Profil użytkownika
Lapis
Zamieszcza historie od: | 19 listopada 2011 - 21:43 |
Ostatnio: | 9 sierpnia 2020 - 19:24 |
- Historii na głównej: 3 z 3
- Punktów za historie: 293
- Komentarzy: 851
- Punktów za komentarze: 4956
Zamieszcza historie od: | 19 listopada 2011 - 21:43 |
Ostatnio: | 9 sierpnia 2020 - 19:24 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
@Kitkowa: a mnie nie wywalono z 4 latką.
@Cut_a_phone: no nie do końca, marihuana pogłębia problemy psychiczne. Wśród palaczy jest 6x wyzszy odsetek chorych na schizofrenię, do tego dodajmy psychozy, napady paniki oraz depresję. Z tego wszystkiego wynika że marihuana tutaj by pomogła podobnie jak alkohol, albo i gorzej. Bezpieczna to jest dla zdrowych, stabilnych psychicznie i emocjonalnie osób.
@Iras: przegapili że w 6 mieszkaniowym budynku jedno mieszkanie zmieniło najemcę? I to to które dotychczas było biurem? Takie rzeczy to może w blokach po 20-50 mieszkań, ale w tak małej społeczności wszyscy się znają choćby z widzenia.
@Ohboy: w normalnej sytuacji siedzą w pubie albo kinie. Jakby nie były zamknięte to teraz pewnie też by siedzieli skoro olewają zakazy.
@Gelata: a i nosa ci nimi nikt wytrzeć nie zabroni, czy zasłaniać ust jakby cię wzięło na kaszel czy kichanie :)
@j3sion: wirus już dawno pomutował, każdy kontynent ma swój szczep :D Mam dom z podwórkiem, co z tego? Też zamknięcie tylko na większej przestrzeni. Na spacer nie pójdę łazić 50x wokół budynku, a podczas marszu zupełnie inaczej mózg pracuje, już nie mówiąc że wychodząc za płot można się przestać potykać o dzieci i trochę odsapnąć. I to nie znaczy że ich nie kocham, po prostu od siedzenia w pieluchach 24/7 można ocipieć.
@Armagedon: albo koronawirus albo psychiatryk, proste. O innych można myśleć do pewnego stopnia, ale jak już wielokrotnie stwierdzono komuna na dużą skalę się nie sprawdza, bo ludzie nie dają z siebie 100% kiedy nie mają z tego więcej niż inni. A tutaj trudno widzieć efekty swojej 'pracy' i zysk z niej.
@popielica: ze zniszczonych szmat produkuje się najlepszej jakości bawełniany papier. Najlepszej w sensie papier bawełniany do celulozowego to jak bawełna do materiałów szlachetnych typu kaszmir czy jedwab.
@Caron: szkoda że ten dopisek dotyczy limitu pasażerów w pojazdach dla 9+ osób, a nie przemieszczania się ogółem. Szkoda że: W mocy nadal jednak pozostają ograniczenia w przemieszczaniu się wszystkich osób. W dalszym ciągu nie można wychodzić z domu z wyjątkiem: dojazdu do pracy.... wolontariatu na rzecz walki z COVID-19.... załatwiania spraw niezbędnych do życia codziennego.... Dojazd na działkę rodzinnie nie jest żadną z tych 3 rzeczy niestety.
Serio myslisz że bez żadnych zajęć wam ten ostatni semestr zaliczą? Na magisterce może, bo wtedy już nie ma praktycznie żadnych zajęć, ale przynajmniej ja na semestrze przed licencjatem w planie miałam całkiem sporo zajęć.
@Caron: problem nie w przebywaniu na działce, bo na swojej ziemi być możemy, a w 'niekoniecznym przemieszczaniu',bo nie jedziemy ani dk domu ani do pracy, a na zakupy w 4 nie przejdzie podejrzewam.
