Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Evergrey

Zamieszcza historie od: 4 kwietnia 2013 - 19:55
Ostatnio: 12 maja 2021 - 17:03
  • Historii na głównej: 13 z 21
  • Punktów za historie: 5279
  • Komentarzy: 375
  • Punktów za komentarze: 3487
 
[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 17) | raportuj
2 maja 2018 o 15:07

@Malibu: Ale jest tak jak jest. Nie jestem managerem i nie ja ustalam zasady. Od zawsze zgłaszamy ilość dzieci i tyle przychodzi posiłków. Tak pracuje firma cateringowa. Widocznie mają swoje powody.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
18 marca 2018 o 21:59

@maat_: Częściowo masz rację. Ale: po pierwsze, 30m2 nie ma tu żadnego znaczenia. Jeśli zapewni się psu odpowiednią dawkę ruchu to będzie spał twardo nawet i na 2m2. Piszę z doświadczenia. Mam 40kg psa i 31m2. Pies codziennie jest na dworze kilka godzin. Małe mieszkanie nie robi mu różnicy bo w nim tylko śpi. Co do tych 12 godzin...wiesz że pies przesypia około 18 godzin na dobę? Mój siedzi sam około 10h. I śpi. Po półtora godzinnym spacerze rano, ćwiczeniach i aportowaniu żre michę i szczęśliwy rozwala się na legowisku. Czasem jak mąż wraca do domu to psina nawet nie wstaje tyko kima dalej, tak jest wymęczony. Więc nie metraż i czas BEZ właściciela a czas i wysiłek podczas spędzania czasu RAZEM są kluczowe.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 21) | raportuj
5 marca 2018 o 11:55

Psa się WYCHOWUJE a nie się go ma. Jeśli wiesz że jest agresywny poszukaj pomocy. Pamiętaj że pies to stworzenie empatyczne. Jeśli czuje podczas spaceru twoją złość to sam jest od razu bardziej czujny i może wykazywać agresję. Szczególnie pies który nie został zsocjalizowany. Takie atakowanie innych zwierząt i ludzi świadczy o tym że twój pupil ma poważny problem. Który da się rozwiązać przy pomocy fachowca od psich zachowań. Kaganiec i smycz to środki doraźne, które mogą cię kiedyś zawieść. Lepiej rozwiązać problem niż ciągle mu przeciwdziałać.

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 3) | raportuj
4 stycznia 2018 o 23:35

Po tym jak piszesz faktycznie można wywnioskować, że to studia się skończyły, a nie że to ty skończyłeś studia...

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 13) | raportuj
19 grudnia 2017 o 7:39

@Issander: No weź nie żartuj. Biedna dwunastolatka nie wie, że nie wolno kłamać i oczerniać innych, bo zamiast nakłamać wprost zrobiła to przez Internet... I naprawdę tłumaczenie, że skoro koleżanki tak robią to i ona też, nie jest na poziomie dorosłego człowieka. Mój ojciec zwykł mawiać w takich sytuacjach "A jak Asia/Kasia skoczy przez okno to ty też skoczysz?" Nastolatki robią głupie rzeczy, MIMO najlepszych starań rodziców (których winy w całej sytuacji nie ma) I bardzo dobrze że dziewczynka poniosła konsekwencje swoich działań. A szlaban na telefon i komputer dlatego, że to najcenniejsze gadżety dla nastolatki w tych czasach. A ten przykład o restauracji wyjątkowo nietrafione. Dorosły człowiek, który celowo wybiera się w egzotyczne miejsca sprawdza najpierw co wypada a co nie.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 7) | raportuj
9 grudnia 2017 o 20:43

Odwieczny problem zimowej aury. Zauważyłam u siebie na osiedlu. Ilość kup na trawnikach jest odwronie proporcjonalna do długości dnia. Im dluzej ciemno tym bardziej brudno. W lecie, jak jest dłużej jasno to więcej ludzi sprząta. Zimową porą jakoś mniej widać to i wstyd mniejszy nie sprzątać, bo przecież nikt nie widzi. A co niektórzy to jeszcze śniegiem przysypują i są dumni że posprzątali.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
7 grudnia 2017 o 9:02

@InessaMaximova: @Iceman1973: Właśnie dlatego zawsze i siebie i psa ubieram w odblaski. Niby mieszkam w wielkim mieście gdzie latarnie na każdym kroku, ale różnie to bywa. I może wyglądamy jak choinka (pies ma kamizelkę z odblaskami, ledową obrożę i latarkę przy kamizelce a ja odblaski na kostkach) ale przynajmniej mam poczucie że nas widać.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
5 grudnia 2017 o 6:43

@Naa: Dzięki za radę, ale my to wszystko przerabiamy od ponad roku już. Smaczki, pochwały, wszystkie możliwe pozytywne metody. Mój pies to półkrwi husky i potrzeba pościgu jest w nim tak silna, że nawet martwy wół przytroczony do mojego paska nie zmieni tego faktu. Jedyne co działa to wielokilometrowe włóczęgi i bieg.PS. Pies odratowany z lasu i szczenięce miesiące spędził polując na zwierzynę ze swoją mamą w puszczy. Także to jest nawyk, z którym muszę żyć i kontrolować. Ale mimo wszytsko dzięki za radę.

