jonaszewski ♂

Piekielne, bo błędy w wychowaniu dziecka kształtują jego przyszłość. I ja dałem mocne za treść historii. Osobną piekielnością są zaś puryści stylistyczni, którzy minusują historię za "kurtynę", która nie ma żadnego związku z jej treścią. Zwrot może i wyświechtany, ale to jak negatywnie oceniać wycieczkę do Egiptu, bo jeden pracowników lotniska był wegetarianinem.

@Sharp_one: Bzdura. Wystarczy wpisać w Google "lekarz skazany" i wyskakuje kilkadziesiąt spraw, które zakończyły się prawomocnymi wyrokami. Ale oczywiście łatwiej jest nic nie robić i powtarzać obiegowe głupotki.

@Tubka: Hasło "idę do domu" słyszałem wielokrotnie. Istnieją specjalne, nie tanie niestety, domy opieki, w których takim pacjentom stwarza się dużo lepsze warunki niż miałyby w rodzinie, umęczonej, rozżalonej, przerażonej i wściekłej. Tyle że zakorzeniona w Polsce mentalność oraz pokutujące przekonanie, że domy opieki to umieralnie, powodują, że każdy, kto odda rodzica czy dziadka do placówki opiekuńczej, automatycznie dostaje plakietkę wyrodnego dziecka. Ale jeśli chory jest w pełni zdrowy fizycznie i zdolny np. do podpalenia mieszkania lub ucieczki, naprawdę lepszym wyjściem dla niego jest zamieszkać w domu opieki, niż zostawanie na kilka godzin samemu w domu rodzinnym, gdy dziecko czy wnuk pracują. Tak było w przypadku mojej sąsiadki z Alzheimerem - wyszła z domu, kiedy nikogo nie było, błąkała się gdzieś po polach pół nocy, aż umarła z wychłodzenia, zanim ją odnaleziono.

@cassis: Masz tu przecinki ,,,,,,, - powstawiaj je sobie we właściwych miejscach. Autorka nie najgorzej pisze po polsku, bywają tu bardziej "swobodnie" napisane historie. A Ty pamiętaj, że jeśli się kogoś krytykuje za język, warto krytykę napisać bezbłędnie.

@krzyssp: Zdecydowana większość. Prym wiodą prywatne, które ostatnio wyjątkowo cienko przędą z powodu niżu demograficznego, ale publiczne też im dzielnie sekundują. @Day_Becomes_Night Warto dodać, że nie wszyscy nadają się do pracy umysłowej. Taki podział naturalny - jedni siłę mają w rękach, drudzy w mózgu. Wmówiono niestety społeczeństwu (albo ono samo sobie wmówiło), że każdy może się zaliczać do tej drugiej grupy. I potem tragedia, bo pracodawcy szukają ludzi wykwalifikowanych, a z drugiej strony "nie pujde do biedry, bo jo mom licencjat z zarzundzania!".

@Katka_43: Raczej branżę. Można się oburzyć na wyrzucanie mebli, ale już w przypadku jogurtów polskie prawo, zdaje się, nie dopuszcza oddawania komukolwiek przeterminowanych, mimo że wiele produktów spożywczych (w tym jogurty) nie traci przydatności do spożycia nawet pomimo upływu terminu na opakowaniu.

@Painkiler: To jak to jest taki problem, może lepiej pozostać przy etaciku, a nie rozkręcać własną działalność? Szczególnie kiedy nie chce się ludziom płacić za wykonaną robotę.

@Alexis4411: Niech piszą te regulaminy bardziej czytelnie, na przykład: "Serwis ma obowiązek za wszelką cenę zniechęcić klienta do naszej marki". I już, pozamiatane :)

@Zlociutki: "Każdy kradł, kradnie i będzie kraść" - no, ale nie musimy tego utrwalać. Zmiany zawsze zaczyna się od siebie. A w przypadku konkurencji powinna wystarczyć informacja do właściwego urzędu. Zauważmy, że mamy tu do czynienia z nieuczciwą konkurencją, na którą nie można przyzwalać - firma, która okrada państwo i nie płaci składek, zawsze będzie miała niższe koszty i ceny niż ta, która jest uczciwa. Zgodnie ze starym powiedzeniem "pieniądz gorszy wypiera lepszy" z rynku znikną najpierw uczciwi. To nie jest chyba kierunek, w którym chcielibyśmy zmierzać?

@ewilek: Odziedziczą dzieci mikado188. A poza tym do wydziedziczenia muszą być konkretne powody, inaczej sąd tego nie uzna. Załatwienie dobrego ośrodka opieki raczej zostanie uznane za dopełnienie obowiązku rodzinnego, więc na tej podstawie wydziedziczyć nie można.

@Johny102: Powiedzenie istnieje, ale jest bezsensowne. Równie dobrze można mówić o tym, że wierzymy w nieistnienie latających talerzy z zupą pomidorową. Bytów nie mnoży się bez potrzeby. Równie dobrze można powiedzieć, że ateista nie wierzy w 6000 bogów, a katolik tylko w 5999.

