Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

gawronek

Zamieszcza historie od: 20 stycznia 2013 - 15:35
Ostatnio: 4 maja 2024 - 21:33
  • Historii na głównej: 1 z 1
  • Punktów za historie: 171
  • Komentarzy: 616
  • Punktów za komentarze: 4339
 
[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
4 maja 2024 o 21:33

W życiu bym nie przyszedł w lipcu, choćby i płacili 10-krotność normalnej stawki. Akurat miałbym długo planowaną wizytę u lekarza. Żadne pieniądze nie są warte tego, żeby utwierdzić grupę dorosłych osób w przekonaniu że czas innych jest mniej ważny od ich czasu. A na egzaminie specjalnie dużą część pytań zadałbym z materiału, który nie został przerobiony na zajęciach a z którym musieli zapoznać się sami. Ze wszelkimi pretensjami odesłałbym do dziekana. Zawsze mnie zadziwiało jak na studiach niektórzy się zachowywali jak rozkapryszone dzieci którym wszystko się należy. A potem trafiali na profesora żyletę i się okazywało że biedne robaczki nie są pępkiem świata :)

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
4 maja 2024 o 8:03

Co do parkowania - nie możecie jako wspólnota postawić szlabanu na wjeździe? Ewentualnie niech każde miejsce ma blokadę, podnoszoną kiedy się nie parkuje na miejscu. Serio, takie coś akurat da się bardzo prosto ukrócić. Osobiście nie jestem za grodzeniem osiedli, aczkolwiek za to jestem wielkim fanem szlabanów etc. przy wjazdach.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
30 kwietnia 2024 o 20:58

@Bedrana nie wiem co komu przeszkadza, chodzi prawdopodobnie o estetykę. A że każde mieszkanie ma balkon/taras to nie argumentu że nie ma co zrobić z jednostką. To tylko taka informacja dla Was - to, że macie mieszkanie nie oznacza że możecie też powoli zajmować części wspólne bloków.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
30 kwietnia 2024 o 8:36

@Armagedon nie przesadza, mieszkańcy nie mogą ingerować w struktury wspólne bez zgody wspólnoty. U mnie ostatnio paru geniuszy postanowiło powiesić klimatyzację na elewacji. No cóż, dostali tydzień na jej zdjęcie, postawienie na balkonie i połatanie dziur w elewacji ;)

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 5) | raportuj
29 kwietnia 2024 o 20:30

@Habiel a z tymi miejscami postojowymi to też różnie bywa, u mnie w bloku po 7 latach od wybudowania nagle zrobiła się afera że ludzie za autami trzymają meble czy pudła. No cóż, pytanie co ludzie mają robić z oponami czy starymi meblami w oczekiwaniu na wywóz gabarytów - skoro komórek lokatorskich na 40 mieszkań w bloku jest ... 10.

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 13) | raportuj
12 kwietnia 2024 o 17:12

Po pierwsze - jeżeli biznes generuje 30 tysięcy obrotu, ale również koszty w wysokości 25 tysięcy - i nie wygląda że ma się to zmienić - to ja przepraszam, ale chyba nawet gimnazjalista widzi że to się nie opłaca. Niestety, nie każdy będzie biznesmenem czy bizneswoman, taki mamy klimat. A b2b jest cudowne, szczególnie dla pracodawcy - z dnia na dzień może wywalić połowę obsady i wszyscy mogą mu naskoczyć (przypadek znany z autopsji). Nie wiem jak nierówno by trzeba było mieć pod sufitem żeby samemu prosić o b2b zarabiając minimalną lub trochę powyżej.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
4 kwietnia 2024 o 20:22

Swoją drogą, kiedyś widziałem sytuację że to jednak auta miały pierwszeństwo. Przejazd który był na trasie która była modernizowana po latach nieużytkowania i dostosowywana pod ruch regio. No ale że od 20 lat nic nią nie jeździło to ludzie byli nawykli że nie trzeba nawet zwalniać. No i się ze 3 razy do roku zdarzało że przejeżdżał jakiś skład towarowy, krótki, prawdopodobnie obsługujący rewitalizację linii. Przejazd? Maszynista zatrzymywał się tuż przed przejazdem, jego pomocnik wysiadał, ręcznie wstrzymywał ruch, pociąg ruszał, pomocnik wsiadał do składu, pociąg przejeżdżał. Ot, taka ciekawostka, nigdzie więcej nie widziałem czegoś takiego na oznakowanym przejeździe kolejowym.

