Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Mignonne9

Zamieszcza historie od: 7 grudnia 2015 - 21:40
Ostatnio: 11 maja 2016 - 12:51
  • Historii na głównej: 1 z 2
  • Punktów za historie: 140
  • Komentarzy: 113
  • Punktów za komentarze: 434
 
[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 18) | raportuj
31 stycznia 2016 o 19:12

Naucz się babo jednego - nie nadskakuj nad innymi, bo się przyzwyczają do dobrego i nie będziesz miała życia.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
27 stycznia 2016 o 22:52

Gdzie Ci księża, pasterze ludu, zastępcy Jezusa, którzy jak on przyszli by służyć ludziom, nie by im służono...

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
26 stycznia 2016 o 23:51

@Lyra108: pewnie że powinna wynieść się do jego rodziców. W końcu oni jej pomagają. A jeśli złoży wniosek o rozwód i zakaz zbliżania się do niej i dzieci, jej mąż przyjdzie do domu, telefon na policję, zgarną go i po problemie

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 4) | raportuj
26 stycznia 2016 o 23:28

@kanapkaznutella: no niestety. Ludzie zawsze wiedzą lepiej. ZAWSZE. A tak serio to lej na nich :)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 6) | raportuj
26 stycznia 2016 o 23:11

Nie odbieraj tego złośliwie, bo nie o to mi chodzi, ale mam propozycję: te wszystkie pytania, typu "po co ludziom wiedzieć ile moje dziecko ma miesięcy, lat? co to ich interesuje? co to zmieni w ich życiu?" zadawaj tym ludziom, raczej im się odechce dalej drążyć i dawać dobrych rad. Raz czy dwa pewnie usłyszysz, że jesteś bezczelna czy coś, ale z reguły ludzi po takich tekstach tzw zdziwko hapie i nie wiedzą co powiedzieć :)

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 21) | raportuj
26 stycznia 2016 o 23:04

@maat_: jak raz zobaczą, że ktoś z zewnątrz się interesuje ich rodziną, to może Przemyśla swoje zachowanie. Poza tym dziecka nie zabiera się rodzicom od tak

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
26 stycznia 2016 o 20:34

@GuideOfLondon: zgodziłabym się ze wszystkim, poza jednym - z przepisaniem wszystkiego, co ma wujek (czyli długi) na innych. Dlaczego rodzina ma spłacać jego długi? Niech on się ogarnie i spłaci wszystko sam, jak zobaczy, że rodzina mu w tym nie pomoże, to może jakoś to na niego wpłynie. W końcu wcześniej rodzina pomagała w spłacie, przez co on mógł dalej balować, bo wiedział, że rodzina za niego długi spłaci

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
26 stycznia 2016 o 20:05

W akademiku jest podobnie niestety. Z współlokatorkami dziele kuchnię i łazienkę z dziewczynami z pokoju obok, które uważają, że śmieci mamy za nie wynosić tylko my. Teraz co prawda o tym nie mówią wprost, ale podstawiają nam worki pod drzwi. W końcu się wkurzylysmy i wraz ze współlokatorkami kupilysmy sobie kosz, który stoi u nas w pokoju i same wynosimy śmieci, które wyprodukujemy. A im ilość worków pod drzwiami rośnie. Nie sprzątają, nie zamiatają, któraś nawet we wspólnej łazience postanowiła pochwalić się okresem, zostawiając na ścianie na kafelkach stróżkę krwi :) Ponadto naczynia w zlewie potrafią gnić z tydzień, oczywiście naczynia nie ich, tylko pożyczone od nas. No cóż, na początku probowalysmy się dogadać, ale nie były do tego zbyt chętne, no cóż, swoje naczynia trzymamy w swoich szafkach. Nie umieją po sobie posprzatac i nie chcą się dogadać? To nie, my (ja i moje wspollokatorki rzecz jasna) sobie radzimy, potrafimy kulturalnie spytać i zaraz po użyciu myjemy i oddajemy. Że śmieciami i sprzątaniem u siebie też nie ma problemu :) Cóż, choć sama jestem dość młoda, a mieszkam z dziewczynami będącymi na 5.roku to widzę, że im człowiek jest starszy, tym gorszy niestety

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 stycznia 2016 o 20:07

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 14) | raportuj
25 stycznia 2016 o 18:58

@didja: albo skromnej urody :D

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
24 stycznia 2016 o 20:36

@babubabu89: dokładnie to miałam na myśli, tylko mi wyleciało, dzięki :)

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
22 stycznia 2016 o 21:16

Wtedy trzeba się zebrać razem i iść do kuratorium. Nie mówiąc nic nikomu w szkole z nauczycieli. Może to by poprawiło waszą sytuację.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 6) | raportuj
22 stycznia 2016 o 21:09

@PiekielnyDiablik: nie, nikt jej celowo nie psuje. Ludzie są tak zmęczeni tą sytuacją, że muszą ciągle biegać po schodach, że nie przychodzi nikomu taki głupi pomysł do głowy. Musieliśmy też poinformować firmę/instytucję (dokładnie nie wiem) która zajmuje się dopuszczeniem wind do użytkowania, a kontrole z ich strony są tylko raz na rok, do następnej kontroli jest jeszcze pół roku, ale myślimy poinformować teraz jaka jest sytuacja. Może gdy Otis zostanie w jakiś sposób pociągnięci do odpowiedzialności, to zaczną wszystko robić porządnie

