Profil użytkownika
tvh ♂
Zamieszcza historie od: | 12 września 2012 - 7:39 |
Ostatnio: | 3 maja 2024 - 17:12 |
- Historii na głównej: 3 z 8
- Punktów za historie: 2128
- Komentarzy: 326
- Punktów za komentarze: 2546
Zamieszcza historie od: | 12 września 2012 - 7:39 |
Ostatnio: | 3 maja 2024 - 17:12 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
@Drill_Sergeant: Tyle razy w szpitalu i jeszcze nie zainwestowałeś w buty antyprzebiciowe (specjalna podeszwa/wkładka antyprzebiciowa) i w wykrywacz metalu? Przecież to dla Ciebie powinno być obowiązkowe wyposażenie przy wizycie u teściowej :-) Pomyśl ile korzyści! Przykładowo - nogi całe, plus u teściowej za odnalezione haki albo kaska w skupie złomu... :-)
@Garrett: Mogłeś mieć dodatkowy pakiet "indywidualny" którego nie ma w ogólnej ofercie. W takich przypadkach gdy coś nie pasuje to pozostaje reklamacja lub telefon na infolinię.
@milewa: Można, można jeżeli używasz Opinel nr 12, bo jeżeli nr 6 ... :-)
@SirCastic: Jeszcze praktyczniej jakiś scyzoryk :-) Chociażby Victorinox Climber czy Hercules ( ale ten to raczej do torby bo trochę za ciężki do kieszeni). Użyteczność duża ale strachu nie budzi...
@Mavra: Jeszcze lepszy łosoś ze szpinakiem :-) Takie zraziki czy roladki nadziewane szpinakiem. Mniam...
Raczej nie musiala się dzielić, najprawdopodobniej nie znala się na prawie albo nie wzięła prawnika. Zakup był ze środków pochodzących z jej majątku odrębnego. No chyba że notarialnie rozszerzyła wspólnotę majątkowa.
W bibliotekach, do których chodziłem były jeszcze naklejone na początku książki karteczki na których stemplowano datę wypożyczenia czyli numer jak u Ciebie raczej by nie przeszedł. P.S. Oczywiście z wyjątkiem sytuacji gdyby i tą karteczkę dano nową.
Co do pamiętania podstaw - krytykę uzależniłbym od odpowiedzi na jedno pytanie: czy pracuje się w zawodzie a jeżeli nie to jak długa jest przerwa od ukończenia danych studiów czy przerwania pracy ? Po kilku latach przerwy można sporo zapomnieć czy wręcz "wypaść z obiegu" ale dalej powinno się wiedzieć gdzie szukać informacji.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 22 czerwca 2015 o 9:36
@agata_92: Ustawy sobie nie daruję :-D Była mowa o podstawie prawnej to wrzuciłem :-) Co do wystawiana f-r na życzenie klienta masz całkowitą rację. Masz działalność i narzekasz,że paragony blakną? To czemu kupiłaś kasę fiskalną z kopią na papier termiczny? Nie łaska było kupić z inną metodą druku lub z zapisem elektronicznym? Pliki to Ci chyba nie wyblakną? Masz termiczną no to musisz cierpieć i trzymać paragony w chłodnym miejscu - niektórzy zalecają zamrażalniki :-) Jako klient też psioczę na blaknące paragony i tam gdzie potrzebuję aby długo były czytelne (np do gwarancji) to albo je skanuję albo biorę fakturę.
@agata_92: Ja też mam rachunki i mają dane nabywcy. Może masz takie "rachunki" co dają w restauracji z kwotą do zapłaty? Co do obowiązku wystawienia rachunku/faktury oczywiście masz rację. @popielica: Nie widziałem rachunku, który dostałaś więc trudno mi powiedzieć czego tam brakuje. Nie zapomnij,że niektórzy mają zwolnienie z VAT więc dla nich netto = brutto. No i jak piszą @piotrs72 i @Prankster to jest jeszcze ciekawiej gdy firma z innego kraju a u nas tylko magazyn. No ale to już chyba temat dla Twojej księgowej czy na fora o księgowości?
