bazienka ♀

po 1. nie wiem, dlaczego ludzie mysla, ze na infolinii pracuje JEDNA osoba i to ona ZAWSZE odbiera wasz telefon. i jeszcze pamieta, o co chodzilo poprzednim razem? jak pracowalam na infolinii MTU moje stanowisko mialo nr 70, wygladalo, jakbby bylo ich kolo 100, polaczen przychodzilo 80-150 dziennie jasne, jest jakies nikle prawdopodobienstwo, ze trafisz na te sama osobe, w niektorych firmach "przypisuje" system nr twoj do 1 konsultanta ktory cie odebral, ale w wiekszosci przypadkow ( tak 99%) jest tak, ze tamten konsultant akurat rozmawia/nie ma go w pracy, wiec trafiasz na inna osobe

@UglyDream: moze z Pcimia Dolnego pani pochodzila a studiowala w Pcimiu Górnym?

otoz mylisz sie z tym kamperem. zadne TU nie moze odmowic ubezpieczenia ZADNEGO pojadu, to wbrew ustawie moze tylko na pozazdy ustalic cene zaporowa, ktora lepiej przekona wlasciciela, ze chyba jednak nie warto...

to wynoscie to w dostepne miejsce, jesli jest zdatne do spozycia to ktos wezmie w innych krajach np. w uk to powszechna praktyka kiedys znajomi przyniesli do domu karton najrozniejszych zupek w proszku, od goracych kubkow przez knorr nudle,czy fixy do takich zwyklych do rozpuszczenia w wiekszej ilosci wody, do tego makarony jakies... nie psuje sie, a studenci mieli obiadow na miejsiac zlbo i dluzej, bo w sklepie akurat skonczyl sie termin

@Glon_morski: taka proba uratowania ego ;) podobnie rozbawil mnie ochroniarz w carrefour w Galerii Bałtyckiej, ktoremu nie chcialam pokazac zawartosci torebki zadajac podstawy do przeszukania ( wszystko oczywiscie przy ludziach), postraszylam policja, pozwem o straty moralne, a pan stwierdzil " no dobra idzie juz pani ale ja sobie pania zapamietam" ;)

@ZaglobaOnufry: my w podstawowce na takich lekcjach zastepowanych ZAWSZE mieslismy polski. niewazne, czy wypadajaca lekcja byla religia, matma czy inna lekcja, czasem nawet wychowawczyni na wychowawczej nas polonistce oddawala nienawidzilam tego, ale do dzis dziekuje polonistce za te nadgorliwosc ;)

u mnie kolezanka w liceum 5 minut szukala rownika na mapie a byla dobra uczennica, kujonka...

@LTM87: dokladnie, a dodatkowo dziecko uczy sie, ze przeciez mozna oszukiwac i znajdzie sie ktos, kto bedzie wypracowania pisal, na egzaminy chodzil, magisterke napisze bo to nic zlego...

@wyuzdana: a pisalabys mu wypracowania itp? bo narysowanie cudzemu dziecku rysunku ma dwie drogi- albo pani od razu sie zorientuje, ze rysunek jest od kogos innego i lipa albo teraz zutorka bedzie musiala dziewczynce rysowac wszystko

@bloodcarver: moze przez tyle lat zalapala wyuczona bezradnosc? ( w skrocie sytuacja w ktorej dochodzi sie so zdania, ze cokolwiek nie zrobie i tak nie zmienie sytuacji wiec lepiej nic nie robic) dla mnie i ciebie byloby oczywiste, a oni modeluja zasady w rodzinie- skoro nikt sie nie myje to dlaczego ja mam zaczac?

z niektorych nie trzeba "robic" debila, misja juz od dawna jest zakonczona sukcesem...

dziwie sie, ze nikt jeszcze nie powiadomil odpowiednich instytucji...

@Armagedon: serio 7-8 zl/h netto to "taka kasa" ?

