Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

crash_burn

Zamieszcza historie od: 19 października 2012 - 22:29
Ostatnio: 13 lutego 2024 - 7:47
  • Historii na głównej: 3 z 4
  • Punktów za historie: 1084
  • Komentarzy: 366
  • Punktów za komentarze: 3003
 
[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 13) | raportuj
12 czerwca 2014 o 14:50

@bloodcarver: Musiałby to być wyjątkowo głupi osobnik, który używałby wciąż tego numeru. Po takich akcjach zazwyczaj wyrzuca się kartę sim i po sprawie. W dodatku są to numery na kartę, więc żadnych danych też nie posiadasz...i sprawa się komplikuje.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
11 czerwca 2014 o 16:40

chodź - chodzić, choć-chociaż.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
11 czerwca 2014 o 10:35

@Jorn: Ok, nawet jeśli nie były to negocjacje cenowe (mój błąd), to proponowanie komuś, kto chce sprzedać samochód, dołożenia do interesu sporej kwoty i łaskawe wzięcie tego samochodu za podaną kwotę, jest piekielne. Z resztą zwróć uwagę na argumenty "kup mi to i to, bo ja nie mam czasu", to są negocjacje?

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
10 czerwca 2014 o 21:33

@Visenna: Widzisz, mówisz masz... drogie takie coś w utrzymaniu jest? Bo nie wiem czy brać się za hodowlę swojej...

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
10 czerwca 2014 o 13:47

@mijanou: smutne to, ale jakże prawdziwe.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 11) | raportuj
10 czerwca 2014 o 10:54

@Czarek1967: Chyba się trochę bezpodstawnie unosisz, w komentarzu białej nie było żadnej oceny ciebie, ani twojej hodowli, zadała proste pytanie, które było poprzedzone uzasadnieniem... Tyle.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
10 czerwca 2014 o 10:50

@Jorn: Negocjujesz cenę wymagając na sprzedającym wykonanie kilku drogich zakupów do auta? Albo naprawienie wad (zadrapań), które w ogłoszeniu były wyszczególnione? Serio?

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
10 czerwca 2014 o 10:44

@mijanou: Zgadzam się. Nie zawsze za granicą zarabia się miliony, a druga sprawa, nawet jeśli tak jest, to ja jestem dysponentem moich pieniędzy i stawianie jakichkolwiek wymagań cenowych co do prezentów jest po prostu idiotyczne. Zwłaszcza, że w i tak prezent miałby służyć matce, a nie zainteresowanemu. Nie widzę powodu, dla którego ktokolwiek miałby żerować na sukcesie drugiej osoby, nawet rodzina.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 czerwca 2014 o 10:45

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
9 czerwca 2014 o 20:08

@Visenna: Gratuluję! Wyhodowałaś prywatną psychofanke! Od teraz możesz czuć się jak celebrytka!

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
9 czerwca 2014 o 9:01

@wonsik: Hm... Chyba każdy uczestnik ruchu powinien mniej więcej znać zasady. Nie mówię tu o recytowaniu z pamięci wszystkich artykułów, paragrafów itp. Ale wiedzieć co mi wolno a czego nie wypadałoby.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
8 czerwca 2014 o 16:49

@advocatusdiaboli: chciałabym tylko zapytać, o jakich statystykach mówisz? Może jakiś link? Bo o ile w Polsce nie prowadzi się statystyk dotyczących przestępstw popełnianych przez obcokrajowców, to we Włoszech bodajże, przestępstwa popełniane przez Cyganów są częstsze niż przez inne nacje.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 czerwca 2014 o 16:51

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
7 czerwca 2014 o 9:51

@mijanou: Nie będę mędrkować; ze swojej strony - również psychologa - powiem, że podzielam Twój punkt widzenia. Historie takich dziewczyn dziwią mnie tym bardziej, że wielokrotnie mają one wsparcie ze strony przyjaciół czy rodziny, a mimo to kurczowo trzymają się takich toksycznych związków.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 7 czerwca 2014 o 9:52

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
6 czerwca 2014 o 19:35

@komentator555: Świat nie jest czarno - biały, a studenci nie dzielą się na tych, co tylko imprezują do upadłego i tych, co tylko się uczą... We wszystkim ważny jest umiar. Nie ma nic złego w tym, że pójdzie się na imprezę do klubu, jeśli ktoś potrafi się bawić z umiarem, a z tego co autorka pisze, to ten chłopak szedł raczej na szybkie i łatwe bzykanie. Widzisz, pójść do klubu żeby potańczyć, to co innego niż żeby kogoś łatwo poderwać. A integracja z rokiem? Świetna sprawa, polecam wszystkim studiującym! Można poznać bliżej osoby, które widzi się przez 5lat niemalże dzień w dzień, a i życie studenta jakieś takie milsze się robi... ale umiar trzeba znać. Nie wiem skąd w Tobie przekonanie, że integracje studenckie to tylko alkohol, sex i narkotyki, czyżby z własnego doświadczenia?