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 21) | raportuj
1 kwietnia 2024 o 12:07

Siema szembor.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
30 marca 2024 o 21:20

@PiekielnyJa ehhh, to jest tak głupie myślenie - zazwyczaj kierowca który zrobił krzywdę innemu uczestnikowi ruchu drogowego jeździł tak że "nigdy nikomu nie stała się krzywda". Pomijam fakt że zwyczajnie niszczysz infrastrukturę, a później za jej naprawę zrzucamy się wszyscy w podatkach. Tak - chodniki nie są przystosowane do obciążeń rzędu tony czy dwóch. Jeśli przejedzie po nim raz na ruski rok karetka czy samochód służb miejskich to nic się nie stanie. Jeśli rozjeżdżają go kierowcy noc w noc ... No cóż, potem mamy to co mamy czyli polską bylejakość i słupki odgradzające chodniki od dróg.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
22 marca 2024 o 21:01

@Ohboy niska płaca plus niskie bezrobocie spowodowało że ludzie wolą iść gdziekolwiek indziej niż na słuchawkę - a co za tym idzie zostali często ludzie ... trudni w kontakcie z innymi.

[historia]
Ocena: 16 (Głosów: 18) | raportuj
18 marca 2024 o 21:29

No cóż, słaby menager/team leader nie jeden świetny zespół już rozmontował dzięki genialnym pomysłom. Wiem bo jeden taki geniusz właśnie rozmontowuje mój :)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
16 marca 2024 o 20:48

@Zehel i weź tu nadąż za zmianami w orzecznictwie ;) My bad. Co nie zmienia faktu że historia jest tak napisana że nic z niej nie wynika, parę zdań z całej rozprawy nijak się ma do oceniania przez nas czy było piekielnie czy nie. Zresztą, kojarzę już historię Trolika o sądzie jakąś i też była grubymi nićmi szyta :)

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
16 marca 2024 o 16:59

Asesor sądowy nigdy nie prowadzi sam sprawy, jest jedynie pomocą dla sędziego. W hierarchii stoi o szczebel niżej od sędziego i to od sędziego (lub sędzi) zależy ostateczny wyrok. W ogóle w całej historii nie wiadomo o co chodzi, kim jest autor(ka) etc. Wszystko to wygląda jakby historię opisywał ktoś, kto w życiu nie był na sali sądowej. BTW - wydanie wyroku nie znaczy że jest on od razu prawomocny.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 10) | raportuj
2 marca 2024 o 22:33

@TheWho96 fajnie, przejechać obok można - a przejść z wózkiem inwalidzkim/dla dzieci do klatki? Bo strasznie skupiasz się na możliwości przejazdu a w ogóle na możliwości przejścia. Niektóre informacje zostawiają piesi, nie kierowcy ;)

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 14) | raportuj
1 marca 2024 o 21:23

@jotem02 nie ma czegoś takiego jak wylot od ręki ;) Nawet najem okazjonalny ma swoje obwarowania czasowe - chociażby na klepnięcie przez sąd.

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 17) | raportuj
29 lutego 2024 o 20:33

Szkoda dziecka - przemocowy (rzekomo) ojciec i matka przelewająca na syna swoje żale do świata ... Może to i dobrze że go zostawiła z dziadkami, może dzięki temu uda się go "uratować" jeszcze. Oby ...

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 11) | raportuj
18 lutego 2024 o 15:15

