InuKimi ♀

Myślę, że pies pobawić może się z każdym innym, nieagresywnym ;) Nie musi mieć labradora.

Bleeeeeh :S O rany, przypomniała mi się jedna z najbardziej obrzydliwych scen, jakie widziałam w filmach... Właśnie coś takiego.

Też uważam, iż noszenie wysokich obcasów to głupota i masochizm - zwłaszcza, że to nie tylko ból, ale i zniekształcanie stopy... Ale wiesz, raczej nie jest to komentarz na temat historii ;p Poza tym, żeby od razu się cieszyć z cudzego nieszczęścia? Bez przesady... Co do opowieści, jestem zdziwiona... Musiała to być widocznie jakaś idiotka - złodziejka? Raczej nie, pewnie "żartowała". Albo w ogóle oskarżamy tu niewinną osobę. Dziewczyna mogła wyjść, a "żarcik" zrobił jakiś głupi smarkacz albo inny wyrostek.

Dziwne, że tak łatwo odpuściłeś i jeszcze zrobiłeś z siebie potulnego baranka... Rzeczywiście, spodnie mogły być kosztowne, ale nawet jeśli, to z Twojego opisu wynika, iż stałeś na uboczu szerokiego chodnika... Nie na środku ścieżki... A nawet w takiej sytuacji powinna Cię wyminąć - coś o tym wiem, bo często jeżdżę rowerem po chodniku dzielonym na ścieżkę i zwykły, dla pieszych... Krew zalewa, gdy widać takich, co idą całą szerokością, albo perfidnie środkiem ścieżki - ale tak czy inaczej, rowerzysta musi ich wyminąć, nikt na wypadek nie zasługuje, nawet największy idiota... Co innego postraszyć takiego, przejeżdżając blisko ;> Tak czy inaczej pannica niekulturalna i najwyraźniej głupia. Szczęście, ze matka jakaś normalna, bo zwykle akie zachowania są dziedziczne...

Ciekawa sprawa... Moja koleżanka z klasy od dłuższego czasu uczęszcza do tej szkoły (Katowice) i nie skarży się, a wręcz przeciwnie... Może nie każda "filia" ma taką politykę? :|