Profil użytkownika
Christinka
Zamieszcza historie od: | 30 lipca 2011 - 19:31 |
Ostatnio: | 29 maja 2023 - 8:08 |
- Historii na głównej: 8 z 18
- Punktów za historie: 2987
- Komentarzy: 121
- Punktów za komentarze: 402
« poprzednia 1 2 3 4 5 następna »
Na szczęście Ciocia nie w ciemię bita i jak SM próbowałaby przyjechać to pewnie nasłucha się jak to dup* by ruszyli wlepiać mandaty kierowcom na kopertach dla inwalidów ;) a nie ze się z nami chłop kłóci że on pierwszy sobie znalazł to miejsce (myślał ze pełnosprawna się z nim wykłóca), gdzie Ciocia z wózkiem w bagażniku nie ma gdzie zaparkować... Cyrk na kółkach...
I się znalazła podstawa prawna - dzięki kambodia! W tym kraju trzeba walczyć o to co mamy z góry zapisane w ustawach, po prostu cud, miód i orzeszki...
Tak powiedziała pani w urzędzie miasta w dziale jakiejś geodezji czy innym, podobnym. Nie wiem czy jest to jakis zapis ogólnopolski czy dane miasto musi go wprowadzić, w każdym razie moja Ciocia się dowiadywała co ma z tym fantem zrobić, bo nie uśmiecha się jej szorować z łopatą zimą (zresztą jak? ma sobie doczepić łopatę do przodu albo tyłu wózka?), ani wynajmować kogoś kto za pieniądze zrobi to za nie.
Ale do prawdziwie patologicznej rodziny nie przyjdą... :/
W reklamacjach produktu jest jedna zasada: reklamować póki nie uznają Twojej racji. Mojej Mamie jeszcze nikt reklamacji nie odmówił ;] cokolwiek by reklamowała ;)
Pomijając wszelkie prawa dotyczące reklamacji jakiegokolwiek produktu trzeba wiedzieć ze mozesz zareklamować WSZYTSKO i nalezy walczyć o swoje, choćby i kilka razy zgłaszając reklamację. Ja reklamowałam buty z CCC. Reklamacja uznana za 4 razem. Całkowity zwrot gotówki. A wszytsko dlatego że źle miałąm wszytą zapiętkę - obcierała. Za 1 razem - niewygoda obuwia to nie powód do reklamacji. Za 2 - mogłam przymierzyć obuwie w sklepie. Za 3 już nie pamiętam, a za 4 i po kilku telefonach do pana który się pod tym podpisywał - jakoś się dało... Oni robią wszytsko zeby nie oddać nam kasy.nie wymienić produktu. Trzeba się z tym pogodzić i też robić wszytsko.
Hahah :D znam Twój ból ;) mam dokładnie taki sam problem z głosem.
Rozwaliła mnie ta historia... Co za skretyniały dupek? Nie dziwię się reakcji Twojego taty...
Rozwydrzona idiotka... Trzeba było ją wypchnąć przez okno - wysoko by nie było (czy to parter czy piętro) a by się może zdziwiła. Współczuję mężowi i synkowi, bo widać ze facet porządny, a synek niewinny...
Rejestrowałam się w swojej poradni przed świętami - termin na 5.04. Pani doktor kazała za 2 tygodnie do kontroli - idę w następny piątek bez problemu. Spróbuj gdzie indziej.
Skontaktuj się z PSYgarnij.pl (lub na FB pod PSYgarnij). Zamiast pie*dolić bez sensu wsiadają w auto, zabierają i szukają domów.
Grunt że nie było tam dress - dresy, bo jak by ta chłopiec wypalił "I like wearing dress" czy coś w tym stylu to mogło by być podejrzane ;)
Zażądaj wydania owej paczki już teraz, zaraz, natychmiast i niech oni się martwią. W końcu są awiza - musi być i paczka ;) niech wyjaśniają całą sprawę.
Bierzcie coś pod zastaw od "nowych" (dowód, prawko, jakąś legitymację czy inne cudo) a po zakończeniu gry i sprawdzeniu czy wszystko jest - oddajemy. Jak w bilardowniach często czy innych klubach.
Te mendy społeczne same siebie pozbawiły swoich praw. nie dość ze mają wakacje za nasze pieniądze to jeszcze widują się z kumplami jak zwykle...
Ciekawe czy znaleźli frajera... Może im chodziło że za godzinę ale się pomylili ;) swoją drogą - taki tłumacz to specjalista w każdej dziedzinie ;)
Ty masz dobrze że pozbyłaś się kolejnego dzieciaka... Ale Córeczce ogromnie współczuję... Jeszcze zeby przypadkiem kiedyś dzieci o alimenty nie posądził.
Ja nawet jedzenia nie daję. Powód? Jak siedzi cały dzień to zgłodnieje i chętnie zje, żeby nie wydawać swojej "ciężko zarobionej" kasy prosi o herbatkę i inne duperele. Jak ktoś jest naprawdę biedny i głodny to w Domu Pomocy Społecznej dostanie ciepły posiłek i nocleg. Osoby NAPRAWDĘ biedne wstydzą się zebrać... Tylko takie mendy społeczne jak owa babinka, która niestety ma rację.
Oho ho... To brzmi piekielnie... Szczególnie końcówka ;] Jak nie odda roweru, nie bedzie chciała odkupić albo Ci go spod ziemi nie wyciągnie - policja. Niestety... 3000 to niemała kasa, rozporządzenie cudzą własnoością i pewnie inne rzeczy by się też się znalazły...
W okolicach zera? Ale rozumiem ze to optymistyczna wersja patrząc od strony samych minusów?
Dlatego nigdy nie kupuję używanych butów... Obleśne...
Spakuj Mamę, wyprowadźcie się gdzieś. Daleko. I jeszcze zabezpiecz się żeby tatuś czy bratuś nie upomnieli się od Ciebie albo od Mamy o alimenty, bo takie mendy mają to w zwyczaju.
Ukatrupiłabym na miejscu... Zamiast pójsć i kupić gdzies idziej... Sama mam długie włosy i jakby ktoś zbliżył się do nich z nożyczkami to by nieźle oberwał...
Nie rozumiem skąd te minusy... Sama zapuszczam włosy odkąd pamiętam ale za namowami ciągle je podcinałam (skończyłam z tym 3 lata temu). Na samą myśl że ktoś mógłby mi coś takiego zrobić podnosi mi sie ciśnienie. Chyba bym na miejscu wpadła w furię i im tymi nożyczkami ucięła coś innego... głęboko Ci współczuję :(((
Tu trzeba odpłacić pięknym za nadobne, a skoro oszukują - sami ukręcają na siebie bicz. Nie bedę się powtarzac po przeciwnikach ale ja bym od razu szła ze zgłoszeniem wyżej niż US i do mediów. Tylko wpierw dowody. Trzymam kciuki, takich pasożytów i oszustów jak Twoi sąsiedzi to na syberię można by wysłać :/