No cóż, nie od dzisiaj wiadomo że tylko taka forma protestów daje jakiś efekt. Kiedy się głośno zrobiło o podwyżkach dla nauczycieli? Dopiero jak zamknęli szkoły, odeszli od tablic a rodzice zostali z dziećmi z którymi nie mieli co zrobić - więc posypały się urlopy, opieki i lewe zwolnienia. Efekt? W końcu o podwyżkach zaczęto mówić głośno. Kiedy się głośno zrobiło o marnych zarobkach w ochronie zdrowia? Dopiero jak pielęgniarki odeszły od łóżek pacjentów, dopiero jak rodzina sama musiała przewijać dziadka/babcie/rodziców bo na oddziale była jedną pielęgniarka - i to tylko dlatego żeby się system nie załamał. Kiedy zrobiło się głośno o proteście rolników? Dopiero jak poblokowali miasta i autostrady. A tak na boku - mieszkam w milionowym mieście i każda blokada jest wcześniej zapowiedziana, miasto ogłasza na tablicach przy drogach co będzie zamknięte, są objazdy i wszystkie lokalne media o tym trąbią. I co? I mimo blokady miasta w czwartek udało mi się sprawnie przez nie przejechać do lekarza a potem do domu. Jak się nie planuje nic tylko wsiada w auto i jedzie na pamięć to takie są efekty - bo nikt mi nie wmówi że coś jest w stanie zaskoczyć na drodze w dobie smartfonów i google maps ...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
15 lutego 2024 o 21:01

@matiyou w sensie że lekarze chcieli zacząć immunoterapię? Po pierwsze, nie obniża ona odporności na całe życie - a po drugiej musi Ci dolegać coś więcej niż zespół jelita drażliwego.

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 16) | raportuj
14 lutego 2024 o 5:43

Nie wiem gdzie piekielnosc - tak jak ty wolisz operować gotówką (i masz prawo do tego) tak kierowcy wolą operować bez gotówki - i też mają do tego prawo. Poza tym biorąc klienta z płatnością online mają pewność, że tę kasę dostaną - a nie będą musieli się o nią szarpać przy końcu kursu. Do tego dochodzi problem z wydawaniem reszty - bo nie zawsze kierowca będzie miał zapas żeby wydać np z 100 zł. No i brak konieczności rozliczania gotówki. Sam utrudniasz sobie życie - ale nie miej o to pretensji do innych.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
11 lutego 2024 o 16:52

@Habiel więcej, ubezpieczenie przestaje obowiązywać w wielu innych momentach: - jazda bez uprawnień - rażące złamanie przepisów ruchu drogowego - nielegalne modyfikacje auta - ucieczka z miejsca zdarzenia Także nie warto cwaniakowac no UFG jest bezlitosny i nie uznaje taryfy ulgowej.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 11) | raportuj
10 lutego 2024 o 19:40

@AWOsms ale wiesz że historyczka nie mogła ot tak oddać swojej godziny? Ona za pensum ma pensje i jakby się kuratorium dowiedziało że nie robi pełnego pensum jak ma w umowie to miałaby kłopoty. Każdy nauczyciel musi się rozliczyć ze swoich godzin.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
7 lutego 2024 o 21:38

W drugiej sytuacji widzę dużą winę teścia - przecież w pewnym wieku myśli się już o tym, co będzie po naszym odejściu. Skoro miał koło 60 to mógł pomyśleć, że uzależnienie 3 osób tylko od jego osoby może się skończyć ....po prostu źle. Jak wychował tak miał - a teraz my mamy bo państwo nie pozwoli im umrzeć z głodu. W zasadzie to sam stworzył trzy miernoty życiowe.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
8 stycznia 2024 o 17:40

@Armagedon nie dogodzisz bo niestety duża część kierowców widzi tylko czubek swojego nosa. Nie widzi, że na drodze jesteśmy jak jeden organizm i im bardziej współpracujemy - tym mniej stoimy w korkach i płynniej jeździmy, mamy mniej wypadków. No ale to takie typowe "ja! Ja! Tylko ja!!!". Inna sprawa że na eLkach nie uczą, że na drodze się współpracuje z innymi.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
7 stycznia 2024 o 21:54

A ja bym chciał żeby piesi stawali metr od pasów, niezależnie czy mają światła czy nie. Nic mnie nie irytuje tak jak pieszy którego czubki butów wystają na jezdnię - zdaje sobie taka osoba sprawę, że wystarczy że ktoś mi na skrzyżowaniu delikatnie odbije na mój pas, wjedzie w moje auto - a ja mogę zmienić tor jazdy i go po prostu zahaczyć? Okej, uderzenie lusterkiem przy 30 km/h raczej nie zabije - ale po co łazić z ręką w gipsie miesiąc, nie lepiej odsunąć się dwa kroki?

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 13) | raportuj
2 stycznia 2024 o 19:35

@toomex słyszałem że w centralnej Europie przed 1914 na topie był Call of duty: Napoleon's War. Przypadek? Nie sądzę.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1024 25 następna »