Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

marchewka

Zamieszcza historie od: 18 maja 2011 - 14:27
Ostatnio: 16 września 2018 - 20:30
O sobie:

W trzech słowach: rude, wredne, wkurzające.

Aktualnie Wrocławianka.

  • Historii na głównej: 21 z 36
  • Punktów za historie: 14882
  • Komentarzy: 681
  • Punktów za komentarze: 4136
 
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
28 września 2011 o 10:54

Hellsinga mam po polsku, jednak ma on już swój wiek. Nie wiem, koło roku, dwóch? Cena na książce to 17 zł :)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
28 września 2011 o 10:49

...i robić z dziecka od małego idiotę. "Sprząta"? Nie no, proszę Cię.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 4) | raportuj
27 września 2011 o 23:11

Stawiam na odniesienie do książki/filmu Twilight :)

[historia]
Ocena: 18 (Głosów: 18) | raportuj
27 września 2011 o 23:06

Moja mama ma dość specyficzny humor, więc ją to rozbawiło. Poza tym, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło: nastał święty spokój.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 11) | raportuj
27 września 2011 o 23:06

Nie wie, może żyję w nieco patologicznym otoczeniu, ale znajome mi siedmiolatki pykały w GTA lub gry-strzelanki (o Wiedźminie nie wspomnę), więc mordowanie nie jest jakąś straszną nowością dla takowych. Wiesz, zawsze pouczające może być zwycięstwo dobra nad złem czy coś :)

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 7) | raportuj
27 września 2011 o 23:02

Nie jestem jakoś specjalnie przejęta zachowaniem babci, nawet poniekąd ją rozumiem, kto by chciał, żeby wnuczce "Tłajlajty" wciskali ;)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 6) | raportuj
27 września 2011 o 22:52

Pokazywałam te mniej drastyczne sceny! Ale fakt, nie jest to na psychikę siedmiolatków :)

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 9) | raportuj
27 września 2011 o 21:33

Dooobre :D

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
25 września 2011 o 22:33

Dziwne, o to samo miałam zapytać.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
25 września 2011 o 20:34

Zachowanie ludzi, to jedno, ale w drugą stronę też czasami jest niefajnie: mam dziesięć minut do pociągu i pół kilometra do przejścia, a miły pan wolontariusz łapie mnie za łokieć, bo on MUSI powiedzieć, co ma do powiedzenia. Traktujmy się z szacunkiem, ale w obie strony.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 11) | raportuj
25 września 2011 o 13:18

Po drugim "radjowozie" przestałam czytać, bo aż mnie trzepie.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 6) | raportuj
25 września 2011 o 13:08

Dlatego "lepsze" będzie zawsze wrogiem dobrego.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
25 września 2011 o 12:08

Kosz, mój tato chciał dorobić zapasowe kluczyki, bo gdzieś zgubił i było więcej problemów.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
25 września 2011 o 1:09

Chwała temu, że narzeczony mój posiada kolekcję wszystkich jej książek :) Ale po którejś z kolei mi się znudziła - wszystkie wydają się być straszliwie do siebie podobne.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
25 września 2011 o 1:00

Uwielbiam tego małego :D

[historia]
Ocena: 19 (Głosów: 21) | raportuj
25 września 2011 o 0:06

To może nie stójcie tak w przedsionku, tylko wejdźcie do salonu, przepraszam za niegościnność :)

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
25 września 2011 o 0:02

To jak, Unhappy, mieszkasz w Wielkiej Brytanii czy w japońskim? :) (Znajomość języków ftw -.-')

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 10) | raportuj
21 września 2011 o 23:47

Zakończenie boskie :D

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
21 września 2011 o 21:53

Widać niektóre firmy dbają o klienta :)

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 7) | raportuj
19 września 2011 o 23:22

Czy poczułaś się przeklęta? :D

[historia]
Ocena: 20 (Głosów: 24) | raportuj
19 września 2011 o 22:36

Nie tylko ze starszym bratem, jak mi tatko buty kupował, to sprzedawczyni stwierdziła, że jak się dupy starszym daje, to się dostaje drogie buty (łaaał, całe 120 zł kosztowały). Na jej nieszczęście tatko to słyszał. Kierowniczka, skarga, a ja teraz ten konkretny sklep omijam szeroki łukiem.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
18 września 2011 o 22:35

Nie takimi grubymi, gdzieniegdzie już szycie poszło.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
18 września 2011 o 22:34

Zależy od przychodni chyba. Jak ja idę do lekarza, to receptę wypisuje pielęgniarka, lekarz tylko podbija i się podpisuje, nawet nie muszę wchodzić do gabinetu.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
18 września 2011 o 22:12

Mi też nie. Po pierwsze: czemu prosili opiekunkę. Po drugie, czemu piątki, skoro striptizerkom daje się papierki? Urban legend przerobiona na historię na piekielnych.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 września 2011 o 22:13

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
18 września 2011 o 22:10

I przez takie zachowanie, jak Wasze, ona tego grosika nigdy nie ma. Jak się ludzie dają okradać (SS, pożyczę bardzo trafne słowo), to kasjerki sobie pozwalają to robić.

« poprzednia 1 210 11 12 13 14 15 16 17 18 19 2026 27 następna »