SunAmelia

@peroxydum: Na dodatek to mamy brata, czyli brat przyrodni. Naprawdę daleka rodzina ;)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 28 sierpnia 2015 o 12:51

Nie jestem pewna, ale możliwe, że e-papierosy nie są jeszcze objęte ustawą o wyrobach tytoniowych (dawno się nie interesowałam, a gdy sprawdzałam dawno temu jeszcze nie były). Dodatkowo, mógł to być papieros z wkładem beznikotynowym - więc teoretycznie nie szkodzi i nie uzależnia, jedynie wprowadza złe nawyki. Podobnie jak dawne papierosy gumy i czekolady.

@Day_Becomes_Night: Nie napisane ze ten pan byl Anglikiem :)

@Armagedon: Nie wiem, jak dla mnie bardzo proste porównanie. Z buzi cały czas też nie kapie, ale jak coś dotknie to sie pobrudzi. Może mam zbyt wybujałą wyobraźnię, ale ja widzę podobieństwa (zresztą wargi sromowe, skąś wzięły swoją nazwę). Datkowo uprzedziłam na początku, że niesmaczny komentarz ;). Bazienka owszem, wytłumaczyla dokładniej (choć przecież wargi większe też zaliczają się do sromu), ale czy do kogoś, kto nie rozumie problemu w historii jest to odpowiednie wytłumaczenie? Ta osoba w ogole nie ma pojęcia o budowie kobiety. Trzeba więc krótko i obrazowo odpowiedzieć. Jak chce, to może poszukaż lepszego wyjasniena na edukacyjnych stronach. Kilkultniemu dziecku pytającego się skąd się biorą dzieci też wykładasz ze wszystkimi szczegółami czy mówisz coś w typie „ tatuś wkłada nasionko do brzucha mamusi„? Kurczę, następnym razem jak ktoś mnie zapyta działa komputer, wytłumaczę mu podstawy elektryki, asamblera i informatyki ;) zamiast powiedzić, że dysk to mózg, RAM to pamięć krotkotrwała a procesor to serce.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 czerwca 2015 o 17:48

@Armagedon: A mogę wiedzieć dlaczego? Chciałam tylko obrazowo wytłumaczyć chlopakowi dlaczego spodnie kobiety, która nie nosi majtek mogą być obrzydliwe.

Odpowiem w trochę niesmaczny sposób: Nie każdy chłopak (szczególnie młody wie, że kobieta ma cały czas otwartą dziurkę, z której wydziela się śluz, niczym ślina z cały czas otwartej buzi. A upławy można wtedy porównać do ślinotoku ;)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 czerwca 2015 o 12:08

@Eko: Podobnie jak termos (Thermos®)

Ehh minął czas na poprawienie komentarza. Lepiej napisany komentarz poniżej ;): A jak wyobrażasz sobie zmianę? Ciężko jest zmienić nasz system. Nawet jak głosuje się na kogoś nowego, to i tak za nim stoją stare wygi i nic ( w dużej mierze) się nie zmienia. Chcesz rewolucji? Kolejne osoby maja iść siedzieć? A może nawet i umierać w utarczkach za za ojczyznę? Przy okazji osoby, które wyjechały, często bardziej pozytywnie wpływają na polską gospodarke niż ludzie, ktorzy zostali w kraju. Ja w tym momencie cześciej kupuję produkty zrobione choćby cześciowo w Polsce. Nie muszę kupować najtańszych odpowiedników. Wysyłam pieniądze rodzinie, którzy wydają to w Polsce napedzając gospodarkę. Uczę się, mając nadzieję, ze kiedyś będę mogła to wykorzystać na naszym rynku pracy, który w tej dziedzinie ma lukę.

A jak wyobrazasz sobie zmiane? Bo system jest ciezki do zmienienia. Nawet jak glosuje sie na kogos nowego to i tak za nim stoja stare wygi i nic ( w duzej mierze) sie nie zmienia. Chcesz rewolucji? Kolejne osoby maja isc siedziec a moze nawet i ginac za panstwo? Przy okazji osoby, ktore wyjechaly czesto bardziej wplywaja na gospodarke Ojczyzny, niz ludzie ktorzy zostali w kraju. Ja w tym momencie czesciej kupuje produkty zrobione chocby czesciowo w Polsce. Nie musze kupowac najtanszych odpowiednikow. Wysylam pieniadze rodzinie, ktorzy wydaja to w Polsce napedzajac gospodarke. Ucze sie, majac nadzieje, ze kiedys bede mogla to wykorzystac na naszym rynku pracy, ktory w tej dzedzinie ma luke.

@wonsik: Więc twierdzisz, że policja nie przyjmie zgłoszenia o kradzieży, jeśli nie będę miała dowodu rejestracyjnego? Jeżeli komuś pożyczę samochód a ta osoba sobie przywłaszczy go to też nie mogę zgłosić kradzieży? Może to być utrudnione ale na pewno nie niemożliwe.

@monikamaria: Szczerze mowiac, sama z ojcem tak robimy. Mamy dwa zestawy kluczy, jeden dokumentow. Czesto bez widzenia sie ze soba wymienialismy sie autem parkujac w jakims miejscu. Jednak nasze auto nie warte kradziezy, bez dodatkowych ubespieczen itp. wiec duzo nie ryzykowalismy.

