Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

jonaszewski

Zamieszcza historie od: 29 stycznia 2013 - 17:20
Ostatnio: 27 kwietnia 2024 - 0:32
  • Historii na głównej: 2 z 2
  • Punktów za historie: 531
  • Komentarzy: 472
  • Punktów za komentarze: 1259
 
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
22 grudnia 2022 o 12:42

Ależ da się. Parę miesięcy temu zadzwonił do mnie dzielnicowy z taką samą sprawą. Pytał, czy pamiętam SMS sprzed dwóch lat, bo złapali oszustów i sprawdzają ich bilingi. Zgodnie z prawdą odpowiedziałem, że nie pamiętam - i pożegnaliśmy się miło. Na telefonie się skończyło.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
31 października 2022 o 23:07

Nigdy nie spotkałem się z takimi postawami, ale jako ojciec trójki dzieci mogę śmiało powiedzieć, że według mnie to otoczenie jest toksyczne, nie Ty. Gdyby ktoś z moich znajomych zaczął mnie krytykować w taki sposób, w jaki oni to robią, znajomość by się raczej skończyła albo przynajmniej powiedziałbym wprost takiej osobie, co myślę o jej zachowaniu. Co innego argument merytoryczny, co innego - powielanie stereotypu (jak Cyraneczka napisała wyżej) Matki Polki Męczennicy. Co jest tym dziwniejsze, że jeszcze sto lat temu... ba, nawet czterdzieści! takie podejście byłoby po prostu niemożliwe, życie nie pozwalało na cackanie się.

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 3) | raportuj
26 października 2022 o 9:29

@Nulini: Wygląda na to, że chwalisz się tym, jak dużo płacisz, żeby iść pod prąd innym. Coś w stylu "mówią, żeby oszczędzać wodę, to ja specjalnie kran odkręcam i idę na ploty". Dla mnie to raczej synonim głupoty :) Komu właściwie tym na złość robisz?

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 3) | raportuj
26 października 2022 o 9:27

@kojot__pedziwiatr: Prąd może pochodzić ze wszystkiego, a samochód na benzynę będzie jeździł tylko na benzynę. Postawimy ekologiczne elektrownie, to auta elektryczne będą jeździły na czysty prąd. A benzynowe nigdy czyste nie będą.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
26 października 2022 o 9:25

No cóż, ta gwiazdka jest znana między innymi dzięki Tobie. Dlatego ją stać na taki samolot.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
18 października 2022 o 15:01

Przyszła mi do głowy odpowiedź na jego "ja mam czas": "A ja mam gwóźdź i trzech świadków, że pan sam sobie samochód podrapał". Ale pewnie bym tego nie powiedział :(

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
11 września 2022 o 15:07

@Crannberry: Musi Ci się ciężko czytać książki inne niż techniczne, z precyzyjnym, do bólu słownikowym językiem. Każdy neologizm niewątpliwie boli, każde swobodne wyjście autora poza schemat irytuje. A red. Jacka Fedorowicza za jego satyryczne słuchowisko o Koledze Kierowniku, który o swojej żonie mawia per "Koleżanka Małżonka", to chyba byś zjadła bez przypraw.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
8 sierpnia 2022 o 10:30

Jeśli to sytuacja w mieście, na ulicy, przy której mieszczą się też placówki handlowe, budowa DDR tylko po jednej stronie i chodnika po drugiej będzie tworzyć właśnie takie problemy. Ktoś, kto robi zakupy w kilku kolejnych sklepach, nie będzie biegał z lewa na prawo i z prawa na lewo co 10 metrów. Oczywiście jeśli ktoś sobie chodzi z kijkami albo jedzie rowerem rekreacyjnie, powinien skorzystać z wyznaczonej do tego trasy.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
11 kwietnia 2022 o 12:20

@lusia19900: Zburzę Twój ogląd świata. Po pierwsze, wiele chorób jest zakaźnych jeszcze przed wystąpieniem objawów. Na przykład wiatrówka. Dotyczy to również przeziębień. Po drugie, wirusy popularnych przeziębień są tak powszechne, że równie dobrze dziecko może złapać je od Ciebie, w autobusie, na placu zabaw albo u cioci na imieninach. Po trzecie, z poważną chorobą dziecka się nie posyła. Poważna choroba objawia się ciężkim kaszlem i/lub gorączką, wszelkimi objawami biegunkowymi czy wymiotami. Katarek to nie choroba i wcale nie musisz zrywać się z pracy dlatego, że dziecko kichnęło.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
11 kwietnia 2022 o 12:16