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
6 czerwca 2014 o 11:08

@bloodcarver: Podejrzewam, że korzystałeś z tego źródła - http://www.bankier.pl/firma/swieto-kobiet-biznesu/wiadomosc/Dlaczego-kobiety-zarabiaja-mniej-od-mezczyzn-3053905.html I tak jak myślałam, nie chodzi o to, że kobiety częściej chorują, tylko o to, że biorą zwolnienia na chore dzieci. Czyli dochodzimy do poprzedniej konkluzji - mężczyzna zarabia więcej, więc to kobiecie bardziej opłaca się wziąć takie zwolnienie. Dalej w artykule tym jest napisane, że potrzeba rzetelnych badań, których obecnie dla rynku polskiego nie ma. Próbowałam odnaleźć jakieś dane dotyczące zależności liczby zachorowań od płci... i cóż.. mniej więcej tyle samo jest stron, które mówią, że kobiety częściej chorują, co głoszących odwrotną tezę. Wracając do tematu pracy, w powyższym artykule podnoszone są inne argumenty, które mogą tłumaczyć czemu kobiety zarabiają mniej niż mężczyźni - wybierają mniej opłacalne zawody czy też rzadziej podejmują pracę na dwa etaty. Są to czynniki obiektywne, z którymi nie da się dyskutować, tak po prostu jest, że wybieramy mniej opłacalne zawody i trudno się dziwić, że są dysproporcje w płacach. Argument zdrowia nie jest dla mnie przynajmniej przekonujący. Szczerze to sama bym się chętniej zagłębiła w jakieś rzetelne badania na ten temat. Niemniej jednak odnosząc się do Twoich argumentów - do zwolnień chorobowych kobiet są również wliczane te, które bierze na chore dziecko. Mężczyzna rzadziej się na to decyduje, w dużej mierze z powodów finansowych. Poza tym, tak jak pisałam wcześniej, o zajmowaniu stanowiska powinny decydować umiejętności jednostki, dotychczasowe osiągnięcia, a nie płeć. I o ile w kwestii zajmowania się zajęciami fizycznymi mogę się zgodzić, że kobiety nie mają predyspozycji, o tyle do zajmowania stanowisk biurowych i kierowniczych, no cóż nie zgodzę się.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
6 czerwca 2014 o 8:36

@Shi: Pozostaje mi życzyć Ci powodzenia w szukaniu odpowiedniego wybranka:) Jeśli nie ma dzieci myślę, że dasz radę pogodzić wszystkie obowiązki domowe z przyjemnościami, to tylko kwestia dobrze zorganizowanego czasu:)

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
6 czerwca 2014 o 7:48

@idealistka: Ty naprawdę twierdzisz, że wujek pisze się przez "ó"?

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
5 czerwca 2014 o 21:01

Wiesz co... dla świętego spokoju napisz "Gdy miałam 3 lata" :)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
5 czerwca 2014 o 19:59

@Shi: czemu lepiej? To jest właśnie klucz do wszystkich sporów... może niech każdy zdecyduje co jest lepsze dla niego? Jeśli chcesz siedzieć w domu i gotować dla męża - spoko; chcesz pracować w kopalni - też spoko, chcesz pracować w korpo - też dobrze.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 11) | raportuj
5 czerwca 2014 o 17:49

@katem: "W przypadku prac fizycznych te możliwości przeciętnej kobiety są niższe niż przeciętnego mężczyzny. A feministki walczą o parytet tam, gdzie możliwości obu płci są takie same." To zdanie idealnie podsumowuje stanowiska feministyczne w dzisiejszych czasach - Żądamy parytetów, równego traktowania kobiet ALE tylko w tych obszarach, gdzie nam pasuje. Dla mnie to jest trochę nielogiczne, gdyż domagamy się RÓWNEGO traktowania, zakładając NIERÓWNOWAGĘ możliwości danej płci. @bloodcarver: Trochę za duże uogólnienia jak dla mnie. Wiesz czemu kobiety częściej idą na wychowawcze? Bo mężczyźni lepiej zarabiają, zazwyczaj. I tak się tworzy błędne koło. Moim zdaniem, o tym kto będzie kierownikiem powinny decydować jego umiejętności, a nie płeć.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 13) | raportuj
3 czerwca 2014 o 18:31

@ihoujin: Myślę, że piekielni z Twoich komentarzy również...

[historia]
Ocena: 16 (Głosów: 18) | raportuj
3 czerwca 2014 o 17:45

@ihoujin: poczekaj, można na tyle sposobów wyśmiać Twój komentarz, że aż nie wiem, na który się zdecydować. Człowiek beton piekielnych znów w akcji!

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
3 czerwca 2014 o 13:42

@toomex: a nawet nie wiem, ale sława powinna Cię cieszyć;D

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
3 czerwca 2014 o 12:35

@Yennefer_: Dzięki! Nie mogłam tego zlokalizować! @kalulumpa: Oj prawda... szkoda, że niektórzy za wszelką cenę chcą się dostać na główną i zamiast rozejrzeć się wokół i opisać coś co faktycznie ma miejsce, odgrzewają po raz kolejny kotleta..

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 10) | raportuj
3 czerwca 2014 o 11:02

Głowy sobie nie dam uciąć, ale zdaje mi się, że pomysł zaczerpnięty z jakiegoś komentarza pod historią właśnie z ciężarną w autobusie..

« poprzednia 1 26 7 8 9 10 11 12 13 14 15 następna »