Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

marchewka

Zamieszcza historie od: 18 maja 2011 - 14:27
Ostatnio: 16 września 2018 - 20:30
O sobie:

W trzech słowach: rude, wredne, wkurzające.

Aktualnie Wrocławianka.

  • Historii na głównej: 21 z 36
  • Punktów za historie: 14882
  • Komentarzy: 681
  • Punktów za komentarze: 4136
 
[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 7) | raportuj
1 listopada 2011 o 16:22

Mam nadzieję, że tekst o dziecku był ich kłamstwem, bo aż mi się scyzoryk w kieszeni otwiera, jak pomyślę, że mogli na taki czas dziecko samo zostawić.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 21) | raportuj
1 listopada 2011 o 11:23

Myślę, że wolałby jakieś bardziej fikuśne sprawy. bielizna małego chłopca czy coś.

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 14) | raportuj
31 października 2011 o 23:22

Lubię moje czerwone stringi, nie chcę, żeby zostały podprowadzone :D Albo zaniesione do księdza xD

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 13) | raportuj
31 października 2011 o 22:11

Hej, podpieprzania majtek nie zniosę! :D

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
31 października 2011 o 18:16

Najlepiej na zakupy w sukni wieczorowej, jak ktoś napisał pod moją historią. // Nie rozumiem takiej polityki, ja zostawiam naprawdę setki złotych w sklepach z kosmetykami, również tymi droższymi, ale nie przepadam za strojami bardzo eleganckimi. Tą drogą, sprzedawczynie często mają wielkie oczy, jakie taki "obwieś" (@Dominik, ładne słówko, bardzo mi pasuje, wiec podprowadzam) zostawia trzysta złotych na raz w sklepie.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
30 października 2011 o 23:10

Proponuję to jako scenariusz do kolejnego odcinka "Dlaczego ja?".

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
30 października 2011 o 20:01

Taaak, "bo on nie gryzie, taki grzeczni i poukładany, a kagańca nie ma, bo się boję mu założyć" Nie lubię psów, ale bardziej nienawidzę głupich właścicieli.

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 14) | raportuj
30 października 2011 o 16:26

Ewentualnie: nagle stwierdzili, że nie pasuje im do koloru ścian w salonie. A właściciele lubili swoje ściany. Poważnie, nie takie rzeczy słyszałam w życiu -.-'

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
30 października 2011 o 9:12

Też nie lubię tam robić zakupów, ale nie miałam wyjścia: balsam jest firmowym Douglasa i nigdzie indziej bym go nie dostała. A na zamówienie na ich stronie zwyczajnie nie miałam czasu.

[historia]
Ocena: 23 (Głosów: 23) | raportuj
30 października 2011 o 9:09

Dostała. Kupiłam w innym Douglasie, w tym samym stroju, a nawet pani sprzedawczyni mi doradzała.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
30 października 2011 o 8:56

Galeria.

[historia]
Ocena: 25 (Głosów: 25) | raportuj
29 października 2011 o 22:26

A żółw głodny...

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
29 października 2011 o 22:13

Oj, mi też zdarzało się swego czasu o trzeciej nad ranem gonić narzeczonego do najbliższej dyżurującej apteki po prezerwatywy, bo się w połowie akcji okazało, że nie mamy :D

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 12) | raportuj
29 października 2011 o 21:46

Jakbym miała nieprzyjemność mieć takiego brata, z przyjemnością bym go zamordowała o.O

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
29 października 2011 o 21:09

Pomyśleć, że później można mieć nieszczęście zostać pokrojonym przez takiego kogoś. Aż mnie ciarki przechodzą.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
29 października 2011 o 21:04

Przy tym tekście nasuwa mi się zawsze urban-legendowe: "Czy jak stanę nogami na torach i rękami złapię się trakcji, to pojadę jak tramwaj?"

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 października 2011 o 21:04

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 8) | raportuj
29 października 2011 o 19:36

To nie było piekielne, to było zwyczajnie chamskie.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 11) | raportuj
26 października 2011 o 15:41

Przepraszam za czarne scenariusze, alby jak by wypadek był ze skutkiem śmiertelnym dla Ciebie, to co? "Jak on śmiał zginąć, jak miał przyjechać?". Ja najchętniej tę jego "działalność gospodarczą" wysadziłabym. Razem z właścicielem.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 13) | raportuj
25 października 2011 o 17:05

Poryczałam się ze śmiechu. Dosłownie.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
25 października 2011 o 16:02

Hmmm... Ty? :P

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
25 października 2011 o 15:55

Nie rozumiem: dostał mandat za stanie na normalnym miejscu parkingowym?

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
22 października 2011 o 23:26

To po co podpisywała?

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 20) | raportuj
22 października 2011 o 19:44

Ale dzieci są.

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 15) | raportuj
22 października 2011 o 14:02

Przynajmniej by się trochę rozerwał w pracy :D

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
22 października 2011 o 14:00

Gdzie można dostać taką pomoc w poszukiwaniu książek i artykułów do pracy jakiejś? *.* Ewentualnie: w jakiej cenie zgodziłabyś się coś takiego zrobić?

« poprzednia 1 27 8 9 10 11 12 13 14 15 16 1726 27 następna »