Pech. My to znamy z odwrotnej strony - wieczne problemy w prywatnych placówkach, a spokój dopiero, kiedy syn dostał się do państwowego przedszkola. Nagle jedno czy drugie kichnięcie przestało być problemem, a temperatura 37,1 stopnia "poważną gorączką" (nie żartuję). Nie pomagały nawet zaświadczenia od lekarza, że dziecko jest zdrowe. Panie wiedziały lepiej.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
14 marca 2022 o 23:03

@Armagedon: Przynajmniej pies będzie zdrowszy. I spokojniejszy, bo jednak źródło testosteronu zniknie.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
25 lutego 2022 o 7:41

@Uncy: Małe kłamstewko nie zaszkodzi, co? 6 maja 2009 roku informacja na stronie WHO zmieniła się pojawiło się następujące stwierdzenie: "Pandemia jest ogólnoświatową epidemią. Pandemia grypy może mieć miejsce wtedy, gdy pojawia się nowy wirus grypy, na którego ludzie nie są uodpornieni. (...) Pandemia może być łagodna lub poważna, jeżeli chodzi o zachorowania i zgony. Nasilenie pandemii może zmieniać się w trakcie jej trwania". Mało tego, słowa ze strony WHO dotyczyły tylko grypy, nie chodziło o uniwersalną definicję pandemii jako takiej. Jesienne lokalne fale zwykłego, znanego wirusa nie wpisują się w tę definicję pandemii. W dodatku od 2010 roku na stronie WHO można znaleźć informację, że pandemia to rozprzestrzenienie się choroby na cały świat.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
22 lutego 2022 o 7:28

@78FS: Od tej mniejszości? Wywiewane z koszy i wysypisk? Wyrzucane przez zdecydowaną większość w krajach, które mają w dupie ekologię? Biedacy każdą rzecz oglądają dwa razy i stare opony przerabiają na klapki, a z butelek murują domy. Bogaty wywala rzecz do kosza, bo się zabrudziła. Durny dodatkowo wywozi do lasu.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
22 lutego 2022 o 7:24

Wszystko ma być tanie, ale ludzie mają zarabiać dużo. Wszystko ma być trwałe, ale chcemy mieć nowy model co trzy lata. Wszystko ma mieć wodotryski, Internet rzeczy, gadać po ludzku, robić kawę i masować karczek, ale części powinno wymieniać się łatwo i za grosze. No i nie chcemy taniego nieekologicznego plastiku, ale też nie chcemy solidnego metalu, bo za drogo wychodzi. Tego się nie da pogodzić. Poza tym od 1 kwietnia 2021 r. weszły w życie unijne regulacje związane z prawem do naprawy sprzętu RTV i AGD. Unia uparła się, że urządzenia ma się łatwo naprawiać przy użyciu powszechnie dostępnych narzędzi. Widać pralkę masz starszą.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
20 grudnia 2021 o 14:16

@marcelka: Sama musi mieć nieprzepracowane traumy i być może porąbane dzieciństwo. Ale tego już się nie zmieni, szczególnie gdy sama zainteresowana nie widzi potrzeby zmian ani nawet samych problemów. Można się tylko od niej odciąć, żeby nie oberwać rykoszetem. Dużo ludzi uważa, że dzieci są rodzicom coś "winne", nawet jeśli ci rodzice zniszczyli im życie. Ja uważam inaczej. Sam fakt bycia rodzicem nie tworzy z nas kryształowych ludzi; co gorsza, ta moc władzy, którą się ma nad malutkim szczególnie dzieckiem, jest przerażająca. Łatwo o nadużycia, żeby skompensować sobie swoje niedostatki, poczucie niskiej wartości itp. I potem ta trauma jednej osoby przenosi się na kolejne pokolenia, dopóki któreś z tym nie zerwie.