@popielica: Podstawa prawna: Ustawa z 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług Dostępna na stronach Sejmu. http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20040540535 Zerknij sobie na art. 2 pkt 31 i 32 a następnie art 106e. W art. 106e ust. 1 pkt. 1-15 ustawy określono podstawowe dane, które powinny zostać zawarte na fakturze, są to mianowicie: 1. data wystawienia; 2. kolejny numer nadany w ramach jednej lub więcej serii, który w sposób jednoznaczny identyfikuje fakturę; 3. imiona i nazwiska lub nazwy podatnika i nabywcy towarów lub usług oraz ich adresy; 4. numer, za pomocą którego podatnik jest zidentyfikowany na potrzeby podatku, z zastrzeżeniem pkt 24 lit. a; 5. numer, za pomocą którego nabywca towarów lub usług jest zidentyfikowany na potrzeby podatku lub podatku od wartości dodanej, pod którym otrzymał on towary lub usługi, z zastrzeżeniem pkt 24 lit. B; 6. data dokonania lub zakończenia dostawy towarów lub wykonania usługi lub data otrzymania zapłaty, o której mowa w art. 106b ust. 1 pkt 4, o ile taka data jest określona i różni się od daty wystawienia faktury; 7. nazwa(rodzaj) towaru lub usługi; 8. miara i ilość (liczbę) dostarczonych towarów lub zakres wykonanych usług; 9. cena jednostkowa towaru lub usługi bez kwoty podatku (cena jednostkową netto); 10. kwoty wszelkich opustów lub obniżek cen, w tym w formie rabatu z tytułu wcześniejszej zapłaty, o ile nie zostały one uwzględnione w cenie jednostkowej netto; 11. wartość dostarczonych towarów lub wykonanych usług, objętych transakcją, bez kwoty podatku (wartość sprzedaży netto); 12. stawka podatku; 13. suma wartości sprzedaży netto, z podziałem na sprzedaż objętą poszczególnymi stawkami podatku i sprzedaż zwolnioną od podatku; 14. kwota podatku od sumy wartości sprzedaży netto, z podziałem na kwoty dotyczące poszczególnych stawek podatku; 15. kwota należności ogółem. Wymieniony artykuł zawiera również kolejne punkty wskazujące na dodatkowe dane, które powinna zawierać faktura, które odnoszą się do transakcji szczególnych.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 czerwca 2015 o 11:57
Rachunek też jest fakturą. :-) Jeżeli "rachunek" ma wszystkie "elementy" faktury to jest "fakturą". W 2014 były zmiany w przepisach, wcześniej f-ra była dla Vat-owca a rachunek dla zwolnionych z VATu. Zerknij sobie. https://www.firmino.pl/poradnik/kiedy_faktura_a_kiedy_rachunek Fundacja i sklep a nie znają podstaw i nie wiedzą jak rozpoznać czy wystawić fakturę? Do tego nie trzeba być księgowym. Wstyd...
@SirCastic: Może trzecia opcja? Wcześniej były "końskie zaloty" a teraz przełamał w końcu nieśmiałość i przesadził w drugą stronę ;-)
@imhotep: Czy ja wiem? Mamy tu chyba: 1)przestępstwo (zniszczenie towaru) 2)ukrywanie i zacieranie śladów, 3)próba (?) obarczenia odpowiedzialnością innych 4) stracony czas, nerwy, koszty dojazdu, wynagrodzenie dla osób które dojechały w nocy, wystawienie na szwank dobrego imienia firmy montującej instalację. Dobry prawnik pewnie dużo znajdzie, tylko czy warto się bawić w sądy, bo solidny rachunek za bezzasadne wezwanie, dojazd, oględziny i ekspertyzę można i bez tego wystawić.
@krzysieks: Na upartego "samobójca ekonomiczny" czy coś w tym typie :-)
@mariamasyna: Trzeba jeszcze pamiętać o piątku, w końcu to też dzień święty dla wyznawców islamu.