@bloodcarver: wydaje mi sie, ze jesli pani porusza sie jednym czy drugim samochodem zamiannie, to dobrze byloby choc nakleic na szybe naklejke, ze pojazdem porusza sie osoba niepelnosprawna...

nie zycze dziecku zarazenia sie, ale moze wtedy dotarlaby do nich ich wlasna hipokryzja.. no i nie wpuszczalabym "na kawke" ani na nic osoby, ktora doskonale zna moj stan, nie zainteresowala sie pomoca, spytaniem, czy czegos nie trzeba nastepnym razem nie otwieraj drzwi, od czego jest "judasz"? opcjonalnie postaw sie i przy rodzicach wytlumacz dziecku, ze bardzo je lubisz, ale jestes chora, nie chcesz zarazic..

@IPL: "zmuszanie do zrobienia loda" to wymuszenie innej czynnosci seksualnej. teoretycznie tez gwalt, bo wbrew woli, ale kary sa duzo mniejsze @butelka: albo rana mogla sie zasklepic, a strupy "puscily" przy gwaltowniejszym ruchu

@IPL: zdziwisz sie, ale jest mozliwy nawet u niemowlaka wystarczy odpowiednia, ze tak powiem, determinacja niestety, ale widzialam takie dzieci w tym stanie :/

@Cynamonka: o klejeniu zebnow kropelka pamietam, jedna stomatolog miala pacjentke jakas 6 czy tam 8 latke, mala dziewczynke, ktora na dniach miala startowac w konkursie pieknosci a tu jak na zlosc wypadly mleczaki z przodu. i zeby dziecku wstawic sztuczne. autorke, ze nie i juz, wiec dnia nastepnego zobaczyla dziewcze ponownie- z zebami wklejonymi ktrpelka przez mamusie, cala w histerii, spazmach i malo nie uduszona, bo wymiociny z braku innej drogi szly nosem...

@cher: moja kolezanka z podstawowki, Żaneta, zawsze oblizywala np. wafelka czy batonik, potem wsadzala do oryginalnego papierka i nie oponowala gdy zlecialo sie stado sepow na "gryza" kiedys ktos przyuwazyl, co sie przed "dawaniem gryza" dzieje i jakos juz nikt nie chcial...

@osvinoswald: zeby tylko jedzenie, przeciez sa inne rzeczy- portfele, smartfony...

@Alien: dokladnie mnie mama nauczyla, ze cudze jest swiete poczestuje to fajnie ( chociaz branie prezentow od obcych...brr), nie poczestuje to jego prawo a mi nie wolno ruszyc cudzego baz spytania i pozwolenia no i oczywiscie nie zaczepia sie obcych ludzi...

inna rzecz, ze ja bym sie nie zrywala ze szkoly i nie doreczala przesylki w przypadku takiego potraktowania, za dobry jestes ;)

to wpisujesz "adresata nie zastano" lub " adresat nie wpuszcza kuriewra do mieszkania" , "proba doreczenia nieudana" i masz go z glowy bez lazenia a pan zastanowi sie 3 razy jak jego przesylki beda zwracane do adresata i wysylane ponownie na jego koszt lub jak zwyczajnie przestana dochodzic...

taaa a potem albo rozciaga sie kalendarz, albo wylosowana osoba, ktora takiej kolezance "ustepuje" miejsca odbiera potem telefon " ja wiem, z ebyla pani umowiona, ale lekarz akurat wzial urlop/zachorowal, no na ten rok nie ma juz terminow, prosze probowac w styczniu..."

tak to jest w naszym cudnym kraju- chcesz komplet badan bez czekania pol roku? ubierz sie w jakies stare lachy, pokrop je alkoholem, golnij rowniez, troche potarzaj sie w trawie czy piachu i popros kolege by zadzwonil po karetke, bo nietrzezwy nieprzytomny jak bedzie siniak na glowie albo guz, to i tomografie mozna wyludzic...