[historia]
Ocena: -5 (Głosów: 5) | raportuj
13 grudnia 2021 o 11:36

@ZjemCiSzalik: Niestety, ale paranoja zatacza szersze kręgi. Od wielu lat obowiązuje np. durny zakaz jeżdżenia samochodem po alkoholu. Sam nie jeździsz, to przynajmniej nie przeszkadzaj innym korzystać z wolności. Swego czasu oberwało mi się też, bo miałem ochotę na kiełbaski i rozpaliłem ognisko, a tu zaraz straż pożarna i policja. No zwykłe ognisko, we własnym salonie w bloku. Podobno inni mieszkańcy czuli się zagrożeni. Idiotyczne, bo każdy ma kran w domu. Jak się tak bardzo boją pożaru, to niech sobie wyjdą z domu, przewietrzą się, a ja sobie w tym czasie kiełbaski upiekę. WE WŁASNYM SALONIE. I nic innym do tego.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
13 grudnia 2021 o 11:33

@Grav: Astma jest jedną z chorób współistniejących zwiększających ryzyko powikłań pocovidowych, więc jak na mój gust, to zaświadczenie o astmie powinno być jednym z argumentów za noszeniem maseczki. Poza tym jeśli dobrze pamiętam, nakaz noszenia maseczek od pewnego czasu dotyczy wszystkich bez wyjątków i "zaświadczenia" o astmie nic nie dają.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
3 grudnia 2021 o 10:26

@timka: Ktoś z sąsiadów musi otworzyć więc punkt żłobkowy :)

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
10 października 2021 o 23:20

Chodzenie na palcach raczej niewiele da, skoro sąsiadowi hałasujesz nawet wtedy, kiedy Cię wcale nie ma. Niektórzy ewidentnie mają obluzowaną piątą klepkę i nic na to nie poradzisz. Nie wiem, czy unikając tematu, nie doprowadzisz do eskalacji.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
26 września 2021 o 22:04

Nie chcę lekarza, który leczy mnie, bo jest uwiązany prawem i musi odbębnić swoje dupogodziny, zanim wyjedzie na Zachód z tego kołchozu. Chcę lekarza, któremu państwo polskie stworzyło tak dobre warunki pracy, że wyjeżdżać ani nie chce, ani nie musi. Dopóki rządzący oraz tacy jak Autor tego nie zrozumieją, będzie z polską opieką zdrowotną po prostu źle.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
27 sierpnia 2021 o 21:34

@antypato: Wniosek taki, że potrzeba prawnika, żeby się w tym rozeznać. Obecny na spotkaniu pan mecenas prezentował raczej punkt widzenia miasta.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
24 sierpnia 2021 o 22:50

@antypato: Skoro to teren chroniony akustycznie, być może zasadne jest skierowanie się do sądu o uchylenie pozwolenia na budowę (czy tam w ogóle coś zbudowano?). Według planu zagospodarowania tam miałby być ośrodek opieki dla osób starszych, a nie disco. No i nie bardzo rozumiem podejście burmistrza, bo to on uchwala miejscowy plan zagospodarowania (inna sprawa, że ten akurat uchwalono za poprzedniego burmistrza, więc obecny albo udaje, że nie zna jego treści, albo go nie przeczytał).

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
19 sierpnia 2021 o 23:20

No dobra, do ostatnich akapitów to było wiarygodne. Jakoś trudno mi uwierzyć, że ktoś zaangażuje całą rodzinę i będzie rzucał groźbami karalnymi, byle tylko mieć autora na chrzestnego dla dziecka.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
18 maja 2021 o 0:14

Ależ byłem zniesmaczony tym, że ludzie wysikują swoje dzieci gdzieś publicznie... A potem urodziły mi się własne i poznałem, co to uroki odpieluchowywania. Nocnik noszony ze sobą wszędzie i stawiany na żądanie, bo jak nie, to masz do czyszczenia gacie i spodnie. Radocha, że wreszcie nie trzeba pieluchy zmieniać, kiedy się udało. Różne dziwne żądania typu "wysiusiam się, ale tylko pod krzaczkiem". Ktoś powie, że dziecko trzeba wychować. A ja odpowiem, że w przypadku fizjologii to dzieciak jest górą, bo jak zaczniesz wymuszać, to po prostu się zsika w gacie. Szczególnie że maluch nawet nie rozumie jeszcze, o co kaman. I dzisiaj już nie jestem zniesmaczony. Prędzej współczuję.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
19 marca 2021 o 13:57

@nero_marquina: Przy najbliższej okazji możesz mu wyjaśnić, że jak masz iść na pocztę, to równie dobrze możesz do paczkomatu. Ja tak nawet listy wysyłam, świadomie przepłacając, ale jak mam iść na swoją pocztę, to prawie chory jestem. Istny skansen, są nawet święte obrazki.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1018 19 następna »