Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

fak_dak

Zamieszcza historie od: 13 marca 2012 - 22:08
Ostatnio: 21 stycznia 2015 - 16:51
  • Historii na głównej: 63 z 65
  • Punktów za historie: 53214
  • Komentarzy: 1068
  • Punktów za komentarze: 15740
 
[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 12) | raportuj
15 sierpnia 2012 o 20:31

Policzmy. Takie dziecko ma 3 litry przestrzeni płynowych. 1,5 promila w 3 litrach to 4,5 grama etanolu. Czyli niespełna 5ml spirytusu czyli jedna mała łyżeczka od herbaty. Nie musiały podać tego na raz, mogło być w 3-4 dawkach. U tak małego dziecka jest silny efekt kumulacji. A teraz dodaj do tego częste u małych, chorych dzieci odwodnienie, które zmniejsza przestrzenie płynowe. Ja myślę, że 1,5 promila w takiej sytuacji jest bardzo prawdopodobne.

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 19) | raportuj
15 sierpnia 2012 o 16:36

Dodam jeszcze, że nieprawda, że głosy krytyczne są z zasady minusowane. Popatrz na posty Zaszczurzonego i BiBitch. Jw092 dostał minusy zapewne za brak umiejętności czytania ze zrozumieniem. W tekście jest napisane, że zrobiono badania podstawowe a on ma pretensje, że nie zrobiono tych badań. Upojenie alkoholowe w biochemii może dać wzrost markerów wątrobowych. Ale nawet jeżeli wystąpi to taki wzrost jest niespecyficzny i u 3-miesięczniaka pierwszym a nawet dziesiątym skojarzeniem nie jest alkohol. Co innego u dorosłego.

[historia]
Ocena: 28 (Głosów: 32) | raportuj
15 sierpnia 2012 o 16:14

Jestem lekarzem a historię znam od pediatry. Jednak skanu dyplomu ani zaświadczenia od koleżanki nie będę ci wysyłał. Badania laboratoryjne są celowane - trzeba wiedzieć czego się szuka i na zleceniu określić to. Maszyna bada obecność i poziom wskazanej substancji. Wiem, że ludzie mają inne wyobrażenia. Do mnie do SOR przychodzą ludzie, którzy twierdzą, że są czymś zatruci. Nie wiedzą czym ale domagają się by "zrobić badania krwi to na pewno coś się wykryje". Tylko w "Dr Housie" robi się "badanie na wszystko" i Total Body Scan. Nie myl serialu medycznego z rzeczywistością. Tak jak kiedyś pisałem, w Polsce jest 38 milionów "znawców medycyny". Ty jesteś tego świetnym przykładem.

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 17) | raportuj
15 sierpnia 2012 o 13:10

Ja tam nie wiem czy podawali kroplami czy łyżeczkami. Wystarczy, że preparat był na 97% spirytusie. Dochodzi efekt kumulacji kolejnych dawek bo niemowlę słabo metabolizuje alkohol.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
15 sierpnia 2012 o 11:41

Ela1959, ja znam kilku takich. Ale o tym w "Nie" czy "Faktach i Mitach" nie przeczytasz. Skazanie księdza jest tym gazetom nie na rękę. Oni wolą twierdzić, że "czarni są bezkarni".

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 7) | raportuj
15 sierpnia 2012 o 11:39

Ela1959, co tam było napisane, że PONAD WSZELKĄ WĄTPLIWOŚĆ wiesz, że molestował? Byłaś może naocznym świadkiem? Poza tym w Polsce do chwili uzyskania prawomocnego wyroku człowiek jest niewinny. To po to by uniknąć linczów.

[historia]
Ocena: 38 (Głosów: 40) | raportuj
15 sierpnia 2012 o 11:31

A jaką wielką potencjalizację muszą mieć siki dinozaura. Miliony lat rozcieńczania.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 9) | raportuj
15 sierpnia 2012 o 11:22

Ela1959, rzecz w tym, że nie wiadomo czy naprawdę kogokolwiek molestował. Na razie był PODEJRZANYM ale nie skazanym.

[historia]
Ocena: 23 (Głosów: 27) | raportuj
15 sierpnia 2012 o 11:16

Ja niani moich dzieci powiedziałem, że w czasie gdy one śpią ma odpoczywać by jak wstaną mieć siłę do zabawy z nimi. A ona początkowo chciała w tym czasie sprzątać.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 6) | raportuj
15 sierpnia 2012 o 11:13

Naprawdę nie ma się z czego cieszyć. Od wymierzania sprawiedliwości są sądy a nie lincze. Ciebie też ktoś może niesprawiedliwie oskarżyć, np. z chęci zemsty. I oby wtedy nie znalazł się ktoś kto będzie chciał "wymierzyć ci sprawiedliwość" i cię spalić na cmentarzu.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
15 sierpnia 2012 o 10:35

Różnica jest taka jak pomiędzy dresem zabijającym bejzbolem a egzekutorem mafii w garniturze zabijającym pistoletem. Ten drugi na pewno jest bardziej elegancki, elokwentny, budzi większy respekt ale nie zmienia to faktu, że obaj są zwykłymi mordercami.

