Lapis

@mskps: fakt, jeszcze 2 lata temu mój telefon to była nokia 3510i, mmsa nikt by ode mnie nie dostał, jak się go z kompa nie da wysłać :D

@miyu123: popracuj, to się dowiesz... Mops nie jest odpowiedzialny tylko za przydzielanie zasiłków, nawet jeśli opiekunki są zatrudniane przez podstawioną firmę żeby móc je zatrudnić na smieciowkach. Wiem gdzie trzeba było co miesiąc jeździć rozliczać karty. :D Paniusie z mopsu osobie samotnej i nie wychodzącej będą węszyć po mieszkaniu czy czasem nowej lodówki na kredyt nie wzięła, bo to jest dochód i trzeba stawkę godzinową podnieść, ale jak inna podopieczna ma 3 dzieci, w tym lekarkę i prawnika to tam nie ma problemu w przydzieleniu ok 20h tygodniowo za pół darmo i nikt niczego nie sprawdza.

@miyu123: myślałam raczej o pracy na 1 linii frontu, czyli opiekunkach osób starszych i niepełnosprawnych. Paniusie z papierami z mopsu to jakaś porażka.

Pielęgniarką może nie zostaniesz, ale popracuj sobie z pół roku w mopsie, to też służba. Myślę że ci to wyprostuje poglądy dotyczące powinności i granic poświęcenia służb.

@Iras: mój sąsiad przez ostatni tydzień miał chyba ze 2-3 spotkania towarzyskie i tamci ludzie na pewno w jego domu nie mieszkają....

@Zunrin: na potrzeby e-szkoły, w dyskusji pod historią to chyba oczywiste...

@jotem02: opieprz szkolnego informatyka :D ja wczoraj widziałam zdjęcie ekranu kompa z pytaniem o zadanie zamiast print screena :D

@dayana: mój telefon muli od aplikacji do smsów, dlatego nie instaluję niczego co nie jest konieczne. Żeby odebrać paczkę kodem QR wystarczy jeden przycisk.

Przeczytałam, nawet nie było takie złe. Ale może dlatego, że ja z kolei bardzo nie lubię swojej jątrwi (jak ktoś ciekawy to żona brata po staropolsku nazywa się jątrew. Do mojej pasuje jak ulał). No cóż, macie problem ze bracia się lubią, ja z moim bratem nie bardzo i od czasu ich ślubu mamy ze sobą minimalny kontakt. Ostatnio chyba na zeszłą Wielkanoc.

Zgłoś do inpostu razem z orientacyjną godziną, każdy paczkomat ma własny monitoring. Może zareagują.

@katem: chyba gwary, bo z językiem ojczystym to nie ma dużo wspólnego. Czytam po kilkadziesiąt książek rocznie różnych gatunków i nie mam bladego pojęcia co to kejter albo kociamber. Tzn teraz już mam, bo sprawdziłam w słowniku gwary, ale musiałam sprawdzać, a uważam się za osobę oczytaną i ogarniającą. I to uważam za piekielne, używanie gwary którą rozumie pewnie z 5-10% społeczeństwa na portalu ogólnopolskim.

@Scourge: cytując 'bardzo słaba wymiana CO2 na O2 (wymiana gazowa) prowadzi do wzrostu szkodliwych związków azotowych,' No chyba jednak nie. I to nie znaczy że pochwalam trzymanie rybek w kuli, ale to zdanie powyżej, to jest po prostu bzdura. Napisana tak, jakby azot w akwarium brał się z powietrza a nie rybiej kupy.

@bazienka: ta? Niektórzy studenci dostają od rodziców mieszkanie na dobry start lub wkład i podżyrowanie kredytu hipotecznego. I znam conajmniej 4 takie osoby, które utrzymywały się same z wynajmu pokojów we własnym mieszkaniu. To że ty nie masz kasy nie znaczy że nikt nie ma.

@digi51: może na filozofii albo jakimś innym humanistycznym kierunku. Studiowałam, na wydziale, nauk biologicznych i mieliśmy zajęcia od 7 do 21 bo w instytutach było po 1 sali ćwiczeniowej wyposażonej w mikroskopy. Pojedyncze osoby utrzymywały się ze stypendiów oraz kelnerowania. Jedna osoba z podnajmowania pokojów w swoim mieszkaniu które dostała od rodziców :D Jakieś 70-90% dostawała kasę od rodziców do magisterki. Ale od męża wiem, że na informatyce jest z tym lepiej.

W zasadzie uznałabym to za piekielne gdyby było pisane normalnie i bez zbędnego mądrowania się. Wymiana gazowa w akwarium, a kumulacja związków azotu to 2 różne sprawy. Wymiana gazowa, mam nadzieję że wiadomo. Azot: ryba wydala. Nie ma to żadnego związku z powietrzem, podtruć ryby azotem można i w normalnym akwarium z filtrem i resztą bajerów. Na to to trzeba miec dużo roślin i mało ryb albo podmieniać wodę w akwarium co tydzień w ilości 20-40%. Podsumowując sama też jesteś piekielna rozpowszechniając bzdury.

Pretensje do weterynarza miej, że zamiast się specjalizować bierze wszytko jak leci.

@katem: taa, a ta mniejsza firma jeszcze powinna zapłacić za utylizację nikomu niepotrzebnych firmowych gadżetów. Wywołane zdjęcia fotografowi też zwracasz w ten sposób żeby kasę odzyskać.

@lillith: a co, laboratorium na plecach przyniesie żeby pobrać krew i sprawdzić poziom enzymów wątrobowych?

@j3sion: żeby strona była własnością szkoły to chyba powinni mieć na to umowę o odstąpienie praw autorskich?

Na co mu ta maseczka skoro ma siedzieć w domu i nie wychodzić? Poza tym ona jest jednorazowa, tego się nie nosi przez 2 tygodnie, tylko wymienia kiedy zaczyna być mokra, czyli pewnie po maks godzinie. Jak na razie to Wielka Brytania bije na głowę Włochy w rozwoju epidemii, masz świadomość?

Przecież na allegro sprzedawca może sobie ustawić urlop, wyświetla się wtedy nad aukcją taki żółty napis że wysyłka może się opóźnić lub paczka będzie wysłana dopiero po dacie X. Poza tym kto Ci karze wystawiać więcej produktów niż masz na magazynie?

@kartezjusz2009: serio? Bo wznawiając pozwolenie na budowę jeśli stare się zdezaktualizowało a dom nie ma odbioru trzeba zaktualizować projekt do aktualnych przepisów. Jeśli jest to niemożliwe to można dostać nawet nakaz wyburzenia. Odbudowanie bliźniaka to zupełnie inna para kaloszy i jak najbardziej legalna. Do domu stojącego w granicy można się dostawić, trzeba tylko mieć takie same wymiary (wysokość, szerokość) do 3m od granicy jak budynek sąsiadujący.

Szybko postawiliście im domek szkieletowy? Tzn jak, bez pozwoleń budowlanych? Szybko to można przyczepę holenderkę podstawić... A przy szkieletowce obowiązuje o 50% większy odstęp między budynkami niż między murowanymi, czyli 16m. Chyba że któryś z budynków ma ścianę przeciwpożarową to 8m.

Ja tam nie mówiłam nikomu aż do pierwszego USG tak zwanego genetycznego, na którym szacuje się ryzyko wad genetycznych i ewentualnie kwalifikuje do aborcji. Czyli do ok 3-4 miesiąca.