestrowanej skali "piekielności", że choroba w rodzinie ok- akceptujemy, ale już wielka końska kupa na chodniku,to nie.Co dla jednego jest piekłem, dla innego zaledwie drobiazgiem- każdy jest inny i ma inną wrażliwość. Z tego co można wyczytać w Twoich komentarzach, masz sposób na wszystko, szkoda tylko,że brakuje Ci zwykłej empatii.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 8) | raportuj
26 marca 2016 o 16:20

@Szkocka: Szkoda,iż nie wszyscy jeźdźcy nie maja na tyle przyzwoitości.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
26 marca 2016 o 16:17

@celica: U mnie na osiedlu jest podobnie, kiedys koszy "psich" była więcej,ale część została po prostu zdemolowana. A i te, które są, mimo obrazka psa są wypełnione głównie, puszkami po piwie i opakowaniach po fajkach. Niegrzeczne te pieski...

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 9) | raportuj
26 marca 2016 o 16:14

Typowo polska bezinteresowna zawiść... Nie rozumiem, czemu sami sobie stwarzamy piekiełko. Nieważne,że ktoś coś potrafi, ciężko pracuje, nie on po prostu nie ma prawa mieć lepiej niz przysłowiowy ja, któremu sie dupy nie chce ruszyć,ani palca zgiąć, bo się nie opłaca...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
26 marca 2016 o 13:17

@venasque: Od 2 dni mam 9 połączeń nieodebranych od ojca. Postanowiłam,że je zignoruję, bo boję sie ,że jak odbiorę, to mu "wyrzygam",a chciałabym uniknąć negatywnych emocji przed świętami, więc zgodnie z Twoją radą - olewam ;-) I fajnie sie z tym czuję!

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 7) | raportuj
25 marca 2016 o 23:04

@JaNina: No chyba nie bardzo po partnersku, bo pana męża nie było słychać...

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 9) | raportuj
25 marca 2016 o 16:24

Kocha Cie bez wątpienia ;-D

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
24 marca 2016 o 21:25

Księgarnia straciła objecującego klienta :-)

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 13) | raportuj
24 marca 2016 o 20:36

Jezeli Jola to ta ostatnia praktykantka, po której fryzjerka musiała poprawiac, to moze lepiej dla Ciebie,że trafiłaś do Oksany. Ale sama sytuacja niezręczna i wkurzająca.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
24 marca 2016 o 17:55

@Evergrey: Mój tez tak robi- tzn. kiedy ma coś nielegalnego w pysku, to spuszcza głowę, (teraz już o tym wiem i od razu robię się czujna)a że kudłaty jest, to niewiele widać. Karp był jego pierwszą próbą kontrabandy, której nawet nie próbował ukryć, wręcz bym powiedziała,że jego postawa mówiła: "zobacz, co znalazłem. Ale fajny ze mnie pies!"Poza tym łeb karpia był tak wielki,że wystawał znacznie po obu stronach pyska, więc trudno go było przeoczyć.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 następna »