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 16) | raportuj
15 sierpnia 2012 o 9:43

Tysenna, jest wielka różnica między problemami rodzinnymi normalnych ludzi a patologią społeczną.

[historia]
Ocena: 19 (Głosów: 23) | raportuj
15 sierpnia 2012 o 9:24

"Co do odbierania dzieci, to moim zdaniem powinno to zależeć od wyrządzonych dziecku krzywd." ??? Wybacz ale dzieci nie zabiera się "za karę". O decyzji o odebraniu dziecka patologicznym rodzicom decyduje to, że nie są oni w stanie zapewnić mu bezpieczeństwa, właściwego wychowania czy w inny sposób nie wywiązują się z roli. Dobro dziecka powinno być najważniejsze. Nie można go składać w ofierze złudnej nadziei, że rodzic się wzruszy i zmieni. Cudowne odmiany są tylko w bajkach Disneya lub w łzawych programach TV.

[historia]
Ocena: 33 (Głosów: 39) | raportuj
15 sierpnia 2012 o 8:36

Dlatego mnie krew zalewa jak słyszę niektórych "humanistów" twierdzących, że nie wolno na stałe odbierać dzieci patologicznym rodzicom bo danie szansy to będzie dla nich dodatkowa motywacja by starać się poprawić. Patologia zawsze pozostanie patologią. Nie wierzę w cudowne nawrócenia i odmienienia charakterów o 180 stopni.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 sierpnia 2012 o 8:40

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
15 sierpnia 2012 o 8:27

Ja z chęcią przeczytam dobrze napisaną piekielną historię. Nawet jeżeli tematem będą perypetie zawodowe męskiej prostytutki. Na twoim miejscu nie liczyłbym jednak na zaakceptowanie przez użytkowników portalu twojej profesji. Mogą polubić ciebie ale nie twój zawód. Jeżeli nie chcesz ściągać na swoją głowę gromów to nie próbuj udowadniać, że nie jesteś prostytutką. Ludzie wiele zniosą ale nie hipokryzję. Ja w każdym razie czekam na kolejne historie. I oby były lepsze od tej pierwszej.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
15 sierpnia 2012 o 0:42

Argument nietrafiony. Koutei nie prostytuuje się w imię jakichś ideałów czy altruistyczne lecz dla wygodnego życia. Mógłby pracować w fabryce ale nie miałby szans tyle zarobić co obecnie. Ja zabiłbym w obronie życia moich najbliższych ale nie oznacza to, że trzeba uznać zabójstwa, zwłaszcza te motywowane chęcią zysku, jako coś dopuszczalnego i moralnego.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
15 sierpnia 2012 o 0:04

Ja w takim razie od dzisiaj będę jadł ogórki ale wyłącznie z cierpiętniczą miną.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 12) | raportuj
14 sierpnia 2012 o 23:46

http://pl.wikipedia.org/wiki/Homeopatia

[historia]
Ocena: 60 (Głosów: 62) | raportuj
14 sierpnia 2012 o 23:26

Alkoholu nie ma w panelu badań podstawowych a nikt z pediatrów 3-miesięcznego dziecka o alkoholizm nie podejrzewał.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 sierpnia 2012 o 23:26

[historia]
Ocena: 20 (Głosów: 22) | raportuj
14 sierpnia 2012 o 23:24

Przeżyła ale nic nie wiem czy nie było odległych powikłań neurologicznych. W końcu alkohol to neurotoksyna a mózg takiego dziecka intensywnie się rozwija. Uszkodzenia mogły wyjść z czasem.

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 18) | raportuj
14 sierpnia 2012 o 23:21

Internet całkiem niedawno "trafił pod strzechy". 8-10 lat temu posiadanie w domu internetu nie było oczywiste.

[historia]
Ocena: 33 (Głosów: 37) | raportuj
14 sierpnia 2012 o 23:18

Mnie tego nie musisz tłumaczyć. Izba Lekarska ma na ten temat jasne zdanie. Za to prawo farmaceutyczne przewiduje dopuszczenie do obrotu preparatów homeopatycznych bez wymagania żadnych dowodów na ich skuteczność.

[historia]
Ocena: 27 (Głosów: 29) | raportuj
14 sierpnia 2012 o 23:08

A dlaczego nie przeczytali ulotki? Po pierwsze nie wiem czy mieli ulotkę a poza tym "homeopatia nie szkodzi".

[historia]
Ocena: 33 (Głosów: 35) | raportuj
14 sierpnia 2012 o 23:04

Piszę o tym homeopatycznym specyfiku "kropelki" ale tak naprawdę nie wiem ile oni tego "leku" podali dziecku. Poza tym 3-miesięczniak ma inny metabolizm niż dorosły.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 13) | raportuj
14 sierpnia 2012 o 16:29

Mało który psychiatra wie co to trichotillomania? Nie przesadzasz ciutkę? Ja nie znam takiego, który tego nie wie. A mówię o środowisku psychiatrów z dużego miasta. Tak z ciekawości zapytam, z iloma psychiatrami rozmawiałaś? Na podstawie ilu rozmów oceniasz kilkutysięczne środowisko? Generalizacje w takiej skali tylko pozornie dodają mądrości i raczej źle świadczą o generalizującym.

« poprzednia 1 233 34 35 36 37 38 39 40 41 42 następna »