@Caron: no nie? Za płot bym pewnie olała i poszła, ale niestety nasza budowa jest pod miastem, niby druga miejscowość od granicy, ale szansa że spotkamy panów w mundurach sporo, znajomy który też teraz buduje widział patrole i tłumaczących się ludzi w sobotę...
@singri: to chyba dobrze? Mnie szlag trafia jak myślę, że gdybyśmy mieli 2 auta to bez problemu pojechalibyśmy na budowę, każdy osobno pod pretekstem sprawdzenia tego samego. Ew jedna osoba autem z dziećmi a druga komunikacją. Ale rodzinnie razem autem to już źle...
@syphar: jestem tak zwaną kurą domową, kisimy się od 3 tygodni w domu, bo mąż dostał pracę z domu kilka dni przed oficjalnym zarządzeniem. I tak jest super bo mamy ogród etc, ale ja się czuję więźniem. Może to trudno zrozumieć komuś kto pracuje i żyje standardowo, ale mnie brakuje głupiego wyjścia z domu z dala od dzieci. Budujemy dom, wg zaostrzonych przepisów z czwartku (?) nie możemy nawet pojechać we 4 sprawdzić postępów, bo policja ma prawo się czepić o niekonieczne przemieszczanie bo to może sprawdzić jedna osoba,a nie cała rodzina.
@singri: szczerze, po dzisiejszej zapowiedzi premiera że prognozują szczyt zachorowań na czerwiec witki mi opadły. Ile da się żyć na kwarantannie? Bo jeśli szczyt w czerwcu to spadek w sierpniu albo wrześniu?
@kartezjusz2009: a mnie uczyli, że sygnalizuję bezpośredni zamiar skrętu, czyli nie używam lewego kierunkowskazu jadąc w lewo na rondzie tylko co najwyżej 2x prawego.
@timi14: pierwsze słyszę,ale ok.
Chyba w gwiazdce chciałeś napisać przed zjazdem z ronda, bo naprawdę nie wiem co miałoby dać stanie na kierunkowskazie czekając na wjazd na rondo. Jakieś dwukierunkowe było czy co?
Dlaczego bez sensu? Warzywa + ogólnospożywcze na 4-5 dni dla rodziny 4 osobowej trochę ważą, alternatywą byłoby chodzenie na 2 razy.
@madxx: to zależy jak bardzo popularnego paczkomatu używasz i jak blisko są inne. Nasz jest napełniany z 5x dziennie i w weekendy.
@Zunrin: lepiej dla mnie, gorzej dla kogoś kto po zakupy przyjeżdża autem :D akurat miałam na myśli osiedlowy Społem, wózki są wewnątrz sklepu.
Mieszkamy w dużym mieście, u mojego męża w pracy już w pierwszym tygodniu epidemii, przed oficjalnymi zarządzeniami była sytuacja że dziecko kolegi z piętra okazało się chodzić do przedszkola z oficjalnie zarażonym. Pracę z domu firma wdrożyła obowiązkowo kilka dni przed oficjalnym zarządzeniem. Nie słyszałam żeby ktoś się bardzo skarżył.
@Meliana:jaka separacja? Byłam dziś koło 8.30 w sklepie, połowa to stare dziady.
@Vkandis: w większych sklepach typu społem czy stokrotka są do wyboru koszyki dk ręki i wózki na kółkach. Powodzenia. Tzn ok, mogę wepchnąć jeżdżący wózek za bramkę i go gdzieś zaparkować, ale chodzić z nim nie będę, bo już mi się zdarzyło zrobić do takiego koszyka zakupy większe niż mogę unieść. :D
@miyu123: to że mimo szlachetnych pobudek szybko się nóż w kieszeni otwiera. Tylko że pracę jako opiekunka można łatwo zmienić na pracę w spożywczaku, a jak się zrobiło studia pielęgniarskie to jednak trochę szkoda do śmieci wszystko wywalać przez kilku debili.