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 7) | raportuj
4 grudnia 2017 o 11:59

@Bastet: Mnie uczono w młodości, że dla własnego bezpieczeństwa w pobliżu psa nie należy zachowywać się gwałtownie. Biegniesz-zwolnij trochę, albo omiń psa łukiem. Czemu tylko właściciel ma się zachować odpowiednio? Jeśli ja skracam psa na smyczy (a mam taki model co goni wszystko co się rusza) bo widzę biegacza, to jemu też korona z głowy nie spadnie jak trochę zwolni albo wybierze drugą stronę chodnika. To samo tyczy się rowerzystów.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 10) | raportuj
2 grudnia 2017 o 12:32

@bazienka: Masz. Ale przestań rozpowiadać bzdury na ich temat. Bo praktycznie w każdym z twoich komentarzy pojawia się jakaś durna i nieprawdziwa informacja na temat psów. Myślałam że tak wspaniała osoba, na jaką się we wszystkich historiach kreujesz, empatyczna i sprawiedliwa ma więcej rozwagi przy wypowiadaniu się w kwestiach o których nie ma pojęcia...

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 12) | raportuj
2 grudnia 2017 o 12:23

@bazienka: A może weź się dokształć w temacie psów. One nie potrafią robić niczego złośliwie. To jest antropomorfizacja mówienie że pies sika w domu złośliwie. To jest wina tylko i wyłącznie WŁAŚCICIELA. Zawsze.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 11) | raportuj
1 grudnia 2017 o 20:45

@Naa: No właśnie dlatego powątpiewam w to, że pies był u behawiorysty. Ze swoim psem byłam u 3 zanim trafiliśmy na kogoś kto nam faktycznie pomógł, ale każda z tych 3 osób jako doraźne załagodzenie problemu stresu i nadpobudliwości sugerowała feromony. No i nie znam behawiorysty, który rozłożyłby ręce. Zazwyczaj nawet jeśli sprawa "przerasta" kompetencje to akurat w tym zawodzie referuje się psa dalej. Do kogoś z większym doświadczeniem.

[historia]
Ocena: 19 (Głosów: 19) | raportuj
1 grudnia 2017 o 15:58

@mijanou: Po pierwsze to jakiś nędzny ten behawiorysta skoro tylko rozkłada ręce i nie umie pomóc. I tak są feromony dla psów. Adaptil się nazywa. Tanie to nie jest ale na moją bestię działało.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
30 listopada 2017 o 8:57

Te twoje historie to mają coraz mniej sensu. Widziałaś kiedykolwiek psy, które chcą się zaatakować? Bo z twojego opisu wynika, że nie. I co, już się nie boisz tego wielkiego, złego psa swojej siostry, że go wyprowadzasz? A z gazem pieprzowym czy bez? No i jak to się stało że kilka tygodni temu jeszcze przed nim uciekałaś A teraz już na spaerki go prowadzasz?

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
28 listopada 2017 o 11:13

@fenek: Jakoś póki co przeszkadza to tylko tobie. Poza tym wielu ludzi opisuje tu jakieś zjawiska, czasem po kilka na raz. Forma historii zależy od autora i nikomu nic do tego. Nie podoba ci się to daj minusa i jedź dalej.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
27 listopada 2017 o 19:29

@fenek: Serio nie widzisz piekielności sytuacji opisanych przez autorkę? Rozejrzyj się. Zobacz ile psów cierpi przez niedouczenie właścicieli. Jeśli choć jedną osoba zastanowi się nad tym co robi dzięki takiej historii to będzie sukces.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
27 listopada 2017 o 18:09

@Dziewczynazmarcepanu: I mimo tego, że coraz więcej jest ludzi świadomych, to dalej się czasami czuję jak kosmitka kiedy rozmawiam z kimś i mówię o potrzebach swojego psa. O bieganiu, wąchaniu, polowaniu czy choćby głupim gryzieniu. O tym, że różne psy mają różne potrzeby żywieniowe to już nie wspominam... Do dziś pamiętam zdziwienie sąsiadki jak jej powiedziałam, że karmy dla swojego psa szukałam pół roku. "A to on nie je Puffi z biedronki?" A najgorsze jest to, że ci ludzie to nie są jacyś zwyrole, którzy się świadomie nad tymi zwierzętami znęcają. To są ludzie, którzy kochają swoje psy i jednocześnie NIC nie wiedzą o ich potrzebach.