Czytalam juz to: http://www.wykop.pl/wpis/6785044/stoje-i-staram-sie-nie-zasnac-bo-glupio-byloby-gdy/ http://www.sadistic.pl/gra-z-mostem-vt258105.htm

@sla: Niestety, wiązane trójkaty nie utrzymają moich baniaków ;p. Niestety większość czasu, byłam zmuszona nosić za małe biustonosze, co nie odbiło się zbyt pozytywnie na kondycję piersi. Za to teraz mam zarówno jednoczęściowy jak i dwuczęściowy z usztywnianymi miseczkami. Oba w ciekawe wzory i dobrane kolorystycznie. Raj :D.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 kwietnia 2015 o 13:20

@mariamasyna:Moze i w tym tkwi problem ;). A tak na serio to przepraszam za blad, juz nie moge edytowac.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 kwietnia 2015 o 12:54

Mam dokladnie ten sam rozmiar miseczki :/. Piekielnosci z takim biustem co niemiara. Jakis czas temu stroje kompielowe kupowalam na niemieckim ebayu. Lepsze kupowanie bez mierzenia, niz chodzenie cale dnie po sklepach i nie kupienie niczego. Teraz mieszkam w UK. W pierwszy dzien, w którym bylam, poszlam do sieciowki (M&S) i z niedowierzaniem zobaczylam wielki wybor stanikow w moim rozmiarze. Czulam sie jakbym trafila do nieba. A moj biust od kiedy wyrósl z DD nie czul sie lepiej ;).

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 kwietnia 2015 o 12:41

@Grejfrutowa: Dzieci z rodzin wielodzietnych owszem musza czasami zabiegac o czas rodzicow, ale zazwyczaj poprostu ciesza sie bawiac razem. Dzieki temu czas rodzicow jest zaoszczedzony. Dodakowo czesto starsze potomstwo opiekuje sie mlodszym. Wiec czesto im wiecej dzieci tym lzej rodzicom (pod pewnymy wzgledami). Niemniej, przy duzej ilosci dzieci potrzebne sa duze pieniadze - szczegolnie w dzisiejszych czasach, gdzie podreczniki zmieniaja sie co rok.

Piekielne, jak najbardziej. Jednak zastanawiam się czemu obcy ludzie mieli dostęp do miski psa? Rozumiem jakby podrzucili porostu na posesję i pies by zjadł - to co innego. Ale nie wyobrażam sobie aby ktoś postronny miał dostęp do misek moich zwierzaków. Za dużo się słyszy o podtruciach.

@MeYouBumBumNow: Myślę, że dezodoranty 72h (oprócz reklamy) są po to aby nie capić w momentach kiedy nie można wziąć prysznicu, kąpieli itd. Mam tu na myśli w szczególności długie podróże np. autokarem. Zdarzyło mi się jechać 26h autokarem w lato (może kiedyś opowiem bo trasa Berlin - środkowa Anglia) i cieszę się, że miałam dobry dezodorant.

@Fomalhaut: zawsze babka moglaby wyciagnac pety ze smieci digi1 (ironia)

@Glon_morski: Mialam na mysli, ze w jeden dzien musza kilka budynkow obskoczyc. Dzielili to na rejony i do rejonow godziny dostosowali. Twoj wypadl w takich godzinach.

@Armagedon: Moja mama kupiła to w sklepie zoologicznym. Na miejscu nie mieli, kiedy przyszła pierwszy raz, ale opisała co potrzebuje i jej sprowadzili. Kosztowało kolo 50zł. Sprawdziłam link zdjęcia z obrazka i jest to sklep, w którym można to kupić: http://www.newzooland.pl/pl/p/Kupozbieracz-AS-przyrzad-do-zbierania-psich-odchodow-62cm/2933

@Armagedon: Tez uwazam ze "guwnolapka" jest niewygodna. Testowalam tez papierowe woreczki, z kartonowymi chwytakami, ktore sie wywijaja do srodka papierowego worka czy plastikowe chwytaki, w ktorych montuje sie worek. Najwygodniejszy i najszybszy sposob to woreczek. Szczegolnie gdy trawnik jest nieprzycienty :/. Co do tegich i starszych pan. Moja mama nie moze sie schylac, ale sprzata po psie. Kupila taki sprzet: http://www.newzooland.pl/userdata/gfx/45daae19adf181d14fd5956d7717dffc.jpg. Tak wiec, dla chcacego nic trudnego.

Aby dowiedzieć się co to AOK, musiałam doczytać do końca historii. Do momentu wspomnienia, że to instytucja uniwersytecka, myślałam, że chodzi o oddział niemieckiej firmy ubezpieczeniowej.

@bloodcarver: Ja uzywalam obu imion w podstawowce. Nawet jak mialam ze 3-4 lata przedstawialam sie "jestem panna Anna..." i podawalam drugie imie i nazwisko, czym rozbawialam wszystkich. A uzywanie podwojnego imienia sie nasililo, jak na jednym swiadectwie zabraklo mojego drugiego imienia. Kazda kartkowka, sprawdzian od tej pory podpisywalam podwojnym imieniem.