Christinka

No błagam… Decyzja o drugiej ciąży należy do mnie i mojego partnera, a nie do internetowych ekspertów. Miałam swoje powody dla których podjęłam taka decyzje, nie muszę się z nich tłumaczyć. Czy w związku z tym zostałam pozbawiona jakiś praw obywatelskich? Wszystko po porodzie, a przed ciąża zostało u mnie dokładnie zbadane (oczywiście prywatnie). Więc rady w stylu „druga ciąża obciąża” są mi doskonale znane. Ale chętnie się dowiem gdzie jest napisane ze tak nie powinno się robić :) Na zapas jestem umówiona do ginekologa. Na za tydzień. Bo wcześniej miejsc nie było. NFZ.

@Librariana niestety ale nie bardzo wiesz co piszesz. 1. L4 co miesiąc. Nie da się inaczej. Nie w ciąży. 2. Powierzysz obcej osobie (bo taką byłaby opiekunka z doskoku) niemowlaka? Lub dziecko do 3 roku życia? Nie sadze xD równie dobrze mogę poprosić pierwsza lepszą osobę na ulicy czy wpadnie mi na chatę posiedzieć z dzieckiem 2-3 godziny. 3. O braku rejonizacji wiem, będę szukać dalej. Ale naprawdę uważasz ze osiedlowa przychodnia na osiedlu X będzie się różniła od tej na osiedlu Y lub Z, które są 200-500 metrów dalej? XD zdziebko naiwnie. No i lekarza można zmieniać bezpłatnie raz do roku. Tak ze niestety, życia mi nie starczy by wypróbować tych najbliżej, a opiniami w necie nie ma się co sugerować.

@Sosenka bo wcześniej jechali z naprzeciwka, oślepiło mnie, światła z pobliskiego sklepu zlały się z mokrą drogą - gościa za łukiem drogi zauważyłam późno. Ot zbieg okoliczności.

Uśmiałam się jak nigdy :) dokładnie to zrobiłam ale najpierw wolałam trochę wyhamować. Ale fakt - facet by nie sprawdził :)

@VallaR dokładnie tak tu było - tylko świeciło światełko na czerwono bo lampa była cała.

@krzychum4 powiedziałabym nawet ze to nieważna sprawa...

Cóż... Więcej sumienia miał na pewno niż człowiek który topi/dusi nowonarodzone kociaki/psiaki, matkę skazuje na męczarnie, a nie wysterylizuje bo pieniędzy szkoda. Dla takich ludzi jest specjalne miejsce w piekle...

Całą podstawówkę, gimnazjum i liceum dobrze się uczyłam. Bardzo dobrze - konkursy ze wszytskiego praktycznie na poziomie gminnym wygrywałam. Świadectwa z paskiem. Na zakończenie szkoły średniej miałam jako jedna z 3 osób tylko pasek. I tylko wtedy dostałam stypendium - 650zł. Czemu? Po kilku latach się zorientowałam ze stypendia trafiały do dzieci nauczycieli... Nie mam bladego pojęcia czemu.

@lasek0110: A czy ja powiedziałam ze ich nie stać? Ja tylko powiedziałam ze wg naszego rządu im się należało, to dostali. Też nie jestem za tym zeby nierobom dawać kasę. Jak nie chcesz to nie bierz. Nikt nie każe.

@iks: Generalnie każdy każdego uważa za złodzieja i komucha, tylko nie siebie i "swoich" ( w kontekście politycznym). Każda formacja winna. A kryterium na pierwsze dziecko jest, dokładnie się nie orientuję, bo mnie to nie interesuje ;)

@rtoip: Wszystko zaczęło się dokładnie od początku programu. Dzieciak sąsiadów przestał przychodzić w odwiedziny, zaczęły się docinki owego sąsiada, nagle jakieś krzywe spojrzenia.

Jak bym słyszała o moich przebojach z Orange i przedłużaniem umowy.

Hah, dostałam tego samego maila ;) też nei mam konta iPKO. Ani w banku PKO, ani w ogóle nic.

Na posiadanie zwierzęcia powinny być obowiązkowe pozwolenia, lub chociaż testy psychologiczne, o pozwoleniu na dzieci nie wspominając... Oszołomów na świecie więcej niż byśmy chcieli...