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 17) | raportuj
11 listopada 2017 o 8:28

@bazienka: hhh@bazienka: O matko, skończ już z tą podstawą prawną. Nie wszystko musi być regulowane ustawą. Są też uchwały, zarządzenia i rozporządzenia. Są też REGULAMINY WEWNĘTRZNE różnych placówek, na przykład sklepów. One też obowiązują, o ile nie są niezgodne z ustawą, uchwałą, rozporządzeniem itp. Przepuszaczanie ciężarnej w kolejce NIE jest niezgodne z prawem więc obowiązuje jeśli jest taki zapis w regulaminie. Który ty, jako klient sklepu zobowiazujesz się znać robiąc tam zakupy. Jeśli regulamin mówi o pierwszeństwie kobiet w ciąży to je przepuszczasz i tyle. Dodatkowo jak już musisz o tym prawie gdakać w kolejnym komentarzu to jest takie coś jak prawo naturalne. Czyli Ogół norm obiektywnych i niezmiennych, które wynikają z natury człowieka (jego wewnętrznej struktury), poznawanych dzięki naturalnemu światłu rozumu. Wyraża taki generalny zmysł moralny.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 14) | raportuj
2 listopada 2017 o 8:49

@mijanou: Z drugiej strony dla wielu ludzi to jedyny dzień w roku kiedy mogą odwiedzić groby. Na przykład ja, na codzień mieszkam na drugim końcu Polski, więc takie święta jak Boże Narodzenie, Wielkanoc i Wszystkich Świętych są jedynymi okazjami jakie mam żeby postawić symboliczną lampkę na grobach. Poza tym w przypadku katolików nawiedzenie cmentarza w dniu 1 listopada jest jednym z warunków otrzymania odpustu zupełnego.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 21) | raportuj
20 października 2017 o 11:51

Wiecie co, mam ostatnio coraz większy problem ze zrozumieniem jak takie coś, do cholery jasnej jest możliwe. W jaki sposób 14latka chodzi na imprezy, baluje i spotyka się z chłopakami?! Jak ja byłam w 6 klasie (a jakoś strasznie dawno temu to nie było) to sama mogłam iść do biblioteki i ewentualnie na urodziny do kolegi czy koleżanki. Przecież dziecko w tym wielu powinno być pod kontrolą rodzica A nie robić co mu się żywnie podoba...

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 18) | raportuj
18 października 2017 o 17:46

@no_serious: A jak kogoś poprawiasz, to rób to bezbłędnie. TĘ historię jeśli już.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
4 października 2017 o 9:21

@Zazo: Ostatnimi czasy doszłam do wniosku, że Poczta polska to najlepszy wybór. Zamawiam często i gęsto. Jak paczka jedzie kurierem to potem jej szukam po całym osiedlu. W kiosku, u sąsiada z bloku obok. Hitem był kurier DPD który stwierdził że w Łodzi nie mają punktu i jak mu się nie uda paczki zostawić u sąsiadów to odbiorę ją sobie ze Strykowa (jedyne 24 km). InPostu paczkomat ciągle zawalony. A poczta zawsze w tym samym miejscu czynna do 21 i blisko domu. Kurier pocztowy dowozi paczki po 18, czyli mam realną możliwość ją odebrać. I nawet to awizo w skrzynce jest lepsze od kuriera. Bo przynajmniej wiem gdzie iść po swoją przesyłkę.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 8) | raportuj
27 września 2017 o 7:40

@katem: No nie wiem...może dlatego, że razisz psa prądem? Takie obroże powodują bardzo często agresję lub nadmierną lękliwość u wielu psów. Dlatego przy współczesnych metodach szkolenia psów mało kto już z tych urządzeń korzysta. Z resztą nic dziwnego. Kop się prądem za każdym razem gdy zrobisz coś czego nie powinieneś i poczuj jakie to miłe.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
27 września 2017 o 7:35

@z_lasu: Podczas okresu wakacyjnego miałam podobny problem. Pies wolał mieszkać na działce, do domu chodził tylko spać. Żeby utrudnić życie ewentualnym popaprańcom smycz i szelki psa zabezpieczyłam zatrzaskiem. Taką małą kłódką na kod jak są do szafek na siłowni. Spinasz tym kółko do którego przyśrubowany jest karabińczyk z kółkiem na obroży czy szelkach. Nie jest to rozwiązanie idealne, ale daje trochę więcej czasu na reakcję.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1014 15 następna »