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 stycznia 2016 o 21:11

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
22 stycznia 2016 o 21:05

"Kiedy tam dotarłem, od kilku lat obowiązywał już limit promili niepozwalający na legalne prowadzenie alkoholu." A można nielegalnie prowadzić alkohol? I jak to wygląda? :D Chociaż Domyślam się, że raczej chodzi o samochód :)

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 6) | raportuj
22 stycznia 2016 o 20:47

Dostalas plusa na zachętę, ale koszmarnie się to czyta

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
22 stycznia 2016 o 14:59

Hahahah znam to :D tylko swojej historii tego typu nie opowiem, bo będę zminusowana haha :D

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
22 stycznia 2016 o 4:00

@Locust: jeśli chodzi o Amazon to maja wiele punktów w różnych krajach, w tym i w Polsce, dlatego wszystkie przesyłki od nich przychodzą tak szybko :)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
22 stycznia 2016 o 3:57

Na następne odwiedziny prezent będziesz już miał ;D

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
22 stycznia 2016 o 3:51

@shane: jeśli chodzi o gotowanie, to moja najprawdopodobniej przyszła teściowa się raczej nie wtrąca - wtracila się raz, spieprzyla i nawet nie zjadła, syn ją za to zrugal i się dalej nie wtrąca, tym bardziej, że to było danie w pełni od a do z wymyślone przeze mnie :D ale nie ukrywam, że zdarza nam się chodzić do niej po poradę (bo ja wraz z moim facetem jeśli coś gotujemy, to z reguły razem). Kiedyś sama nawet zaproponowałam, że zrobię obiad (bywam u nich okazjonalnie, czasem nocuje nawet kilka dni, oni to w pełni akceptują, a ja staram się im w jakiś tam chociaż drobny sposób pomagać). Po obiedzie dostałam komplement, że wyszło mi naprawdę dobrze i powinnam częściej przygotowywać to co umiem :)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
22 stycznia 2016 o 3:43

Prawie że wszystkim bym się zgodziła, poza ostatnim zdaniem. Będę walczyć o miejsce w jego sercu, bo mam zamiar zostać jego żoną i spędzić z nim resztę życia. A jeśli chodzi o jego matkę - nie jest ideałem, ale moja mama też nim nie jest. Najważniejsze, żeby się starać stworzyć w miarę dobre relacje, no i w ważnych życiowych sprawach jednak mieć na większej uwadze zdanie kobiety (a żony to już wgl) niż mamusi. I mowie tu o zdrowej relacji w związku, między normalnymi osobami, a nie przykładem Marioli w tekście powyżej.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
22 stycznia 2016 o 3:37

@gothicqte: ale soja prawdziwego mięsa nie zastąpi :) tym bardziej, że prawidłowo przyrządzone miesko nie dość, że nie szkodzi, a jest bardzo zdrowe :)

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
22 stycznia 2016 o 3:09

@PolitischerLeiter14_88: właśnie dlatego, że ty wyrzygujesz zamiast pisać jak normalny dorosły człowiek każdy cię minusuje, i zapewne nie tylko ja widząc jakikolwiek twoj komentarz mam w głowie "skończ waść..."

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 stycznia 2016 o 3:11

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 5) | raportuj
22 stycznia 2016 o 2:22

W momencie kiedy ktoś Cię prosi o pieniądze -pieniądze są nadal Twoje i masz prawo wiedzieć na co zostaną spożytkowane. Ta wiedza może zadecydować czy pożyczysz, czy nie. Także sam sobie strzeliles w piętę, że nie dociekałeś. Bo nawet jeśli ty im pożyczysz te pieniądze, to one nadal są Twoje.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
22 stycznia 2016 o 2:08

Ja mam pytanie z innej beczki, może mało piekielne żeby dawać na główną, ale co zrobić, w przypadku gdy w bloku winda działa może jakiś miesiąc w roku, około dwóch tygodni w roku jest naprawiania, a przez resztę roku nie działa? A firma OTIS czyli firma która windę założyła i powinna serwisować ma gdzieś wszystkie zgłoszenia i naprawy robią na odpierdziel?

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
22 stycznia 2016 o 1:48

Spoko, jeśli to Tesco, to oni dobro pracownika mają gdzieś.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
22 stycznia 2016 o 1:27

@zegarka: poza tym, często większość szczepień jest zalecana odgórnie i rodzice nie mają nic do gadania. Nie pamiętam jak to już dokładnie było, bo już minęło kilka lat odkąd skończyłam gimnazjum, ale w tym gimnazjum mieliśmy obowiązkowe szczepienia na HPV, które sponsorowała gmina, bo była objęta jakimś tam programem i każda uczennica musiała być zaszczepiona, więc rodzice żadnych zgód czy też niezgód niewypisywali

« poprzednia 1 2 3 4 5 następna »