@gretelka: plasterki "prawie przeźroczyste" - nożem też się tak da. Warunek: dobry, ostry nóż. :-)
Ja dostałem dzisiaj kilka maili typu: "458321 USD zostały przelane na konto. Należy pamiętać szczegóły Witaj! Otrzymałeś 458321 USD z Reynolds. Proszę sprawdzić tę płatność(...)" dalej był link do rzekomej płatności. Maile różniły się kwotami, imieniem nadawcy i miastem(?). Tekst był po polsku i angielsku.
@Rak77: W takiej sytuacji wystarczyłoby napisać testament i już problem w dużym stopniu rozwiązany. :-)
Dla niektórych 400-500 zł to są bardzo duże pieniądze, które trudno odłożyć.
Ciąża pracownic - 2 przykłady sprzed kilkunastu lat: 1) młoda dziewczyna zawaliła pewien temat, było niemal pewne że zostanie zwolniona, przyniosła L-4. "Chorowała" niemal 6 miesięcy, potem przyniosła zaświadczenie,że jest w ciąży i przynosiła kolejne L-4 do końca ciąży. Następnie urlop macierzyński, zaległe urlopy i już zebrał się 18 miesięcy poza pracą. Niedopatrzenie za które chcieli ją zwolnić dawno się przedawniło. Nie wiem czy potem wróciła czy wzięła wychowawczy... 2) Ciąża, L-4 do porodu. Następnie urlop macierzyński (16 tygodni) i zaległy urlop. Wróciła do pracy a po kilku miesiącach kolejne zaświadczenie o ciąży i kolejne L-4, macierzyński itd. Razem, nie licząc krótkiej przerwy po 1 dziecku, ponad 2 lata poza pracą. W jednym dziale w ciągu 3 lat zaszły w ciążę 4 kobiety z tego 3 w okresie 6 miesięcy. Jak sądzicie nie dezorganizuje to nieco pracy?
@Day_Becomes_Night: Miałem kaukaza - dla domowników i gości (wprowadzonych przez kogoś z domowników) łagodny jak baranek.Na spacerze też spokój. Moja babcia miała mieszankę kaukaza z owczarkiem niemieckim ale o wyglądzie i rozmiarach kaukaza - niesamowita przylepa i pieszczoch. Mieszkała koło przystanku autobusowego i nieraz przyłapywała obcych ludzi,zarówno dzieci jak i dorosłych, którzy go głaskali (!) przez ogrodzenie. Ba ! - niektórzy, jak słyszała kiedyś wieczorem, wyznawali mu miłość :-) Mówili "jakiś ty piękny, kochany" itp. Z drugiej strony obcego na ogródek wpuścił ale wyjść samemu nie pozwolił. Znajomy chciał przy psie klepnąć babcię w ramię - powstrzymał się słysząc warkot i postawę psa... Cóż, dużo zależy od wychowania ale też jak pisze Eko czasami nawet najspokojniejsze bywają choleryczne no i mają silny instynkt terytorialny i obrony.
Pamiętaj, że można domagać się dodatkowego odszkodowania za utratę wartości auta po kolizji.
@MyCha: I tak trzymaj! Nawet bez kota :-) Nie uważam co prawda, żeby niezależność finansową kobiety zawdzięczały ruchom feministycznym, a przynajmniej nie w każdym kraju, no ale to zagadnienie dla socjologów/historyków i ekonomistów i jeszcze kulturoznawców. Co do pierwszeństwa i innych zasad etykiety - kiedyś na zajęciach prowadzący polecił nam książkę "Etykieta biznesu, czyli międzynarodowy język kurtuazji". Przeczytałem i też polecam. Warto. Daje pojęcie jak zachować się w wielu sytuacjach. Z tego co pamiętam to o zaproszeniach też mówi.
@MyCha: Czysta dyskryminacja mężczyzn, a gdzie równouprawnienie? :-D