@andrew78: To tylko kwestia zgody z własnym sumieniem, nomen omen. Czy gdyby przy urodzeniu zapisano Cię z automatu do jakiejś partii politycznej, np. PiS albo SLD, to tak samo uważałbyś wypisywanie się z niej za "niedorzeczne"? Nie podzielasz przekonań jakiejś organizacji, więc etycznie jest do niej nie należeć.

@Isegrim6: Licentia poetica. Dobrze, że nie miałeś szansy pouczać Mickiewicza, bo zamiast malowniczego "Litwo, ty jesteś jak zdrowie" zmusiłbyś go do napisania "Litwo, jesteś ładnym i wartościowym krajem".

Pan powinien wylecieć od razu, jak sama zresztą zauważyłaś. Niemiły klient miło obsługiwany dostaje nagrodę za swoje zachowanie, więc nie ma powodu go zmieniać. A jeszcze czasami na tym portalu opisywane są wręcz przypadki, kiedy chamstwem ludzie uzyskują więcej niż kulturalni klienci. To już zupełny skandal.

@Isegrim6: Prędkość zalecana na niemieckich autostradach to 130 km/h. Powyżej tej prędkości towarzystwa ubezpieczeniowe z automatu uznają Cię za współwinnego każdej stłuczki i wypadku.

@losegzekutores: Jeśli ktoś jedzie zgodnie z przepisami, to nawet jeśli dla kogoś innego jest zawalidrogą - trudno. Debilowi nie trzeba ustępować.

@szafa: Swoje "podejrzenia" zachowaj dla siebie, bo krzywdzisz ludzi niepotrzebnie. Nikogo nie można pozbawiać dowodu osobistego, nie można go zatrzymywać, brać w zastaw ani odbierać. To wykroczenie. Ustawa o ewidencji ludności i dowodach osobistych z dnia 10 kwietnia 1974 r. Art. 33. Dowodu osobistego nie wolno zatrzymywać, z wyjątkiem przypadków określonych w ustawie.

@madelene: Jeszcze nie. Ale dobrze się zapowiada. Dzieciak jest normalny: nauczono go, że im bardziej jest chamski, tym więcej dostaje. Pojął w lot, zastosował i zarobił złotówkę. Geniusz.

@whateva: Hmm... Tak się składa, że moja córka ma niecałe 3 lata i od blisko pół roku nie ma problemu z tym, żeby pani przy kasie podać soczek, a nawet ją zachęcamy, żeby płaciła swoimi pieniędzmi. Nawet ją trzeba hamować, bo chce nam wszystko stawiać, tak jej się podoba wydawanie ;) Niby każde dziecko rozwija się w innym tempie, ale jakoś dziwnie podejrzewam, że nie masz swojego.

@Rainmon: A jakże. Każdy staruszek był przecież młody - mógł być urzędnikiem, policjantem, nauczycielem, hydraulikiem, ale mógł być też kanciarzem czy złodziejem. Starość nie powinna z automatu usprawiedliwiać chamstwa, a sam wiek nie wystarczy, by się domagać szacunku.

@EireneK: Zdaje się, że w ogóle to podpada pod paragraf, więc nie tylko PR. Nie sądzę, by możliwe było blokowanie urlopów w świetle prawa pracowniczego.

@mooz: Z praktyki może, ale w języku polskim jest mnóstwo gramatyki, której używa się intuicyjnie lub rzadko. I gdyby nagle Cię ktoś zaskoczył pytaniem o przydawkę, pewnie też miałbyś trudności, żeby sobie przypomnieć, co to za dziwo. W mojej szkole językowej gramatykę wykładał Polak, a wymowę Anglik, który sam przyznawał, że angielską gramatykę najlepiej wytłumaczy cudzoziemiec, a nie native speaker. To dlatego, że język obcy i język ojczysty aktywują różne obszary mózgu i w różny sposób się ich uczymy.

Nic nowego. Żona pisze artykuły naukowe po angielsku, sprawdzała je u ciotki, która 30 lat pracowała w Anglii na stanowisku naukowym, po czym dostała w odpowiedzi z czasopisma recenzję napisaną łamanym pidżin-ingliszem, że wszystko fajnie, ale praca jest w "poor English". Niektórzy muszą się do czegoś przyczepić, a pani promotorka może po prostu uznała, że jak czegoś nie zrozumiała, to znaczy, że jest niepoprawnie napisane.

Abstrahując od niewychowawczej roli takiego programu, mnie zawsze fascynuje nieodmiennie, że ktoś, kto dostaje z socjalu 2000 zł rzuca pracę za 2000 zł, bo woli nic nie robić i mieć 2000 zł, niż pracować i mieć 4000 zł... A podobno taka bieda w Polsce. ...tak, ja wiem, pan Waldek wolałby nic nie robić, ale dostawać 4000 zł.

Dzięki Bogu, zostawiła Cię, zanim się hajtnąłeś. Daj Boże, żebyś takiej już nie spotkał, bo jak się chce Bóg zemścić na człowieku, to mu rozum odbiera. No, ale sen mara, Bóg wiara! Co było, to było. Z Bożą pomocą znajdziesz sobie nową dziewczynę. Tylko niech Cię ręka boska broni się od razu oświadczać. Co nagle, to po diable, a widać, że Bóg nad Tobą czuwał, by Ci się krzywda nie stała. No, powiedziałem swoje, z Bogiem!