@Pendrak: Poprawione :)

@reyden: I właśnie dlatego wrzuciłam tu tę sprawę, żeby nikt nie dał się nabrać :)

A opcja wyciągnięcia od jednego z panó sposobem loginu nie wchodzi w grę? "mmm misiaczki, a jak seksownie powiesz moje imię, nie, nie prawdziwe, to jest nudne". Jasne rzygać się chce ale login pewnie zdobędziesz ;)

Oj... To już przeraża mnie spłacanie mojego kredytu. Spóźniłam się z opłatą 3 dni i już telefon "co spowodowało opóźnienie w spłacie?". To jak banki (i nie tylko) traktują klientów to masakra :/

W Polsce? Żartujesz? Sama wrzucałam historię o "o Cyganach, Romach czy jak im tam" na piekielnych żebrzących w tramwajach w Krakowie i ważniejsze od chorej sytuacji było to, że niepoprawnie politycznie ich nazwałam. Więc zapomnij. Nieprędko coś zrobią, a prędzej będzie w polskich miastach jak w Berlinie z muzułmanami.

No niestety... Interkadra za grudzień płaci pod koniec stycznia, za czerwiec pod koniec lipca itd. Sama "pracowałam" w tej firmie żeby dorobić sobie grosz (dosłownie). Jedynym ich plusem jest to, że pracę masz niemal z dnia na dzień, ale z wynagrodzeniem są często cyrki (pomyłki, opóźnienia itd.).

Wow, niesamowicie przerobiłaś te buty! :D Gratulacje! Sama zbieram różne ciuchy ale pomysłu ani czasu na ich przeróbkę - brak ;(

Popadanie w skrajności przez różnego rodzaju fundacje zajmujące się zwierzętami to norma... Chcieliśmy z chłopakiem adoptować dużego psa do domu z ogrodem, w którym miałby pełnić rolę psa "obronnego". Znaczy szczekać i być na działce na okrągło. Problem pojawił się gdy wyjaśniliśmy pani w schronisku ze pies miałby bywać tam sam ponieważ dom nie jest ukończony i zwyczajnie nikt tam nie mieszka na co dzień, ale jest ktoś codziennie lub prawie codziennie (czyli pies miałby pilnować domu np w nocy). Zaczęły się pytania "a co jeśli psu się coś stanie" itd. No jasne, ale czy to się nie może stać równie dobrze gdy ktoś w domu jest? A nawet jeśli liczy się czas reakcji z pomocą - przecież ludzie jeżdżą do pracy, do szkoły i naprawdę niewielu ludzi może sobie pozwolić na ciągłe przebywanie w domu... Ostatecznie wzięliśmy suczkę ONka (bez rodowodu) od jakiejś patologicznej rodziny, za flaszkę. Suka miała złamany ogon (sterczy końcówka pod dziwnym kątem), bita (bała się podniesionej reki czy gwałtownych ruchów, a na kij reagowała ucieczką), chuda, a podejrzewam ze to nie wszytsko. A teraz? Przeszczęśliwy ganiający pies. Przybiega zawsze się przywitać, łasić, bawić ale widać ze jej samotność pasuje, bo nawet jak robimy coś na podwórku to nie siedzi z nami cały czas, tylko na swoim ulubionym miejscu pod bramą... No i weź tu człowieku bądź mądry - chce się pomóc, to robią z człowieka błazna...

Moja Ciocia ma na imę Wacława i zawsze wołamy na nią Wacia i jakoś nie było nigdy zlych skojarzeń. Dla Ciebie na szczęście miałaś taki imię drugie. A dzieci są okrutne i zawsze się do czegoś doczepią więc lepiej drugie niż pierwsze.

Nieźle... Możesz w takich sytuacjach jak te przy płocie podbiegać do rodziców z dziećmi i "o mój Boże, jaki słodki bobas, widziałam takiego samego w reklamie Vizira!" i trzaskać foty. A na tekst "ile pani chce za tego psa odpowiadać "ile pani chce za swoje dziecko?" Myślę ze jak nie poskutkuje na wszytskich to części da do myślenia ;)

Pewnie znajoma powiedziała swojej córce że tylko ona może ją dotykać w tych miejscach ku przestrodze, mała powiedziała to swojej koleżance, a ta z kolei mamie w ten sposób, ze wyszło "a mama Kasi/Zosi/Krysi dotyka ją w tych miejscach i zabrania tego robić innym"...